2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 15.06.2018 przez mymercury

Denko, krem do twarzy,

Jest już lipiec, tak więc przyszedł czas na denko z czerwca Posegregowałam jak zwykle na różne kategorie:

TWARZ
- Maseczka mugwort - manefit - jest okej. pachnie czymś jakby ziołowym z domieszką trawy, ale nie zauważyłam żadnego działania.
- Maseczka multibiomask - jest fajna, jakieś działanie zauważyłam, na pewno nawilża
- Maseczka z jadem żmii - Nie lubię żelowych maseczek, spadają z twarzy, nie są idealnie dopasowane. Tutaj było tak samo, a co do działania to trochę napięła twarz, ale efektu wow nie było. Przez około godzinę twarz się kleiła
- Maseczka Red Fruit Passion Pell-off - Świetny zapach! Szybko zasycha i bardzo dobrze się ściąga. Czasami troszkę zabolało, ale nie było źle. Efekt widać od razu
- Maseczka Uriage - Nie zauważyłam nic, zero działania. A ta mała próbka starczyła mi tylko na połowę twarzy
- Krem Bioderma - Bardzo fajny kremik z filtrem idealny na lato. Szybko się wchłania, wystarczy tylko trochę produktu. Czasami gdy nałożymy go za dużo to produkt się roluje.

KĄPIEL
- Balsam AA - Ehh, był okej, ale do czasu. Nawilżenia nie zauważyłam żadnego, po prostu wyschnął i to na tyle, zapach okej bardzo delikatny czasami praktycznie niewyczuwalny, produkt bardzo wydajny, ale bo dłuższym czasie ma się go dość, opakowanie beznadziejne. Nie widać ile produktu jeszcze zostało, a butelka jest tak twarda, że ciężko wydobyć końcówkę (jestem pewna, że jeszcze balsamu by się tam trochę znalazło.)
- Żel cytryna i stokrotka Avon - Żele tej marki lubię, dobrze się pieni, pięknie pachnie.
- Rękawica do mycia i masażu ciała - rękawica jest dopełnieniem czarnego mydła z Marokoshop. Jest to coś takiego jak peeling, lecz rękawica jest mocnym zdzierakiem Czuć na skórze jak jest wyszorowana
- Mydło Isana z kotkiem - zwykłe mydło bez efektu wow.
- Peeling Fa - Bardziej żel niż peeling. Nie ma tam ani grama jakichkolwiek mocniejszych drobinek.

MAKIJAŻ
- Pilniczek papierowy - jak to pilnik
- Tusz do rzęs Ados - Bardzo fajny tusz! Ekstra szczoteczka zwężająca się ku końcowi pozwala dostać się do kącików bez trudu. Tusz jest tani, a bardzo dobry!
- Próbka podkładu AVON - bardzo fajny podkład, kupię wersję pełnowymiarową
- Lakier Vipera - musiałam wyrzucić, ponieważ za bardzo stężał. Niby malowałam nim paznokcie, ale musiałam je od razu zmyć, ponieważ źle wyglądały. Istna papka się z niego zrobiła A co do lakieru - efekt chropowaty z lekkim brokatem. Bardzo ładny kolor.

WŁOSY
- Odżywka z olejkiem arganowym - była okej, dobrze się rozczesywało włosy, były miękkie przez cały dzień.

DŁONIE/STOPY
- Krem do rąk z miodem Dermagiq - Strasznie się lepił. Nawilżał tylko na chwilę..

No cóż denko nie jest złe, ale mam poczucie, że muszę zużywać jeszcze więcej chociaż wiem też, że się tak nie da

Zobacz post

-

Mój faworyt jeśli chodzi o podkład to ten z Avonu - IVORY. Od bardzo dawna używałam to i byłam zadowolona i teraz też tak jest. Idealnie pasuje do mojej skóry, pamiętam jak zamawiałam go z  mamą w ciemno i zastanawiałyśmy się czy będzie pasować i jednak się udało bo pasuje idealnie. Podkład jest w szklanej buteleczce 30 ml z czarnym dozownikiem. Był zapakowany w prostokątne czarne pudełeczko. Jestem z niego bardzo zadowolona więc jak na razie go nie zmieniam.

Zobacz post

-

Avon True Colour, podkład który kupiłam ostatnio przez Internet, bo mój ostatni z Bell trafił do denka czerwcowego. Wybrałam podkład w odcieniu nude, wydawał mi się dość jasny i w żółtawym odcieniu. W drogeriach zazwyczaj można kupić jasny podkład, ale o różowych tonach, które kompletnie mi nie pasują. Ten podkład jest dość lekki, lejący, w miarę dobrze kryje. Wydaje mi się, że jest dla mnie lekko zbyt pomarańczowy, bo lubię swoją twarz rozjaśniać podkładem, ale teraz, kiedy moja twarz delikatnie się opaliła, jest nawet w porządku. Podoba mi się opakowanie, eleganckie, szklane, z wygodną pompką, która odmierza małe porcje podkładu. Póki co, używam go na co dzień, delikatnie waży się w pełnym słońcu, ale kilkukrotne przypudrowanie twarzy załatwia sprawę. Podkład był w miarę niedrogi, dałam za niego ok 20 zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem