Bioélixire

Ametystova

Z gigantycznym opóźnieniem dodają moje październikowe denko Trzymałam je tak długo, aż będę miała czas wszystko opisać!

Esito - Maseczka do twarzy, szyi i dekoltu, Liftingująca, Z winem lodowym. Maseczka ma bardzo przyjemną i kremową konsystencję. Pachnie bardzo delikatnie, zapach jest niemal niewyczuwalny. Na skórze daje delikatne uczucie chłodu. Moja skóra się z nim lubiła, po użyciu tej maseczki była przyjemne gładka oraz odżywiona i rozświetlona. Byłam z niej zadowolona, a miałam ją za sprawą kalendarza adwentowego natinati.


Bioélixire - Olejek do włosów, Biotyna & Jedwab, Silne i nawilżone włosy. Serum na końcówki, które albo wygrałam, albo wylicytowałam w swopie tutaj na DressCloud, dokładnie nie pamiętam. Spodziewałam się lepszego efektu po serum silikonowym tak szczerze mówiąc. Nie żeby to serum robiło coś nie tak... ale myślałam, że wygładzenie będzie lepsze, a także włosy będą się błyszczały. A miałam wrażenie, że im dłużej go używam tym włosy są w gorszej kondycji. Coś mi w nim ewidentnie nie podpasowało.



manilu - Krem pod oczy, Rozświetlający, Kofeina, koenzym Q19 i olej arganowy - Jedna z próbek dodawanych do swopów. Jeśli mam być szczera to ten krem nie przypadł mi do gustu. Rozświetlenie było takie sobie, takie brokatowe bardziej, a w dodatku nie podobał mi się zapach. Sama formułą kremu raczej nadaje się na całą twarz niż tylko na okolice oczu. I tak też zużyłam te próbki inaczej nie byłoby opcji tego zużyć do końca daty przydatności. Miałam wówczas spory problem z niedoskonałościami.


manilu - Krem do twarzy, Ochronny, Na dzień, Bioferment z aceroli, ekstrakt z miłorzębu i olej z nasion malin. Ten krem dla odmiany zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie! Był naprawdę dobrze wchłanialny i mocno odżywczy, a do tego miał całkiem ok zapach. Fajne w nim jest to, że ma w porządku skład.


ORIGINS - Krem pod oczy, GinZing Refreshing Eye Cream to Brighten and Depuff. Absolutna masakra, nie dość, że śmierdział do tego stopnia, że nie odwazyłam się go nałożyć pod oczy to jeszcze ten brokat w nim... masakra, ja nie wiem czy takie kosmetyki nadają się w ogóle na okolice oczu!



Nivea - Antyperspirant w sprayu, Black & White, Invisible, Ultimate Impact. Ogólnie w porządku, ładny zapach, działanie też ok. Nie narzekałam.


Cien - Żel pod prysznic, Pełen aromatu, Ylang-Ylang, Z botanicznym olejem Monoi i wodą kwiatową Ylang-Ylang. Bardzo ładnie pachnący żel pod prysznic! Oparty o średnio mocne substancje myjące, mimo tego nie pienił się mocno. Działanie super, a zapach jeszcze lepszy! Naprawdę lubię takie ciepłe nuty.


Mokosh - Maska do twarzy, Wygładzająco-Oczyszczająca, Figa z węglem. Naprawdę świetna maseczka z grupy tych 2w1. Bo nie dość, że maseczka to jeszcze po wszystkim robiła za peeling, ponieważ posiada w sobie drobinki. Lubiłam używać tego kosmetyku, właśnie z tego względu. Ostatnio mam bardzo mało czasu na cokolwiek (co pewnie widać po mojej małej aktywności tutaj). Dlatego doceniam takie rozwiązania. Działanie na skórę tez jak najbardziej ok.


LaQ - Mus do mycia twarzy, Peelingujący. Kolejny produkt z serii 2w1, który się u mnie sprawdził. Mus bardzo dobrze się pieni i ma w sobie delikatne drobinki, którymi raczej nie ma szans zrobić sobie krzywdy . Naprawdę świetny produkt, a do tego mega wydajny. Byłam zadowolona.

ema9088

Olejek biotyna&jedwab, Bioelixire

Olejek mieści się w 20ml buteleczce. Jest niesamowicie wydajny i starcza naprawdę na długo. Jego zapach jest bardzo przyjemny, słodki i całkiem trwały. Olejek zawsze nakładam na lekko podsuszone włosy i aplikuję go tylko na końcówki. Wystarczy naprawdę odrobina aby ujarzmić niesforne kosmyki. Olejek dodatkowo pięknie nawilża i poprawia kondycję włosów. Uwielbiam go!

ewelem

Moje włosy od zawsze dobrze reagowały na olejki z jedwabiem, więc gdy zobaczyłam ten produkt w swopie byłam zachwycona. Dodatkowo jest tutaj Biotyna, która również pozytywnie wpływa na moje włosy. Olejek zamknięty jest w małym, plastikowym pojemniczku. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że słoiczek jest szklany, ale na szczęście nie, więc upadki nie są mu straszne, już się przekonałam o tym. Olejek ma przyjemny zapach, jest bardzo wydajny. Niewielka ilość produktu wystarczy na nałożenie go na cała długość włosów. Olejek ułatwia bardzo rozczesywanie.

agyness

Prawidłowe cudo dla moich włosów to właśnie ten olejek biotyna i jedwab Bioelixire. Olejek zawiera filtr UV, co przecież jest tak ważne nie tylko dla skory ale i dla włosów. Zbliża się lato, więc powinnyśmy pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej. Olejek wylicytowałam w swopie i od samego początku miałam przeczucie, że polubię się z tym produktem. Nakładam niewielką ilość produktu na wilgotne włosy i potem je suszę. Wydaje mi się, że przy regularnym stosowaniu włosy stają się silniejsze i wyglądają na zdrowe. Ponadto, nie muszę się przejmować, że mam brzydkie i suche końce, bo ten produkt sprawia, że moje włosy są nawilżone.

Kicia124

Bioélixire Olejek do włosów, Biotyna & Jedwab, Silne i nawilżone włosy. W małej plastikowej buteleczce o pojemności 20ml. Ma on ładny delikatny zapach . Jego konsystencje jest lekko tłusta olejowata . Niewielką ilość olejku wcieramy w dłonie i nakładamy na mokre lub suche końcówki włosów. Po jego użyciu włosy są miękkie, odżywiona,nawilżone, wzmocnione ,końcówki są zabezpieczone. Olejek jest wydajny starczy na wiele użyć pomimo małej buteleczki . Lubię produkty do pielęgnacji włosów i często ich używam.

Kamilabea

Bioelixire, Biotyna + jedwab. Pojemność 20 ml, 6 złotych. Olejek tragiczny, moje włosy były tłuste, posklejane i koszmarnie się układały. Równie dobrze mogłam wylać olej kuchenny na nie. Jedyny plus to zapach, jest dosyć przyjemny i przypomina mi perfumy Montale Intense Café. Produkt tragiczny, musiałam znów umyć włosy. Odradzam

Marynata

Olejek do włosów Bioelixire z biotyną i jedwabiem.

Kolejna perełka, która u mnie zagościła dzięki Kasi @kruszynka0 .

Olejek zawiera biotynę i jedwab, oraz filtr UV, który chroni włosy przed wysuszeniem, co jest bardzo pożądane, zwłaszcza latem.
Olejek naniesiony na wilgotne włosy sprawia, że lepiej się rozczesują i tu sprawdza się świetnie.
Nałożony na suche włosy sprawia, że są błyszczące, nie puszą się, oraz świetnie zabezpiecza końcówki.
Jest przy tym lekki i nie tłuści włosów, trudno z nim przesadzić, używam go na całej długości. Pięknie błyszczą i ten cudny zapach, no uwielbiam! Te olejki skradły moje serce i napewno nie poprzestanę na kilku opakowaniach

babsi

W ostatnim czasie skończyłam kilka kosmetyków i trafiają do dzisiejszego denka. Akurat tak się złożyło, że ze wszystkich jestem zadowolona, ale znalazł się w nim też mega dziwny kosmetyk, a jest nim..

Odżywka odbudowująca z Only Bio. Skusiłam się na nią ze względu na certyfikat ECOCERT oraz szklane opakowanie. Bardzo ładnie pachnie, świeżo i naturalnie. Ma praktyczną pompkę, która zdaje swój egzamin, ale jedynie do momentu, aż jest dużo produktu w opakowaniu. Pod koniec wyciągnięcie resztek jest problematyczne, ale po nocnym staniu do góry nogami zleci pozostała zawartość. Co mnie zaskoczyło w tej odżywce to to, że nawet jeśli dam ogromną ilość odżywki (jest gęsta) na włosy, to po rozprowadzeniu kompletnie jej nie czuć, jakbym smarowała włosy wodą. Mega się ździwiłam. Po umyciu włosy były szorstkie, nieprzyjemne w dotyku, ALE aż do momentu wysuszenia włosów. Potem były naprawdę mięciutkie, gładkie i błyszczące. Ogólnie dziwny kosmetyk, ale działa.

Maska z Anwen to moje odkrycie. Pięknie pachnie, już po pierwszym użyciu czuć i widać różnicę. Na duże opakowanie zdecydowałam się po przetestowaniu mini saszetki i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Może nie należy do tanich, ale warto! Włosy po niej rozczesują się jak masełko, a w dodatku pięknie pachnie!

Olejkow z Bioelixire chyba już nikomu nie trzeba przedstawiać. To maleństwo ma tak piękny zapach, że mogłabym mieć takie perfumy! Pojemność 20 nawet na moje długie i grube włosy wystarczy na długo. To bardzo fajna opcja na wyjazdy. Po olejku włosy o wiele lepiej się rozczesują, a w dodatku pięknie je wygładza.

Kosmetyki z Blancreme, które można kupić w My Love Shop zawsze mnie kusiły, głównie przez te szklane słoiczki. Miodowe maleństwo wystarczyło mi na 3 pełne wypeelingowanie całego ciała. Skóra po nim była taka milutka, a w całej łazience unosił się elegancki zapach miodu połączonego z migdałem!

Będąc w wiedeńskim DM szukałam pomadki do ust, a że trafiła się akurat z ECOCERT to postanowiłam przetestować. Kosztowała koło 3 euro i zdecydowałam się na wersję kokosową. Kompletnie nie pachnie kokosem, ale zapachem, który kojarzy mi się z paczkami z Ameryki, jakie przychodziły do nas od rodziny, gdy byłyśmy małe. Ciężko mi wytłumaczyć ten zapach. Bardzo fajnie nawilża usta i z pewnością skuszę się jeszcze na inne wersje. Tubka niebieska, plastikowa.

Hinami

Dzień siedemnasty kalendarza adwentowego od siostry.
Znalazłam w nim olejek do włosów Biotyna i jedwab z filtrem UV. Olejek ma gęstą konsystencję. Ma bardzo ładny zapach, który długo się utrzymuje na włosach. Te olejki zawsze starczają mi na bardzo długo. Starczy kilka kropel na pokrycie całych włosów.

vivix

Olejek do włosów od Bioelixire w wersji silne i nawilżone włosy - Biotyna i Jedwab, który mam nie pamiętam skąd. Olejek zamknięty jest w małej buteleczce, a produkt o dziwo jest bardzo wydajny. Przede wszystkim ma on fajny zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Zabezpieczam nim głównie końcówki włosów, ale nakładam go trochę również po długości. Jest to naprawdę bardzo przyjemny produkt, dobrze działa na moje włosy.

Anja174

BIOELIXIRE ❤️ Biotin Silk Oil ❤️
Regenerującyolejek do włosów z biotyną i jedwabiem ❤️
Kolejny olejek z firmy Bioelixire, który miałam okazję przetestować. Olejki i tą firmę poznałam dzięki temu portalowi i od pierwszej buteleczki zostały ze mną na stałe. Olejek kupiłam w Biedronce za.ok 5 zł.
Od producenta:
Serum do włosów z biotyną i jedwabiem działa intensywnie nawilżająco, dodaje włosom siły i sprężystości. Składniki zawarte w serum dogłębnie odżywiają włosy zapewniając im gładkość, blask i sprężystość. Biotyna - wypływa na zachowanie prawidłowej kondycji włosów oraz skóry głowy. Działa wzmacniająco hamując wypadanie włosów. Doskonale nawilża, zapobiegając przedwczesnemu siwieniu i przeciwdziała nadmiernemu złuszczaniu się naskórka. Jedwab - intensywnie odbudowuje zniszczone partie włosów wzmacniając ich strukturę. Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia włosów oraz poprawia ich elastyczność. Skutecznie zwiększa odporność na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych.

Czyli połączenie idealne 😍. Jest to kolejny olejek którym jestem zachwycona, a moje włosy go uwielbiają. Skusiłam się na niego dzięki informacji o filtrze UV na opakowaniu. Stwierdziłam, że to dobra opcja na wakacje, ale używam go oczywiście nadal. Olejek świetnie nawilża włosy. Nakładam je na lekko wilgotne lub mokre włosy. Są gładkie, sypkie, miękkie i błyszczące. Zauważyłam, że z olejkiem trudno jest przesadzić i całe szczęście. Nawet jeśli nakładam go za dużo to włosy i tak nie są przetłuszczone i przeciążone. Nie mam ulubionej wersji, jak dla mnie wszystkie są świetne.

Bastet

Kiedy skończyło mi się serum na końcówki włosów i potrzebowałam czegoś na szybko to do koszyka w Biedronce wpadł właśnie ten olejek. Nie spodziewalam się ze będzie aż tak fajny. Końcówki włosów są po nim bardzo miękkie, nawilżone i nie widać żadnego obciążenia. Olejek pięknie słodko pachnie i ma w składzie dużo dobroczynnych składników. Chociaż buteleczka jest mała to produkt jest bardzo wydajny.

paula54555

Olejek mieści się w małej plastikowej odkręcanej buteleczce. Nowa buteleczka była jeszcze w tekturowym pudełeczku.
Olejek ma tłustą i dosyć gęstą konsystencję, ale nie ma problemu z rozprowadzeniem jej po włosach. Podczas aplikacji olejek ślicznie pachnie. Nie trzeba go spłukiwać. Nakładam go na suche końcówki dzięki czemu są one zabezpieczone przed rozdwojeniem. Po umyciu na wilgotne włosy nakładam olejek na ich całą długość. Po wyschnięciu włosy są lśniące, gładkie, przyjemne w dotyku. Zauważyłam, że olejek wzmacnia włosy, dzięki niemu nie łamią się one tak bardzo. Olejek dobrze nawilża włosy nie obciążając ich zbytnio. Olejek posiada również filtr UV.

Anja174

Przy okazji zakupów spożywczych w Biedronce do koszyka wrzuciłam też coś kosmetycznego 🌼 . Skończył mi się szampon do włosów, a drugi mam na wykończeniu więc szukałam czegoś nowego. Nie mam ulubionego szamponu, dlatego chętnie testuję nowości. Wiem, że ten szampon bebeauty to jakaś nowość. Była wersja pielęgnująca i oczyszczająca. Wybrałam tą pierwszą, bo oczyszczający szampon już mam. Za 400 ml płacimy ok 6-7 zł, więc niewiele. Jest to szampon w 98% pochodzenia naturalnego z ekstraktem z maliny o lawendy. Zapach jest bardzo przyjemny, zobaczymy jak będzie z działaniem. Drugi kosmetyk to kolejny olejek Bioélixire. Tym razem wzięłam wersję biotyna i jedwab z filtrem UV. Użyłam go już raz i muszę przyznać, że włosy były po nim cudownie miękkie, delikatne i gładkie. Olejek kosztuje 5 zł, więc mało a jest naprawdę wydajny. U mnie praktycznie wszystkie olejki Bioélixire świetnie się sprawdzają.

Zagmatwana

Ten olejek od bioelixire kupiłam w biedronce dzięki wielu poleceniom. Stosuję go do zabezpieczenia końcówek, ale często też kładę wyżej. Moje włosy grube i gęste, ale lubiące się puszyć potrzebują zazwyczaj ujarzmienia i z tym maleństwem się to udaje. Nakładam go na wilgotne włosy. Produkt bardzo dobrze dyscyplinuje, zapobiega puszeniu, wygładza i nadaje blasku i miękkości. Olejek ma niesamowity zapach przypominający perfumy.

beataa1995

#DENKO 5/2021
Czterdziesta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z maja, udało nam się zużyć 43 produkty. W drugiej części znalazły się:

1. Seyo, Musująca pastylka kąpielowa, Papaja, miała delikatnie owocowy zapach, który przez chwilę wyczuwalny w kąpieli. Skóra po jej użyciu była trochę nawilżona.
2. Seyo, Musująca pastylka kąpielowa, Gruszka, miała delikatnie owocowy zapach, który przez chwilę wyczuwalny w kąpieli. Skóra po jej użyciu była trochę nawilżona.
3. Marba Cosmetics, Ocean Friends, Musująca pastylka do kąpieli, która barwiła wodę oraz szybko się w niej rozpuszczała.
4. Altapharma, Sól morska do kąpieli z olejkami eterycznymi, powodowała ona odprężenie mięśni oraz ma działanie rozgrzewające i odprężające, a także powodowała że lepiej się oddychało.
5. Marba Cosmetic, Pinio, Pianotwórczy puder do kąpieli, Marakuja, miał przyjemny zapach oraz tworzył dużo piany. Skóra po jego użyciu była trochę nawilżona, wygładzona oraz zmiękczona.
6. Isana, Berry Heart, Perełki do kąpieli z olejem babassu i mocznikiem, barwiły wodę na czerwony kolor oraz nawilżały skórę.
7. Plastry, miały różne kształy oraz rozmiary. Dobrze przyklejały się do skóry i nie odklejały z niej.
8. Altapharma, Spray do nosa woda morska, bardzo dobrze działa na zatkany nos oraz zmniejsza katar. Jama nosowa po jego użyciu jest nawilżona oraz oczyszczona, dzięki czemu lepiej się oddycha.
9. Dr Susanne Von Schmiedeberg - Lifting Power Serum, Serum w ampułce, miało ono delikatny zapach oraz lejącą konsystencję. Szybko wchłaniało się w skórę oraz nie pozostawiało lepkiej warstwy. Skóra po jego użyciu była zregenerowana, nawilżona oraz wygładzona.
10. Bioelixire, Olejek do włosów, Biotyna&Jedwab, włosy po jego użyciu były nawilżone, odżywione oraz wzmocnione. Olejek ich nie wysuszał ani ich nie obciążał. Najczęściej nakładam go na wilgotne po umyciu włosy.
11. BeBeauty, Care, Maseczka do twarzy wygładzająca `Porcelanowa glinka`, miała specyficzny zapach oraz rzadką konsystencję. Maska szybko zastygała na twarzy oraz dobrze się z niej zmywała. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz wygładzona.
12. Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Natychmiastowa terapia do włosów, miała kremową konsystencję oraz ładny zapach. Włosy po jej użyciu były miękkie, gładkie oraz łatwo się rozczesują.
13. Technic, Kremowy korektor do twarzy w wykręcanej kredce, beż, miał on kremową konsystencję. Dobrze rozprowadzał się na skórze oraz nie ścierał się z niej.
14. Perfecta, Bird`s Nest, Azjatycka maska na twarz, szyję i dekolt `Rozświetlenie i lifting, miała delikatny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odżywiona oraz promienna.
15. Isana, Sól do kąpieli, Good Dreams, miała przyjemny lawendowy zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny. Skóra po jej użyciu była miękka, gładka i nawilżona.
16. Selfie Project, Chusteczki do demakijażu #NoMakeUp, miały przyjemny zapach oraz były dobrze dobrze nasączone. Chusteczki dobrze radziły sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy, nawilżając i odświeżając przy tym skórę.
17. Marion, Food Skin, Maseczka kremowa do twarzy, Odżywiający migdał, maska miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była wygładzona, nawilżona oraz odżywiona.
18. Altapharma, sól morska do kąpieli rozgrzewającej, powodowała ona odprężenie mięśni oraz ma działanie rozgrzewające i odprężające, a także powodowała że lepiej się oddychało.
19. AA, Japan Rituals, Kremowa maska wygładzająco-regenerująca `Rytuał wygładzający`, miała delikatny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona oraz elastyczna.
20. Dermedic, Capilarte, próbka Szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów, włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
21. Delia, Cameleo, próbka Szampon keratynowy do włosów zniszczonych, miał delikatny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
22. Vichy Neovadiol Phytosculpt, próbka Krem do pielęgnacji skóry szyi i twarzy, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, odżywiona oraz uelastyczniona.

Anciax

Kolejny olejek od bioéliksire upolowany w biedronce. Jest to wersja z biotyna i jedwabiem. Ma bardzo fajne kolorowe ale jednak nie przesadnie opakowanie. Buteleczka z olejkiem ma pojemność 20ml olejku. Jest to dobry produkt za niska cenę. Jak na niewielką pojemność jest wydajny. Ładnie pachnie, dobrze nawilża włosy i zapobiega ich puszeniu. Podobnie jak inne olejki od tej firmy ten również ma filtr UV. Z pewnością skuszę się ponownie na ta jak i inne wersje tego produktu.

Sherifka89

Dwie farby do włosów i olejek jakie zdenkowałam w marcu .
Joanna, farba do włosów, color Naruria #232 dojrzała wiśnia. Farba ma ładny odcień i na moich włosach wyszła fajnie. Cieszyłam się jej kolorkiem kilka dni ale później dyrastycznie szybko i mocno zaczęła mi schodzić z włosów. Zaraz po jej pierwszym zmyciu miałam bardzo mięciutkie i błyszczące włosy. Niestety z czasem stały się wyblakłe i szorstkie, po każdym myciu musi być na nich odżywka. Na pewno nie kupię jej ponownie.
Bioélixire Olejek do włosów, Biotyna & Jedwab, Silne i nawilżone włosy. Bardzo się z nim polubiłam, ta malutka buteleczka jest przeogromnie wydajna. NA moje włosy spokojnie wystarczało mi kilka kropelek. Moje włosy zawsze po tym olejku były dobrze nawilżone, błyszczące i milutkie w dotyku. Byłam nim zachwycona i jak podenkuje wszystkie moje za[asy odżywek to na pewno kupię ponownie .

majathebee

Olejek do włosów Bioelixire. Jest to olejek zamknięty w małej buteleczce. Ma delikatny, lekko słodkawy zapach. Ja używam go do zabezpieczania końcówek włosów i całkiem dobrze mi się do tego sprawdza.

Sherifka89

Bioélixire, Serum do włosów, Jedwab + witamina A .
Bioélixire, Olejek do włosów, Biotyna & Jedwab, Silne i nawilżone włosy .
Moja szopa bardzo lubi te dwa kosmetyki . Zazwyczaj denkoje je bardzo długo i wczoraj np zdenkowałam dopiero olejek i trwało to ok 10miesięcy. Mam zazwyczaj krótkie włosy i do moich włosów używam dosłownie kilka kropelek. Po umyciu włosów wmasowuje w nie albo olejek albo serum bo staram sie nie zawsze używać odżywki. Moja włosy zawsze po ich użyciu są błyszczące, miękkie i delikatne w dotyku. Czuć , że są fajnie nawilżone i nie tłuste. Moja skóra głowy też je lubi bo nie jest wtedy też taka sucha .

beataa1995

Bioelixire, Olejek do włosów, Biotyna&Jedwab, który był w moim 10 wygranym swopie. Ma on przyjemny zapach, który utrzymuje się przez jakiś czas na włosach. Ma on tłustą konsystencję oraz nie trzeba go spłukiwać z włosów. Olejek używam na wilgotne po umyciu włosy i nakładam go równomiernie na całą ich długość. Włosy po jego użyciu są nawilżone, odżywione oraz wzmocnione. Olejek ich nie wysusza ani ich nie obciąża. Zaletą olejku jest to, że nie przetłuszcza włosów oraz ogranicza ich łamliwość. Dzięki zawartości filtrów UV idealnie sprawdzi się na wiosnę oraz lato. Ma pojemność 20 ml i jest wydajne.

domkapodomka

Uwielbiam moje włosy po tych "biedronkowych" olejkach. Są lśniące, sypkie i nieobciążone.
Olejek z biotyną i jedwabiem ma słabo wyczuwalny zapach, jest mega wydajny. Rozvzesywanie włosów po jego użyciu to pikuś.

GirlOnFire

Wkońcu zaczęłam wykańczać opakowania z produktami do pielęgnacji włosów. Jednymi z tych,które testowałam w ostatnim czasie są szampon Timotei do włosów farbowanych z organicznym olejkiem z nasion maliny oraz ekstraktem z białej herbaty i olejek do włosów z Bioelixire (Biotyna + Jedwab). Oba produkty na moich farbowanych włosach spisały się świetnie. Szampon bardzo dobrze się pienił i dokładnie oczyszczał włosy i skórę głowy bez nadmiernego przesuszania. A olejek świetnie wygładzał, nawilżał oraz nabłyszczał włosy i zabezpieczał końce włosów przed łamaniem się. Z obu produktów na pewno jeszcze niejednokrotnie skorzystam ponieważ spełniły moje oczekiwania.