Opis produktu
Maska przeznaczona do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Produkt doskonale ujędrnia i uelastycznia skórę i sprawia że skóra zaraz po aplikacji staje się rozjaśniona, nawilżona i napięta. Kolagen wpływa doskonale na zwiększenie wytrzymałości skóry, ujędrnia, poprawia jej elastyczność i naturalną pigmentację oraz powstrzymuje procesy powstawania zmarszczek
Produkt dodany w dniu 23.02.2020 przez rena442
Maseczka do twarzy, w płachcie, Esfolio, Collagen Essence Mask Sheet. Jest to ujędrniająca maska z kolagenem. Maseczka jest porządnie nasączona esencją, która pachnie całkiem przyjemnie, chyba kwiatowo. Płachta jest raczej z grubszej tkaniny, ale całkiem nieźle się dopasowuje, po za okolicami nosa. Po nałożeniu czułam przyjemne chłodzenie. Skóra po niej była nawilżona, przyjemna w dotyku i zniwelowała zaczerwienienia na skórze. Wyglądała bardziej jednolicie i taka była w odczuciu.
Zobacz post
Nie jestem jakoś bardzo maseczkowa, ale czasem zdarza mi się coś tam zarzucić na twarz. Maseczkę esfolio dostałam w prezencie urodzinowym i tak przeleżała w szafce pół roku czekając aż jej użyję. Podoba mi się grafika umieszczona na maseczce. Znudziły mi się już te mocno przerysowane zwierzaki na maseczkach, więc cieszę się, że tu jest spokojniejsza grafika. Sama maska to biała płachta, która jest bardzo dobrze nasączona esencją, ale nie do tego stopnia by spływać po szyi. Co więcej płachta jest bardzo fajnie wycięta i dobrze przylega do twarzy. Jeśli chodzi o efekty to ja nie widzę w niej nic więcej ponad nawilżenie i nadanie twarzy lekkiego rozjaśnienia, wyrównania kolorytu. Typowa maska w płachcie.
Zobacz post
Jedna z najtańszych i jednocześnie jedna z lepszych maseczek, jakiej miałam okazję używać.
Maseczkę kupiłam za około 3 zł, więc jak na maseczkę w płąchcie cena mega niska.
Maseczka posiada uroczy nadruk na opakowaniu ze świnką, niestety płachta nie ma już żadnego nadruku, jest po prostu gładka. Dość dobrze wycięta, fajnie dopasowała się do kształtu mojej twarzy i nie zsuwała się podczas aplikacji.
Była dość mocno nasączona esencją, ale nie na tyle by kapała ona po szyi.
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie jej zapach, delikatny i pudrowy, bardzo w moim guście.
Trzymałam ją na twarzy według zaleceń producenta, czyli przez około 20 minut.
W trakcie aplikacji maseczka przyjemnie chłodziła i koiła skórę.
Po zdjęciu maseczki musiałam chwilkę odczekać, aż całkowicie się wchłonie, ale nie zajęło to dużo czasu.
Nie musiałam już zmywać nadmiaru esencji, bo moja skóra po prostu całkowicie ją wchonęła.
Nie pojawiły się żadne przykre niespodzianki, w postaci uczulenia, czy podrażnień.
Moja skóra po tej maseczce była delikatnie ukojona, wygładzona i nawilżona, polecam.
Maseczka do twarzy ze słodkim opakowaniem swinki. Dostałam ją w paczuszce urodzinowej od mojej przyjaciółki @dastiina . Justyna dobrała produkty kolorystycznie pod jeden z moich ulubionych kolorów dlatego maseczka ta idealnie wkomponowała się w całość. Zacznijmy od tego, że muszę powiedzieć, że świetnie pachnie - intensywnie przez cały czas. Płat jest zrobiony z fajnego materiału, mocno nawilzonego esencją. Ma ciekawe działanie, które ma na celu zmiękczyć twarz, udoskonalić ją i faktycznie doskonale w ten sposób oddziałuje na skórę. Jest ona dużo milsza w dotyku, delikatniejsza i przyjemniejsza. Wpływa również na nawilżenie skóry przez co wygląda zdrowiej. Jestem nią zachwycona. 😍 Muszę wam powiedzieć, że tyle razy ja widziałam, a nie kupiłam, że teraz pluje sobie w brodę bo jest świetna.
Zobacz post
☆ Maseczka do twarzy na tkaninie, Collagen Essence Face Mask, esfolio.
Od razu powiem na wstępnie że jest to jedna z lepszych maseczek jakie używałam w ostatnim czasie. Zacznijmy od ślicznego opakowania w różowym kolorze z nadrukowana na froncie swinka. Jest to maska ujedrniajaca i nawilzajaca z kolagenem, a że tego właśnie potrzebowałam to świetnie się złożyło. Tkanina maski była dobrze złożona w opakowaniu, rozłożenie jej nie sprawiło mi żadnego problemu. Była mocno nasaczona esencja ale nie na tyle mocno żeby spływała mi z twarzy. Esencja roztaczała ładny, kwiatowy zapach. Maseczka świetnie dopasowała się do kształtu mojej twarzy, w żadnych miejscu nigdzie się nie odklejała przez cały okres aplikacji. Otwory także znajdowały się w odpowiednich miejscach. Po ściągnięciu moja skóra była nawilżona, odżywiona, właściwie napięta i sprężysta. A także pachnąca. Polecam serdecznie, to perełka wśród maseczek, zapewnila mi sporo relaksu i przyjemnosci.
ésfolio
Maseczka do twarzy w płachcie, ujednoznaczniająca maska z kolagenem.
Cena: prezent/ 25 ml
Dzisiaj będzie tematycznie, zbieram na 🐷 więc wyciągałam maskę z narysowaną 🐷😂. Ta urocza różowa chrumka znalazła się w paczce urodzinowej od mojej Kochanej Julitki @unreallove.❤️ Dziękuję Ślicznotko za prezent 😍
Maska a dokładnie płachta zamknięta jest w dość uroczym opakowaniu o pojemności 25 ml. Sama płachta jest dość gruba ale niestety otwory były źle wycięte i na mnie trochę za duża. Jakoś poradziłam sobie Z nałożeniem, na szczęście spokojnie siedziała na buzi przez te około 20 minut. Po zdjęciu płachty pozostałości wmasowałam w buzię. Miałam bardzo zmęczona twarz tego dnia i muszę przyznać, że bardzo ją zregenerowała ta maska, postawiła do życia. Wyglądałam świeżo i tak promiennie. Brak jakichkolwiek efektów ubocznych, brak pieczenia, szczypania czy też czerwonych placków.
Dziękuję i polecam ❤️
Moje ostatnie zakupy kosmetyczne w Rossmannie 🌸 Są to produkty kupione na trzech wizytach w drogerii . Skończyła mi się maska do włosów, dlatego kupiłam kolejną. Wzięłam dwie- jedna dla siostry, ale będziemy się wymieniać żeby potestować dwie. Maski da duże, pięknie pachną. Słoiczki zamykane są na klik, co jest mega ułatwieniem. Jedno opakowanie kosztuje 20 zł. Kolejna rzecz to olejek do ust w pięknym kolorze Rose od Nivea. Pięknie pachnie, jeszcze piękniej wygląda na ustach. Nie klei się. Był akurat w promocji za 20 zł. Następnie mamy kilka maseczek w płacie firmy Esfolio. Przetestowałam już miodową i okazała się bardzo fajna dlatego dokupiłam kolejne. Były akurat w promocji za ok 2,50 zł. Ostatnia rzecz to pędzelek do pudru w słodkim różowym kolorze. Jest z firmy KillyS a kosztował ok 20 zł. Jest mięciutki i świetnie się go używa. Ostatnia rzecz to żel pod prysznic, który przepięknie pachnie a nie kosztował nawet 2 zł!. Wybrałam wersję jogurt& owoce. Zapach jest obłędny 😍.
Zobacz post
Maseczka kolagenowa z paczusi urodzinowej od @weracruza🦄. Jest z serii koreańskich maseczek w uroczym opakowaniu. Ma za zadanie odżywiać i nawilżać. Kolagen zaś uelastycznia skórę. Zaczynając od płachty, hmmm.. dość niewygodna. Ciężko było dopasować zwłaszcza w okolicach oczu. Dobrze że mogłam docisnąć ją okularami. Nasączona w sam raz. Po zdjeciu, jeszcze trochę musiałam odczekać aż pozostała na skorze esencja się wchłonie. Skóra po użyciu była miękka i gładka. Wyglądała zdrowiej i efekt ten utrzymał sie kilka dni. Maska nie daje efektu wow ale działa poprawnie. Pod tym względem jak wiele innych znanych mi maseczek. Warto się w nią zaopatrzyć i przetestować. Ja ze swojej strony polecam.
Zobacz post
Jest to kolagenowa maseczka w płachcie.
Zamknieta jest w ladnej saszetce z wizerunkiem prosiaczka. Powiem szczerze że liczylam na to że bedzie miała jakiś fajny nadruk .
Plat jest dosc cienki jednak wytrzymały i bardzooo mocno nasaczony esencją. Maseczke te nalozylam na uwczesnie oczyszczona skórę . Odczekalam do czasu aż esencja się wchłonie w skórę, dala przyjemne odczucie chłodzenia . Maseczka bardzo fajnie nawilżyła moja skórę oraz sprawila ze stala sie miekka i przyjemna w dotyku. Zapach esencji nie jest brzydki ale jest troszkę dziwny. Nie uczuliła abi nie podrażniła mnie w żaden sposób co mnie cieszy. Z miła checia sięgnę po nią ponownie.
Esfolio, Ujędrniająca maska w płachcie z kolagenem Pure Skin
Tę maseczkę dostałam od Kochanej @kkosarska. Jest to maska w płachcie, a takie bardzo lubię. Na dodatek płachta była bardzo cieniutka i świetnie nasączona serum. Była też w miarę dobrze wycięta i idealnie dopasowała się do skóry. Resztki serum z opakowania zużyłam na szyję i dekolt. Zapach maseczki był dosyć przyjemny, taki pudrowy. Maska odświeżyła i nawilżyła skórę, jestem z niej zadowolona
Rewelacyjna maseczka marki Esfolio. Kupiłam ją ujęta ślicznym opakowaniem. Saszetka jest biało-różowa i ma rysunkowe elementy w tym wesołą świnkę. Jest to maska w płachcie i zawiera ona kolagen. Płachta tej maski jest biała i bardzo mięciutka. Jest ona bardzo mocno nasączona, na szczęście esencja jest w konsystencji lekko żelowa i nie spływa z twarzy. Ma ona rewelacyjny zapach, kosmetyczny i delikatny (mi się kojarzy z Niveą).
Nałożyłam maskę na twarz i trzymałam ponad 30 min. Producent sugeruje czas aplikacji 15-20 min, ale mi ta maska nie wysychała. I w sumie nie wyschła do końca, bo tak bardzo jest nasączona. Ten produkt ma właściwości nawilżające i odżywiające. Potwierdzam, moja skóra była bardzo mocno nawilżona i ukojona po zastosowaniu maski. Esfolio produkuje swoje maski w Korei, co bardzo mi odpowiada. Uważam, że mają one ciekawe składniki aktywne (w tej oprócz kolagenu jest ekstrakt z pigwy oraz portulaki pospolitej) i rzeczywiście są skuteczne. Polecam!
Esfolio, maska do twarzy w płacie, Collagen Essence Mask. Maseczka ta ma biały, dobrze wykrojony płat. Jest bardzo dobrze nasączona, a przy tym dobrze trzyma się na miejscu, nic się nie przesuwa. Za zadnie ma ujędrnić skórę, czego moja cera akurat bardzo potrzebuje. 😀 Pachnie bardzo ładnie, delikatnie i orzeźwiająco. Bardzo przyjemnie chłodziła twarz. Po ściągnięciu wmasowałam resztki esencji. Pozostawiła cerę bardzo dobrze nawilżoną, odświeżoną i wygładzoną. 😍Bardzo fajny produkt na domowy relaks. 👍😀
Zobacz post
Collagen esence mask sheet od Esfolio- ujędrniająca maska w płachcie z kolagenem
Pierwszy raz testowałam maseczkę tej firmy, oceniam ją zdecydowanie na TAK!. Maskę kupiłam w Rossmannie, miała słodką grafikę ze świnką.
Płachta była bardzo mocno nasączona, miałam lekkie problemy z rozłożeniem jej. Warto dodać, że po nałożeniu na twarz, bardzo dobrze się trzyma. Dodatkowy plus za to , że jest cieniutka. Po zdjęciu zostaje dużo esencji, którą wklepałam w buzię, szyję i dekolt. Polecam! ❤️
🐷 ésfolio. Maska do twarzy w płacie, Collagen Essence Mask
Miałam już kilka maseczek z tej serii i fajnie się u mnie sprawdziły dlatego też byłam ciekawa jak sprawdzi mi się ta maseczka, którą dostałam od @ralpf ❤️. Mega urocze, różowe opakowanie ze świnką prezentuje się świetnie. Płat maski jest cieniutki i bardzo dobrze nasączony esencją. Co do zapachu to jest on bardzo przyjemny i delikatny. Maseczkę trzymałam 15 minut po czym ją ściągnęłam a resztę esencji wklepałam w skórę. Esencja dość szybko się wchłoneła jednak zostawiła po sobie lepką warstwę dlatego też przemyłam twarz wodą. Skóra była gładka, nawilżona i odświeżona. Super maseczka. 🌸
èsfolio collagen essence mask sheet
Ujędrniająca maska w płachcie z kolagenem.
Skusiła mnie grafika, maskę kupiłam w Rossmannie, była akurat w promocji.
Maska ma za zadanie ujędrnić skórę i dostarczyć w jej głąb obfite nawilżenie i odżywienie.
Płachta bardzo mocno nasączona, ciężko było ją rozłożyć, jednak po nałożeniu na twarz trzyma się mocno, nie zjeżdża, ani nic nie ścieka, więc jest to plus,bo nie trzeba z nią leżeć.
Ja dodatkowo użyłam rollera, żeby wmasować esencję w skórę.
Maska zawiera skoncentrowany hydrolizowany kolagen, dzięki czemu zwiększa elastyczność i nawodnienie suchej skóry. Ja mam skórę mieszaną, jednak zdarza się, że miejscami jest sucha. Ostatnio zmagam się z suchymi brzegami ust,co nie jest mocno widoczne,ale bardzo wyczuwalne. Maska nawilżyła te okolice, teraz skóra wokół ust jest przyjemnie miękka.
Po zdjęciu maski po 20 minutach, sporo esencji zostaje na skórze, jednak po wmasowaniu wszystko ładnie się wchłania. Dodatkowo jest jej na tyle dużo, że spokojnie wystarczy też na szyję i dekolt.
Skóra nie klei się, nie jest ściągnięta, co z pewnością jest bardzo ważne w tego typu maskach.
Zdecydowanie polecam i z pewnością do niej wrócę.
Ujędrniająca maseczka w płacie z kolagenem Pure Skin marki Esfolio, którą jakiś czas temu kupiłam w Rossmannie. Jest to koreańska maseczka, która zawiera między innymi hydrolizowany kolagen, a dzięki temu, że dobrze się wchłania to dostarcza niezbędne witaminy w głąb skóry. Dzięki temu możemy spodziewać się doskonałego nawilżenia oraz odżywienia, a także ma zostać poprawiona jej elastyczność. Oczywiście do zakupu skusiło mnie cudowne opakowanie z uroczą świnką. Po za tym lubię maski ujędrniające, a tej wcześniej nie miałam, a testowanie nowości to sama przyjemność. Jej regularna cena to 3,99 zł, a dodatkowo wtedy była na promocji, co było wisienką na torcie. Maskę nałożyłam na oczyszczoną i stonizowaną skórę. Płachta nie miała żadnego nadruku, ale była idealnej grubości i wielkości, więc łatwo się ją nakładało. W dodatku esencja, którą była nasączona miała rewelacyjny zapach. Słodki, ale nie mdły, troszkę owocowy i bardzo przyjemny dla nosa. Czas trzymania na skórze to 15-20 minut, a u mnie było to właśnie około 20 minut. Sporo esencji po tym czasie jeszcze należało wmasować. Buzia była od razu po użyciu miękka i gładka, a także super nawilżona. Czułam też, że dostała wiele cennych składników i jest dobrze odżywiona. Jeśli chodzi o efekt ujędrniania, to elastyczność skóry została fajnie poprawiona, choć był to delikatny efekt. Mnie jednak zadowolił. Nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia czy efekt ściągania skóry. Przez cały dzień prezentowała się świetnie i nie przetłuszczała się, ani nie dawała innych oznak, że jest zapchana. Bardzo przyjemna maseczka, która przede wszystkim fantastycznie nawilża, gdzie w okresie grzewczym kiedy jest wyjątkowo suche powietrze jest to jeszcze bardziej odczuwalne. Jestem z niej bardzo zadowolona i zdecydowanie polecam!
Zobacz post
ésfolio, Maska do twarzy w płacie, Collagen Essence Mask.
Ogólnie jestem zadowolona z jej działania, jednak widać że jest to jedna z tańszych masek. Płachta jest cienka, ciężko mi ją było rozplątać po wyjęciu z opakowania. Dziury są dość małe, cała płachta jest raczej z tych mniejszych. Jednak to zupełnie nie przeszkadza. Działanie jest w porządku, skóra po jej użyciu jest odżywiona. Płachta jest dobrze nasączona esencją. Oczywiście skusiło mnie urocze świnkowe opakowanie. 😂
Mini zakupy które poczyniłam w Rossmanie. W ich skład wchodzą 2 maseczki w plachcie z Esfolio oraz henna do brwi. Ostatnio doskwierała mi jasność moich brwi, więc postanowiłam to naprawić, ale henna której używałam do tej pory już jest po terminie i wolę nie ryzykować. Maseczki Esfolio są dla mnie nowością, już zostały przetestowane i mam mieszane uczucia. Esencja jest spoko, jednak jakość płachty jest bardzo adekwatna do niskiej ceny. Nie uczulily mnie, nie podrażniły. Być może kiedyś przetestuje inne warianty, bo nie były złe.
Zobacz postPodobne produkty
