Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 03.05.2020 przez oironio

Trzy piękne zapachy

Pierwszy z prezentowanych zapachów to The Babes Sweet Peach Oriflame. Perfum dostałam w prezencie sto lat temu - w zestawie z plastikowym opakowaniem w kształcie lalki i zestawem naklejek do samodzielnego ozdobienia zarówno opakowania jak i buteleczki. Mimo, że zapach miałam ładnych kilka lat, to muszę Wam powiedzieć, że nie stracił on swoich walorów. Nadal czuję słodycz brzoskwini, która idealnie nadaje się na co dzień. Nie mam pojęcia czy w obecnej ofercie Oriflame jest jakiś odpowiednik, ale jeśli tak - to sama chętnie bym go wypróbowała.

Drugi zapach to lawendowa mgiełka do ciała Faberlic. Myślę, że spokojnie można ją porównać do ciężkich, drogich perfum. Ja uwielbiam takie typowo ciężkie perfumy, więc i w tej mgiełce się zakochałam. To chyba najpiękniejsza i najbardziej trwała mgiełka jaką miałam okazję używać (a trochę ich było). Zapach lawendy połączony prawdopodobnie ze słodyczą kocanki (nie mam pojęcia jak pachnie kocanka, ale pewnie ślicznie ) - coś wspaniałego, zaciągam się nawet teraz wąchając zatyczkę. Sama chętnie do niej wrócę i śmiało mówię - najlepsza mgiełka jaką miałam. Pachnie jak perfumy, a kosztuje chyba coś koło 10 złotych albo i mniej.

Trzeci zapach to mój ukochany perfum, którego zapach kojarzy mi się z samymi wspaniałymi chwilami w moim życiu, a mianowicie Far Away AVON. Jak już pisałam przed chwilą - lubię takie ciężkie zapachy. Nie potrafię opisywać zapachów tymi wszystkimi nutami głowy, serca i czego tam jeszcze - sama nie wiem do czego miałabym Wam ten zapach porównać (poza mgiełką opisaną przed chwilą )

Zobacz post
1