Oriflame

Mydło w płynie Oriflame Love Nature o zapachu oliwy z oliwek i aloesu dostałam w prezencie urodzinowym od kochanej Cecylii @nostami. Mydło trochę czekało na swoją kolej, ale od dwóch tygodni już jest w użyciu Na plis wygodna plastikowa butelka z bezproblemowym aplikatorem. Mydło ma postać żelu o lekko oliwkowej barwie. Pachnie niezwykle świeżo i tak zielono. Bardziej wyczuwam tutaj aloes niż oliwki. Mydełko dobrze oczyszcza, mocno się pieni i pozostawia długo wyczuwalny zapach na skórze. Jednak nie nawilża moich mocno przesuszonych dłoni, ale to nic, bo ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona. Dziękuję kochana za możliwość przetestowania tego mydełka

Zobacz post

Jak do tego doszło nie wiem, ale jako osoba wybitnie nie przepadająca za oliwkami, ostatnio w łazience mam niemal same kosmetyki z oliwką Zapach tej serii Love Nature - oliwa z oliwek i aloes - jest jednak tak uzależniający, że gdy tylko go odkryłam, wciąż do niego wracam, a nawet rozszerzam produkty o kolejne. I tak po żelu pod prysznic przyszedł czas na mydło w płynie. Ma gęstą konsystencję, piękny zapach, dobrze się pieni i nie potrzeba do tego zbyt wiele produktu. Dobrze myje, nie wysuszając przy tym rąk. Umieszczony jest w przezroczystym opakowaniu z dozownikiem, dzięki czemu łatwo sprawdzić, ile produktu pozostaje w środku oraz łatwo jest go zaaplikować. Mydło jest bardzo wydajne, stoi już u mnie w łazience miesiąc, a nie zostało zużyte nawet połowa opakowania mimo częstego mycia.

Zobacz post