31 na 34 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Peeling do ciała Coffee & Coconut marki Isana z naturalną solą morską i drobnym proszkiem kawowym uwodzicielsko pachnie kokosem, słodką wanilią i lekką nutką kawy. Formuła z olejem jojoba delikatnie usuwa martwy naskórek i pozostawia uczucie gładkiej i miękkiej skóry.
Dzięki peelingom do ciała marki Isana skora stanie się gładka, a zmysły odprężone.
Produkt przebadany dermatologicznie. ...

Peeling do ciała Coffee & Coconut marki Isana z naturalną solą morską i drobnym proszkiem kawowym uwodzicielsko pachnie kokosem, słodką wanilią i lekką nutką kawy. Formuła z olejem jojoba delikatnie u ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 30.01.2020 przez Viseerz

Denko Marzec 2024

Moje denko z marca. Pojawiło się tutaj 11 produktów. Mało, ale jestem zadowolona z zużyć, ponieważ wreszcie zaczynam denkować więcej pielęgnacji. W ubiegłym miesiącu zużyłam takie kosmetyki jak:
Maska do włosów food for soft od Matrix - maska fajna, starczyła na dwa użycia. Włosy po niej były miękkie w dotyku. Kosmetyk na plus.
Peeling kawowy Isana - fajny peeling o sypkiej konsystencji, dobrze się nim pracowało, fajnie zdzierał naskórek i ładnie pachniał.
Żel pod prysznic Avon - lubię od nich żele, ładnie pachną, dobrze się pienią.
Dezodorant kokosowy Isana - Piękny zapach, długo się utrzymywał.
Krem matujący green detox od Biotaniqe - fajny lekki kremik, który był w sam raz na co dzień.
Żel do mycia twarzy Vianek - bardzo fajny żel o przyjemnym zapachu.
Sól do kąpieli Isana - Piękny zapach, szybko rozpuszcza się w wodzie
Kolagenowe płatki pod oczy - Fajne, nawilżające, w sam raz na co dzień
Płyn do kąpieli Isana - przepiękny zapach i umilenie kąpieli
Maseczka peeling do twarzy od Vianek - Fajna maska, która zarazem peelingowała buzię
Antyperspirant w kulce Adidas - Fajny zapach, dobrze działał.

No i to już całe denko. Jestem z tych produktów zadowolona, każdy z nich był dobry. W ubiegłym miesiącu nie pojawił się żaden bubel, ale także nie było żadnego kosmetyku, który skradłby moje serce i stał się ulubieńcem. Całość była poprawna.

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana peeling do ciała kawa i kokos z olejkiem jojoba. Peeling zakupiłam w Rossmann w saszetce o pojemności 40g. Peeling jest w postaci piasku z brązowymi i jasno beżowym drobinkami żeby to użyć skórę trzeba nawilżyć wodą. Peeling nie rozpuszcza się nie podrażnia skóry. Skóra po nim jest gładka i nawilżona. Czuć że zawieraj olejki w sobie pozostawia skórę nawilżoną nie pozostawia tłustego filmu usówa suchą warstwę skóry. Przyjemnie pachnie kokosem i kawą jest całkiem fajnym i ciekawym peelingiem. Pilingując ciało mam wrażenie jakbym używała piasku z plaży lecz nie lepi się on do skóry.

Zobacz post

Zakupy Rossmann

Moje małe zakupowe szaleństwo jeśli chodzi o Rossmann. Weszłam z myślą, że muszę kupić sobie peeling, a skończyło się na czym innym ;p . Kupiłam po dwa żele dla siebie i mojego P. Wzięłam te, bo spodobała mi się ich szata graficzna. Innych wzorów niestety nie miałam, bo moim mieście Rossmann jest bardzo mały. Mojemu P też wzięłam dwa żele z edycji limitowanej i powiem Wam, że one pachną przepięknie! Jest to taki typowy męski zapach, ale jakby perfumowany. Długo utrzymuje się na skórze i czuć go kiedy przechodzi się obok. Następną rzeczą jaką wzięłam to zapas mydła w płynie. Z trzech dostępnych wariantów zabrałam Magnolię. Ładnie pachnie, konsystencja kremowa. Jako mydło jest ok . Idąc dalej zauważyłam te prześliczne maseczki ze Shreka. Nie mogłam się im oprzeć, chociaż cena trochę bolała. W końcu idąc dalej doszłam do peelingów i wzięłam na wypróbowanie cukrowy peeling, który ma odżywić skórę. Jestem przed testami tego produktu. W alejce z rzeczami do kąpieli kupiłam sobie 5 soli do kąpieli, których jeszcze nie miałam okazji używać.

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana
Peeling do ciała o zmysłowym zapachu kawy i kokosa ☕🥥.
Cena: nie pamiętam /40g

Tydzień był bardzo stresujący i domowe spa jest małym lekarstwem 🙃.
Widząc to opakowanie bardzo mnie zaciekawiło, uwielbiam kawę i jej zapach a na dodatek jeśli to można połączyć z kokosem 🥥. O tak! Zapach zbliżony do kawowego ciasteczka posypanego kokosem 🥥? O jak najbardziej!
Peeling jest zamknięty w dość dużej saszetce bo mamy tu aż 40 g. Ja to oczywiście zużyłam na jeden raz, bo lubię jak jest dużo, lubię dać trochę popalić mojej skórze. Zabiegi kosmetyczne naprawdę stają się przyjemne a ten zapach uspakaja. Mimo swojej struktury produkty świetnie rozprowadza się na skórze, czuć działanie drobinek peelingujacych. Jest dość mocnym peelingiem i dla niektórych może być za ostry. Mi to osobiście nie przeszkadza.

Zmysłowy zapach? O tak i to bardzo! Skóra delikatna i sprężysta. Po takiej kąpieli czuje się jak nowo narodzona i gotowa by zacząć nowy tydzień 😂.

Zobacz post


Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana, Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba
_______________________________

Nigdy nie myślałam, że polubię połączenie kokosa i kawy, mimo że osobno je uwielbiam, ale ten peeling wszystko zmienił.
Peeling marki Isana łączy w sobie kawę, kokosa i olejek jojoba. Dobrze się rozprowadza po ciele, skutecznie wygładzając i oczyszczając skórę. Zapach jest naprawdę świetny, czuć w nim kawę i delikatnego kokosa. Dzięki zawartości olejku skóra jest dodatkowo świetnie nawilżona. Saszetka bez problemu starczyła mi na 3 użycia.

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana, peeling do ciała - kawa i kokos. Peelingi zazwyczaj kupuję w dużych opakowaniach, ale kiedyś poniosły mnie zakupy i poczułam mocną potrzebę kupna peelingu kawowego . Padło na tą saszetkę z isany o zapachu kawy i kokosa! Baaardzo mi się ten peeling spodobał, przyznam, że zapomniałam jak fajne są peeling kawowe. Peeling świetnie masuje skórę i zdziera martwy naskórek. Cząsteczki nie są drapiące, ani nie rozpływają się po sekundzie w połączeniu z wodą. Można wykonać świetny i dokładny masaż. W peelingu mamy też dodatek olejów - sprawia to, że skóra jest pięknie otulona. Nie pozostawia bardzo tłustej warstwy, tylko taka przyjemną okluzję. Naprawdę super produkt, polecam zdecydowanie .

Zobacz post

Moje małe Denko

W końcu mam jeden luźniejszy wieczór, w którym mogę trochę pochmurkować. 😋 Czas najwyższy pokazać Wam jakie produkty saszetkowe udało mi się zużyć. Nie ma tego za wiele ale staram się jak mogę.

Przedstawiam Wam moje małe Denko saszetkowe części pierwsza.
Co tu znajdziemy:
🌸Schwarzkopf, Gliss Hair Repair, 7 sec Express Repair treatment.👍
Nie spodziewałam się takiego "wow" na moich włosach po tej odżywce. Jednak nigdy nie mam czasu aby poświęcić odpowiednią ilość czasu na zabiegi kosmetyczne a powinnam. Polecam!

🌸Lebelage, Pearl Solutions Mask Pack, Nawilżająca maseczka w płachcie z ekstraktem z pereł.👍
Nie jestem mega fanką masek w płachcie ale od czasu do czasu sięgam również po takie. Jeśli nie spada z twarzy i jej nie drażni to wracam często do twoich maseczek. Ta jest w porządku więc polecam

🌸Isana, peeling do ciała coffee & coconut.👍
Bardzo go lubię i po pierwszym użyciu regularnie już po niego sięgam. Szkoda tylko, że nie ma go w większym opakowaniu.

🌸Cien, maseczka energizująca z biowitaminą C i fitotauryną. 👍
🌸Cien, maseczka oczyszczająca z różową glinką. 👍
Nie sądziłam, że takie niepozorne maseczki są tak dobre! Ja jestem nimi zachwycona i od pierwszego użycia wracam do nich co jakiś czas.

🌸 Sylveco, łagodzący krem pod oczy. 👍
W porządku krem ale nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego zadziwniewnia. Krem jak najbardziej w porządku ale szału nie robi.
🌸Vianek, łagodzący krem BB2 SPF15 z ekstraktem z jeżówki. 👍
Jest ok i tak w zasadzie tyle.

🌸Vitalizing maska do włosów 👍👎,
🌸 Vitalizing szampon do włosów 👍👎,
Niestety próbki, które otrzymałam nie polubiły się z moim włosami i odwrotnie. Oczywiście nie oznacza to, że dla kogoś nie będą dobre.

🌸Symbiosis London, płatki pod oczami z kolagenem 👍.
Uwielbiam każde płatki pod oczy! Moja skóra jest tak okropna w tym miejscu, że każdy ratunek jest dobry!

Zobacz post

Denko kwiecień 2022

Spóźnione denko kwietnia 🌸
Udało mi się zdejmować kilka produktów co już długo u mnie zalegały. W sumie zdenkowalam 19 produktów.
Soraya Rosarium krem do twarzy. Krem był z boxa ilovebox. Bardzo się z nim polubiłam. Ma ładny zapach, świetna konsystencje i super nawilżał.
❤️ Żel do mycia twarzy Hempure. Żel ma bardzo mocny zapach, który z czasem delikatnie mnie drażnił, mimo to ma fajny skład i nie wysusza skory.
❤️ Lirene krem do twarzy na dzień. Krem jest w wygodnym opakowaniu z pompka, jest niesamowicie wydajny i nie kosztuje dużo. To już mój któryś z kolei krem z tej serii i chętnie do nich wracam.
❤️Florence płatki pod oczy. Płatki maja uroczy wzór rybek. Dobrze nawilżyły skore pod oczami, ale spodziewałam się po nich troszkę więcej.
❤️Mydło le petit oliver mydło jest niewygodne podczas używania przez swój ksztalt i rozmiar. Oprócz tego jest świetne.
❤️Podkład Lirene Camouflage. Miałam go bardzo długo i dobrze go wspominam. Ma dobre krycie i ładny kolor nie wpadający w pomarańczowe tony.
Próbki perfum Flow wszystkie 3 zapachy zupełnie nie są dla mnie. Jest to inspiracja Alien, Daisy, Choo Classic.
❤️Peeling do ciała Isana. Uwielbiam go za swoją moc i śliczny zapach, który zostaje z nami na długo.
❤️ Maskara Max Factor 1000 calorie. Bardzo ja lubię i chętnie do niej wrócę. Ma mocny czarny kolor i szczoteczkę z prawdziwym włosiem.
❤️Szampon Isana dodający objętości. Ma ładny zapach, ale liczyłam głównie na objętość na moich włosach, a tu trochę zawiódł.
❤️Odżywka Gliss Schwarzkopf bardzo lubię te odzywki, ta do tego ma świetny zapach. Dobrze rozczesuje mi się po nich włosy.
❤️ Płatki BeBeauty do demakijażu. Płatki są solidnie wykonane, nie rozdwajają się podczas użytkowania.
Olejek z CBD trochę nie rozumiem jego fenomenu. Użyłam go do końca, ale nie widziałam zupełnie jego działania.
Żel I Love.. również z boxa ilovebox nie kupię ponownie zaczął mnie męczyć po pewnym czasie zapachem.
szampon natura Siberica kupiłam go bardzo dawno temu, nie wysuszał mi skory głowy ani włosów, dobrze się pienił.
❤️ Suchy szampon Isana dla włosów brązowych. Szampon nie zostawiał mi osadu na włosach, miał przyjemny zapach.

Zobacz post


Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Peeling do ciała Isana Coffee & coconut. Mam go od @bialewydmy z kalendarza adwentowego ❤️. Peeling ma śliczny intensywny zapach. Troszkę czuć w nim zapach kawy, wanilii i jakiś soczysty, słodki owoc jakby mango. Peeling ma drobinki soli morskiej i zmielonej kawy. Nie jest dla mnie za mocny ani za delikatny, taki idealnie w punkt. Skóra po użyciu nie jest wysuszona ani podrażniona za sprawą olejku Jojoba. Chętnie do niego wrócę. 🥰

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana
Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba
Okienko numer 23 kalendarza od @Rymsia to peeling . Uwielbiam kawowe peelingi raz na jakiś czas . Idealnie ściera martwy naskórek, i odżywia i nawilża ... Po prostu bomba . Dodatkowo peeling bosko pachnie ! Jestem zdecydowaną fanką peelingów i nigdy z nich nie zrezygnuje , jednak wolę te cukrowe bardziej niż solne , a kawowe to już w ogóle kocham . Saszetka wystarcza na jedno , góra dwa użycia .

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Jeśli szukacie dobrego zdzieraka bez efektu tłustego filmu na skórze to z pewnością mogę wam go polecić. .Ma postać kryształków w kolorze brązu i bieli. Główne składniki to kawa i kokos ze zbawiennym dziłaniem olejku z jojoby,które wykazuje działanie nawilżające.Ma naprawdę intensywny zapach takiej porannej mocnej kawy z odrobiną kokosa. Potrafi bardzo ładnie pozbawić naszego starego naskórka,choć powoduje to u mnie silne w tym miejscu zaczerwienienia. Mimo wszystko moja dupa i uda są bardzo jemu wdzięczne. Ogromne dzięki dla @marcel066 bo to od niej dostałam te cudo.

Zobacz post

peelingi od dreams1919

Te dwa rewelacyjne peelingi kawowe dostałam od kochanej @dreams1919 .
Bardzo się z nimi polubiłam. Pięknie pachną, saszetki mają śliczną grafikę. Mają po 40g i spokojnie wystarczają mi na kilka zastosowań. Drobinki nie są za ostre, super ścierają martwy naskórek. Rewelacyjnie wygadzają i pozostawiają skórę przeogromnie gładką. Nawilżenie jakie dają jest też super. Moja skóra nigdy nie była po nich podrażniona .

Zobacz post


Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba .
Ten przepiękny peeling dostałam w paczce urodzinowej od kochanej @dreams1919 . W tamtym roku już go miałam od kochanej @candysmile i bardzo się na jego widok ucieszyłam. Zdenkowałam wcześniej ten peeling i nawet zapomniałam dodać chmurkę . Dziś to nadrabiam bo znów mam go w denku . Jestem przeogromnie zadowolona z tego peelingu. Prześlicznie pachnie i mimo jest to kawa z kokosem ja tylko czuje w nim kawę. Super ściera martwy naskórek , rewelacyjnie pobudza krążenie. Ja używałam go do masażu stóp i robię to co dzień w wannie po pracy. Moja skóra po użyciu tego peelingu zawsze ale to zawsze jest idealnie wygładzona i milutka w dotyku. Daje też fajne, dobre nawilżenie. Saszetka ma 40g i mi starczyła na kilka dobrych użyć .

Zobacz post

Peeling do ciała Isana

Jak wiecie uwielbiam peelingi i nic mnie nie powstrzymało przed przetestowaniem tego produktu.
Jest to produkt z Rossmana firmy Isana, można go nabyć za 4 zl, więc cena całkiem niezła. Jedno opakowanie starczyło mi na jedną aplikację na całe ciało.

Tradycyjnie musiałam przesypać do innego pojemniczka ponieważ ten średnio nadaje się aby wziąć go pod prysznic.
Sama kasystencja jest bardzo przyjemna a ciało gładkie. Napewno kupię ponownie ten produkt

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Tych kawowych peelingów z Isany byłam bardzo ciekawa, aż wreszcie wrzuciłam je do koszyka podczas zakupów w Rossmannie. Na pierwszy ogień poszła wersja Coffee & Coconut. Kosmetyk umieszczony jest w saszetce, ilość wystarcza na jedną aplikacje. Peeling ma sypką konsystencje, zawiera drobinki kawy i soli. Najlepiej aplikować go małymi porcjami na zwilżoną skórę, wtedy nie osypuje się tak bardzo. Zapach przyjemny, kawowo-kokosowy, nie jest to taki całkowicie naturalny aromat, ma w sobie sztuczne nuty, ale i tak mi się podoba. Produkt bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, skóra po masażu jest lekko zaróżowiona. Uwielbiam takie mocne zdzieraki, gdyby tak mocno się nie sypał, to byłoby jeszcze lepiej. Trzeba jednak pamiętać, aby nie używać go na podrażnioną skórę że względu na zawartość soli. 😉

Zobacz post

Isana Peeling do ciała, Coffee & Coconut, Z olejem jojoba

Nie wiem, dlaczego, ale spodziewałam się, że peeling będzie z dużą ilością olejku, taki tłusty glutek. Okazało się, że to zwykły sypki peeling z kawy i soli morskiej. Sól rozpuszcza się od razu w kontakcie z wodą, więc zostają nam do masażu same drobinki kawy. Dobrze ściera suchy naskórek, zostawia skórę aksamitnie gładką. Nie pozostawia po sobie tłustej warstwy i o ile przy peelingu dłoni jest to u mnie porządane, o tyle w innych partiach ciała lubię, kiedy na ciele zostaje ta warstewka, mam wrażenie, że działa odżywczo.
Zapach jest niestety mocno naciągany. Ani to kokos, ani wanilia, ani kawa! Po prostu aromat, który leży gdzieś pomiędzy.

Zobacz post
1 2 3