Avon

Kamilabea

Moje małe zamówienie Avon.

Zamówienie pochodzi z katalogu maj. Wszystkie produkty ukazane na zdjęciu są dla moich klientek. Mamy tu lakiery do paznokci, za którymi ja nie przepadam. Ponieważ odpryskują szybko a ich cena jest mocno nie adekwatna do jakości. Natomiast mają szeroką gamę kolorów i to jak najbardziej na plus. 3x żele pod prysznic. U mnie wywołują alergie skórne, niestety. Chodź mają świetną, gęstą konsystencje i na prawdę świetne zapachy. Ja nie mogę ich używać. A szkoda, bo przez dłuższy czas uwielbiałam. 2x mgiełką do ciała. 100ml dobra pojemność, lekka butelka i niska cena. Zapachy niczego sobie. Mają przyzwoita trwałość. Ładne zapachy, to na prawdę świetne produkty.
2x maska, która jest fenomenm. Do dłoni i do stóp, dla starszych i młodszych. Ja bardzo lubię te maski. Moja klientka również. Mają piękne zapachy. Duża tupa i pojemność a cena niska. Hit! Żel wyrywający zaskórniki. Jak dla mnie cena za wysoka a żelu mało. Niby coś tam wyrywa i jakoś działa. Niestety są lepsze i w niższej cenie. Dla mnie bubel.

CichooBadz

Avon- głęboki oczyszczające plastry z żelu przeciw wągrą.
Mam mieszane uczucia do tego produktu. Zacznijmy od tego, że ciężko naklada się żel na skórę, bardzo się lepi i nakładam za dużo albo za mało produktu. Co widac na zdjeciu. Troszkę dlugo jak dla mnie schnie. Jedyny plus, że daje fajne orzeźwienie twarzy chociaż mój mąż tego nie lubi, ja tak. Czy łatwo ściągnąć? Jeżeli dobrze wyschnie to owszem nie ma problemu ze ściągnięciem. Opakowanie wystarcza na na prawdę bardzo długo. Myślę, że w pewnym sensie jakoś radzi sobie z usunięciem wągrów ale ja nie jestem jakoś szczególnie zachwycona. Radzi sobie z tymi co nie są głęboko, takie mam wrażenie. Cena- dla mnie zbyt wysoka jak na Avon. Jeżeli chcesz wypróbować to lepiej czekać na jakąś promocje.

temkosmetyka

Witajcie!
Produkt, który widzicie na zdjęciach powyżej to "plastry" w żelu do twarzy przeciwko wągrom. Dlaczego napisałam w cudzysłowie? Ponieważ jest to żel w tubce, który po miejscowym nałożeniu ściągamy później dosłownie jak plaster. Ma za zadanie oczyścić skórę z nadmiaru sebum co wychodzi mu genialnie. Skóra jest odświeżona, miła i nie tłusta, czuć różnicę przed i po. Z tym moim zadaniem poradził sobie znakomicie. Nie rozprzestrzenia zanieczyszczeń w inne miejsca, przynosi wręcz ulgę w potrzebujących pomocy miejscach. Moim zdaniem idealnie nadaje się jako druga maseczka do stosowania w tygodniu, świetnie sobie radzi ze "świeżymi" zaskórnikami, wągrami. Nie spotkałam jeszcze produktu z tak łatwym aplikowaniem jak te plastry. Tubka jest bardzo poręczna, żel ma kolor przeźroczysty z niebieskim. Gwarancję też ma długą bo aż na pół roku. Jak najbardziej polecam!

ksanaru

Avon, ClearSkin Professional, Liquid Extraction Strip, Oczyszczające plastry w żelu.
Na chwilę pomagają, na dłuższą metę mam wrażenie że szkodzą. Po jednorazowym użyciu widzę różnicę na plus, nos jest ładnie oczyszczony ( głównie na tą partię je stosuje). Jednak odkąd zaczęłam je stosować to częściej w tym obszarze pojawiają się jakieś niespodzianki. Kosmetyk ma dość mocno alkoholowy zapach, co za tym idzie - na dłuższą metę będzie też przesuszał. pomysł fajny, będę do niego wracać, jednak nie będzie to coś, co będę stosować regularnie.

ania173

Avon - ClearSkin Professional, Liquid Extraction Strip, Oczyszczające plastry w żelu.
Szczerze mówiąc nigdy nie używałam produktu tego typu, tylko czarna maskę która była kiedyś bardzo sławna. Miałam dosyć duże oczekiwania co do tego produktu, jednak trochę się zawiodłam. Zapach dosyć alkoholowy, i niestety ale nos jest później mocno wysuszony. A czy daje jakieś efekty? Jak mam być szczera to nie, nadal nos jest zanieczyszczony, i ma wągry.
Plus za ładne, minimalistyczne opakowanie, wygodną, dosyć miękką tubkę, więc łatwo z niej wycisnąć produkt.

ania173

Paczuszka z wymiany z @NowWhat. W paczuszce znalazłam:
-poduszkę podróżną w szarym kolorze,
-dwie książki - "Jestem żoną szejka" oraz "Diabeł ubiera się u Prady"
- RITUALS - Olejek pod prysznic, The Ritual of Ayurveda
- RITUALS - Szampon-żel do mycia ciała i włosów, 2w1, The Ritual of Samurai
- Avon - ClearSkin Professional, Liquid Extraction Strip, Oczyszczające plastry w żelu. Jestem bardzo ciekawa tego produktu, szczerze mówiąc pierwszy raz o nim słyszę.
-The Body Shop - Balsam do ust, Born Lippy, Satsuma Shimmer. Balsam ma tak przepiękny zapach, że odkąd otworzyłam opakowanie to co chwilkę go wącham. Mam nadzieję, że będzie dobrze nawilżał usta, bo pierwsze spostrzeżenia jestem bardzo zadowolona.
-You-Niverse - Peeling do skóry głowy, Grejpfrut i zielona herbata. Kolejny produkt z którym mam w ręce pierwszy raz, nigdy nie używałam peelingu do skóry głowy - jestem ciekawa czy się polubimy.
-Yves Rocher - Żel pod prysznic, Owoc granatu i czerwony pieprz. Przecudowny zapach i kolorek, od razu po rozpakowaniu paczuszki i powąchaniu poszłam do łazienki i umyłam tym żelem dłonie i jestem oczarowana. Żel ma przepiękny zapach, idealną konsystencję, na dodatek po spłukaniu produktu dłonie nadal pięknie pachniały.

Jeszcze raz bardzo dziękuję Olu za paczuszkę.

Anciax

Oczyszczające plastry w żelu to jak dla mnie sztos. To już moja któraś z kolei tubka. Jestem zakochana w tym produkcie. Stosuje je na nos gdy już widzę nagromadzenie wągrow, nie jakoś reguralnie. Muszę przyznać że dają radę. Wystarczy nanieść żel na wybrany obszar twarzy (ja stosuje na nos) i pozostawić do wyschnięcia. Na zakończenie wystarczy energicznie zerwać zaschniety plaster i już możemy cieszyć się czysta skóra.

NowWhat

Avon, ClearSkin Professional, Liquid Extraction Strip, Oczyszczające plastry w żelu .

Pierwszy raz spotkałam się z takim produktem, dlatego od razu zdecydowałam się na zamówienie i wypróbowanie. Po wyciśnięciu z opakowania widzimi jasnoniebieski, półprzezroczysty, gęsty żel. Ciężko się go rozprowadza właśnie ze względu na to, że jest gęsty. Po kilku minutach od nałożenia zasycha i wygląda faktycznie podobnie do plasterka. Przy zrywaniu trzeba być ostrożnym, bo bywa to odrobinę bolesne. Plastry dobrze radzą sobie z większymi wągrami, jednak na te małe raczej nie działa.

andzi28

Avon - Oczyszczające plastry w żelu. Produkt zobaczyłam na promocji wiec postanowiłam go wypróbować. Super efektów nie spodziewała się i tak było. Na pewno minimalne efekty są, ale nie zadowala mnie to. Konsystencja jest zbyt ciągnąca i ciężko jest ja nałożyć tak jak trzeba. Ciężko nałożyć równomiernie w jednym miejscu żelu jest więcej w drugim mniej, przez to o wiele dłużej zasycha. Jeżeli dobrze zaschnie to nie ma problemu z zdjęciem, jednak kiedy nie do końca zaschnie podczas zdejmowania ciągnie się i resztki zostają na nosie które trzeba zmyć wodą.

Magari91

Na ten żel skusiłam się tylko i wyłącznie z powodu problemów z wągrami które niestety są widoczne. Żel ma bardzo gęstą formułę o zabarwieniu lekko błękitnym, dzięki czemu nie spływa z twarzy a nawet czasem utrudnia nakładanie bo się troszkę ciągnie w palcach. Produkt przypomina maseczkę peel-off, które też posiadają taką konsystencję, a zarazem można ją ściągnąć dłonią bez potrzeby zmywania. Jest to dla mnie duży plus. Co do samego działania to niestety z tym już bywa różnie. Produkt nakładam tak jak nakazuje producent, jednak nie jest to czasem dobre rozwiązanie, bo gdy nałoży się grubą warstwę nie chce ona doschnąć, cały czas się klei i trzeba naprawdę dużo czasu wtedy poświęcić, ja staram się nakładać średnią warstwę, która i tak nie schnie w 20 minut, ale już nie ma takiej tragedii. Dobrze się ją ściąga. Co do efektu to powiem, że nie powaliła mnie na kolanach, ani nie urzekła, ot dobre oczyszczenie to fakt, ale wągry jak były tak są. Skóra jednak jest miękka i delikatna w dotyku. Jednak nie o to mi do końca w tym chodziło. Zużyć ją zużyję ale jakoś zachwytu nie ma, może jest jakieś tam delikatne wyciągnięcie porów, ale minimalne i ledwo widoczne. Jeśli ktoś chce jej użyć jako maseczki to jest ok, ale cudów przy tym nie osiągnie.

milka2205

Oczyszczające plastry w żelu od Avon.
Stosowałam je głównie na nos i tu spełniają swoją rolę. Kiedy nałożyłam na brodę efekt nie był powalający.
Koniecznie przed użyciem trzeba otworzyć pory skóry np okładem z gorącego ręczniczka.
Nakładamy niebieski prawie przezroczysty żel i zrywamy po wyschnięciu.
Zawierają 0,5% kwasu salicylowego.
Przydatna rzecz, ale drugi raz nie kupię. Wolę zastosować maskę Pilaten.

nostami

DO TWARZY oraz MAKIJAŻ
- krem myWONDERbalm Call Me Later, Miya - treściwy kremik, który używałam na noc przez ostatnich kilka miesięcy. Kremy tej serii bardzo lubię, nie na darmo uznałam je za moje odkrycie 2018 roku! Pełny opis tego kremu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-noc/719709-miya-cosmetics-mywonderbalm-call-me-later-krem-do-twarzy-regenerujacoodzywczy-maslo-shea-olejek-jojoba-witamina-e-prowitamina-b5/
- rumiankowa esencja micelarna, Polny Warkocz - świetny płyn do demkijażu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/729264-laboratorium-cosmeceuticum-polny-warkocz-rumiankowa-esencja-micelarna-naturalny-plyn-do-demakijazu/
- mgiełka Hydrate and protect facial mist Nutra Effects, Avon - miała ładny zapach i była przyjemna w działaniu, choć nie zauważyłam szokujących efektów WOW https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/716926-avon-true-nutra-effects-hydrate--protect-mgielka-do-twarzy-nawilzajaca-z-antyoksydantami/
- oczyszczające plastry w żelu Clearskin Professional, Avon - pod tą tajemniczą nazwą kryje się tak naprawdę maseczka peel off o gęstej formule, która powoduje, że nakładanie jej jest nieco problematyczne, ale mam wrażenie, że działanie oczyszczające może właśnie dzięki temu mocniejsze. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/511889-kosmetyki-maseczki-avon/
- maseczka rewitalizująca Planet Spa, Avon - przyjemna, żelowa maseczka o działaniu lekko nawilżającym, a głownie relaksującym z uwagi na śliczny, owocowy zapach. Naprawdę lubiłam ją używać i to nawet codziennie! Niestety nie ma jej już dawno w ofercie (to była linia z himalajskimi jagodami goja). Swoją drogą bardzo jestem z siebie dumna, że udaje mi się obok zużywania jednorazowych maseczek wykańczać też te większe
- maska do twarzy witaminowo-fitoaktywna - multinawilżenie z poziomką, maliną, dziką różą, rokitnikiem i jagodą kamczacką, Bania Agafi - kolejna fajna maska do twarzy o pięknym, owocowym zapachu i czerwonym kolorze https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/685937-bania-agafii-maska-do-twarzy-witaminowa-multinawilzenie-poziomka-malina/
- hydra intensive Vit C ampoule serum, Wilcare Group - ampułka serum z witaminą C, która ma formułę proszku i jest uwalniana do serum dopiero w momencie użycia ampułki. Oczywiście taka flaszeczka wystarcza na więcej niż jedno użycie i powinniśmy ją trzymać w lodówce. Serum miało wodnistą konsystencję i skóra była po nim ładnie rozświetlona, a koloryt nieco wyrównany. Myślę, że taka kuracja była by super - ampułki sprzedawane są bowiem w boksie gdzie znajdziemy ich 6 sztuk. Ja swoją dostałam od kochanej @madziek1 w prezencie do wypróbowania. Wiem, że można je kupić w sklepie skingarden.pl i swego czasu była na nie fajna promocja (wiem, bo skorzystałam ale podarowałam je mamie ). Mimo wszystko pamiętając, że jest to wyższe stężenie witaminy C to kurację taką dobrze jest przeprowadzić zimą i nie wystawiać w tym czasie skóry na bezpośrednie nasłonecznienie, z uwagi na ryzyko powstawania przebarwień.
- dwie szminki oraz tusz Supershock, Avon - szminki wyrzucam, bo ich termin ważności minął ho ho ho temu, a tusz zwyczajnie już wysechł. Jednak mimo, że o tym chyba nigdy na blogu nie pisałam, to muszę przyznać, że bardzo lubię pomadki marki Avon, mają dobrą pigmentacje, wyglądają ładnie i nie wysuszają ust. Z kolei tusz SuperShock jest jednym z moich ulubionych z powodu wielkiej, grubej szczoteczki, która "otwiera oko".

jagna18

Plastry w żelu od firmy Avon. Co to takiego? Jest to żel który nakładamy na wybraną partie twarzy, zastyga i robi się z niego plaster, który odrywamy i jednocześnie usuwamy zaskorniki i zanieczyszczenia. U mnie sprawdziły się fajnie. Niewielka ilość żelu wystarcza na większy obszar twarzy który chcemy oczyścić. Usuwa mniejsze zaskorniki, przy twardej skórze z dużymi może mieć problem, ale za tak niska cenę myślę że produkt jest godny polecenia. Używam ich od kilku dobrych miesiecy i myślę że nie raz do nich wrócę.
Pozdrawiam,
Jagna18.

oironio

Cześć dziś mam dla Was kolejną porcję kosmetyków: Oczyszczające plastry w żelu clearskin professional AVON. Jest to maseczka peel-off, która przeznaczona jest do oczyszczania strefy T. Jest dość gęsta, jednak przy wyciśnięciu odpowiedniej ilości produktu jesteśmy w stanie ją całkiem sprawnie rozprowadzić. Maseczka zastygając dość mocno przywiera do skóry, dlatego zaleca się jej stosowanie właśnie w strefie T, gdzie skóra nie jest tak delikatna jak np. na policzkach. Po zastygnięciu zrywamy ją i co? Kojarzycie efekt popularnej czarnej maseczki? Właśnie mniej-więcej w taki sposób rozprawia się z zaskórnikami niepozorna maseczka od AVON. Jak dla mnie całkiem fajny produkt, spełnia swoje zadanie, a przy tym nie podrażnia skóry, ma delikatny i neutralny zapach, a jeśli kogoś interesuje jej kolor, to już podpowiadam, że jest ona... niebieska.

Druga maseczka to peel-off regenerujący bebeauty. Tym razem w maseczce poza złotym brokatem mamy małe dzwoneczki. Zapach jest łudząco podobny do czerwonej maseczki, jednak wydaje mi się on nieco mniej intensywny - chyba, że akurat ta saszetka mi szybciej wywietrzała Generalnie tak jak poprzednio - maseczkę całkiem fajnie się rozprowadza, nie ma problemu z jej zastyganiem jak i zdejmowaniem z twarzy. Szczerze Wam powiem, że nie wiem jakiego efektu miałabym oczekiwać od maseczki regenerującej, bo nie jestem specem w tej dziedzinie, jednak po ściągnięciu jej z twarzy czuć, że cera jest sprężysta, gładka w dotyku, wygląda zdrowo. Myślę więc, że ten wariant również spełnia swoje zadanie i śmiało można na niego polować podczas tegorocznej edycji.

aporanek

Moja kolekcja maseczek do twarzy! Od jakiegoś czasu staram się bardziej przerzucić na maseczki w słoikach/tubkach i w miarę dobrze mi to idzie, aktualnie mam tylko 4 maseczki w saszetkach. Co jakiś czas oczywiście sięgam po maseczki jednorazowe z czystej ciekawości jak się sprawdzą.

Saszetki:
Vitality Sheet Mask (z pomarańczą i owsem) Love Nature Oriflame - używałam już drugiej wersji tej maseczki i była świetna, liczę, że ta również będzie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/701448-m/

Maseczka odświeżają z ogórkiem Love Nature Oriflame - bardzo lubię ją i od czasu do czasu chętnie po nią sięgam, świetnie działa na moją skórę i ma taką żelową konsystencję.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/447075-kosmetyki-maseczki/

Maseczka Aktywny detox węglowy BeBeauty - nie spodobała mi się przy pierwszym użyciu i dlatego ciągle leży, możliwe że nawet jej nie zużyję tylko wyrzucę, po niej i po niewypale z galaretkowatymi maseczkami z BeBeauty jakoś omijam produkty tej marki.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/674041-bebeauty-care-maseczka-do-twarzy-aktywny-detox-weglowy-peel--off/

Maseczka do twarzy Himalayan Charcoal The Body Shop - jest oczyszczająca i póki co czeka w zapasach na swoją kolej.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/689987-f/

Duże opakowania:
Maseczka do twarzy Botanic Spa Rituals Bielenda - kurkuma+chia, czeka w zapasach na przetestowanie.

Maseczka do twarzy Juicy Jelly Mask Bielenda - arbuz i aloes, jest ona świetna, używałam przed nią maseczki ananasowej i również byłam z niej bardzo zadowolona, podoba mi się jej zapach, konsystencja i działanie na twarzy.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/643716-kosmetyki-maseczki/

Zestaw do pielęgnacji twarzy Swedish Spa Pure Breeze z Oriflame - zestaw zawiera wodę do kąpieli parowej i glinkę, bardzo dobrze się sprawdza, zabieg z tymi produktami jest trochę czasochłonny, jednak maseczka przynosi bardzo fajny efekt.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/666577-y/

Oczyszczające plastry w żelu ClearSkin Professional z Avonu - dawno ich nie używałam, jednak dość dobrze się sprawdzały, wągrów po użyciu było trochę mniej, jednak nie przynosiły oczekiwanego efektu, plastry tworzyło się samemu aplikując żel na twarzy gdziekolwiek się chciało.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/plasterki-na-nos/633004-avon-clearskin-professional-liquid-extraction-strip-oczyszczajace-plastry-w-zelu/

Maseczka do twarzy peel-off GlamGlow - jeszcze nie użyłam tej maseczki, ale jestem bardzo ciekawa.
https://dresscloud.pl/cloud/wygrane/swopshop/692169-s/

Maska + peeling do twarzy Juicy Jelly Mask Bielenda - kiwi i kaktus - czeka w zapasach.

Maseczka do twarzy intensywnie regenerująca NovAge na noc - również czeka w zapasach.

aporanek

Oczyszczające plastry w żelu ClearSkin Professional z Avonu.
Kupiłam je, aby zwalczyć moje wągry. Plastry w miarę się sprawdziły, nie wyrwały wągrów, jednak po zastosowaniu ich było ich znacznie mniej. Z żelu można stworzyć plastry jakie się chce, wielkość i kształt są do wyboru. Ja rozprowadziłam żel na twarzy tak jak kiedyś robiłam to z maskami Pilaten, nałożyłam na nos, czoło i brodę. Odrywanie nie boli. Żel ma niebieskawy kolor i dość neutralny zapach.

beataa1995

Oczyszczające plastry w żelu zakupiłam jakiś czas temu w Avonie. Niestety nie pamiętam ile kosztowały. Żel dość dobrze rozprowadza się na skórze a potem dość łatwo się go ściąga już jako plaster. Trzeba trzymać je na skórze ponad 20 min aż dobrze zaschną na twarzy. Efekty po ich zastosowaniu to: wygładzenie i gładkość skóry oraz jej oczyszczenie. Niestety nie do końca eliminuje wągry. Produkt jest wydajny mimo pojemności 30 ml .