Vis Plantis

Vis Plantis - Masło do ciała żurawina + malina moroszka

_______________________________________

Witajcie dzisiaj kilka słów o zakupie, który wpadł do koszyka tylko ze względu na swoją cenę - 5 zł. Masło znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 250 ml - czyli standardzik . Zacznijmy może od konsystencji. Jeśli chodzi o mnie to definicja masła do ciała kojarzy mi się z treściwym produktem, a tutaj mamy prawie, że mleczko tylko niespływające , może dlatego, że producent nawał je lekkim masłem? Czy do skóry suchej? Nie jestem przekonana, ponieważ mimo iż się nim smarowałam to czułam, że potrzebuję jeszcze ukojenia. Dla skóry normalnej to masło byłoby idealne . Przepięknie pachnie, tak letnio Szybko się wchłania oraz pozostawia opalizujący film na skórze za sprawą jak się dopatrzyłam srebrnych maleńkich drobinek - spokojnie są prawie niewidoczne cóż by jeszcze rzec, mimo wszystko je polecę ale nie dla przesuszonych skór, bo tu się nie sprawdził. Na lato będzie idealne do ostatecznego zużycia wszystkiego dobrego!

Zobacz post

Kremowe masło do ciała od VisPlantis o zapachu żurawiny oraz maliny .
Kosmetyk został zamknięty w plastikowym słoiczku o pojemności 250 ml . Jest białe w zabarwieniu, bardzo ładnie i subtelnie pachnie oraz jak na tego typu produkt jest lekki w konsystencji . Zaaplikowanie go na ciało jest bardzo łatwe . Balsam z jeszcze większą łatwością rozprowadza się po skórze ciała . Początkowo może się wydać, że długo będzie się wchłaniał, jednak nie minęła nawet minuta, a kosmetyk pozostawił po sobie delikatną skórę . Masło szybciutko nawilżyło skórę ciała , pozostawiając ją aksamitnie gładką, jędrną oraz delikatną. Subtelny zapach kosmetyku został ze mną na dłuższą chwilę . Nie pozostawił po sobie żadnego lepkiego filmu, nie uczulił ani nie zapchał . Niestety przez lekką konsystencję w moim przypadku może być mało wydajny . Z użycia na użycie widać soczysty ubytek produktu .

Zobacz post

Chciałabym przekonać się do balsamów do ciała, ale nie wychodzi mi to za bardzo Nie lubię, kiedy balsamy pozostawiają na ciele tłustą warstwę, a zazwyczaj tylko na takie trafiałam. Nie lubię też, kiedy ubrania przyklejają się do takiej nabalsamowanej skóry, dlatego nie używam balsamów. Wolę, kiedy produkty do kąpieli mają już w sobie działanie nawilżające. Ostatnio dostałam w paczce z nagrodą masło do ciała z firmy Vis Plantis. Pierwsze, co mi się w nim spodobało to piękny zapach. Nie jest on naturalny, ale jest przyjemny. Ma również fajną konsystencję. Masło szybko wchłonęło się, ale znów nie do końca. Bardzo dobrze nawilżyło skórę i nie podrażniło jej. Poza tym nie zauważyłam żadnego efektu.

Zobacz post