33 na 33 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Moc peelingu z naturalnymi pestkami kiwi. Subtelne drobinki ścierające wraz z kwasami AHA zatroszczą się o Twoją skórę, dokładnie ją oczyszczając i regulując procesy wydzielania sebum.

Produkt dodany w dniu 28.01.2020 przez dreams1919

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Peeling złuszczający którego dostałam od kochanej @ForestWitch. Jest zamknięty w okrągłej saszetce na jednorazowe użycie. Ma zawarte drabinki ścierające z pestek kiwi oraz kwasy AHA . Jest w kolorze zielonym o przyjemnej konsystencji takiej połączenie galaretki z żelem. Bardzo dobrze nakłada się go na twarz, jest delikatny w stosunku do skóry. Nie podrażnia, nie powoduje ściągnięcia skóry, bardzo delikatnie złuszcza. Buzia w dotyku jest gładka, miękka i dobrze oczyszczona. Co najfajniejsze ma ciekawy zapach kiwi.

Zobacz post

Tropical Island Kiwi Exfoliation Scrub

🥝Tropical Island🥝Kiwi Exfoliation Scrub🥝peeling złuszczający do twarzy

Do kupna tego peelingu zachęciło mnie pięknie wyglądające opakowanie. W którym umieszczono ładnie pachnący peeling, niestety nie do końca przypominający swoim zapachem kiwi. Ma bardzo fajną konsystencje, lekko galaretowatą z pestkami kiwi. Jest to peeling drobnoziarnisty i mega delikatny. Po jego zastosowaniu buzia była ładnie oczyszczona i miła w dotyku. Polecam! Mam jeszcze kilka peelingów i maseczek z tej firmy do przetestowania.

Zobacz post

peeling do twarzy

Peeling złuszczający do twarzy Tropical Island znajduje się w bardzo ładnej saszetce. Jej zawartość starcza na 1-2 użycia. Peeling ma śliczny, zielony kolor, a zanurzone w nim czarne drobinki świetnie peelingują buzię. Konsystencja tego kosmetyku jest lekko galaretkowa., a zapach bardzo egzotyczny - kiwi. Peeling bardzo fajnie oczyszcza i wygładza cerę

Zobacz post

Peelingi do twarzy Marion

Ile ja się zbierałam do napisania tej recenzji to sami nie wiecie, ale jestem wraz z moją opinią o 2 peelingach Marion - energetyzujący arbuzowy 🍉 oraz złuszczający kiwi 🥝
🥝 Peeling złuszczający - posiada trochę chemiczny zapach kiwi, nie jest on taki soczysty. Peeling z typu delikatnych, ma mikrodrobinki odpowiedzialne za peelingowanie, a kawałki pestek to tylko ozdoba. Konsystencja musu, nie żelu.
Efekty: złuszczenie martwego naskórka, wygładzenie, delikatny regulacja nadmiaru sebum - skóra nie jest typowo matowa, bardziej satynowa
🍉 Peeling energetyzujący - ładny, dobrze oddający zapach arbuza. Konsystencja taka żelowa, w której zatopione są drobinki peelingujące. Ciężko potem zmyć te drobinki z twarzy. Peeling, który delikatnie działa.
Efekfy: złuszczenie martwego naskórka, wygładzenie, zmiękczenie
Ogólnie peelingi się spisały, są to dobre i tanie propozycje na wyjazd. Jedna saszetka mogłaby bez problemu starczyć na 2 użycia.
Która opcja Was bardziej Zaciekawiła? Jesteś #teamwatermelon czy #teamkiwi?

Zobacz post

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Fatalnej jakości zdjęcia, zrobiłam przed użyciem produktu. Dopiero kiedy puste opakowanie wylądowało w koszu zauważyłam totalny brak ostrości. No trudno, ważne, że produkt jest bardzo okej. Zluszczam skórę kwasami, kiedy robię to intensywnie wtedy z pomocą przychodzi peeling mechaniczny. Raczej stosuję go rzadko, raz, czy dwa razy w miesiącu. Ten peeling ładnie pachnie i spokojnie w przypadku buzia starcza na dwie aplikacje. Moja buzi teraz podczas stosowania kwasów jest bardziej delikatna, tak więc intensywność robienia peelingu również jest mniejsza.

Zobacz post

marion peelingi nivea maseczka

Nie często chodzę do Jawy ale czasem udaje mi się tam kupić fajne maseczki i peeling za spoko cenę. Tu mam Marion Tropical Island Papaya face scrub peeling enzymatyczny do twarzy, Tropical Island Black COCO Face Scrub, peeling drobnoziarnisty też do twarzy oraz peeling z serii Kiwi Exfoliation Scrub oraz maseczkę od Nivea odżywczą z serii Bye Bye. Peelingi Marion kosztowały mnie mniej jak 2zł a Nivea kosztowała 5zł. Peeling papaya i kiwi świetnie oczyszczają skórę, saszetki spokojni wystarczą na dwa zastosowania. Przepięknie pachną i łatwo sie ich używa. Peeling czarny kokos tez spoko oczyszcza ale jednocześnie mocno nawilża co mi się w nim nie spodobało. Dla mnie peeling powinien dobrze oczyszczać. Maseczka od Nivea przepięknie pachnie, bardzo mocno nawilża i najlepiej stosowac ją na noc. Super odżywia skórę i daje nawilżenie na kilka dni . Ogólnie każdy z tych kosmetyków jest na prawdę .

Zobacz post

Denko wrzesień

9/2020
Lepiej późno niż wcale – przed Wami wrześniowe denko. Jestem z siebie dumna, bo to już kolejny miesiąc bez żelu pod prysznic w plastikowym opakowaniu – udało mi się przerzucić na mydło w kostce. Byłam nastawiona niechętnie, ale mydła z Alterry szczerze polubiłam i już na pewno u mnie zostają.
I to denko to też u mnie całkiem duża nowość, bo pierwszy raz dodaję gadany filmik! Nagrywałam go trzy razy i pierwsza wersja była najlepsza, ale umilili mi ją panowie za oknem z kosiarką.

Oto, co udało mi się zużyć we wrześniu:

Alterra, mydło w kostce, pomarańcza. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/788750-alterra-mydlo-w-kostce-pomarancza/. Zero folii, mydło zapakowane w kartonik, to dla mnie spory plus. Ładnie pachnie i nie pozostawia tłustej powłoki. Mam już kolejne opakowania w szufladzie.

Alterra, mydło w kostce, granat. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/772787-alterra-mydlo-w-kostce-granat/ . Alterrze co do mydeł na razie pozostaję wierna, więc zagościł u mnie również granat. Jest super.

Yope, naturalne mydło w płynie, figa. Jeśli mogę, to kupuję refill i bardzo mnie cieszy, że jest to możliwe w przypadku Yope. Zawsze poluję na promocję i można zaoszczędzić kilka groszy. Mydło jest bardzo wydajne, ładnie pachnie i nie uczula. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/715733-yope/

Nature On, pasta do zębów, Dragon fruit. Fajna pasta, nie pozostawia osadu i daje uczucie świeżości w ustach. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-jamy-ustnej/808400-nature-on-dragon-fruit-pasta-do-zebow/

Cosnature, Pianka oczyszczająca do twarzy, 3w1 z cytryną i melisą, Naturalna. To już moje kolejne opakowanie i naprawdę polubiłam pianki. Jest lekka i delikatna, ale dobrze oczyszcza. Nie wysusza skóry i jej nie podrażnia. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/808405-cosnature-pianka-oczyszczajaca-do-twarzy-3w1-z-cytryna-i-melisa-naturalna/

Tanita, Żel do golenia, Ekstrakt z aloesu. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/773529-tanita-zel-do-golenia-ekstrakt-z-aloesu/. Bardzo ją lubię i jest moim ulubieńcem. Przyznaję jednak, że teraz testuję żel z Cien z Lidla i nie wiem, czy jednak nie zmienię mojego topowego produktu.

Natural Secrets, Kremowy Balsam Myjący, Nagietek z Pomarańczą i Rokitnikiem. Tę markę poznałam dzięki kremowemu kalendarzowi ze sklepu krem de la krem. Najpierw testowałam micelarny balsam myjący, potem postanowiłam spróbować kremowego. Jak na razie ten pierwszy, o ten – https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/739422-natural-secrets-micelarny-balsam-myjacy-len-z-drzewem-rozanym/, wygrywa, ale kremowy nie jest dużo gorszy. Idealnie domywa makijaż, nawet ten cięższy. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/772831-natural-secrets-kremowy-balsam-myjacy-nagietek-z-pomarancza-i-rokitnikiem/
Madame Justine, Maska w proszku, Cera naczynkowa, Yes I do. To bardzo fajna glinka! To moje pierwsze spotkanie z glinką do samodzielnego przygotowania i choć początki były ciężki, to naprawdę się polubiliśmy. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/glinki/774701-madame-justine-maska-w-proszku-cera-naczynkowa-yes-i-do/

Hungry Hair
Superfoods, Maska do włosów, Ananas i witamina PP. Włosy były po niej miękkie i dobrze się rozczesywały. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/774703-hungry-hair-superfoods-maska-do-wlosow-ananas-i-witamina-pp/

/ Bielenda
Vegan Muesli, Maseczka + peeling do twarzy, 2w1, Nawilżająco-oczyszczająca, Każdy rodzaj cery, również wrażliwa, Owies, pszenica, zmielone siemię lniane. Maska jak maska – bez rewelacji, ale nie zrobiła nic złego. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/779069-bielenda-vegan-muesli/

Tropical Island, Kiwi scrub. Pachnie dość chemicznie, nie wyczuwam w niej takiego świeżego, przyjemnego kiwi. Zdzieranie jest raczej delikatne. Twarz po aplikacji jest lekko rozjaśniona i gładka.

Wanna nature?
Bubble gum, perełki do kąpieli. Zapach był bardzo słodki i intensywny. JA akurat użyłam perełek do kąpieli samych stóp, ale skóra była miękka, przyjemna w dotyku. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/824173-wanna-nature-bubble-gum-perelki-do-kapieli/

Zobacz post


Denko sierpień

Z bardzo dużym opóźnieniem przestawiam Sierpniowe denko. Kompletnie zapomniałam o tych zdjęciach.
W poprzednim miesiącu skupiłam się na pielęgnacji twarzy i włosów, co widać po zużyciu kosmetyków. Wykończyłam 2 szampony do włosów, z których nie jestem zbytnio zadowolona : mowa tu o Syoss Keratin i Garnier, miałam wrażenie, że włosy są ciągle niedomyte. Strzałem w 10 okazała się odżywka Biolaven, wspaniały winogronowy zapach, wygładzenie puszących się włosów. Kolejny hit to odżywka z Yope-bardzo przyjemna, ale opakowanie mało wydajne (chociaż kupiłam jedynie na weekendowy wyjazd).
Z maseczkami do twarzy trochę kombinowałam, nie ma tu żadnej która zagościłaby w mojej kosmetyczce na dłużej. Na szczęście nie było też żadnych negatywnych skutków aplikacji.
Bardzo polubiłam się z wodą różaną z KTC, idealna jako tonik, bądź podkład pod olejowanie włosów.

Mgiełkę do utrwalania makijażu z Golden Rose zamieniłam na spray z Kobo - o wiele lepszy elekt, bez uczucia lepkości.

Zobacz post

Peeling Mario kiwi

Peeling do twarzy z firmy Marion, niestety ten produkt w mojim przypadku się nie sprawdził i raczej nie kupię ponownie, lecz chętnie przetestuje innych wersji.

Samo opakowanie jest bardzo ladne, latwo go wydostać z opakowania.
Zapach .. ehm dla mnie osobiście trochę sztuczny, jednym słowem nie przypadł mi do gustu.
Kasystencja całkiem w porządku.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Peeling złuszczający do twarzy Marion. Jest to peeling z serii Tropical Island, zawiera wyciąg z kiwi. Te produkty bardzo mnie interesowały i postanowiłam je przetestować. Pierwszy miałam peeling z czarnym kokosem i byłam z niego zadowolona. Co prawda zapach nie powalał ale ważne że jego działanie było skuteczne. Ten peeling jest zielony z czarnymi dodatkami przez co wygląda jak zmielone kiwi. Zapach też jest dość chemiczny, chyba te produkty już taka mają jednak jeśli chodzi o działanie jestem z niego zadowolona. Bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek dzięki czemu skóra jest gładka i miękka w dotyku. Nie podrażnia twarzy, można śmiało 2 razy w tygodniu używać go bo mimo wszystko jest bardzo delikatny. Saszetka starczy na około 2-3 razy.

Zobacz post

Moje domowe mini SPA

Moje domowe mini SPA ✨
——————
Zostałam nominowana przez @mysia302 i @taktojamarta do pokazania swojego domowego mini SPA.

Dziś w końcu znałam chwilę tylko dla siebie, postanowiłam więc zadbać przede wszystkim o włosy i stopy, które ostatnio bardzo zaniedbałam. Wszystko zaczęło się od gorącego prysznica i masażu. Następnie zajęłam się twarzą, użyłam peelingu Marion z serii Tropical Island i jednej z moich ulubionych maseczki Lime - najczęściej sięgam po wersję Liczi, niestety nigdy nie mogę jej dorwać. Na włosy nałożyłam maskę Anwen, którą pokochały moje włosy a na końcówki żel aloesowy. Na sam koniec zostawiłam sobie najprzyjemniejszą rzecz, czyli tabletki do kąpieli stóp. ❤️

Tak właśnie wygląda ostatnio moje SPA! A do pokazani swojego domowego SPA chciałabym zaprosić @jelita69, @ania173 i @icecold. 💕

Zobacz post

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Marion
Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Oczekiwałam pięknego zapachu kiwi, ale niestety - zapach jest dość chemiczny i na pewno nie przypomina soczystego kiwi. Peeling jest delikatny, nie podrażnił skóry. Myślę, że wystarczy nawet na dwie aplikację, ale ja zużyłam całość na jedną. Nie wystąpiło żadne podrażnienie. Nie było efektu wow, ale skóra była trochę rozjaśniona i gładka.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Przepysznie pachnący peeling zluszczajacy do twarzy. Dostałam go już dość dawno od naszej @Zagmatwana, trochę minie zanim nadrobię zaległości. Bardzo lubię produkty Tropical Island przede wszystkim za zapach i apetyczny wygląd. Jeżeli chodzi o działanie to nie było coś w stylu "tarki". Ten peeling należy do tych delikatniejszych. Troszkę ciężko miałam go rozprowadzić gdyż nie jest aż tak wodnisty. Zabieg był krótki ale przyjemny. Skóra jest po nim delokatniejsza, przyjemna i wygładzona. Myślę, że warto go wypróbować. Nie jestem fanką kiwi, a tu proszę chętnie bym zjadła.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Peeling do twarzy, Złuszczajacy, Kiwi

Złuszczający peeling - Tropocal Island w wersji kiwi od Marion. Peeling ten ma piękną szatę graficzną i juz samo opakowanie przyciąga wzrok. Dostałam go od @Sherifka89 Ma on gęstą, zieloną konsystencję z widocznymi pestkami kiwi i wyczuwalnymi drobinkami. Zapach dla mnie całkiem przyjemny. Po nałozeniu na twarz i delilatnym masażu zaczęła mnie piec skóra, myślałam, że to chwilowe lecz pieczenie się nasilało więc zmyłam wszystko ciepłą wodą. Skóra widocznie była zaczerwieniona i podrażniona. Coś w składzie musiało mnie uczulić. Szkoda, że się nie sprawdził.

Zobacz post


Peeling do twarzy, Kiwi, Tropical Island, Marion

Peeling do twarzy, Kiwi, Tropical Island, Marion 🥝
——————
Kolejny scrub z serii Jelly Mask - tym razem kiwi. Jak wszystkie produkty z tej serii zamknięty jest w małej, okrągłej saszetce z kolorowym, tropikalnym nadrukiem - tukan i dudek na zielonym tle. Peeling ma żelową konsystencję w zielonym kolorze, z pestkami kiwi i przepiękny zapach - faktycznie trochę przypomina kiwi. Świetnie się rozprowadza, delikatnie oczyszcza i masuje skórę w czasie używania. Po jego użyciu skóra jest gładka, matowa i odświeżona. ❤️

Zobacz post

Marion,Tropical Island,Kiwi

Produkt Marion skradł moje serce designerskim opakowaniem, taki wakacyjny wzór palm...No jak tu to nie spróbować?
Kosmetyk nabyłam podczas zakupów w sklepie ezebra.pl, akurat do darmowej wysyłki brakowały jakieś grosze i to wzięłam.

Przepiękna grafika przyznacie same i do tego od razu widać zawartość. Zapach przypomina kiwi owszem, ale jest nieco chemiczny. Konsystencja żelu z zawartością dużych dtobinek ziarenek dobrze peelinguje. Mam cerę mieszaną i skóra po jego użyciu była mega odświeżona, zamówiona. Twarz po dotknięciu jest wygładzona i niesamowicie miękka. Nadmiar sebum zebrany i czuć lekkie napięcie skóry, dlatego lepiej zastosować po nim pielęgnację nawilżającą.
Nie jest mocnym zdzierakiem a działa!
Saszetka kosztowała ok 2zl a starczyła na dwie aplikacje. Jeśli macie cerę tłustą lub mieszaną będziecie zadowolone.

Zobacz post

Paczka

Paczka niespodzianka od Beaty @Sherifka89 , która sprawiła mi wielką radość i poprawiła mi humor w ten paskudny dzień. Beatka zaszalała i obdarowała mnie wieloma cudeńkami, większość to dla mnie nowości gadżetowe i kosmetyczne.
W wielka paka zawierała:
💣 Liścik z życzeniami.
💣 Książkę - Fotografia w oknie - idealna będzie na relaks po sesji.
💣 Czerwone, urocze kapciochy z reniferami.
💣 Wielka, granatowa eko torba na zakupy z wielorybami. Jest cudna.
💣 Dwie pary przesłodkich skarpet.
💣 Mała kosmetyczna. Użyję jako piórnika na studia. 😍😍
💣 Trzy żele BeBeauty o zapachach - magnolia, jaśmin i róża z konwalią. Te żele to dla mnie nowość a zapachy są obłędne.
💣 Odświeżający żel do rąk od Cien. Także nowość, chętnie przetestuję.
💣 Nawilżajace chusteczki do higieny intymnej. Akurat uzupełnię zapasy.
💣 Chusteczki do demakijażu od Purederm. Też dla mnie nowość.
💣 Chusteczki odświeżające o zapachu białej herbaty.
💣 Olejek zapachowy od Pachnacej Szafy o zapachu białe kwiaty. Już wypełnił cały dom swoim zapachem.
💣 Zestaw kremów do rąk od Niuqi. Każdy pachnie obłędnie i te kolorowe opakowania! Czytasz mi w myślach bo miałam ostatnio je sobie zakupić.
💣 Trzy maseczki od Bebeauty- kokosowa, aloesowa i odmłodzenie. Jestem ich bardzo ciekawa bo to dla mnie nowości.
💣 Maska na tkaninie tonizująca od Korean Energy. Kolejna nowość w niebieskim opakowaniu.
💣 Rytuał oczyszczenia - peeling i maseczka od Korean Energy. Także nowość i chętnie przetestuję.
💣 Maseczka wzmacniająca do włosów od Cien. Uwielbiam kosmetyki włosowe.
💣Maska regenerująca do włosów od Bebeauty.
💣 Maska oczyszczająca od Himalaya. Nie znam marki i chętnie ją przetestuję.
💣 Macadamia - maska i serum do włosów. Jutro już biorę się za testowanie tego duetu. 😍
W środku znalazły się jeszcze herbatki i słodki lubek - budyń waniliowy, który uwielbiam.
Jeszcze taz dziękuję Kochana za paczkę. Dosłownie wszystko będę testowała poraz pierwszy. Paczuszka jest cudowna.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Scrub do twarzy, Kiwi

Scrub do twarzy Tropical Island firmy Marion. Ładna kolorowa saszetka skusiła mnie do zakupu tego kosmetyku, chociaż nie przepadam za firmą Marion. W środku znalazłam peeling w kolorze zielonym wraz z pestkami kiwi w konsystencji galaretkowatej. Rozczarował mnie mocno zapach. Pierwsze powąchanie i poczułam mocno chemiczny zapach, który mnie odrzucił. Później jeszcze raz i tak, wyczuwam tu gdzieś bardzo daleko kiwi, jednak szału nie ma. Mimo wszystko nie przeszkadzał mi aż tak bardzo ten chemiczny smrodek. Peeling fajnie się sprawdził. Okreslilabym go jako średni zdzierak. Przyjemnie oczyścił skórę, nie była ona podrażniona, tylko miła i gładka. Saszetka starczyła mi na dwa razy, więc ogólnie oprocz tego zapachu jestem w miarę zadowolona.

Zobacz post
1 2