Opis produktu
Kwiatowa podróż zapachowa: rozpieszczający prysznic Balea z romantycznym kwiatowym zapachem Frangipani lub inaczej Plumerii przeniesie Cię w zmysłową pachnącą oazę wellness. Odżywcza formuła nawilżająca zapobiega wysuszaniu skóry. Daj się zainspirować zapachami wybranymi z miłością.
Produkt dodany w dniu 27.03.2020 przez Zagmatwana
Żel pozytywnie zaskoczył mnie zapachem, który idealnie przywołuje wakacyjny okres. Dobrze się pieni i domywa skórę z różnych zanieczyszczeń. Co bardzo ważne dla mnie to brak efektu wysuszenia skóry. Nie jest po nim bardzo nawilżona, ani wygładzona, ale nie czuję też uczucia jakby pękającej i swędzącej skóry.
Żel pod prysznic Pacific Vibes od Balea to sposób na przeniesienie się w tropiki. Ma bardzo piękna szatę graficzną, która kojarzy się z latem oraz śliczny, odświeżający zapach. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu nie potrzeba wylewać zbyt dużo produktu. Zapach otula nasza skórę na długi czas. Sam żel nie wysusza skóry, jest bardzo przydatny na letnie upały bo szybko odświeża.
Balea, żel pod prysznic Pacific Vibes
Teraz pod moim prysznicem króluje przepiękny zapach kwiatu Plumerii (frangipani), a to za sprawą cudownego żelu pod prysznic marki Balea, który dostałam od Kochanej @madziek1. Jest to taki typowy wakacyjny zapach, kojarzy mi się z egzotycznymi podróżami, zresztą wystarczy spojrzeć na szatę graficzną Butelka jest bardzo praktyczna, stawiam ją pod koniec do góry nogami i zużywam zawsze te żele do samego końca. Ma aż 300ml pojemności i wystarcza mi na jakiś miesiąc. Konsystencję ma średniej gęstości, całkowicie przezroczystą. A zapach no ma zdecydowanie cudowny, bardzo lubię zapach frangipani. Świetnie się spisuje
Denko Listopad 2020 #1
_____________________________________
Uwielbiam robić denka, bo przyjemnie się patrzy na ubywające zapasy z szafek. W listopadzie pozbyłam się dość sporo kosmetyków, bo oprócz zużywania sprzątałam tam też dość solidnie.
Balea, Pacific Vibes, Żel pod prysznic - polubiłam ten żel, podobnie jak moja skóra, która nie była po nim wysuszona. Dobrze się pienił, domywał skórę i świetnie pachniał.
BeBeauty, Silk Mask - lubiłam tą maskę, ale bez jakiegoś mocnego zakochania. włosy były po niej miękkie i wygładzone, a na jej plus dużo działała cena.
Sisi&Me, Hydrolat rumiankowy - bardzo fajnie sprawdzał mi się zarówno do twarzy jak i do włosów. Na plus zdecydowanie przyjemny zapach.
Bielenda, Super Power Mezo Serum, Korygujące - zakochałam się w tym serum. Cera była po nim wygładzona, a niedoskonałości znikały zdecydowanie szybciej.
Bielenda, Green Tea, Esencja w perłach do twarzy - kompletnie mi się nie sprawdziła i nie zauważyłam po niej żadnego działania.
Ziaja, Krem pod oczy i na powieki, Rozjaśniający cienie, Bławatek - cieni jakoś mocno nie rozjaśniał, ale dobrze się sprawdzał jako krem pod oczy.
Pilaten, Black Head - czarny klej do twarzy, którego działanie zauważał jedynie mój facet. Zdecydowanie na nie i było to ostatnie opakowanie jakie kiedykolwiek zakupiłam.
Nivea, Antyperspirant w sprayu, Fresh Natural - dobrze chronił i odświeżał na cały dzień.
Żel pod prysznic Pacific Vibes od Balea. Żel pochodzi z mojego pierwszego wygranego swopa do wyboru do koloru. Gdy zobaczyłam tam produkt tej marki bardzo się ucieszyłam bo jeszcze nie testowałam ich żeli pod prysznic a słyszałam bardzo wiele dobrych opinii. Żel pachnie bardzo orzeźwiająco i wakacyjne więc mimo zimy za oknem można się przenieść na rajska plażę. Dobrze się pieni i myje skórę, wystarczy niewielka ilość produktu, żeby umyć całe ciało. Bardzo delikatny dla skóry, pozostawia na długo czas zapach.
Zobacz post
Balea, Pacific Vibes, Żel pod prysznic
_________________________________
Żel pod prysznic marki Balea wygrałam w kolorowym swopie i było to moje pierwsze zetknięcie z tą marką.
Żel o iście wakacyjnej nazwie ma bardzo kwiatowy zapach, w którym wyczuwalna jest słodka nuta. Żel bardzo dobrze się pieni i myje skórę, nie przesuszając jej przy tym. Jest bardzo wydajny, a jego zapach czuć jeszcze długo po prysznicu. Żałuje, że tak późno poznałam tą markę i mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję zaopatrzyć się w inne zapachy tych żeli.
Mokej babci udało się kupić jeszcze wakacyjne edycje żeli od Balea. Zapach inspirowany jest plumerią i jeśli tak pachnie ten kwiat... to jest boski!
Jak zwykle, BALEA to jedne z ciekawszych kosmetyków, jakie miałam do kąpieli i ciągle mam nadzieję, że kiedyś zawitają stacjonarnie w Polsce.
Żel pod prysznic Balea Pacific vibes o zapachu frangipani. Jest to bardzo przyjemny zapach. Bardzo delikatny. Żel bardzo dobrze nawilża skórę. Super się pieni. Totalny relaks we wannie tylko z nim .
Utrzymuje się na skórze, ale nie za długo.
warto było go przetestować.
Żel pod prysznic - Pacific Vibes od Balea.
Żel mieści się w plastikowej butelce zamykanej na klik o pojemności 300ml.
Szata graficzna opakowania jest taka piękna, że ciężko byłoby przejść obok niego obojętnie.
Konsystencja jest gęsta, przezroczysta.
W połączeniu z wodą dobrze się pieni i myje ciało.
U mnie nie powoduje wysuszania wręcz skóra jest delikatnie nawilżona.
Zapach kwiatu Frangipani jest dość intensywny, ale bardzo ładny i utrzymuje się na skórze jeszcze chwilę po kąpieli. ❤️
Ja lubię te żele pod prysznic i często je kupuje, a ta wersja zapachowa to jedna z tych, którą kupiłabym ponownie.
Dzisiaj dotarła do mnie kolejna paczuszka urodzinowa, tym razem od kochanej @monpij12!
Dostałam tyle wspaniałości, że aż szok! Paczuszka jest wprost idealna i już nie mogę się po prostu doczekać pierwszych testów!
A oto co dokładnie dostałam:
Cudowną kartkę urodzinową - jest drewniana i wygląda świetnie! Dziękuję bardzo za życzenia, oby wszystkie się spełniły!
Coś na osłodę, czyli cukierasy jamajka które uwielbiam, no bo w końcu kokosik! Do tego dwie herbatki, więc super, ponieważ zużyję je sobie od razu jutro w pracy. Do tego gumy maoam!
Opakowanie z trzema kulami do kąpieli - pewnie już to powtarzam setny raz, ale uwielbiam kąpielowe umilacze, więc na pewno kule zużyję w błyskawicznym czasie.
Efektima - nawilżający krem do ciała. Prezentuje się świetnie, szata graficzna przyciąga wzrok!
Kokosowy szampon do włosów marki eveline - pierwszy raz widzę to cudo.
Kokosowa nawilżająca maseczka do twarzy, oj rozpieściłaś mnie tym kokosem.
Szampon w kostce - już od bardzo dawna ciekawiły mnie szampony w tej formie, więc super że będę miała okazję przetestować ten typ kosmetyku!
Czekoladowa maseczka do twarzy - na samą myśl zrobiłam się głodna.
Żel pod prysznic marki balea - już po pierwszym spojrzeniu zachciało mi się wakacji na wyspie, balea jak zwykle nie zawiodła i stworzyła kolejne cudowne opakowanie.
Kawowy scrub do ciała marki nacomi - oj uwielbiam kawowe peelingi!
3 próbeczki marki nacomi - nawet nie wiedziałam, że można dostać takie maleństwa! Uroczo wyglądają!
Kokosowe masełko do ust - mniam!
Balea - mydło w płynie z kokosikiem, kolejne cudowne opakowanie!
Chusteczki nawilżające - w sam raz przydadzą się na lato na spacery, gdyż zawsze się czymś pobrudzę.
3 stopniowa maseczka do włosów - brzmi ciekawie!
Śliczna gumka do włosów!
Jeszcze raz ślicznie dziękuję za paczuchę, pewnie jeszcze dzisiaj coś przetestuję!
Zapach który chyba najmniej spodobał mi się ostatnio. Żel pachnie late, ma piękną etykiętę, ale niestety jest dla mnie duszący. Konsystencja raczej tradycyjna dla tych żeli, jest przeźroczysty, delikatnie się pieni. Niestety skóra po użyciu żelu jest mocno przesuszona.
Zobacz post
Żel pod prysznic i mydło do rąk od Balea z edycji limitowanej Pacific Vibes o zapachu kwiatu frangipani. Zestaw dzięki pięknej szacie graficznej i miłym choć dość mocnym zapachu idealnie nadaje się na prezent o ile ktoś lubi kwiatowe kosmetyki.
Konsystencja obu produktów jest idealna, w formie żelu. Produkty mają przezroczystą barwę. Są to produkty typu vegan. Delikatnie się pienią i szybko zmywają. Jednak po użyciu mydła do rąk dłonie pozostają dość tempe w dotyku. Ponadto przy dłuższym użytkowaniu mydła dość mocno została wysuszona skóra dłoni. Przy użytkowaniu żelu nic takiego nie zauważyłam.
Żel pod prysznic Pacific Vibes od Balea o zapachu frangipani. Podukt pachnie dość intensywnie i przyjemnie. Jego kolor przy wyciskaniu wydaje się delikatnie fioletowy, ale na dłoni jest typowo przezroczysty. Konsystencja lejąca, ale niezbyt luźna zarazem. Żel dobrze rozprowadza się po ciele, delikatnie się pieni i szybko spłukuje. Został przebadany dermatologicznie. Żel znajduje się w buteleczce o pojemności 300 ml. Jest to edycja limitowana.
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
