7 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Żelowo-perłowa rozświetlająca baza pod makijaż to idealny sposób na dodanie blasku i wizualne odświeżenie cery, przy jednoczesnej poprawie jej nawilżenia. Inteligentny dozownik zamienia perłowe kapsułki zawieszone w lekkim żelu w jedwabiste serum, które idealnie dopasowuje się do skóry. Baza jest bardzo lekka, nie klei się, szybko się wchłania.
Działanie Działanie
BIAŁA PERŁA rozświetl ...

Żelowo-perłowa rozświetlająca baza pod makijaż to idealny sposób na dodanie blasku i wizualne odświeżenie cery, przy jednoczesnej poprawie jej nawilżenia. Inteligentny dozownik zamienia perłowe kapsuł ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 15.06.2018 przez ania173

Bielenda Make-up Academie, Baza pod makijaż, Lumiere Base, Efekt rozświetlenia

Żeliwo-perłowa baza pod makijaż to idealny sposób na dodanie blasku i wizualne odświeżenie cery, przy jednoczesnej poprawie jej nawilżenia. Dozownik rozbija kapsułki zawieszone w żelu i zmienia je w bazę pod makijaż. Sam żel pięknie się wchłania w skore, lecz niektóre perełki nie nie rozbijają idealnie i trzeba je samemu rozgniata gąbeczką na twarzy.
Biała perła roświetla i rozjaśnia nadkórek, poprawia jego wygląd, delikatnie koryguje niedoskonałości nadaje skórze blasku. Baza jest lekka, nie klei się i szybko się wchłania.
Pojemność to 30g.
Produkt należy stosować jako baza pod makijaż lub samodzielnie.

Zobacz post

Lumiere Basa - Bielenda

Bielenda - Lumiere Base
Perłowa baza od bielendy pod makijaż jest naprawdę dobrym produktem. Rozświetla skórę, koryguje, nie klei się i nawilża. Perełki w bazie są zamieniane na jedwabisty żelowy płyn który szybko się wchłania i pozostawia uczucie świeżości. Produkt zawiera 30g blasku i cena nie jest wysoka. Rzeczywiście mogę powiedzieć, że po nałożeniu podkładu widziałam drobinki perły.(zaznaczam, że nie używam podkładu o mocnym kryciu, raczej średnim).
Shine bright i do następnej chmurki ✨

Zobacz post

Bielenda, make up academie, lumiere base

Co do baz pod makijaż jestem zawsze sceptycznie nastawiona, bo w tej kwestii świetnie sprawdzają mi się kremy na dzień, np. Resibo krem rozświetlający czy miejski krem ochronny. Ta baza trafiła w moje ręce od siostry. Jest to chyba jedyny produkt od Bielendy, który moja skóra toleruje. Baza ma fajną, lekką konsystencję, bardziej żelową. Dzięki temu szybko się wchłania. Czuć lekkie nawilżenie, ale nie zostawia klejącej warstwy. Podkład bez problemu się do niej dopasowuje, nie waży się i nie roluje. Pompka bez zarzutu, oddaje odpowiednią ilość produktu. Plus szklane opakowanie ładnie się prezentuje i do tego te perełki . Miłości nie ma, ale jest to fajny produkt.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow bielenda

Dwa produkty z firmy Bielenda, które bardzo polubiłam. Nawilżająca baza baza pod makijaż, która ma nadać efekt rozświetlenia oraz mgiełka do utrwalenia makijażu. Baza zamknięta jest w szklanej buteleczce z pompką, dzięki której białe perełki zatopione w żelu wydostają się bez żadnego trudu. Kuleczki są miękkie więc wystarczy je tylko wmasować w skórę twarzy. Baza wchłania się i nie pozostawia po sobie żadnych drobinek ani brokatu. Baza nałożona na twarz sprawia że buzia delikatnie błyszczy, a reszta produktów nałożonych na nią fajnie się ze sobą łączy. Na pewno plusem tej bazy jest fakt, że naprawdę przedłuża trwałość makijażu oraz że jest wydajna. Mgiełka zaś znajduje się w małej, plastikowej buteleczce z psikaczem do spryskiwania, który chodził bez zarzutów. Po skończeniu makijażu zamykam oczy i trzy raz pryskam w twarz z odległości około 30 cm jak zalecał producent. Produkt nie rozpyla się jak typowa mgiełka tylko leci w nasza stronę większymi kropelkami przez co buzia wydaję się mokra, ale szybko wysycha nie pozostawiając plam. Ten efekt może się nie spodobać wielu osobom. Makijaż trzyma się dobrze przez kilka godzin w nienaruszonym stanie. Nie używałam jej na całonocne wyjścia więc nie wiem czy podołałaby zadaniu, jednak do codziennego makijażu sprawdza się dobrze.

Zobacz post

Bielenda Make-up Academie, Baza pod makijaż, Lumiere Base, Efekt rozświetlenia

Pierwsza moja baza pod makijaż, która zawdzięczam naszej kochanej @Zagmatwana. Nigdy nie miałam do czynienia z tego typu produktem dlatego jestem totalnym laikiem i z tego punktu wam ja opiszę. Wiem, że Agatce nie spodobała się ale już nie pamiętam dlaczego. Po pierwsze nakladam jej na twarz bardzo mało że względu, że mam tłusta cerę i boję się, że zaraz ten produkt zejdzie mi z twarzy z całą resztą. Bardzo dobrze nawilża więc wydaje mi się, że nie trzeba dodatkowo kremu chociaż ja i tak go daje. Przede wszystkim rozświetla buzię, staje się promienna. Jeżeli chodzi o dłuższe trzymanie makijażu faktycznie zauważyłam różnice, może nie jest ona jakąś kolosalna ale faktycznie jest różnica. Makijaż trzyma się dłużej i jest mam wrażenie bardziej widoczny może to przez to rozswietlenie. Bardzo podoba mi się to, że kapsułki są żelowe gdyż lubie ta konsystencję. Mysle, że warto wypróbować w szczególności osoby, które jeszcze nie miały do czynienia z tego typu kosmetykiem. Polecam!

Zobacz post

Zakupy rosman

Tak jak pewnie większość z was postanowiłam zrobić zakupy na promocji -55% v rossmann. Niestety produkty ktore mnie interesowały nie były dostępne dlatego postawiłam na same nowości dla mnie. w moim koszyku znalazł się podkład, bronzer i baza. Tego dnia promocja rownież była na markę bielenda.

* Bielenda, Make-up Academie, baza pod makijaż, efekt rozświetlenia - jak na razie testuję ten produkt i za wiele o nim nie mogę napisać .
*Max Factor, Creme Bronzer, puder brązujący, nr 05 Light Gold, - jakiś czas temu pisałam wam, że chcę zmienić bronzer na razie postawiłam na ten - jest piękny i delikatny
*Janda, Kryjący Make Up, fluid fleksyjny, nr 02 jasny beż - Kryjącym bym nie nazvała tego podkładu... ale o tym będzie osobna chmurka.

*AA, Bubble Mask, maska bąbelkowa, nawilżenie i świeżość, aloes + zielona herbata,
*Bielenda, Crazy Mask, regenerująca maska w płacie 3D, Lew,

Zobacz post

kosmetyki bazy pod makijaz pod cienie golden rose

Nawilżająco rozświetlająca baza z Bielendy to mój łup z rossmanowskiej promocji. Baza ta ładnie nawilża, rozświetla. Na pewno rozświetla mniej niż baza z Golden Rose, ale za to lepiej nawilża i jest dla mnie wygodniejsza w noszeniu. Przedłuża trwałość podkładu. Moje jasne matujące podkłady świetnie wyglądają z tą bazą. Uwielbiam jak skóra wygląda z tą bazą i fit me! A jak ta baza pięknie wygląda - perełki zatopione w żelu. Świetnie to wygląda. Myślę że warto tą bazę mieć!

Zobacz post

Promocja Rossmann

Przychodzę dziś do Was z produktami, które zakupiłam na promocji w Rossmannie oraz płynem micelarnym z Lidla.

Baza Bielenda z efektem rozświetlenia, która naprawdę dobrze nawilża na cały dzień. Przy mojej tłustej cerze i tak używam matującego podkładu jednak sposób w jaki rozświetla buzię uwielbiam

Mówiąc już o rozświetlaniu to do wykończenia makijażu używam rozświetlacza Lovely Silver. Jest to odcień, który pasuje do mojej twarzy i idealnie podkreśla makijaż. Myślę że będzie idealny na lato

Nie stylizuje brwi żadnym kolorem jednak postanowiłam wypróbować produkt do ich utrwalenia, jak na razie jestem bardzo zadowolona, brwi się dobrze trzymają jednak nie wyglądają na sztywne czy też nie świecą się.

Postanowiłam również zakupić w Lidlu płyn do demakijażu, jednak jeszcze go nie wypróbowałam więc pojawi się o nim inna chmurka

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow bielenda

Chyba już wszystkim dobrze znane nowości od firmy Bielenda. Bardzo lubię tę markę i powiem szczerze, że jeszcze na żadnym kosmetyku nie zawiodłam się. Kilka miesięcy temu dostałam do testowania właśnie te trzy produkty. Bardzo spodobały mi się te kuleczki w opakowaniu, nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego. Są to trzy bazy pod makijaż. Niestety jedynie ten produkt, który poprawia koloryt skóry spodobał mi się. Co prawda wszystkie trzy fajnie rozprowadza się, ale on najbardziej podbił moje serce. Nie daje jakiegoś spektakularnego efektu, ale myślę, że jest okey. Według mnie cena jest dość wysoka.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow eveline

Miałam nie szaleć na promocji w Rossmannie bo w sumie potrzebowałam tylko pudru i bazy ale skończyło się jak zwykle... Kupiłam ostatecznie 7 rzeczy ale już nie mam zamiaru brać nic więcej. W moich zakupach znalazły się dwie bazy z Bielendy - biała nawilżająca z efektem rozświetlenia, którą chciałam wypróbować już od dawna i nowość - magic base nawilżająco-tonująca baza z efektem bb. Miałam już różową bazę wyrównującą koloryt i nie byłam z niej w pełni zadowolona, mam nadzieję, że te sprawdzą się lepiej. Bardzo lubię te buteleczki Bielendy z dozownikiem bo łatwo się dzięki nim wydobywa produkt. Kupiłam tez nową pomadkę w zestawie z konturówką od Eveline. Wybrałam dość ciemny odcień brudnego różu z numerkiem 04 - sweet lips. Pomadka jest już po pierwszych testach i przyznam, że się nią zawiodłam. K lips z Lovely są dużo dużo lepsze. Ta od Eveline ma bardzo przyjemny zapach, taki słodki, kolor też mi bardzo odpowiada. Jeśli chodzi o konturówkę to nie mam zastrzeżeń, jest kremowa, gładko sunie po ustach i dodatkowo posiada temperówkę w zestawie. Jednak sama pomadka jest rozczarowaniem. Na ustach tworzy widoczną skorupkę. Co prawda jest trwała i utrzymuje się dość długo ale nieestetycznie zjada się na środku warg zostawiając na ustach śmieszną obwódkę. Jeszcze jej nie skreślam i będę kombinować z aplikowaniem jej, może to tylko złe pierwsze wrażenie a potem będzie tylko lepiej? Do koszyka wrzuciłam również hybrydowy lakier do paznokci Eveline w kolorze light pink. Jest to jaśniutki pudrowy róż czyli kolor którego od dawna szukałam. Mam kilka lakierów hybrydowych tej marki i jestem z nich bardzo zadowolona. Mają jak dla mnie najwygodniejsze pędzelki ze wszystkich firm z jakimi miałam do czynienia (a było ich trochę). Nie rozlewają się na skórki i wytrzymują bardzo długo na paznokciach. Kupiłam też pogrubiający tusz z Miss Sporty z efektem stopniowej koloryzacji. Od dawna chciałam go wypróbować a kiedy najlepiej to zrobić jak nie w czasie promocji? Wybrałam się głównie po puder wiec nie mogło go zabraknąć w moim koszyku. Ostatecznie kupiłam dwa - uroczą białą czekoladkę z Lovely pachnącą jak czekoladowe ciasteczko oraz Fixing Powder marki Wibo. Oba produkty są dla mnie nowością i mam nadzieję, że się sprawdzą. Już nie mogę doczekać się dokładnych testów nowych rzeczy, każdą na pewno dokładnie opiszę w osobnej chmurce A jak Wasze zakupy? Udane?

Zobacz post

Bielenda Make-up Academie, Baza pod makijaż, Lumiere Base, Efekt rozświetlenia

Bielenda-Make-up Academie, Baza pod makijaż, Lumiere Base, Efekt rozświetlenia. Tę bazę chciałam już dawno wypróbować, jednak jakoś nigdy nie było po drodze mi ją zakupić. Testuję ją dzięki wymianie kosmetycznej, i szczerze mówiąc bardzo się cieszę, że nie kupiłam pełnowymiarowego opakowania. Zacznę od tego, że forma kuleczek, bardzo przyciąga wzrok, jednak jeśli chodzi o jej używanie.. ciężko mi ją nałożyć na twarz, oraz długo się wchłania, niestety dwa razy zważył mi się na niej podkład. Czy zauważyłam efekt rozświetlenia? Nie.. Jedyne co to mam wrażenie, że troszkę przedłuży trwałość makijażu. Wielki plus za przepiękną buteleczkę oraz wygodny aplikator, jednak ja jestem niestety na nie.

Zobacz post

-

Baza pod makijaż Lumiere Base z efektem rozświetlenia, którą kupiłam na promocji w Rossmannie. Znajduje się w ładnym i poręcznym opakowaniu w formie szklanej buteleczki z wygodną pompką ułatwiającą wydobycie produktu ze środka. Sam kosmetyk ma formę przeźroczystego żelu z zawieszonymi w nim perłowymi, kremowymi kuleczkami. Po przejściu przez pompkę obie substancje mieszają się i dostajemy żelowo-kremową bazę gotową do nałożenia na twarz. Zapach ma bardzo delikatny, przyjemny, łatwo rozsmarowuje się ją na twarzy i zauważyłam, że fajnie nawilża skórę. Jeśli chodzi o wydajność to starcza na całkiem długo. Trochę przedłuża trwałość makijażu ale ten efekt nie jest jakiś powalający, liczyłam na ciut lepszy efekt. Jej największą zaletą jest delikatne, naturalne rozświetlenie cery

Zobacz post

-

Jak lato to tylko z nimi! Też macie swój zestaw, którego używacie w upalne dni? Ja odkąd mam odżywkę do rzęs Relash nie używam zbyt wielu kosmetyków poza tymi trzema ze zdjęcia. Baza bardzo fajnie nawilża skórę, co dla mnie jest ważne, bo przez słońce mam zdecydowanie przesuszoną twarz. Te perełki trochę się mienią, przez co po nałożeniu na twarz większej ilości bazy mam wrażenie, jakbym miała pędzel brudny z brokatu- wszystko się delikatnie mieni. Na lato- fajny efekt. Na bazę nakładam cienką warstwę fluidu Bielendy, bo lubię mieć jednlity koloryt. Nie kryje jakoś szałowo, co widzicie na zdjęciu obok, ale jest lekki i nie tworzy maski. Ma naturalny kolor mojej cery, więc nawet jak się lekko przytrze to nie widać plam. Dlatego też wykorzystuję go przy sporcie czy jak się wybieram nad wodę. Moim ostatnim niezbędnikiem jest puder bronzujący- zwykłe pudry są za jasne na opaloną skórę, ten sprawdza się świetnie. W sumie wygląda trochę jak ciasteczko. Idealnie matowi twarz i nadaje jej lekkich kolorów. Do tych kosmetyków czasami dodaję tusz, eyeliner czy pomadkę, ale zawsze stosuję je razem, tworzą niesamowite trio!

Zobacz post

-

Bielenda, Lumiere Base, baza pod makijaż z efektem rozświetlenia
Tę bazę kupiłam skuszona pozytywnymi opiniami na DC . Wygląda bardzo ciekawie , więc musiałam jej spróbować. Baza zamknięta jest w przezroczystej buteleczce, konsystencję na żelowo-perłową , wygląda ślicznie. Produkt bardzo łatwo się dozuje i rozprowadza po twarzy. Baza szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Zdecydowanie nawilża skórę , ale nie zauważyłam efektu rozświetlenia. Nie przedłuża znacząco trwałości makijażu, ale w sumie dobrze współpracuje z podkładem. Ogólnie ciekawy produkt do wypróbowania.

Zobacz post

-

To już druga paczuszka z wymiany którą dostałam od @kamilja.
W paczuszce znalazłam:
-EOS-Balsam do ust, Lip Balm, Wanilla Mint - niestety strasznie nie lubię zapachu wanilii, a w balsamie jest bardzo wyczuwalna
-EOS-Balsam do ust, Lip Balm, Grapefruit - zapach dosyć ładny, mocno wyczuwalny, idealny na lato
-EOS-Balsam do ust, Lip Balm, Medicated Tangerine (Mandarynka) - Co prawda Kamila mówiła, że to Mango, jednak wydawało mi się że czuję w nim mandarynkę, po sprawdzeniu w internecie okazało się, że jest to edycja limitowana (skrzydełka na opakowaniu) i że jest to zapach mandarynek. Jednak jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Balsam ma piękny owocowy zapach, fajnie nawilża usta i chyba zostanie moim ulubieńcem jak tylko wykończę mojego poprzedniego eosa.
-Max Factor-2000 Calorie, wodoodporny tusz do rzęs - tusz musi poczekać na swoją kolej, bo nie lubię mieć otwartych kilku tuszy. Jednak czytałam tyle pozytywnych opinii że myślę, że się nie zawiodę.
- Bielenda-Make-up Academie, Baza pod makijaż, Lumiere Base - baza którą już dosyć długo chciałam przetestować, jednak na promocji w Rossmannie nigdy nie mogłam jej dorwać Ciekawa jest forma tych kuleczek, jednak chyba nie za bardzo się polubimy, nie widzę, aby przedłużała makijaż.
Dodatkowo dostałam:
-3 herbatki
-Laura Conti-Strawberry Sugar Lip Peeling - już kiedyś miałam i peeling jest bardzo fajny.
-Próbeczka - Le Petit Marseillais-Żel pod prysznic, Truskawka - wszystkie żele LPM tak cudownie pachną że już nie mogę się doczekać aż jej użyje, ale oczywiście najpierw musiałam zostawić opakowanie do zdjęcia haha
-Próbeczki - L'Oréal-Revitalift Laser x3, krem 40+
-Próbeczka- Garnier-Czysta Skóra, Żel myjący, Peeling, Maseczka 3 w 1, ten produkt również już miałam i kompletnie się nie polubiliśmy.
-Próbeczka - Avon-Szminka True Colour Perfectly Matte Lipstick, Perfectly Nude
-Rival de Loop-Maseczka do twarzy, Złuszczająca, Aloes i brzoskwinia - ta maseczkę tez już miałam, fajnie się sprawdziła, więc super, że będę miała okazję znów ja użyć.
-naklejeczki
-pomarańczowa gumka do włosów
-cukiereczek

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wymianę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem