Mydełko, które wygrałam w swoim pierwszym swopie czyli już jakiś czas temu. Oczywiście niemiecka firma nasza najukochańsza Balea ♥. Leżało bardzo długo w mojej szafie czekając na nową łazienkę lecz w końcu niedawno robiłam porządki i postanowiłam chociaż spróbować. Mydełko w płynie a raczej w pianie. Jeszcze nigdy nie miałam z takim do czynienia i powiem wam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo delikatny i miły kosmetyk, który pięknie pachnie. Po umyciu zapach również pozostaje na rękach przez jakiś czas. Do tego te urocze opakowanie, które na pewno użyję do innych mydełek jeżeli się szybko nie zepsuje. Długa data ważności kolejny wielki plus. Zakochałam się .
Zobacz post
Dwa mydełka w piance firmy Balea. Niebieskie Garten Eden, które obłędnie pachnie kwiatami. Zapach jest przyjemny, świeży, delikatny. Różowe Tropisches Paradies, które również pachnie obłędnie tym razem owocowo. Tak samo w tej wersji zapach jest przyjemny, świeży, delikatny. Mydło, a raczej pianka jest delikatna i dobrze oczyszcza dłonie, nie wysuszając ich, a nawet mogę stwierdzić że pozostawia je lekko nawilżone. Szata graficzna opakowań jest zdecydowanie urocza i piękna, kojarząca się z wiosną i latem. Mydełka pięknie prezentują się w łazience i zdecydowanie są moimi ulubieńcami.
Zobacz post
Mydło w płynie rajski ogród marki Balea. Mydło zamknięte jest w ślicznym opakowaniu z wygodną w użyciu pompką. Mydełko ma fajną piankową konsystencję w białym kolorze i o cudownym zapachu kwiatów. Wystarczy nie wielka ilość by dokładnie umyć i oczyścić ręce. Po umyciu skóra dłoni jest delikatna i miękka, delikatnie nawilżona. Mydło kupiłam w Dm jakiś czas temu gdy byłam na wycieczce na Słowacji i dałam za nie nie wiele ale dokładnie nie pamiętam ile zapłaciłam.
Zobacz postPodobne produkty
