Bielenda

unreallove

Bielenda, Vegan Muesli, 2 w 1 Maseczka + peeling `Pszenica, owies, siemię lniane`.

Ten wspaniały produkt dostałam w paczuszce od @oewelina ❤️. Kolejny produkt, z którym Ewelina trafiła w 100%.

Produkt 2w1 umieszczony został w saszetce o pojemności 8ml.
Konsystencja produktu jest gęsta i kremowa z niewielką ilością drobinek peelingujących.
Jeśli chodzi o peeling to jest on bardzo bardzo delikatny.
Zapach maseczki jest delikatny i lekki.
Produkt super nawilżył i odświeżył moją skórę.
Polecam ❤️.

kkosarska

⭐️ Bielensa. Vegan Muesli. 2 w 1 maseczka + peeling. Nawilżająco-oczyszczająca.

Zamknięta minimalistycznej, białej saszetce maseczka 2 w 1, bo jest też peelingiem przeznaczona jest do każdego rodzaju cery, nawet dla cery wrażliwej. Zawiera wegańskie składniki aktywne takie jak : siemię lniane, olej z kiełków pszenicy, ekstrakt z owsa. Ja tą maseczkę dostałam od Doroty @lubietox3 w paczce urodzinowej. W końcu przyszła pora by ją zużyć. Maska nałożona na równomiernie na twarz więc zaczynam relaks. Pierwsze co można zauważyć że posiada ona drobinki, jest to zmielone siemię lniane i łupinki kokosa. Maseczka ma delikatny, ale bardzo przyjemny zapach. Jej konsystencja jest kremowa i aplikowanie na twarz sprawia przyjemność. Po nałożeniu jej zrobiłam około 2 minutowy masaż, a przy tym drobinki zaczęły delikatnie peelingować skórę. Peeling jest tutaj bardzo delikatny i bezbolesny. Maskę pozostawiłam na skórze na około 18 minut, po czym spłukałam letnią wodą. Skóra po tym produkcie jest zmiękczona, wygładzona, promienna i złagodzona. Maska ta miała bardzo dobry wpływ na moją skórę i mogę Wam ją śmiało polecić, a tobie Dorota wielkie dzięki za możliwość jej przetestowania.

Anja174

Moje zakupy kosmetyczne sprzed jakiegoś czasu. Trochę już testuję te produkty, więc już jakieś tam zdanie na ich temat mam . Pierwszy z lewej strony jest normalizujący szampon do włosów przetłuszczających się Radical firmy Farmona. Nasłuchałam się o nim bardzo pochwalnych opinii, więc postanowiłam wypróbować. Szampon jest ok. Włosy są po nim świeże, gładkie i miękkie, ale nie zauważyłam super efektów jeśli chodzi o ich przetłuszczanie. Może faktycznie są trochę dłużej świeże. Kolejna jest koloryzująca odżywka z Joanny. Mam teraz trochę jaśniejsze włosy, które lubią łapać rude refleksy. Liczyłam na trochę chłodniejszy odcień, ale nie wiem czy ta odżywka cokolwiek robi. Użyłam jej do tej pory raz, ale wtedy włosy miałam jeszcze ciemniejsze. Nie wiem..może lepiej się sprawdza na platynie. Ostatnie są maseczki nawilżająco-oczyszczające z Bielenda. Są świetne! Bardzo przypadły mi go gustu i uwielbiam ich używać. Je mogę.z całego serca polecić! .

Anja174

Bielenda ❤️
Wegan Muesli ❤️
Nawilżająco-oczyszczająca maska z peelingiem do twarzy 2w1 ❤️

Producent obiecuje, że maseczka zapewnia długotrwałe nawodnienie i ulgę, a wszystko to za sprawą wyjątkowych właściwości owsa, pszenicy i siemienia lnianego. Maseczka przeznaczona jest dla skóry zmęczonej i przesuszonej. Zawarte w maseczce zmielone ziarna siemienia lnianego oraz łupiny kokosa mają za zadanie delikatnie złuszczyć naskórek. W efekcie czego nasza skóra będzie wygładzona i zmiękczona. Aktywne składniki maski dbają o nawodnienie i regenerację cery, a zawartość mączki owsianej redukuje nadmiar sebum i działa antybakteryjnie.
Ostatnio moja cera była trochę poszarzała i problematyczna głównie na brodzie ( od masek ochronnych 😑 ), dlatego postanowiłam przetestować to cudo od Bielenda. Maseczka jest w formie gęstego kremu, bardzo przyjemnego z dodatkiem peelingujących nasion. Maseczkę bardzo łatwo nakłada się na twarz. Na początek robimy minutowy masaż całej twarzy i zostawiamy.maskę na kolejne 15 min. W tym czasie miałam bardzo przyjemne uczucie na buzi, a dodatkowo maseczka pięknie pachniała 😍. Po zmyciu buzia była bardzo gładka i miękka ❤️❤️. Oprócz tego była rozpromieniona, wyglądała zdrowo i na wypoczętą ( a miałam dosyć intensywny weekend). Czuć było że maseczka bardzo fajnie nawilża. Na drugi dzień mimo kolejnej słabo przespanej nocy buzia dalej wygląda promiennie i na wypoczętą. Jestem bardzo zadowolona.z efektów i będę musiała zaopatrzyć się w kolejne saszetki. Bardzo polecam!

Basia1

Nawilżająco-oczyszczająca Maseczka + peeling Vegan Muesli od Bielendy. Produkt zachwycił mnie szatą graficzną i ślicznym mleczno -pszenicznym zapachem. W składzie znajdziemy olej z kiełków pszenicy, ekstrakt z owsa, zmielone siemię lniane i łupiny kokosa. Maseczka posiada bardzo treściwą, gęstą konsystencje. Maseczkę należy nałożyć na twarz, masować kolistymi ruchami przez minutę po czy pozostawić jeszcze na 15 minut. Po tym czasie poczułam że skóra jest bardzo dobrze odżywiona i mięciutka. Peeling wygładził twarz na tyle że skóra doskonale chłonęła później nałożone serum i krem do twarzy. Maseczka nie podrażnia i nie alergizuje.😊

KuferTestera

Dzisiaj kolejna maseczka marki Bielenda. Ze względu na spore cząsteczki peelingujące bardzo przypomina tą borówkowe smoothie z serii Blueberry C-tox. Jednakże w porównaniu z borówkową wersją, maseczka Vegan Muesli wypadła znacznie gorzej. Dlaczego? Po pierwsze nie odpowiada mi jej zapach... Oczywiście nie twierdzę, że maseczka śmierdzi lub że jej zapach jest nie do wytrzymania, jednak coś w tym zapachu sprawia, że cały zabieg traci swoje właściwości relaksacyjne. Drugi powód jest taki, że podczas zabiegu miałam wrażenie delikatnego szczypania, czy mrowienia. Sama nie wiem jak opisać owe uczucie, jednakże nie należało ono do zbyt przyjemnych. Od razu zaznaczam, że pomimo tego dyskomfortu moja skóra nie była w jakikolwiek sposób podrażniona i produkt nie wywołał żadnego uczulenia. Jednakże mam co do niej mieszane uczucia. Oczywiście nie wykluczam, że komuś innemu ta maseczka sprawdzi się wyśmienicie, jednakże z moją cerą raczej się nie polubiła. Poza tymi niedogodnościami nie mam jej nic do zarzucenia, a sam peeling był całkiem przyjemny.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie to saszetka o szacie graficznej przedstawiającej kłosy pszenicy – którą ma cała ta seria. Saszetka zawiera 8g produktu, co wystarcza na jedną aplikację twarzy i szyi. Ja tą ilość aplikowałam tylko na twarz. Jej konsystencja jest bardzo gęsta, musowa, jak u większości tego typu maseczek. W maseczce widać również kawałki ziaren zbóż, które służą jako swego rodzaju peeling. Produkt ma średnio przyjemny zapach, który mi osobiście trochę przeszkadzał podczas zabiegu. Chociaż zapach to raczej cecha subiektywna, bo każdy z nas odbiera zapachy w inny sposób.

Aplikacja i działanie:
Sama aplikacja jest bezproblemowa. Ja swoją maseczkę nakładałam pędzlem i nie miałam problemu z jej zaaplikowaniem na twarz. Nic nie ściekało i wszystko zostało tam, gdzie miało być. Maska z czasem trochę zastygła, ale nie miałam problemów z jej zmyciem. Jak zawsze w pierwszej kolejności nadmiar ściągam chusteczką nawilżaną, a resztę umywałam ciepłą wodą. Podczas zabiegu odczuwałam lekki dyskomfort w postaci delikatnego szczypania czy mrowienia skóry, jednakże obyło się bez podrażnienia skóry. Skóra po zmyciu maski, była delikatnie zaczerwieniona na nosie i policzkach, jednakże nic nie odbiegało od normy. Podsumowując skóra wyglądała podobnie jak po zmyciu innych maseczek i nic z nią się nie stało. Maseczka nie uczuliła i raczej nie podrażniła. Twarz została oczyszczona i delikatnie nawilżona, jednakże efekt nie utrzymał się zbyt długo - kwestia może 10 minut. Co najważniejsze nie zapchała mojej cery i nie miałam po jej użyciu wysypu, nawet przy mojej mieszanej cerze z tendencją do trądziku.

Dostępność i cena:
Dostępna stacjonarnie w drogerii Natura i Superpharm w cenie regularnej nie przekraczającej 4,20zł. Jednakże z jakiegoś powodu nie jest dostępna w Rossmannie i Hebe. Oczywiście cieszy się sporą dostępnością internetową, gdzie możecie ją już dostać nawet za 1,99zł.

Czy jest warta polecenia? W moim odczuciu nie, ale jeśli jesteście jej ciekawi to ją wypróbujcie i dajcie znam jak Wam się sprawdziła

Anja174

Moje zakupy kosmetyczne z drogerii internetowej i z Biedronki. Przez i Termet zamawiałam farbę do tkanin i przy okazji do koszyka wrzuciłam suchy szampon Batiste. Lubię mieć jedno opakowanie w zapasie. Szampon kosztował ok 12 zł. Jest świetny! Kolejną rzeczą z tej drogerii jest maseczka + peeling 2 w 1 muesli Bielenda. Ostatnio o tej serii zrobiło się głośno, więc wzięłam maseczkę na przetestowanie. Kosztowała ok 2,50. W Biedronce skusiłam się na szampon Bioélixire. Ich olejki do włosów uwielbiam, dlatego z ciekawości wzięłam szampon. Wybrałam wersję z kwasem hialuronowym. Pojemność jest dosyć mała. Nie pamiętam ile dokładnie kosztował, ale nie więcej niż 15 zł. Ostatnia rzecz to żel do mycia ciała z bebeauty. Wzięłam żel o zapachu truskawki o mięty. Połączenie wydawało mi się trochę dziwne, ale zapach jest bardzo ładny. Żel kosztował ok 4 zł.

weracruza

Maseczka-peeling Bielenda 🥰.
Jest to kosmetyk z serii Vegan Muesli. Ma właściwości nawilżająco-oczyszczające, natomiast główne składniki to: siemie lniane, olej z kiełków przenicy, a także ekstrakt z owsa. Maseczkę dostałam od Kochanej @kruszynka0.
Zacznę od tego, że maseczka pachnie obłędnie. Jest to naturalny zapach kłosów zbóż, bardzo przypominający musli, aż chciałoby się jeść.😅 Jeśli chodzi o konsystencję, jest ona biała i kremowa, bardzo przyjemna w aplikacji. Zawiera siemię lniane, które podczas masażu delikatnie złuszcza skórę.
Twarz po użyciu jest pachnąca, świeża i promienna, a także bardzo delikatna, nawilżona i przyjemna w dotyku. Maseczka zrobiła na mnie duże wrażenie, jest to naprawdę świetny produkt 🥰.

Marynata

Maseczka peelingująca Vegan Muesli Bielenda, którą znalazłam w paczuszce urodzinowej od Agnieszki @Myszowata.
Maska jest nawilżająco-oczyszczająca, a w swoim składzie zawiera ekstrakt z owsa, olej z kiełków pszenicy i siemię lniane.
Maska przeznaczona jest do każdej cery, również do tej wrażliwej.
Drobinki są duże, ale nie są ostre, dlatego oczyszczania jest delikatne i nie zrobi naszej skórze krzywdy.
Zapach jest naturalny, choć nna ostatni miejscu w składzie znajduje się jakiś zniżkom dodatek zapachowy, ale nie zwęszyłam nic. Czuć siemie, czuć zboże.
Sama maska ma kremową konsystencję.
Buzia zyskała na nawilżeniu, pozostała gładka i wygląda na zdrowszą. Bardzo fajna maseczka

icecold

Bielenda, Vegan Muesli, 2w1 maseczka+peeling

Kolejna ciekawa maseczka, którą ostatnio wypróbowałam, dostałam ją od Kochanej @nostami. Jest to w zasadzie i maseczka i peeling Bardzo podoba mi się saszetka, ma taką przyjemną dla oka grafikę i widać w "okienku" jak ta maseczka dokładnie wygląda. Jest to kremowa maseczka , ale ze zmielonym siemieniem lnianym i łupinami kokosa. Do tego w składzie ma również olej z kiełków pszenicy i ekstrakt z owsa. Najpierw się nią przez minutę masuje skórę, a potem zostawia na twarzy. Maseczka delikatnie peelinguje skórę twarzy a potem ją odżywia. Lubię takie "wynalazki" i cieszę się, że mogłam ją wypróbować , bo moja twarz była gładka, oczyszczona, a zarazem odżywiona

dreams1919

Maseczka i peeling, Vegan Muesli od Bielendy. To maseczka 2w1, całkiem fajne rozwiązanie na domowe spa przy ograniczonym czasie. Maseczka wystarczyła mi na jedną, bogatą aplikację, jakieś resztki produktu zostały w opakowaniu. Zapach tej maski jest delikatny, przyjemny, owsiany. Konsystencja jasna, kremowa z masą drobnych i większych drobinek. Dla mnie te drobinki mimo wszystko, były za słabe, nie czułam tego zdzierania naskórka. Po nałożeniu na twarz już po chwili poczułam pieczenie w okolicach nosa, ust i brody. Nie zmyłam od razu maski, tylko przetrzymałam ją ponad 10 minut. Po zmyciu twarz była oczyszczona, ale strefa T była zaczerwieniona a skóra szorstka i mocno wysuszona. Spodziewałam się czegoś więcej po tej masce, niby przeznaczona do cery także wrażliwej a mnie uczuliła. Ja więcej po nią nie sięgnę, ale komuś innemu fajnie może się sprawdzić.

OrzechOwa235

Nawilżająco-oczyszczająca maseczka, Vegan Muesli od Bielendy. Jest to produkt 2w1, maseczka +peeling. Zawiera drobinki owsu, pszenicy oraz siemienia lnianego.
Produkt oczyszcza skórę, ma właściwości nawilżające, odżywcze i normalizujące.
Ma dość gęsta konsystencje i przez drobinki zbóż ciężko ją się nakład, większosc została mi na rękach.
Pachnie bardzo przyjemnie, delikatnie, kremowo. Podczas nakładania wykonałam okrągłe ruchy dzięki czemu owies posłużył za peeling.
Po zmyciu idealnie gładki i nawilżony naskórek, skóra miękka i pełna blasku. Do tej maseczki powrócę na pewno.

Sherifka89

Bielenda, Vegan Muesli, Maseczka + peeling do twarzy, 2w1, Nawilżająco-oczyszczająca, Każdy rodzaj cery, również wrażliwa, Owies, pszenica, zmielone siemię lniane oraz Vegan Muesli, Balsam do ciała, Odżywczy. To dwa rewelacyjne kosmetyki, które wczoraj zdenkowałam. Oba bardzo mi przypadły do gustu. Maseczkę dostałam od kochanej @bow90 a balsam od kochanej @Sesil95 . Maseczka rewelacyjnie się u mnie sprawdziła, ślicznie pachnie, moja buzia jest po jej użyciu w super formie. Skóra jest gładka, nawilżona i wypoczęta. Nawilżenie i oczyszczenia na prawdę po niej mamy i jest to wszystko na odpowiednim poziomie. Balsam obłędnie pachnie, ma fajną nie za gęstą treść. Super się go rozsmarowuje, mega nie za mocno nawilża i czuć to wiele godzin. Zapach czułam bardzo długo, po kąpieli jeszcze ze 4 godziny . Skóra po jego użyciu jest wygładzona, jędrna. Bardzo chętnie kupiłabym pełnowartościowy kosmetyk .

Sherifka89

Bielenda, Vegan Muesli, Maseczka + peeling do twarzy, 2w1, Nawilżająco-oczyszczająca, Każdy rodzaj cery, również wrażliwa, Owies, pszenica, zmielone siemię lniane .
Tą cudowna maseczkę dostałam od Naszej kochanej Elizki @bow90 . Oj długo czekała na swoją kolej ale warto było. Maseczka prześlicznie pachnie, super nakłada się ja na twarz i ma fajną kremową treść. Widać, że maska zawiera w sobie różne ziarenka. Maseczka w większym stopniu wsiąka w skórę a po 15minutach trzeba ją zmyć letnią wodą. Ja z efektu jaki dała maseczka była i jestem ogromnie zadowolona. Moja skóra jest idealnie wygładzona, promienna i nie musiałam rano nakładać żadnego kremu. Sama maska mega odpręża i relaksuje. Maska nie uczuliła i nie podrażniła mi skóra, nie wyskoczyły mi też po niej żadne niespodzianki. Z miłą chęcią wrócę do niej .

wenkka

9/2020
Lepiej późno niż wcale – przed Wami wrześniowe denko. Jestem z siebie dumna, bo to już kolejny miesiąc bez żelu pod prysznic w plastikowym opakowaniu – udało mi się przerzucić na mydło w kostce. Byłam nastawiona niechętnie, ale mydła z Alterry szczerze polubiłam i już na pewno u mnie zostają.
I to denko to też u mnie całkiem duża nowość, bo pierwszy raz dodaję gadany filmik! Nagrywałam go trzy razy i pierwsza wersja była najlepsza, ale umilili mi ją panowie za oknem z kosiarką.

Oto, co udało mi się zużyć we wrześniu:

Alterra, mydło w kostce, pomarańcza. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/788750-alterra-mydlo-w-kostce-pomarancza/. Zero folii, mydło zapakowane w kartonik, to dla mnie spory plus. Ładnie pachnie i nie pozostawia tłustej powłoki. Mam już kolejne opakowania w szufladzie.

Alterra, mydło w kostce, granat. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/772787-alterra-mydlo-w-kostce-granat/ . Alterrze co do mydeł na razie pozostaję wierna, więc zagościł u mnie również granat. Jest super.

Yope, naturalne mydło w płynie, figa. Jeśli mogę, to kupuję refill i bardzo mnie cieszy, że jest to możliwe w przypadku Yope. Zawsze poluję na promocję i można zaoszczędzić kilka groszy. Mydło jest bardzo wydajne, ładnie pachnie i nie uczula. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/715733-yope/

Nature On, pasta do zębów, Dragon fruit. Fajna pasta, nie pozostawia osadu i daje uczucie świeżości w ustach. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-jamy-ustnej/808400-nature-on-dragon-fruit-pasta-do-zebow/

Cosnature, Pianka oczyszczająca do twarzy, 3w1 z cytryną i melisą, Naturalna. To już moje kolejne opakowanie i naprawdę polubiłam pianki. Jest lekka i delikatna, ale dobrze oczyszcza. Nie wysusza skóry i jej nie podrażnia. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/808405-cosnature-pianka-oczyszczajaca-do-twarzy-3w1-z-cytryna-i-melisa-naturalna/

Tanita, Żel do golenia, Ekstrakt z aloesu. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/773529-tanita-zel-do-golenia-ekstrakt-z-aloesu/. Bardzo ją lubię i jest moim ulubieńcem. Przyznaję jednak, że teraz testuję żel z Cien z Lidla i nie wiem, czy jednak nie zmienię mojego topowego produktu.

Natural Secrets, Kremowy Balsam Myjący, Nagietek z Pomarańczą i Rokitnikiem. Tę markę poznałam dzięki kremowemu kalendarzowi ze sklepu krem de la krem. Najpierw testowałam micelarny balsam myjący, potem postanowiłam spróbować kremowego. Jak na razie ten pierwszy, o ten – https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/739422-natural-secrets-micelarny-balsam-myjacy-len-z-drzewem-rozanym/, wygrywa, ale kremowy nie jest dużo gorszy. Idealnie domywa makijaż, nawet ten cięższy. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/772831-natural-secrets-kremowy-balsam-myjacy-nagietek-z-pomarancza-i-rokitnikiem/
Madame Justine, Maska w proszku, Cera naczynkowa, Yes I do. To bardzo fajna glinka! To moje pierwsze spotkanie z glinką do samodzielnego przygotowania i choć początki były ciężki, to naprawdę się polubiliśmy. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/glinki/774701-madame-justine-maska-w-proszku-cera-naczynkowa-yes-i-do/

Hungry Hair
Superfoods, Maska do włosów, Ananas i witamina PP. Włosy były po niej miękkie i dobrze się rozczesywały. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/774703-hungry-hair-superfoods-maska-do-wlosow-ananas-i-witamina-pp/

/ Bielenda
Vegan Muesli, Maseczka + peeling do twarzy, 2w1, Nawilżająco-oczyszczająca, Każdy rodzaj cery, również wrażliwa, Owies, pszenica, zmielone siemię lniane. Maska jak maska – bez rewelacji, ale nie zrobiła nic złego. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/779069-bielenda-vegan-muesli/

Tropical Island, Kiwi scrub. Pachnie dość chemicznie, nie wyczuwam w niej takiego świeżego, przyjemnego kiwi. Zdzieranie jest raczej delikatne. Twarz po aplikacji jest lekko rozjaśniona i gładka.

Wanna nature?
Bubble gum, perełki do kąpieli. Zapach był bardzo słodki i intensywny. JA akurat użyłam perełek do kąpieli samych stóp, ale skóra była miękka, przyjemna w dotyku. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/824173-wanna-nature-bubble-gum-perelki-do-kapieli/

Kicia124

Maseczka do twarzy Bielenda Vegan Muesli 2w1 maseczka+peeling . Nawilżająco -oczyszczająca ,owies, pszenica ,zmielone siemię lniane . Do każdego rodzaju cery : również wrażliwej . Ładne opakowanie o pojemności 8 g . Maseczka ma ładny kolor beżowy widać kawałki ziaren ,kremową konsystencję nie czuć by działała jak peeling . Ma delikatny zapach . Maseczkę nakładamy na oczyszczoną skórę ,masujemy ją przez chwilę i potem pozostawiamy ją na około 15 minut . Po zmyciu maseczki wodą skóra była bardzo miękka ,oczyszczona , wyglądała świeżo i zdrowo . Bardzo fajna maseczka chętnie ją ponownie kupię ,

martulla

Vegan muesli 2w1 maseczka&peeling BIELENDA


Użyłam już kilka sztuk tej pani powyżej, jedną dostałam również w paczce urodzinowej od Kochanej Beatki @Sherifka89 😍

Maska ma 8 g, jest zamknięta w saszetce z 'okienkiem'- można więc zobaczyć, jak ona wygląda. Ma biały kolor i małe, ciemne drobiny grające rolę peelingu. Nadaje się dla każdego typu skóry, nawet dla wymagającej. Zawiera w sobie wiele dobroci:
- siemię lniane (to on jest właśnie tymi tajemniczymi drobinkami 🤡 odpowiada zmiękczenie, odżywienie i regenerację skóry)
- Ekstrakt z owsa (przywraca jędrność i zmiękcza skórę)
- olej z kiełków pszenicy (odbudowa płaszcza lipidowego)

Maskę nakładamy na twarz, masujemy kolistymi ruchami i zostawiamy na około 15 minut. Następnie spłukujemy ciepłą wodą. Ma delikatny zapach, jest kremowa więc szybko się ją nakłada. Drobiny są bardzo delikatne i nie podrażniają naskórka. Bardzo się z nią polubiłam, bo skóra jest wygładzona i nawilżona. Przez dłuższy czas po jej życiu nie potrzeba nawet by było kremu, bo czuć to nawilżenie nadal.

monpij12

Maseczka do twarzy Bielenda Vegan Muesli o której zupełnie zapomniałam i chwyciłam od razu przy okazji zużywania zapasów maseczkowych. Dostałam ją od kochanej @arxbella❤. Wcześniej sama dorzucałam do jednej paczuszki urodzinowej i żałowałam żenie mam drugiej dla siebie bo bardzo chciałam ją przetestować. Jest to oczyszczająco-nawilzajaca maseczka 2w1 bo łączy w sobie formułę kremowej maseczki i peelingi w jednym. W składzie ma owies, pszenicę,siemię lniane które zmielone tworzy właśnie te fajne drobinki peelingujące. Zarówno w opakowaniu jak i przy nakładaniu wygląda bardzo apetycznie tak jakbyśmy nakładali sobie na twarz muesli z jogurtem. Zapachu jakiegoś konkretnego nie wyczuwałam. Maseczka absorbuje nadmiar sebum , ma działanie normalizujące a jednocześnie nawilżające więc dla mnie super. Po nałożeniu jej na twarz masowalam okrężnymi ruchami minutę a potem zostawiłam ja na 15 minut i zmyłam ciepłą wodą. Twarz była wygładzona, oczyszczona i dobrze nawilżona ale pozostawiła trochę tłustą powłokę na twarzy którą domyślam tonikiem i było ok.

weracruza

Paczuszka urodzinowa #5 🥳.
Urodzin ciąg dalszy! 😍
Dziś w paczkomacie czekała na mnie nie paczuszka, a wielka paczka urodzinowa z mnóstwem rzeczy w środku! Bardzo dziękuję Kasi @kruszynka0, która obdarowała mnie tak wspaniałym prezentem ❤️.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, poza rozmiarem paczki, to jej piękne zapakowanie w papier ozdobny. W środku również znalazły się ładne ozdoby, które przy okazji zabezpieczały zawartość.
Jak zawsze przy otwieraniu paczuszek od Was, na początku od razu zwróciłam uwagę na kartkę urodzinową, a ta jest prześliczna 😍. Już zajęła honorowe miejsce obok pozostałych. Następnie zaczęłam rozpakowywać zawartość paczki, a ta się nie kończyła! Ciągle wyjmowałam coś nowego i nowego.

W paczuszce znalazłam mnóstwo produktów:
🎁 Cudowną, ręcznie wypisaną kartkę urodzinową
🎁 Aloesowy żel pod prysznic Yumi
🎁 Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu Aloesove
🎁 Nawilżający krem-olej do włosów Pure97
🎁 Krem do rąk Summer Blooming
🎁 Truskawkowy peeling do ust Bielenda
🎁 Kokosowy balsam do ust
🎁 Złote płatki pod oczy
🎁 Nawilżająca maska na tkaninie z awokado L'biotica
🎁 Odświeżająca maska na tkaninie Ready2Glow od The Beauty Dept
🎁 Nawilżająca maska na tkaninie z sokiem aloesowym Dermika
🎁 Kokosowa maseczka w płachcie Dr.Mola
🎁 Nawilżająco-oczyszczająca maseczka+peeling Bielenda
🎁 Arbuzowy pudrowy pianorób do kąpieli
🎁 Kokosowy peeling do ciała BodyBoom🎁 Gąbeczka do makijażu Wibo
🎁 Gąbka konjac
🎁 Rękawiczka do korekt makijażu Glov
🎁 Zielona herbatka smakowa
🎁 Słodkości - czekolada, czekolada do picia oraz pralinki

Jestem po prostu zachwycona tą paczuszką, zupełnie nie spodziewałam się tak dużego podarunku. Znalazłam tu dużo kosmetyków, których jeszcze nie testowałam oraz poznałam marki kosmetyczne, o których istnieniu nie miałam bladego pojęcia. Jestem niezwykle ciekawa jak sprawdzą się gąbka konjac, pianorób do kąpieli czy rękawiczka do poprawek w makijażu. Wszystko mnie bardzo ciekawi, nie mogę doczekać się testowania!

Jeszcze raz bardzo dziękuję Kasi z całego serduszka, niezwykle umiliłaś mi ten czas.
A teraz wracam do pakowania, bo jutro wyjeżdżam 🥰⛰️⛰️

Alicja98

Uwielbiam maseczki Bielendy, nawet wczoraj zamówiłam sobie te nowe z serii Crystal Glow. Ale dzisiaj nie o nich, a słów kilka na temat maseczki nawilżająco-oczyszczającej 2w1 z serii Vegan Muesli. Umieszczona jest w saszetce, ilość idealnie wystarcza na jedną aplikację. Ma ona kremową konsystencją, a w niej zanurzone drobinki ze zmielonego siemienia i łupin kokosa. Zapach jest obłędny, słodki, jakby trochę mleczny, ciężko go opisać, ale jest przepiękny. Maseczkę należy nałożyć na oczyszczoną twarz, wykonać masaż, a następnie pozostawić na około 15 minut i zmyć. Cera jest po niej nawilżona, odżywiona i wygładzona. Buźka jest miękka i delikatna w dotyku, Myślę, że sprawdzi się ona u wszystkich, ja chętnie będę do niej wracać!

beataa1995

#DENKO6/2020
Trzydziesta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z czerwca, udało nam się zużyć 40 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. L`biotica, Rose mask, Maska na tkaninie z olejem z dzikiej róży, skóra po użyciu maseczki była doskonale nawilżona, oczyszczona oraz pozostała miękka. Pozostałości po maseczce szybko zostają wchłonięte przez skórę, a resztki pozostałe w opakowaniu można wmasować w skórę.
2. Muju, Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca, miała nadruk maski karnawałowej. Płachta była bardzo dobrze nasączona esencją oraz dobrze przylegała do twarzy. Skóra po jej użyciu była nawilżona, rozświetlona oraz gładka.
3. Kneipp, Perełki do kąpieli, Bez stresu, Mandarynka&pomarańcza, barwiły one wodę na pomarańczowo oraz nawilżały skórę.
4. Marion detox, maska oczyszczająca z aktywnym węglem bambusowym, miała szary kolor. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz rozświetlona.
5. Polka owies, maseczka do twarzy elastyczność+odżywienie, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz gładka.
6. Bielenda, Vegan muesli, maseczka+peeling 2w1, miała kremową konsystencję, w któej znajdowały się naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, ukojona oraz miła w dotyku.
7. Eveline, FaceMed +, Active Detox, Maseczka z aktywnym węglem przeciw niedoskonałościom 3 w 1, miała za zadanie głęboko oczyszczać skórę, zmniejszać widoczność porów oraz matowić i regulować wydzielanie sebum - zadania te bardzo dobrze spełniała.
8. Eveline, Facemed +, Maseczka do twarzy, Hydra Detox, Oczyszczająco-nawilżająca, Maska węglowa (8w1), dobrze spełniała swoje zadania, skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona, nawilżona, odświeżona oraz wygładzona.
9. Cien, Maseczka nawilżająca z witaminami E, C i F, miała ładny zapach. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz zregenerowana.
10. Cien, Maseczka odmładzająca z ceramidami, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była wygładzona, miękka oraz rozświetlona.
11. Avon, True, Power Stay 24 hours, Podkład do twarzy, miał dość specyficzny alkoholowy zapach, który był wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Odcień Porcelain idealnie dopasował się do mojej skóry. Podkład dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia w skórę oraz nie tworzy efektu
maski na twarzy.
12. Ketoxin Forte, przeciwłupieżowy szampon wzmacniający w saszetce, miał przyjemny słodki zapach, który jest przez jakiś czas był wyczuwalny. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć o skuteczności szamponu, ponieważ tylko raz umyłam nim włosy. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
13. Marion Professional Argan, Szampon intensywnie regenerujący, miał przyjemny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Szampon dobrze oczyszczał włosy oraz nie podrażniał skóry głowy. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się, były nawilżone oraz wygładzone.
14. Marion Professional Argan, Szampon intensywnie wzmacniający, dobrze oczyszczał włosy oraz nie podrażniał skóry głowy. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się, byly nawilżone oraz wygładzone. Po jednym użyciu nie zauważyłam czy włosy mniej mi wypadały.
15. Perfumetka Bi-es, Blossom Garden EDP, zapach ten idealnie nadawał się na co dzień i na wiosnę oraz lato. Zapach był przyjemny, kwiatowy oraz dość trwały na skórze.
16. Nutka, Antybakteryjny żel do rąk, pachniał przyjemnie, alkohol nie był aż tak mocno wyczuwalny jak w innych żelach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał nie wysuszając skóry.
17. Silcare, Oliwka do skórek i paznokci w sztyfcie, dobrze odżywiała i nawilżała skórki oraz poprawiała wygląd paznokci.
18. Isana, pomadka pielęgnacyjna do ust, Pomarańcza&wanilia, usta po jej użyciu były nawilżone oraz zregenerowane.
19. Bielenda, Skin Shot, Lemon Salt, peeling gruboziarnisty, miał łądny cytrynowy zapach. Peeling miał konsystencję peelingu cukrowego w której znajdowały się drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, odświeżona, wygładzona oraz miękka w dotyku.
20. Bielenda, Skin Shot, Coffee powder, Peeling drobnoziarnisty, miał intensywny kawowy zapach. Peeling miał żelową konsystencję w której znajdowały się drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, odświeżona, wygładzona oraz miękka w dotyku.

beataa1995

Bielenda, Vegan muesli, maseczka+peeling 2w1, którą zamówiłam na ezebrze. Kosztowała ona 2,59zł. Jest ona przeznaczona do każdego rodzaju cery, nawet tej wrażliwej. Maska ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas jej aplikacji na twarz. Maseczka ma kremową konsystencję, dzięki czemu dobrze rozprowadza się ją na twarzy dłońmi lub pędzlem. W maseczce zawarte są drobinki zmielonego siemia lnianego i łupinek kokosa, które umożliwiają zrobienie peelingu. Należy nałożyć ją na twarz - najpierw przez minutę masować, a potem pozostawić na 15 minut na skórze. Skóra po jej użyciu jest dobrze nawilżona, ukojona oraz miła w dotyku. Nie podrażnia oraz nie uczula. Maska ma pojemność 8g i wystarcza na 1 użycie.