16 na 16 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maseczka z ekstraktem z wodorostów. Zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżenie. Kompleks olejów z awokado, migdałów i dzikiej róży.

Produkt dodany w dniu 19.06.2018 przez szanowna

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Balea, Aqua, maseczka w płachcie nawilżająca.

Płachta jest średniej grubości, za to dobrze nasączona i całkiem fajnie skrojona. Dzięki czemu fajnie można ją sobie dopasować do kształtu twarzy. Nie podrażnia i nie powoduje wysypu. Po zastosowaniu pozostawia lepką warstwę na skórze, ale ja stosowałam ją przed snem, więc dla mnie to było ok. Kosmetyk jest niemal bezwonny, no może delikatnie zapach przywodzi na myśl klasyczne maseczki algowe.
Bardzo fajna maseczka.

Zobacz post

Maseczka do twarzy aqua

Maseczka na tkaninie która kupiłam na niedawnych zakupach w sklepie dm. Zapłaciłam za nią około 5 zł i myślę że cena była bardzo przyjemna dla mojego portfela.
Szata graficzna produktu jest bardzo prosta oraz przyjemna dla oka.
Po otwarciu poczułam bardzo przyjemny zapach który zdecydowanie mi się spodobał jednak podczas aplikacji zapach szybko się ulotnił.
Tkanina była bardzo delikatna oraz doskonale nasączona płynną esencją.
Maseczka przeznaczona jest do skóry pozbawionej wilgoci.
Muszę przyznać że produkt fajnie się sprawdził a mojA twarz została ukoił oraz odświeżył. W maseczce na twarzy spędziłam sobie około 10 minut był to idealny czas z rana aby się ogarnąć do życia.
Zdecydowanie Jest to produkt po który mam ochotę sięgnąć ponownie.

Zobacz post

Maski do twarzy w płachcie Balea z DM Drogerie

PFLEGE-KICK, AQUA & TUCHMASKE (czarna)
Pora na maski, które możecie spotkać w normalnej ofercie Balea (choć też nie wszędzie je widziałam). Od lewej znajdują się tutaj maska Pflege Kick, nawilżająca Aqua mask oraz oczyszczająca czarna maska. Różnią się one nie tylko składem, ale i wycięciem płachty i jej rodzajem, dlatego pozwolę sobie opisać je osobno szczegółowo.

Pflege-kick Touch Maske zawierająca minerały i ekstrakt z hibiskusa ma pomóc w nawilżeniu skóry i dodaniu jej energii. Polecana jest do walki z tzw. Jetlagiem, czyli dolegliwościami związanymi ze zmianą miejsca/czasu/temperatury/wilgotności po locie samolotem. Maskę kupiłam w Budapeszcie. Płachta była dość spora, o średniej grubości, dobrze nasączona, choć nie "lejąca" się. To ważne jeśli chcielibyśmy użyć tej maski gdzieś w podróży. Skóra po użyciu maski była promienna i wyglądała znacznie lepiej. Choć oczywiście na jetlag można użyć każdej maski w płachcie z podobnym efektem
Skład: Aqua, Alcohol Denat, Glycerin, Propanediol, Biosaccaride Gum-1, Hydroxyacetophenone, Hydroxyethylcellulose, Chlorphenesin, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Caprylyl/Capryl Wheat Bran/Straw Glycosides, Fusel Wheat Bran/Straw Glycosides, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Polyglyceryl-5 Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Parum, Sodium Hydroxide, Trisodium Ethylenadiamina Disuccinate, Glyceryl Caprylate, Copper Gluconate.

Aqua Tuchmaske jako nieliczna posiadała wycięcia umożliwiające nałożenie jej także na powieki (choć ktoś chyba nie pomyślał zaginając je na dole, a nie na górze). Płachta była średniej grubości, bardzo mocno nasączona i dobrze dopasowywała się do skóry. Esencja zawierała ekstrakt z alg i dawała prawdziwego kopniaka nawilżenia. Używałam jej po pierwszym opalaniu skóry i to ukojenie zapamiętam bardzo pozytywnie na długi czas. Zapach nieszczególny, w porównaniu do innych masek tej marki nawet średni. Ale działanie super! Do kupienia w polskim DM za niecałe 4 zł.
Skład: Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Persea Gratissima Oil, Betaine, Portulaca Oleracea Extract, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Tocopheryl Acetate, Parfum, Polyglyceryl-4 Carpate, Xanthan Hum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Olus Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Dipotassium Glycyrrhizate, Sodium Dehydroacetate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Sodium Hyaluronate, Disodium EDTA, Morus Alba Root Extract, Citrus Medica Limonum Fruit Extract, Actinidia Chinensis Fruit Extract, Propylene Glycol, Sodium PCA, Oenanthe Javabuca Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Hordeum Vulgare Leaf Extract, Magnesium PCA, Tocopherol, Fucus Vesiculosus Extract, Zinc PCA, Manganese PCA.

Czarna Touchmaske Balea zawierała włókninę i aktywny węgiel, aby skutecznie oczyszczać zanieczyszczoną skórę. I choć wysoko w jej składzie znajdował się kwas salicylowy, to po użyciu maski nie odczuwałam wysuszenia, czy podrażnienia skóry. Czarna maska jest polecana do pielęgnacji cery mieszanej i skłonnej do trądziku, czy rozszerzonych porów. Pamiętajmy jednak, że jest to maska w płachcie, więc głównie będzie ona nawilżała skórę z uwagi na sposób jej użycia. Po aplikacji skóra wyglądała na jaśniejszą, ciężko jednak jest mi ocenić jej działanie oczyszczające pory. Myślę, że musiałabym używać jej regularnie przez kilka dni, aby móc przekonać się o takich jej właściwościach.
Skład: Aqua, Glycerin, Salicylic Acid, Ascophyllum Nodosum Extract, Epilobium Angustifolium Flower/Leaf/Stem Extract, Portulaca Oleracea Extract, Butylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Lonicere Japonica Flower Extract, Zanthoxylum Piperitum Fruit Extract, Citrus Paradisi Fruit Extract, Phenoxyethanol, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, T-Butyl Alcohol, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Hydroxide, Zinc PCA, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Xanthan Gum, Citric Acid, Parfum, Linalool, Sodium Hyaluronate, Disodium EDTA.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

💙 Balea. Aqua Tuch Maske. Maseczka do twarzy w płacie. Aqua.

Ostatnio w dm skusiłam się na maseczkę, której jeszcze nigdy nie testowałam. To maseczka przeznaczona dla skóry pozbawionej wilgoci. W niebieskiej saszetce umieszczony był bardzo dobrze nasączony płat. Płat był lekko za duży na moją twarz, ale to nie przeszkadzało mi jakoś bardzo. Tkanina dobrze trzymała się buzi, nie odklejała się, trochę odstawała na czole. Relaks z nią był przyjemny, włożyłam ją wcześniej do lodówki by uzyskać dodatkowe chłodzenie i to był super pomysł. Po jej zdjęciu czułam, że moja skóra jest nawodniona, nawilżona i super wygładzona. Skóra w dotyku była aksamitna, miała promienny wygląd dzięki ekstraktowi z alg i kwasu hialuronowemu. Na pewno sięgnę po nią po raz kolejny, spisała się świetnie.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Maseczka do twarzy Balea kupiona w drogerii DM za około 3 zł. Co prawda nie zachęca swoim opakowaniem, aż tak jak edycje limitowane, ale mimo to wrzuciłam ją do koszyka. Zapach w moim odczuciu był bardzo delikatny, a sama płachta dość cienka, jednak bezproblemowo dała się ułożyć na twarzy. Mimo tak niskiej ceny okazała się świetna. Skóra po niej była dość mocno nawilżona i rozświetlona. Na pewno sięgnę po nią kolejny raz.

Zobacz post

Nawilżająca maseczka balea

Nawilżająca maseczka na tkaninie od Balea.
Tkanina wykonana została z dobrej oraz delikatnej jakości materiału. Nasączona w kremowej esencji o subtelnym, ładnym zapachu. Całość została zamknięta w niebieskiej, prostej saszetce. Maseczka zaaplikowana na cerę świetnie utrzymała się na swoim miejscu. Początkowo delikatnie chłodziła, bardzo przyjemne oraz relaksujące uczucie. Po około 5 minutach od aplikacji widoczne było wchłanianie się esencji. Po zabiegu maseczkowym ściągnełam tkanine widocznie wysuszoną z esencji, resztki które jeszcze pozostały w mig się wchłonęły. Skora twarzy pozostała bardzo delikatna, jędrna oraz nawilżona w matowym, naturalnym odcieniu. Kosmetyk mnie nie podrażnił ani nie uczulił.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam maseczki wszystkie, ale wiadomo te w płacie są najwygodniejsze w użyciu i po te w sumie sięgam bardzo często.Ta jest z balea wygrana w konkursie , ale mega się cieszę ,że są już dostępne u nas.
Maska ta okazała się być taka niepozorna..
Płat mięsisty biały bardzo miły otwory idealnie wycięte bynajmniej dla mnie, serum przezroczyste delikatny zapach...
Po użyciu tej maski skóra jest nawilżona ,gładka,przyjemna w dotyku i czuć ukojenie jak dla mnie rewelacja.
Znacie ? A może wy mi coś polecicie?

Zobacz post


Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

💧 Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua 💧

Kolejna z maseczek firmy Balea przetestowana przeze mnie. Mam co do niej mieszane uczucia. Zacznę od początku. Płachta jest dobrze nasączona, nic z niej nie kapie, ale jest bardzo cieniutka i łatwo ją porwać. Jest też bardzo dziwnie powycinana i miałam duże problemy żeby ją dopasować na twarzy. Zapach średnio przyjemny, bo wyczuć w nim można alkohol - w składzie 3 razy znajdziemy glikol.. Na szczęście zapach szybko wyparowuje i podczas trzymania na twarzy już nic nie czuć. Na szczęście efekty są widoczne i są super. Skóra na twarzy jest nawilżona i wygładzona. Jest też miękka w dotyku. Mimo wszystko już chyba nie sięgnę po nią ponownie.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Maseczka do twarzy na tkaninie Balea Aqua Tuch Maske kupiłam ją za 5 zł na olx. Opakowanie jest zwyczajne nie przyciąga wzroku. To aż dziwne bo Balea ma zawsze piękne opakowania. Tkanina niestety nie ma żadnego wzoru ale jest bardzo dobrze wykonana. Wielkość maski i otwory są odpowiednie. Pachnie bardzo przyjemnie i delikatnie. Podczas jej noszenia nie czuć dyskomfortu. Po jej zdjęciu skóra była świetnie nawilżona, miękka i nie lepiła się. Jak najbardziej jestem z niej bardzo zadowolona.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Balea Aqua Tuch Maske.

Maska w płachcie przeznaczona do skóry odwodnionej, o intrnsywnym i przedłużonym działaniu nawilżającym.
Wzbogacona o ekstrakt z alg.
Dzisiaj miałam oczyszczającą maseczkę, która nieco przesuszyła mi skórę i ta zdecydowanie mi pomogła, jest świetna!
Materiał jest mocno nasączony esencją, o kosmetycznym zapachu. Płachta jest cienka i delilatna, bardzo dobrze wykrojona.
Po użyciu skóra jest wyraźnie nawilżona i ukojona, świetne uczucie. Dodatkowo widać, że jest napięta, wygląda znacznie lepiej, młodziej.
Z ogromną przyjemnością do niej powrócę, bo dawno żadna maseczka nie dała mi tak dobrego, natychmiastowego nawilżenia . Polecam, jest genialna ❤.

Zobacz post

Denko grudzień 2020

Moje grudniowe denko składa się praktycznie z samych produktów do pielęgnacji włosów i twarzy. Obecnie praktycznie wcale nie zużywam kolorówki, używam jedynie tuszu do rzęs. Zużyłam dwa szampony do włosów, i opakowanie żelowej maski od Syossa. Jeśli chodzi o winogronowy olejek do włosów, to zdał egzamin przy moich wysokoporowatych włosach. Hitem w pielęgnacji twarzy okazał cytrusowy żel do mycia twarzy z Fitokosmetik. Maseczki z Balea również zdały egzamin. Jak co miesiąc zużyłam kolejną saszetkę maseczki Pilaten - nie znam nic lepszego na oczyszczanie porów.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Maseczka Balea Aqua Ruch, z ekstraktem z wodorostów. Jest to maseczka na tkaninie, zakupiona w węgierskim DMie. Według opisu producenta, zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżenie,dzieki komplekim olejów z awokado, migdałów i dzikiej róży.
Pierwsze wrażenia miałam mieszane. Maseczka ma zapach kremu do twarzy. Tkanina jest dość dobrze dopasowana, otwory na oczy i usta ma dość spore. Po aplikacji, skóra była lekko matowa w dotyku, ale czułam delikatnie śliską powłokę, tak jak po kremie. Ogóle wrażenie na plus, zdecydowanie zawilżyła skórę.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Aqua

Balea - Nawilżająca maska do twarzy w płachcie z ekstraktem z wodorostów.

Maska mieści się w małej, niebieskiej saszetce z minimalistyczną szatą graficzną.
Sama płachta jest koloru białego, dość gruba, dobrze wycięta i odpowiednio nasączona esencją, która przyjemnie i delikatnie pachnie.
Producent sugeruje trzymać ją 10 minut - ja na pewno trzymałam ją dłużej, ale nic mi się nie stało.
Moja twarz po jej użyciu była przyjemnie nawilżona, wygładzona i promienna, a także odświeżona.
Fajna maseczka za niewielkie pieniądze. ❤️

Zobacz post

Kosmetyki z Dm

Ostatnio mój mąż wracając z delegacji z Niemiec wstąpił do Dm-u i zrobił mi małe zakupy.
Zawsze to ja wybieram się do Niemiec na zakupy, ale z racji koronawirusa narazie odpuściłam takie wycieczki i moje zapasy zwłaszcza soli do kąpieli skończyły się całkiem więc jestem bardzo szczęśliwa, że mój mąż przy okazji mógł mi je uzupełnić.
Kupił mi ich osiem sztuk z różnych firm.
Jeden płyn do kąpieli marki Balea.
Pięć żeli pod prysznic oczywiście z Balei oraz sześć maseczek do twarzy. ❤️
Z tych produktów tylko jedną sól do kąpieli marki Dresdner Essenz miałam już w domu tylko w nieco innym opakowaniu, ale byłam z niej bardzo zadowolona i bardzo się ciszę, że mam ją ponownie.
Żele pod prysznic tej firmy oczywiście uwielbiam i chętnie uzupełniam ich zapasy jak tylko mam taka możliwość. ❤️
Jeszcze nigdy nie miałam płynu do kąpieli marki Balea więc jestem go bardzo ciekawa.
Żele pod prysznic sprawdzają się u mnie świetnie więc mam nadzieje, że płyn rownież będzie fajny. ❤️
Już nie mogę doczekać się ich używania. ❤️

Zobacz post


Balea Maska do twarzy w płacie, Aqua

Balea Aqa maseczka nawilżająca w płacie. Maseczka jest w kolorze białym jest bardzo mocno nasączona co jest ogromnym plusem. Zaleca się, żeby trzymać ją 10 min jednakże ze względu na tak mocne nasączenie ja trzymałam ją 20 min. Maseczka bardzo dobrze nawilżyła moją cerę, sprawiła, że skóra stała się odżywiona, odświeżona, nawilżona oraz wygładzona. Maska chroni skórę przed wysychaniem. Jak dla mnie idealnie jest na zimę, ponieważ nasza cera jest czasem przesuszona, a maseczka z pewnością to naprawi. Kupiona w drogerii DM. Koszt około 4-5 zł. Bardzo polecam

Zobacz post

-

Maseczka w płachcie marki Balea - Aqua, nawilżająca, którą aplikuje się ją za pomocą grubej, bawełnianej płachty, dobrze nasączonej. Jest też odpowiednio wycięta, dobrze dopasowuje się do owalu twarzy, przywiera do niej i się nie zsuwa. Maseczka niczym szczególnym nie pachnie, aplikuje się ją na 10 minut. Ja się trochę zapomniałam i trzymałam ją dłużej, jednak nic złego się nie wydarzyło. Po ściągnięciu skóra przez krótki czas była lepka, esencja jednak dość szybko się wchłonęła. Twarz była odżywiona, ewidentnie nawilżona. Jestem bardzo zadowolona z jej działania, które mogłam poznać dzięki kochanej @nostami Dziękuję

Zobacz post
1