Eveline

gilgotka

Maska Bana Care z serii Fodd for Hair od Eveline Cosmetics, którą jakiś czas temu zamówiłam na Douglas. Uwielbiam bananowe kosmetyki, więc jak tylko ją zobaczyłam, wrzuciłam do koszyka. Przeznaczona jest do włosów farbowanych i z pasemkami, a moje były farbowane już chwilę temu, jednak zdecydowałam się jej użyć. Jej zadaniem jest poprawa kondycji włosów. Mamy tutaj ekstrakt z banana, który ma je odżywić, zregenerować, ale także zmiękczyć. Banan to nie jedyny owoc, który się tutaj pojawia, bo mamy tutaj również ekstrakt z papai, który nawilża i dodaje blasku. Całość dopełnia olej z awokado, który pełni tutaj funkcję ochrony koloru, ale i nadaje zdrowego połysku. Saszetka miała pojemność 20 ml, a jej użycie było banalnie proste. Wystarczyło nanieść maskę na umyte włosy, dobrze ją wmasować, a po 3 minutach spłukać. Ja nie przepadam za kosmetykami do włosów, które trzeba spłukiwać, ale takie do maksymalnie 5 minut czekania czasem zdarza mi się użyć. Po otwarciu saszetki poczułam niesamowity zapach. No był po prostu obłędny! Bardzo słodki i zdecydowanie bananowy, w najsłodszej jego odsłonie. Konsystencja była typowa dla masek, a kolor delikatnie żółty, ale raczej blady. Nałożyłam maskę na długość włosów i odczekałam 3-5 minut, gdzie cały czas towarzyszył mi piękny zapach. Podczas spłukiwania masek często już czuć, że włosy stają się delikatnie śliskie. Tutaj niestety tego efektu nie było, a pierwszym jaki zauważyłam był fakt, że włosy ciut łatwiej się rozczesywały. Może nie było to super łatwe czesanie, ale różnica była zauważalna. Kiedy były jeszcze wilgotne dość mocno pachniały, po wysuszeniu zapach był już mniej wyczuwalny, a na drugi dzień w ogóle. To co mogę powiedzieć, to na pewno fakt, że włosy były trochę gładsze i bardziej błyszczące, a w dotyku miękkie. Nie był to jednak piorunujący efekt, a bardzo subtelny. Moim zdaniem fajna maska ze względu na zapach, natomiast działanie było bardzo delikatne. Mam co di niej mieszane uczucia, bo z jednej strony oczekiwałam od niej więcej, a z drugiej sprawdziła się całkiem nieźle i ma w sobie potencjał, więc w przyszłości chętnie przetestuję inne opcje z tej serii. Ta maseczka ze względu na formę saszetki to świetny pomysł na wyjazdy, bo zmieści się w każdej kosmetyczce, a kosztuje jedynie 3,99 zł. Maseczkę, więc polecam zwłąszcza dla wielbicieli bananowych zapachów.

gilgotka

Moje małe zamówienie w Douglas, które ostatnio zrobiłam dość spontanicznie. Głównie mamy tutaj pielęgnację do włosów, a zamówienie zaczęłam od szamponu Illuminating Schampoo z serii Ultimate Shine od Douglas Collection Hair. Posiada wyciąg z octu owocowego i mango, a jego zadaniem jest nadanie włosom blasku i jedwabistej miękkości. Jest to miniatura 75 ml, która akurat była przeceniona z 16 zł na 7,90 zł. Do kompletu z tej samej serii dokupiłam maskę do włosów, którą kiedyś miałam i byłam z niej bardzo zadowolona co też spowodowało, że postanowiłam zamówić szampon. Maseczka ta również była na promocji z zamiast 9 zł, zapłaciłam 4,50 zł. W oko wpadłą mi również Odżywcza maska do włosów koloryzowanych i z pasemkami Banana Care z serii Food for Hair marki Eveline Cosmetics. Jest co prawda przeznaczona do włosów koloryzowanych, więc nie do końca dla mnie, ale jej głównym zadaniem jest mocne nawilżenie i sprawienie, że włosy będą lśniące i pachniały bananem, więc muszę ją spróbować. Kosztowała jedyne 3,99 zł. Douglas ma darmową dostawę od 19,90 zł. więc dobrałam sobie jeszcze Glitterowe koreańskie płatki pod oczy od Perfecta Beauty. Ich głównym zadaniem jest ujędrnianie i wygładzanie skóry pod oczami. Kosztowały 4,99 zł i jestem ich bardzo ciekawa. Za całość zapłaciłam 21,38 zł, a w gratisie dostałam 3 próbki. Wybrałam próbkę wody perfumowanej Libre od YSL, Krem CC od It cosmetics, oraz próbkę wody perfumowanej Clean Rain EdT. Z całości jestem bardzo zadowolona i już się cieszę na testowanie nowości!

Dell

Szampon do włosów Eveline Cosmetics Food for hair, Banana Care
3 próbki tego szamponu kupiłam na promocji w Lidlu po niecałe 2zł za sztukę. Byłam ich ciekawa odkąd tylko weszły do sprzedaży i bardzo się ucieszyłam, kiedy trafiłam na taką cenę. Jedna saszetka spokojnie wystarczyłaby mi na dwa użycia, ale że jestem leniwa, zużywałam całą na raz. Chociaż może to nie tyle lenistwo co kwestia praktyczna. Akurat nie miałam dość małego pojemniczka, a trzymanie otwartej saszetki to za dużo zabawy jak dla mnie.
Szampon jest dość rzadki, ma silny, słodki zapach, który jest wyczuwalny na włosach jeszcze drugiego dnia Pienił się fantastycznie, najczęściej używam spieniacza do szamponu, ale nawet bez tego podczas użycia powstawała gęsta, kremowa piana Fantastycznie czyścił włosy i skórę głowy, włosy były świeże, puszyste i błyszczące.

1992swirek

Dzień dobry, dzień dobry! ☀
Dzisiaj przychodzę do Was z maseczką do włosów firmy Eveline Cosmetics. Jest to maseczka Banana Care z serii "Food for hair", która obłędnie pachnie bananem! Dodatkowo w składzie znajduje się awokado oraz papaja, jednak to banan gra główną rolę w nucie zapachowej.
Nie miałam żadnych problemów z rozczesaniem włosów, były one ujarzmione, ładnie się układały, byłam zadowolona z efektu. Niestety nie wiem, gdzie była kupiona i za ile, bo dostałam ją w prezencie urodzinowym od kochanej przyjaciółki @Michonne. ❤

beataa1995

#DENKO8/2020
Trzydziesta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z sierpnia, udało nam się zużyć 51 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Cien, Maseczka do twarzy Rajski banan (x2), ma przyjemny zapach, któy jest wyczuwalny podczas nakładania ją na twarz. Skóra po jej użyciu była nawilżona oraz zregenerowana.
2. Bielenda, Botanical clays, Wegańska maseczka z glinką różową, miała przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu była zregenerowana, miękka, nawilżona oraz odżywiona.
3. Bielenda, Botanical clays, Wegańska maseczka z glinką zieloną, miała przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu jest oczyszczona, gładka, miękka oraz odżywiona.
4. Bielenda Vege Detox, Normalizująca maseczka, Jarmuż&burak, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz miękka.
5. Mediheal, Mediental, C-Clear VitaC alpha+, Maseczka w płachcie z witaminą C, podczas nakładania maseczki było przyjemne uczucie chłodu na twarzy oraz wyczuwalny był jej zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, rozjaśniona oraz miękka.
6. Isana, Berry Heart, Perełki do kąpieli z olejem babassu i mocznikiem, barwiły wodę na czerwony kolor oraz nawilżały skórę.
7. Bielenda, ANX Silver Podo Expert, Kremowo-proszkowy peeling do stóp, miał on kremową konsystencję w której zatopione były drobinki peelingujące, które złuszczały martwy naskórek. Stopy po jego użyciu były wygładzone, oczyszczone oraz nawilżone.
8. Stapiz Sleek Line, Maska do włosów z jedwabiem, miała przyjemny zapach, kóry przez dłuższy czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jej użyciu były miękkie, lśniące oraz bardzo dobrze rozczesywały się.
9. BeBeauty, Care, Maseczka kremowa do twarzy opuncja, miała przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu była nawilżona, wygładzona oraz odświeżona.
10. Bielenda CBD Cannabidiol, nawilżająco-detoksykująca maska do twarzy, miała specyficzny zapach. Skóra po jej użyciu była wygładzona, nawilżona oraz oczyszczona.
11. BeBeauty, Care, Maseczka kremowa do twarzy kokos, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz odświeżona.
12. Cien, Maseczka detoksykująca z aktywnym węglem miała gęstą, żelową konsystencję, przez co trudno nakładało się ją pędzelkiem na twarz. dobrze oczyszczała i odświeżała twarz, wygładzała ją oraz matowiła.
13. Eveline, Food For Hair, Banana Care, Maska do włosów Ochrona koloru i odżywienie, miała piękny bananowy zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jej użyciu były nawilżone, wygładzone, miękkie oraz lśniące.
14. Eveline, Food for Hair, Banana Care, Szampon do włosów ochrona koloru i odżywienie, miał piękny bananowy zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jego użyciu były dobrze domyte, miękkie oraz nie były splątane.
15. Dealz, Toy Story, Sól do kąpieli, barwiła wodę na żółty kolor. Sól nie miała jakiś specjalnych właściwości pielęgnujących skórę, ale też jej nie przesuszała.
16. Cleanic, Pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczce, chusteczka była bardzo dobrze nasączona zmywaczem, który wystarczał na 10 paznokci. Bez problemu zmywała każdy lakier z paznokci zarówno ten jasny, ciemny jak i te z brokatem.
17. Avon Distillery, Regenerujący olejek do twarzy z olejkiem jojoba, miał on lekką olejkową konsystencję, przez co dobrze nakładało się go na twarz. Należało nakładać go pod krem nawilżający. Skóra po jego użyciu była nawilżona, zregenerowana oraz odżywiona.
18. Eveline, Food for Hair, Regenerujący szampon do włosów Aroma Coffee, miał ładny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jego użyciu były dobrze domyte, miękkie oraz nie były splątane.
19. Eveline, Food for Hair, Nawilżający szampon do włosów Sweet Coconut, miał przyjemny kokosowy zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jego użyciu były dobrze domyte, miękkie oraz nie były splątane.
20. Stapiz Sleek Line, Szampon do włosów z jedwabiem, miała przyjemny zapach, który długo utrzymywał się na włosach. Włosy i skóra głowy po jego użyciu były nawilżone, wygładzone oraz miękkie.
21. Pharmaceris, A Physiopuric-Gel, próbka Nawilżający fizjologiczny żel do mycia twarzy, skóra po jego użyciu była nawilżona, dobrze oczyszczona z zanieczyszczeń oraz odświeżona.
22. Dermedic, Hydrain3 Hialuro, próbka krem-żel ultranawilżający, miał on delikatny zapach oraz lekkę żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona.
23. Bath Bar, Czekolada do kąpieli, Fresh rose, szybko rozpuszczała się w wodzie i trochę nawilżała skórę.
24. Cien, Nawilżane chusteczki odświeżające Beauty & Chic, idealnie sprawdzały się do oczyszczania i odświeżania dłoni w trakcie dnia.
25. Ziaja maziajki, żel do zębów bąbelkowa cola, zęby po jego użyciu były dobrze oczyszczone.

madziek1

Eveline, Food For Hair, Banana Care, Maska do włosów Ochrona koloru i odżywienie. Kupiłam ją w Lidlu, kosztowała 1,79 zł.
Jestem zauroczona zapachem tej maski, pachnie obłędnie, tropikalnie, owocowo, najlepiej wyczuwam banana. Saszetka starczyła mi na 4 razy, dość treściwa konsystencja niesie za sobą wydajność. Po spłukaniu włosy były mięciutkie, odżywione, delikatne i łatwo się rozczesywały. Szkoda, że nie pozostał na nich zapach, ale chętnie kupiła bym ją ponownie.

beataa1995

Eveline, Food For Hair, Banana Care, Maska do włosów Ochrona koloru i odżywienie, którą zakupiłam w Lidlu. Kosztowała ona 1,79 zł. Jest ona przeznaczona do włosów farbowanych i zniszczonych, jest to wersja banan, awokado oraz papaja. Maska ma piękny bananowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny na włosach. Maska ma kremową konsystencję, dzięki czemu dobrze nakłada się ją na włosy. Włosy po jej użyciu były nawilżone, wygładzone, miękkie oraz lśniące. Ma ona pojemność 20ml i wystarcza na dwa użycia.

domkapodomka

Dawno nie czułam tak chemicznego zapachu. Po otworzeniu saszetki z bananową maską uderzył mnie zapach banana. Zupełnie jak ten taki proszek z kopca kreta, którego dodaje się do masy (jeśli nic nie pomieszałam). Gdyby nie ta chemia, wychodząca na pierwszy plan zapach byłby bardzo przyjemny. Bananowo-egzotyczny, zupełnie jak pina colada. Produktu wcale nie ma dużo, starczyło na moje włosy, które aktualnie są jakieś 3 cm przed ramiona, więc bardzo króciótkie, ale biorąc pod uwagę, że kosztowała 1.50 złoty jestem w stanie to zrozumieć. Nie wiem tylko jaka jest regularna cena, bo ja kupiłam ją na mocnej przecenie w Lidlu.
Nie czyni cudów (a która czyni, prawda?), włosy nie wyglądają nagle jak z reklamy, ale faktem jest, że ich nie przetłuszcza, są może troszkę bardziej sypkie i mięciutkie. Możliwe, że byłaby dobrą bazą maseczki z dodatkiem domowych składników, ale mnie zbyt bardzo drażni zapach. W związku z tym na maseczkę się więcej nie zdecyduję, a przynajmniej nie na bananową

OrzechOwa235

Maseczka do włosów, Food For Hair, Banana Care od Eveline.
Jest to maseczka z ekstraktem z banana, awokado oraz papai. Zapach trochę mdły jednak owoce są wyczówalne. Saszetka jest dość spora i starcza na 2/3 razy. Ja nałożyłam ją od połowy uszu. Włosy po niej są mięciutkie w dotyku i fajnie nawilżone. Z łatwością je rozczesałam po użyciu jednak po zapachu ani śladu .

OrzechOwa235

Moje włosowe denko z marca💇 zbyt dużo tego nie ma ale zawsze coś 😀.

Na sam początek odzywka wzmacniająca, przeciw wypadaniu włosów Long4Lashes. Dzięki niej moje włosy przestały wypadać garściami 🥰.

Szampon Dove, Intensive Repair. Cudnie pachnie, dobrze odświeża włosy i nie wpływa na nie negatywnie.

Food for Hair, Banana care od Eveline. Maseczka świetnie nawilża i odżywia włosy. Są miękkie w dotyku, lśniące i łatwo się rozczesują ❤️.

Maseczka Aquatic Mask, Ha essence. Świetnie nawilza i regeneruje, włos są mięciutkie i się nie puszą.

Olejek do włosów Bioelixire 🥰 cudeńko które zawsze musi być w mojej łazience. Włosy sie nie puszą, są mięciutkie i zdrowe

kkosarska

🍌 Eveline. Food For Hair. Banana Creme.

Maska do włosów z bananem, awokado i papają już przetestowana. Słodki zapach banana zdominował i papaję i awokado. Maskę nałożyłam na włosy i tak jak zaleca producent trzymałam ją kilka minut. Maska dobrze się rozprowadzała po włosach. Po chwili spłukałam ją obficie wodą. Włosy po wysuszeniu fajnie się rozczesywały, były miękkie i wyglądały na lekko odżywione. Żałuje tylko, że po zapachu nie było ani śladu. Zniknął, przepadł... a był tak ładny.