15 na 16 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Apetyczny, całkowicie wegański, kawowy peeling do ciała z ekstraktem z wanilii oraz cukrem trzcinowym delikatnie usuwa martwy naskórek.
Mleczko kokosowe uelastycznia, odżywia i silnie regeneruje skórę. Ekstrakt z wanilii działa antyoksydacyjnie i wspomaga zachowanie prawidłowego poziomu nawilżenia. Pachnący peeling działa jak pielęgnacyjny zabieg wygładzający i sprawia, że skóra staje się ak ...

Apetyczny, całkowicie wegański, kawowy peeling do ciała z ekstraktem z wanilii oraz cukrem trzcinowym delikatnie usuwa martwy naskórek.
Mleczko kokosowe uelastycznia, odżywia i silnie regeneruje ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 17.04.2020 przez sjemaziomq

Eveline I Love Vegan Food cukrowy peeling do ciała Vanilla Latte

Ten peeling kupiłam już dawno temu, ale oczywiście ze względu na spore zapasy dopiero niedawno użyłam go pierwszy raz. Chwilę przed końcem terminu przydatności. Zapłaciłam za niego pięć złotych, a aktualnie widnieje przy nim kwota trzy złote większa, aczkolwiek jest niedostępny. Mam nadzieję, że wróci on do sklepu Eveline, bo jest to małe, wspaniałe, pachnące cudeńko. Kiedy tylko odkręciłam tubkę w powietrzu uniosła się woń waniliowego latte z dużą ilością cukru, które z chęcią bym wypiła. Ciasteczkiem o takim smaku też bym nie pogardziła. Zapach bardzo mi się podoba, ale funkcjonalność tego produktu jest równie świetna. Dobrze peelinguje ciało pozostawiając je nawilżone na długie chwile. To świetny kosmetyk za grosze, który ze względu na swoją pojemność śmiało można spakować ze sobą na wyjazd. W tubce znajduję się 75 mililitrów.

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Eveline wanilla latte sugar body scrub.
Peeling do ciala znajduje sie q ladnej zakrecanej saszetce o pojemności 75ml. Zakupilam go za pare groszy ponieważ ma krótką datę warznosci do lipca. Saszetka ta wystarcza na dwa użycia wiec calkiem fajnie.
Peeling o brazowym kolorze i zapachu kawy. Zawiera w sobie ekstrakt z wanili oraz cukier trzcinowy a także mleczko kokosowe.
Produkt ten bardzo fajnie zluszcza martwy naskórek, zmiekcza i nawilża skórę . Jego zapach pozostaje jeszcze jakos czas na skórze. Spokojnie ponownie po niego siegnę bo nie wywolam zadnych skutków niepożądanych.

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy

Eveline, I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy
___________________________________________

Peelingi do ciała schodzą u mnie w ilościach hurtowych, bo nie ukrywam, że to jedyna część pielęgnacji, którą wykonuje regularnie. Najczęściej wybieram te cukrowe, bo działają na moją skórę najlepiej.
Ten marki Eveline, jest idealnym wyborem na wyjazdy. Zamknięty jest w saszetce z korkiem co pozwala na bezpieczne przechowywanie go w kosmetyczce.
Wersja Vanilla Latte zwiera w sobie ekstrakt z wanilii, mleczko kokosowe oraz kawę. Dobrze oczyszcza skórę, pozostawiając ją wygładzoną oraz dzięki zawartości mleczka nawilżoną.

Zobacz post

Eveline peeling kawa wanilia

Eveline , peeling cukrowy . Uwielbiam peelingi , najbardziej te cukrowe , solne raczej podrażniają mi skórę . Ten jest o zapachu kawy połączonej z wanilią . W składzie znajdziemy też mleczko kokosowe . Wszystkie te zapachy są świetnie wyczuwalne i przyjemne . Peeling jest średnio drapiacy , ale super do domowego spa i relaksu . Idealnie czyści i pielęgnuje skórę , zostawiając ją delikatną i gładka . Zapach zostaje jeszcze jakiś czas po prysznicu . Jest stosunkowo tani i świetny jakościowo . Tubka starcza spokojnie na dwa Prysznice .

Zobacz post

denko wrzesień 2021

Moje denko zużytych kosmetyków we wrześniu . Udało mi się zużyć trochę produktów . Mydło w płynie balea do uzupełniania dozownika ma piękny zapach . Antyperspirant nivea ,świeczkę hugo boss długo umilała mi wieczory . Odświeżacz powietrza brait ,pianka do golenia venus lubię ją ,odżywka do włosów w spreyu czarna orchidea , soleo produkt do opalania , mydło w płynie ,chusteczki do higieny intymnej , isana pianka do kąpieli . Mauli to serum za którym będę tęsknić było super . Paletka Zestaw do konturowania czekoladka revolution ,max factor podkład , 2 semilac fiber base , indigo baza mineralna . pastylka do kąpieli minionek , 2 ampułki serum na brzuch i ramiona . 2 ampułki artego serum kreatynowe , odświeżacz powietrza do auta indigo ,puder arganowy do kąpieli stóp , peeling do ciała eveline . biodermic krem do twarzy , 8 maseczek w płachcie , 1 w kremie , 1 na usta , płatki pod oczy ,peelig do ciała bodyboom , 4 próbki . Trochę się nazbierało oby w październiku też udało mi się zużyć trochę produktów .

Zobacz post


Peeling do ciała

Eveline i love vegan food vanilla latte sugar body scrub . Cukrowy peeling do ciała ,wygładza , odżywia , rewitalizuje . Ma on ładne opakowanie o pojemności 75 ml ,wygodnie się z niego wydobywa peeling . Jest to produkt wegański, kawowy peeling do ciała z ekstraktem z wanilii oraz cukrem trzcinowym . Peeling jest średnim zdzierakiem, nie jest ani najmocniejszy ,ani najsłabszy .Dobrze usuwa martwy naskórek . Zawiera mleczko kokosowe które uelastycznia, odżywia i regeneruje skórę. Ekstrakt z wanilii który działa antyoksydacyjnie i wspomaga zachowanie prawidłowego poziomu nawilżenia. Peeling ładnie pachnie czuć zapach kawowy ,ale i wanilię . Nie trzeba jego ,aż tak dużo by dobrze wymasować skórę . Po użyciu peelingu skóra jest odżywiona ,miękka , nawilżona ,wygląda świeżo . Z peelingu jestem zadowolona .

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Eveline, I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa.
Prezentuję Wam fantastyczny, cukrowy peeling do ciała Vanilla Latte. Zamknięty jest w poręcznej saszetce z zakrętką, o pojemności 75ml. Wśród składników aktywnych znajdziemy m.in. kawę, ekstrakt z wanilii, cukier trzcinowy oraz mleczko kokosowe. Konsystencja produktu jest dość gęsta i przypomina trochę żel z drobinkami. Pachnie zabujczo kawą, co pobudza zmysły i pozwala się zrelaksować. Doskonale oczyszcza skórę, pozostawiając ją gładką i pachnącą. Kawę czułam na sobie jeszcze następnego dnia rano. Bardzo polecam ten peeling i sama jeszcze wielokrotnie po niego sięgnę. Mogłam testować produkt dzięki naszej drogiej @taktojamarta. serce:

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Eveline, I Love Vegan Food, Cukrowy peeling do ciała `Vanilla Latte` dostałam go od kochanej Andżeliki @dreams1919 . Peeling ma piękny zapach kawy z wanilią. Drobinki są spore ale lekko masują skórę. Nie rozpuszczają się więc osadzają się na wannie. Skład jest bardzo dobry ale peeling tylko lekko wygładza skórę. Nie nawilża jej zbyt mocno. Trzeba go dobrze spłukać bo osadza się na wannie. Opakowanie ma formę tubki. Starczy na jakieś 3 użycia.

Zobacz post

meeeeeeeeeeeega paka

Mega paka urodzinowa od kochanej Andżeliki @dreams1919 wręczona osobiście . Dziękuję kochana za życzonka osobiste jak i te napisane . Jak zawsze włożyłaś serducho w swoją paczkę. Dziękuję, że starałaś się i wzięłaś pod uwagę kosmetyki z dobrymi składami. Poszło Ci całkiem nieźle . Wszystko to praktycznie też nowości dla mnie. Jedynie perełki do kąpieli już miałam i żel z Nature Box a tak to wszystko będzie dla mnie nowością . Nie mogę doczekać się już chmurkowania .

A w paczce znalazłam:

próbki kremów Dr Irena Eris, Vichy, La Roche Posay i szamponu Dermedic
uroczą kartkę urodzinową z piesełem
Kostka do mycia ciała Love Bar. Ma fajny kształt choinki i lekki zapach.
Cukrowy peeling do ciała Eveline I Love Vegan Food. Ma piękny kawowy zapach i wygodne opakowanie.
Chusteczki #NoMakeUp Selfie Project. Fajne małe opakowanie zawsze można mieć pod ręką .
Pędzel Ewa Schmitt do ust i cieni. Bardzo precyzyjny przyda mi się na pewno
Arbuzowa pomadka Nivea. Jestem pewna, że cudnie pachnie .
Żel pod prysznic Fa Miss Pretty. Ma śliczne opakowanie i cudny zapach.
Żel pod prysznic Isana Beach Days. Chciałam go kupić ale w moim Rossku go nie było także mega się z niego cieszę
Pielęgnacyjne mydło Bandi. Kolejne mydło do mojej bogatej kolekcji , ale ja szybko zużywam takie kosmetyki także lubię mieć ich dużo.
Masełko do ust malinowe Bielenda. Oczywiście ma śliczny zapach i ładne opakowanie .
Rękawica do masażu z Rosska. Nie miałam jeszcze czegoś takiego, jestem więc ciekawa .
Herbatka Tetley Detoks z selenem
Dyfuzor zapachowy Green Garden. Lubię takie akcesoria, nie tylko ładnie pachnie ale też jest ozdobą .
Różowe rolki do odzieży. Nigdy nie miałam czegoś takiego a to przecież mega przydatny gadżet .
Śliczne skarpetki z Pepco . Idealna długość na teraz .
Krem do rąk Bielenda z masłem kakaowym. Pachnie cudnie .
Krem nawilżający Garnier Bio. Z tej serii nic nie miałam a bardzo mnie ciekawi od dawna .
Maseczka Eveline Look Delicious. Poza jednym składnikiem byłaby idealna. Jednak ogromny plus, że skład jest krótki .
Żel pod prysznic Biały Jeleń. To przykład firmy, która udaje, że jest naturalna i ich produkty są dla wrażliwców. Nigdy nie miałam żelu pod prysznic z tej firmy ale raczej nie powinien mnie uczulić jeśli chodzi o kąpiel.
Żel do mycia i higieny rąk Bielenda Clean Hands Expert. Kluczowy produkt teraz chociaż ja rzadko używam. Dzięki Andżelice w końcu to zmienie .
Żel pod prysznic Luksja Strawberry Smoothie. Zapach jest obłędny i ta grafika .
Żel pod prysznic Nature Box. Miałam już tę wersję dostałam ją kiedyś do testów na wizażu. Było to jednak tak dawno, że zapomniałam nawet jak na mnie działał .
Meeega zapas płynu micelarnego Bielenda Fresh Juice. Uwielbiam tę serię .
Perełki zapachowe Ocean Friends. Miałam je kiedyś ale chętnie je przetestuję bo ich produkty bardzo lubię.
Pastylka do wanny Ocean Friends. Miałam rozgwiazdę, zobaczymy czy różnią się zapachem czy tylko opakowaniem .
Kula do wanny HuHu z sówką .
Duża kula do wanny Chlapu Chlap. Uwielbiam wszelkie kule do wanny .
Płyn micelarny Mixa. Fajnie, że ma wygodną pompkę no i skład wydaje się być okej .
Esencja tonizująca Soraya Naturalnie. Bardzo lubię tę serię .
Duża ozdobna świeca . Będzie świetną ozdobą .
Odżywka do włosów Garnier Botanic Therapy. Ma dobry skład i aloes także jestem jej mega ciekawa .
Mydło do rąk Dove. Na pewno będzie mocnym myjadłem jeśli chodzi o tę firmę. Zawsze lubiłam zapach tych produktów.
Maseczki She's Lab. Obie mają dobre składy i są w płachcie, super .
Maseczka Mascot Europe After Sun. Uwielbiam maseczki z Action .
Peeling do ciała Bielenda Brazil Nut. Przez opakowanie czuć mocne drobinki w połączeniu z rękawicą czeka mnie ciekawe SPA .
Peeling Isana Coffee&Mango. Tej wersji jeszcze nie miałam.
Maseczka Esfolio. Przyznam, że ciekawa a zarazem niepokojąca . Ma ekstrakt z ptasich gniazd. Hmm .
Maseczka Purederm z wyciągiem z pereł. W składzie ma sporo silikonów pierwszy raz widzę ich aż tyle w masce .
Peeling Delia Planet Essence. Peeling prawie idealny , ma CB w składzie ale moja skóra twarzy raczej nie reaguje źle na ten składnik, gorzej ze skórą głowy.
Żelki Haribo i zając z czekolady, mój chłopak już się czai na słodkości .


Opis chyba najdłuższy ze wszystkich paczuszek jakie dodałam. Andżelika naprawdę dałaś czadu, kochana jesteś dziękuję .

Zobacz post

Denko łazienkowe marzec

Jeszcze denko z kategorii tej typowo lazienkowej.

Żel pod perysznic Avon. Mega gesty żel ale większość tych żeli ma to do siebie że są gęste, pieknie pachnący, świetnie się pienil, a pojemność 500 ml starczyla na dłuższy czas. Wrócimy jeszcze kiedyś do siebie, mam sentyment do tych żeli

Mydło do rąk w płynie Allie, ładnie pachnące jabluszko, specjalnie jakoś się nie pienil ale dokładnie pomagał umyć rece. Z racji ilości mydeł na rynku to był zapewne pierwszy i statki raz kiedy zawitał u nas w domu

Męski żel pod prysznic Avon - niby męski, a wy kończyłam go sama. Energetyzujący zapach, taki jak lubię zawsze pobudzał moje zmysły i dodawał energii. Bardzo dobrze się pienil oraz bardzo miło się w nim kąpało

Jonsons szampon dla dzieci - nie raz popodbieralam go córce. Pięknie pachniał, włosy po nim były bardziej błyszczące i mega puszyste. Bardzo dobrze domowa skórę głowy. Nie raz zagości u nas w domu

Scrub kawowy od Eveline - dla mnie to niestety nie stało przy scrubie do ciała. Wykorzystałam go jako zwykły żel pod prysznic, który zbytnio się nie pienił jednak zapach robił swoje. Idealnie było czuć kawusie 😍 niestety nie polubimy się ale jak by był jego odpowiednik w zelu to bardzo chętnie

Plyn micelarny Eveline - fajny, duży pojemny. Zmywam makijaż i nie trzeba było trzec skóry twarzy. Może się kiedyś jeszcze spotkamy 😊

Żel do mycia twarzy Eveline - fajny, gest żel. Bardzo ładnie pachniał, pojemność 200ml starczyla mi na sporo czasu. Delikatny w myciu oraz zapachu. Wrócimy do siebie. ❤ to była miłość 😁

Krem Eveline - lekki w konsystencji krem, dosyć szybko się wchlanial, dobrze nawilźał. Skóra była po nim gładka j napięta. Jako baza pod makijaż również się sprawdzał. Wrócimy jeszcze do siebie

Balsam do demakijażu Fluff - właśnie rozpoczęłam kolejne opakowanie. 50 ml starczylo mi na prawie dwa miesiące codziennego zmywania makijażu. Delikatny, pod wpływem wody robił się oleisty ale nie przetłuszczał. Idealnie i delikatniw zmywał makijaż ❤❤❤❤

Scrub do ciała Ziaja - uwielbiam ich zdrapusy, za każdym razem kupuje inny rodzaj. Z każdego jestem zadowolona.

Lakier do włosów Wella - mega mocny, bardzo dobrze utrzymywał fryzurę w ryzach i nie sklejal przy okazji włosów. Właśnie lecę drugie opakowanie

Krem do rąk Avon oraz Faberlic - świetnie nawilżające kremy, nie za tluste, szybko się wchłanialy nien pozostawiając uczucia lepkości na dłoniach

FlosLek - żel pod oczy i na powieki. Łagodziła opuchliznę pod oczyma, rozjaśnił mi trochę przestrzeń.

Perfum FarAvay od Avon. Długo się u mnie utrzymywał i świetnie pachniał, jednak nic nie przebije mojego ulubionego zapachu Celebre.

Tubka odzywki Pantene - koniecznie muszę znaleźć pełnowartościowy produkt.

Zobacz post


Cukrowy peeling do ciała, Vanilla Latte, I love Vegan Food | Eveline

Cukrowy peeling do ciała, Vanilla Latte, I love Vegan Food | Eveline ☕️
——————
Peeling w saszetkach od Eveline ciekawiły mnie już od jakiegoś czasu, głównie dzięki chmurkom. Najbardziej ciekawiła mnie wersja kokosowa, jednak nie była dostępna, więc zdecydowałam się na peeling w wersji kawowej. Vanilla Latte to zapach świeżo parzonej kawy, z nutką słodkiej wanilii. Peeling ma konsystencję gęstej pasty z dodatkiem cukru i ziarenek kawy, które świetnie peelingują skórę. Łatwo się rozprowadza i faktycznie jest mocnym zdzierakiem. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, gładka i delikatna a zapach utrzymuje się bardzo długo. Jego jedyny minus to to, że saszetka wystarcza tylko na 2-3 użycia. ❤️

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Peeling do ciała od Eveline Cosmetics o obłędnym zapachu waniliowego latte, który dostałam od @Venus300 w urodzinowej paczuszce

Na wstępie byłam zdziwiona sposobem pakowania tego peelingu. Przypomina mi troszkę moją ulubioną czekotubkę Nie mniej opakowanie póki co się sprawdza i jest wygodne, więc nie narzekam. Peeling pachnie OBŁĘDNIE, aż chce się go zjeść! Pachnie totalnie waniliową kawą, a drobinki peelingujące to chyba zwykłe ziarenka kawy. Sam peeling nie daje jakiś niesamowitych efektów, bo tych drobinek peelingujących jest niewiele i są dość spore, dodatkowo na opakowaniu jest informacja, że masować ciało trzeba przez ... 3 minuty Po tym czasie ręce by mi odpadły, więc wymasowałam się nim zwyczajnie

Zobacz post

1 paczuszka urodzinowa 2021

Urodzinowa paczuszka od @Venus300 bardzo mnie zaskoczyła! Urodziny mam dopiero 15 marca, więc jeszcze nawet o nich nie myślałam, a tu już taka niespodzianka Oczywiście każdy czas jest dobry, żeby dostać prezent urodzinowy, a szczególnie taki bo ... paczuszka była tak duża, że ledwo zmieściłam wszystko na zdjęciu!

Znalazłam w niej:
peeling do ciała "I love vegan food" o nieziemskim zapachu waniliowej kawy (już testowany )
maseczkę do zniszczonych włosów Gliss Kur Hair Repair Weekly Therapy
body lotion wiśnia i gałka muszkatałowa z Avon Naturals Body Care
żel pod prysznic jabłko i wiciokrzew z Avon Naturals Body Care
spray dodający objętości włosom z Isany Blutenkrafy (jest rewelacyjny! już testowałam!)
delikatne i mega przyjemne gąbeczki do makijażu
przeurocze bańki mydlane
maseczka do twarzy Isana Hydro Booster (jest super, już testowana )
maska do włosów melon z witaminą A i E Hungry Hair Superfoods Shine Shoots
oczyszczając amaseczka do twarzy Ziaja z szarą glinką
próbka kremu do twarzy Bielenda
próbka perfum Chanel

Ogólnie paczka mnie mega ucieszyła! Kilka produktów znam, niektóre już przetestowałam i jestem z nich zadowolona (będę recenzować na dniach!), a inne będę czekały na kolejny weekend Bardzo dużo fajnych kosmetyków, wszystkie na pewno pójdą w ruch!

A to wszystko w towarzystwie przeuroczej kartki urodzinowej ze słodkimi życzeniami Kochana Julio - bardzo dziękuję, widać, że włożyłaś w tą paczuszkę całe swoje serduszko

Zobacz post

Denko pierwszy tydzień październik 2020

Denko 1. tydzień października.
Dobra, drugie podejście do tematu, bo za pierwszym razem pomysł był dobry, a realizacja kiepska, bo nie dysponowałam zbyt dużą ilością czasu.
Z tego denka tygodniowego jestem dość zadowolona i co najważniejsze kolejne również zapowiada się całkiem fajnie. Cieszy mnie to, ponieważ moje ostatnie szaleństwa zakupowe oraz paczuszki od Was sprawiły, że kosmetyków mam całą masę, ale tyle nowości na raz jeszcze bardziej motywuje do zużywania pootwieranych cudeniek i zastępowania ich nowymi.
Udało mi się zużyć 7 pełnowymiarowych kosmetyków, jedną miniaturkę, 3 maseczki i 2 próbki. Najbardziej cieszy mnie zużycie kosmetyku z kategorii kolorówka, bo ostatnio rzadko się malowałam i pomału to zmieniam.

Garść mini recenzji:
1. The Saem, Pore Cover - puder sypki, Disney where is Nemo x The Saem.
Biały sypki puder, który idealnie nadaje się do zmatowania skóry i ujednolicenia makijażu. Bardzo lubię tego typu pudru i ten był moim hitem. Zaraz po zakupie tego zdecydowałam się na ten droższy wariant od hudy, ale ze względu na mniejsze opakowanie ten trafił do mojej podręcznej kosmetyczki i dlatego zdenkowałam go jako pierwszego.

2. Isana, Tonik do twarzy, Glow & Shine.
Tonik zamknięty jest w buteleczce w kształcie tuby i samo opakowanie bardzo mi się podoba wizualnie. Produkt pachnie grejpfrutowo, świeżo, cytrusowo, czyli zdecydowanie moje klimaty zapachowe. Tonik bardzo dobrze oczyszcza twarz i pozostawia świeżą i pachnącą cerę. Nie sądziłam, że polubię się aż tak z tym produktem, bo zwykle kupując kosmetyki ze względu na opakowanie to oprócz faktu, że cieszą oko w łazience to często, gęsto ich zawartość okazuje się totalnym bublem kosmetycznym. Ten tonik miło, pozytywnie mnie zaskoczył.

3. AA, Super Fruits & Herbs, Mgiełka nawilżająca, Detox + Odświeżenie, Malina & szafran.
Mgiełka już od dawna kusiła mnie swoim opakowaniem. Przy małych zakupach w Rossmannie w końcu trafiła do mojego koszyka. Zdecydowanie był to dobry zakup. Delikatnie pachnie, ale jest to bardziej zapach szafranu niż maliny. Szkoda, bo miałam nadzieję na bardziej owocowy zapach. Jednak jako mgiełka oczyszczająco, odświeżająca sprawdza się na prawdę dobrze. Zamknięta jest w małej, plastikowej buteleczce z atomizerem. Stosuję ją rano i wieczorem. Czasami również w trakcie upalnego dnia przynosiła ukojenie. Zwykle jest to ostatni etap mojej pielęgnacji. Po aplikacji czuć efekt odświeżenia. Rano lubię od niej zaczynać dzień, by trochę się pobudzić.

4. Luksja, Mydło w płynie, Rainbow Cotton Candy, Limited Edition.
Mydełko kupione podczas jednej z wyprzedaży w Rossmannie. Skusiła mnie urocza grafika na opakowaniu oraz borówkowy zapach. Kosmetyk zamknięty jest w opakowaniu z solidną pompką i łatwo się go dozuje. Nie jest zbyt wydajne, bo po tygodniu sporo go ubyło mimo faktu, że często ostatnio mnie nie ma w domu. Ma lekko kremową konsystencję. Pachnie dość sztucznie i zapach mnie nieco zniechęcił. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego.

5. Eveline, I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa.
Peeling znalazłam w paczuszce od kochanej @PatrycjaW. Już od dawna miałam zamiar kupić sobie, któreś z tych saszetkowych cudeniek. Wariant z wanilią pachnie obłędnie! Zapach świeżo palonej kawy połączony jest z subtelnym zapachem laski wanilii. Po pokryciu całego ciała i szorowaniu nie mogłam się nawąchać. Po zabiegu nasza skóra jeszcze delikatnie, kawowo pachnie. W peelingu znajdziemy dość szorstkie ziarenka kawy oraz cukier, co tworzy idealnego "zdzieraka". Całość połączona jest w lekkiej galarecie co umożliwia łatwe i przyjemne rozprowadzenie produktu na całe ciało. Myślałam, że starczy na więcej, ale stosowałam go raptem trzy razy i produkt już się skończył, a szkoda, bo peeling nim był czystą przyjemnością.

6. L'biotica, Milk Therapy, Maska do włosów w formie czepka, Regenerująca, Mleko kokosowe, malina, jedwab.
Maseczkę znalazłam w paczuszce od kochanej @Animozja. Czepek jest solidnie wykonany i jest w kolorach bieli i różu. W środku czepka znajduje się gęsta maska na głosy białego koloru o delikatnym zapachu. Spodziewałam się bardziej egzotycznego zapachu, ale ten był bardzo subtelny, lekko kokosowy. Na mokre, umyte włosy zakładamy czepek i mieszamy nieco włosy z maseczką. Ja trzymałam ją około 20 min. Po zmyciu kosmetyku włosy są delikatne, ale mocno puszące. Widać, że są w lepszej kondycji, ale efekt nie jest spektakularny, ale może zbyt wiele wyobrażałam sobie jak na specyfik tego rodzaju.

7. Patchology, Moodpatch, Maska w płachcie na usta..
8. MISSHA, Pure Source, Maska do twarzy w płacie, Cytryna..
9. The Saem, Krem do rąk, Disney Frozen x The Saem, Apricot.
10. MISSHA, Time Revolution, Ampułka do twarzy, Na noc, Bakterie kwasu mlekowego - miniaturka.
11. Mokosh, Serum pod oczy, Liposomowe, Ogórek - próbka.
12. Płatek złuszczający połączony z płatkiem z esencją z cytryny i zielonego kawioru - próbka.

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Eveline, I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa.
Peeling znalazłam w paczuszce od kochanej @PatrycjaW. Już od dawna miałam zamiar kupić sobie, któreś z tych saszetkowych cudeniek. Wariant z wanilią pachnie obłędnie! Zapach świeżo palonej kawy połączony jest z subtelnym zapachem laski wanilii. Po pokryciu całego ciała i szorowaniu nie mogłam się nawąchać. Po zabiegu nasza skóra jeszcze delikatnie, kawowo pachnie. W peelingu znajdziemy dość szorstkie ziarenka kawy oraz cukier, co tworzy idealnego "zdzieraka". Całość połączona jest w lekkiej galarecie co umożliwia łatwe i przyjemne rozprowadzenie produktu na całe ciało. Myślałam, że starczy na więcej, ale stosowałam go raptem trzy razy i produkt już się skończył, a szkoda, bo peeling nim był czystą przyjemnością.

Zobacz post


Paczuszka urodzinowa PatrycjaW wrzesień 2020

#11 paczuszka urodzinowa przywędrowała do mnie od kochanej @PatrycjaW. Dotarła idealnie w moje urodziny, ale musiała z powodu mojej nieobecności w domu poczekać na odbiór na poczcie. Była zapakowana w ładny szaro-biały papier we wzorki. Co znalazłam w środku?:
* ogromną maskę do włosów Garnier Fructis, Hair Food, Aloes; uwielbiam kosmetyki z tym składnikiem, więc jestem jak najbardziej na tak, seria już od dawna mnie kusiła, bo skład wygląda całkiem ciekawie,
* Seyo, Płyn do kąpieli i pod prysznic, 2w1, Japoński ogród, Wiśnia, bardzo lubię produkty wielofunkcyjne, które sprawdzą się zarówno jako żel pod prysznic jak i płyn do kąpieli, w ostatnich zakupach znalazł się ten zapach w moim koszyku i płyn pachnie bardzo ładnie, uwielbiam zapach kwiatów wiśni,
* Avon Naturals, Żel pod prysznic, Jabłko i Kwiat wiciokrzewu, nie wszystkie kosmetyki marki avon lubię, ale akurat żele pod prysznic są bardzo przyjemne; ten produkt pachnie cudownie, orzeźwiająco i skradł moje serce, stawiam w kolejce pod prysznic,
* Babuszka Agafia, Szampon do włosów, aktywator wzrostu; bardzo lubię naturalne kosmetyki tej marki, nie uczulają mnie i pięknie, ziołowo pachną, chętnie przetestuję ten produkt, bo jest dla mnie nowością,
* Eveline, I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa, peelingi cukrowe należą chyba do moich ulubionych, dobrze zdzierają martwy naskórek, a jeszcze te które pachną kawą są u mnie zawsze na tak,
* Mini krem do rąk, odżywczy Faberlic Beauty Makes Everything Better, pierwszy kosmetyk tej firmy w moich łapkach, uwielbiam nowości,
* Selfie Project, Peeling do twarzy, Głęboko oczyszczający, BioAktywne kuleczki węglowe, Konopie, nie miałam okazji testować tej serii, ale markę bardzo lubię,
* Perfecta, Peeling do twarzy, Gruboziarnisty, Głęboko oczyszcza, Redukuje nadmiar sebum i wygładza, miałam jeden peeling do twarzy tej firmy i miło go wspominam, więc nie sądzę, by z tym było inaczej,
* całe mnóstwo maseczek do twarzy: Perfecta Yuzu Lime, Maseczka na twarz, szyję i dekolt, Odżywienie i ujędrnienie; Cien, Maseczka do twarzy, Limited Edition!, Subtelnie brązuje i rozświetla, Beztroski kokos, Cien, Professional, SOS, Maseczka do twarzy, Z ekstraktem z aloesu, miodu i olejem z migdałów; Food forSkin, Maseczka do twarzy, Kremowa, Nawilżająca, Kokos; Food forSkin, Maseczka do twarzy, Kremowa, Wygładzająca, Awokado;
* próbki kremu z face boom krem na dzień i na noc oraz kremu różanego z Bielendy,
* słodkości lizaki, cukierki jamajka, cukierki Fizzy, Frutella, batonik musli,
* herbatki smakowe,
* kisielki, które uwielbiam,
* piękną kartkę z życzeniami.

Bardzo Ci kochana dziękuję, paczuszka jest cudna

Zobacz post

Małe i szybkie zakupy w Rossmann

Moje dzisiejsze zakupy w Rossmann.
Kupiłam pastę do zębów Colgate natural extracts. Nie miałam okazji jej jeszcze używać, a do tej pory nie zniechęciła mnie żadna pasta od Colgate. Opakowanie ma bardzo ładną szatę graficzną. Wariant, który wybrałam to Ultimate Fresh z azjatyckim olejkiem cytrynowym i ekstraktem z aloesu dla orzeźwiającego efektu. Pasta ma chronić przed próchnicą oraz pomagać w utrzymaniu zdrowych dziąseł.
W moim koszyku wylądowały moje ukochane maszynki Wilkinson. Wracam i będę do nich wracać. Są idealne pod każdym względem i mają rozsądną cenę.
Oczywiście jak w każdym domu musi być srajtaśma. 🙈😅
Za sprawą jednej z ostatnich chmurek @Olaj zdecydowałam się na nudziakowy lakier do paznokci od Lovely. Za raz zabieram się za malowanie. 😊
Skusiłam się również na cukrowy peeling od Eveline. Słyszałam wiele pozytywnych opini o tym produkcie. Uwielbiam tego typu opakowania. Idealnie sprawdzają się podczas podróży.

Zobacz post

Eveline I Love Vegan Food, Peeling do ciała, Cukrowy, Kawa waniliowa

Peeling cukrowy seria wegan food Eveline.
Drobinki grube, dość rzadki mi się wydaje na taki produkt, pojemność 75 ml. Jedyne co mnie w nim zachwyciło to zapach 😍 taka słodziutka kawa z karmelem. Nie wrócimy do siebie, bo nie zrobił efektu wow, opakowanie dla mnie też nie jest ani wygodne ani wydajne. Ale gdybym dorwała inne smarowidło w tej wersji zapachowej to biorę w ciemno 😁

Zobacz post

paczuszka urodzinowa od alicja166

#11

Tym razem paczuszkę urodzinową dostałam od @alicja166 To już moja jedenasta (!) paczuszka, a mimo tego po raz kolejny dostałam prawie same nowości z których niesamowicie się cieszę! Alicja wybrała dla mnie same perełki, z których z pewnością będę korzystać!

Żel do mycia ciała od AA - jest to żel odprężający i uspokajający i ja się z tym jak najbardziej zgadzam, bo zapach ma naprawdę delikatny i kojący. Dla takiego nerwusa jak ja będzie to idealny kosmetyk żeby się zrelaksować po całym dniu!
Skarpetki regenerujące od Lirene - bardzo lubię tego typu produkty. Tym razem nie są to tylko same skarpety, bo w środku jest też peeling! Z chęcią użyję tego kosmetyku do mojego domowego pedicure.
Cukrowy peeling do ciała od Eveline - jest to peeling z wanilią, kawą i mleczkiem kokosowym, czyli zawiera wszystko co lubię.
Nawilżająco-kojąca maseczka z olejem z konopi siewnych od Bielendy - zupełna nowość dla mnie. Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
Kawowo-kokosowy peeling do ciała Isana - do niedawna ten produkt także był mi nieznany, ale dostałam go już w jednej z paczuszek urodzinowych i miałam już okazję go poznać. Bardzo się cieszę, że ponownie będę mogła go użyć, bo super się u mnie sprawdził! Miałam po nim niesamowicie gładką i ujędrnioną skórę! Bardzo fajny kosmetyk!
Sorbet do rąk Fluff - i kolejna nowość dla mnie! Nigdzie nawet nie widziałam tej marki, więc cieszę się na testy!
Jedwab z witaminą A od Bioelixire - ostatnio przypomniałam sobie o tym, że jest coś takiego jak jedwab do włosów i że świetnie wpływa on na zniszczone końcówki. Mój się już kończy, więc dobrze się złożyło, że Alicja podarowała mi ten jedwab. Marka ta przewijała mi się przed oczami od dawna, ale nigdy wcześniej nie używałam żadnego produktu od Bioelixire. Jestem go bardzo ciekawa.
Truskawkowy peeling drobnoziarnisty od Selfie Project - te produkt także dostałam już w jednej z paczuszek, ale nic się nie stało, że się powtórzył, a nawet bardzo mnie to cieszy, bo jestem ogromną peelingomaniaczką! Z wielką chęcią użyję go w swojej pielęgnacji!
Dostałam także kilka próbek produktów, które są dla mnie zupełną nowością i których z chęcią użyję.
Znalazł się też jeden niekosmetyczny dodatek, w postaci zapachowej zawieszki od Elevenstory - dla mnie bardzo przydatny gadżet, bo uwielbiam kiedy ubrania w mojej szafie pięknie pachną!
Nie zabrakło także czegoś słodkiego! Dostałam gumy Fruittella (do których dobrał mi się już chłopak ), czekoladę Tiki Taki, którą zjem sobie do kawy, oraz batoniki od Nestle, których nigdy wcześniej nigdzie w sklepie nie widziałam!

Alicjo, jeszcze raz z całego serca ci dziękuję za paczuszkę oraz za życzenia urodzinowe! Bardzo miło było otwierać przesyłkę od ciebie i jeszcze milej będzie mi się wszystkiego używało.

Zobacz post

Zając 2020

Łaaaa zobaczcie! Zając dopatrzył się błędu, uznał że jednak byłam grzeczna i dostarczył paczkę również w moje ręce . Moim zającem w tym roku była Elizka @bow90 . Paczka świetnie zapakowana nie to co moja . Jedyne co ucierpiało to kartka z życzeniami, która niefortunnie przykleila się do taśmy zabezpieczającej . Dziękuję kochana za cudowną przesyłkę . Wszystko w niej jest mega interesujące! A co dostałam?
ARBUZY ARBUZY ARBUZY
maskę do włosów ARBUZOWĄ Tropical Island
żel pod prysznic ARBUZOWY Fa
krem do stóp ARBUZOWY Elfa Pharm
Mój zając doskonale wie, że kocham ARBUZY!
mydło w płynie luksja, którego zazdrościlam wam, bo sama stacjonarne go nigdzie nie mam
Miniaturki Yope

- odżywka do włosów - dostałam już taką w paczce urodzinowej i mam nadzieję że się sprawdzi i będę chętnie je używać
- żel pod prysznic (widać że zając ma podobny gust haha )
- mydło w płynie
Alterra szampon do włosów
żel pod prysznic Aquolina
olejek do kąpieli Kneipp
peeling do ciała Eveline
krem BB Loreal Paris
olejek arganowy - u mnie sprawdził się świetnie więc chętnie do niego wrócę
skarpetki w pieseły
czadowy kubek z zającem i uszami haha jest bombowy
maseczki RUSKIE i nie ruskie
sól do kąpieli Alterra, czaiłam się na niego ale ostatecznie nie wzięłam, więc cieszę się że jednak go mam
CZEKOLADA OREO! To ostatnie jej zdjęcie z pewnością
Wszystko mi się mega podoba, jestem ciekawa każdego produktu, a te co już miałam z przyjemnością wykorzystam drugi raz. Dziękuję ci bardzo kochana, Sprawiłas mi mega niespodziankę . Już dziś zaczynam testy i kawkę w nowym kubku .

Zobacz post
1