Evree

Reina

Różany dwufazowy płyn do demakijażu oczu, do wszystkich typów skóry, Evree Magic Rose. Po nasączeniu wacika stroną oleistą należy rozpuścić makijaż /przykładając wacik na kilka sekund po czy delikatnie przesuwając od wewnętrznego kącika oka do zewnętrznego i z powrotem/ i drugą stroną płatka, na którą przesiąka wodnista cześć płynu zmyć olejek i resztki makijażu. Olejek pachnie delikatnie i przyjemnie. Działa delikatnie i nie podrażnia. Bardzo dobrze usuwa nawet wodoodporny makijaż. Zużywa się go niewiele na jedno użycie, dzięki czemu starcza na bardzo długo.

Reina

Różane kosmetyki do twarzy Evree, Magic Rose. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu pachnie delikatnie i przyjemnie. Działa delikatnie i nie podrażnia. Bardzo dobrze usuwa nawet wodoodporny makijaż. Różany płyn micelarny również ma przyjemny, delikatny, różany zapach. Jest bardzo łagodny, nie podrażnia skóry ani oczu. Całkiem dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu także wodoodpornego. Różany żel do mycia twarzy również ma subtelny różany zapach. Jest to bardzo delikatny, bardzo płynny żel, który bardzo słabo się pieni. Łatwo i szybko się go zmywa. Płynu micelarnego i dwufazowego płynu stosowałam razem i zamiennie. Płyn micelarny trochę gorzej radził sobie z wodoodpornym makijażem, ale ogólnie z obu byłam zadowolona.

Maja

Połączenie olejków makadamia i rycynowego w płynie do demakijażu oczu. Produkt jest z firmy Evree. Buteleczka jest mała, ale płyn jest bardzo wydajny. Zaczęłam go używać kiedy zaczęły wypadać mi rzęsy i śmiało mogę powiedzieć, że z czasem mój problem się znacznie zmniejszył. Czytając opinię innych dziewczyn zauważyłam, że wiele z nich pisało że ich rzęsy się wydłużyły. W moim przypadku tego nie zauważyłam.

ania173

Jeżeli kiedykolwiek powiedziałam, że zwykłe, najtańsze płyny micelarne dobrze radzą sobie ze zmyciem mojego makijażu oka, to odwołuje te słowa. Co prawda, one zmywały, jednak to ile musiałam "się" przy tym natrudzić w porównaniu do tego cuda to wielka różnica. Różany dwufazowy płyn do demakijażu oczu z firmy Evree - Magic Rose. Słyszałam oraz czytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii, skusiłam się na niego tylko dlatego, że promocja 2+2 w Rossmannie.
Jest on przeznaczony do wszystkich typów skóry. Przed użyciem należy go wstrząsnąć (na ostatnim zdjęciu widać jak oddzielają się warstwy). Po nalaniu na wacik przykładam do oczu i w ciągu kilku sekund moje oczy są oczyszczone (nie robię kresek więc mowa tu tylko o tuszu oraz cieniach), w przypadku poprzednich płynów musiałam o wiele dłużej przytrzymywać wacik, a nie raz nawet i przecierać. Jego konsystencja jest bardzo tłuściutka. Nie szczypie w oczy, nie podrażnia ich. Jestem bardzo zadowolona z tego płynu, i bardzo się cieszę, że go zakupiłam. Zapach jest bardzo delikatny, wręcz powiedziałabym że nie wyczuwam w nich róż.
W buteleczce znajduje się 200 ml produktu, i jego koszt (bez promocji) to 16,99 zł. Jedyne co bym w nim zmieniła to otwieranie, jest dosyć irytujące, jednak wydaję mi się, że w końcu otwieranie się "wyrobi" i nie będzie żadnego "problemu".

kamilja

Zestaw - denko, a w jego skład dziś wchodzi:
Maska do twarzy L'Biotica ze śluzem ślimaka. Maski w płachcie nie są moimi ulubionymi, ale ta była dobrze wycięta, dzięki czemu dobrze trzymała się na twarzy i nie zsuwała się. Płyn, którym była nasączona również nie spływał, więc byłam zadowolona z jej działania. Po aplikacji skóra była gładka, miękka, nie pachniała inaczej niż przed aplikacją.
Evree Magic Rose dwufazowy płyn do demakijażu oczu - dobrze sobie radził z demakijażem, dobrze oczyszczał rzęsy i powieki. Nie podrażniał, nie uczulał, nie potrzeba było go bardzo dużo, żeby zmyć makijaż z oczu. Dobrze się sprawdzał zarówno przy mocnym jak i delikatnym makijażu. Nie pozostawiał tłustej nieprzyjemnej warstwy.
Peeling i żel w jednym Bebe - dość dobrze się sprawdził, bo mimo tego, że miał sporo drobinek peelingujących, to nie podrażniał skóry, nie wysuszał jej zbyt mocno. Miał przyjemną kremową konsystencję, dzięki czemu po aplikacji skóra była gładka, miękka, odświeżona i przyjemna w dotyku.

kamilja

Evree - Magic Rose różany dwufazowy olejek do demakijażu oczu. Zawsze obawiam się nowości do demakijażu oczu, bo nie wiem, jak zareagują. Ten produkt okazał się być łagodny, nie podrażnił, nie uczulił, nie wleciał do oczu. Łatwo go zaaplikować za pomocą płatka. Wygodnie się go stosuje, bo dobrze radzi sobie nawet z grubszą warstwą tuszu. Dobrze go rozpuszcza, co nie wymaga pocierania i dzięki temu nie podrażnia oczu. Jeszcze nie wiem, jak radzi sobie z eyelinerem, ale podejrzewam, że też uda mu się go skutecznie zmyć, bo z tuszem radzi sobie bez problemu. To zdecydowanie dobry produkt i polubiłam go tak samo, jak lubię mleczka do demakijażu, które używam do zmycia kosmetyków z oczu.