20 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.01.2020 przez Malinowa92

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Krem do rąk Food For Skin nawilżenie z sokiem z aloesu marki Cien dostępnej w Lidlu. Bardzo fajny delikatny krem który szybko się wchłania pozostawiając skórę dobrze nawilżona bez nieprzyjemnego filmu na skórze. Zapach kremu jest dość charakterystyczny dla aloesu czyli lekko męski bardzo przyjemny. Idealny kosmetyk na lato kiedy cięższe konsystencje nie są przyjemne dla skóry.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Krem do rąk z sokiem z aloesu Food For Skin Cien.
Krem, który już od dawna miałam w moich zapasach, jednak w końcu sięgnęłam po niego. Krem jest bardzo lekki, szybko się wchłania, ma ładny aloesowy zapach i dobrze nawilża dłonie. Krem jest idealny do torebki, ma 50 ml, jednak jest bardzo mały. Można go było kupić jakiś czas temu w Lidlu. Miałam jeszcze tonik oraz maseczkę do twarzy z tej serii.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Krem do rąk który totalnie mnie zaskoczył. Przede wszystkim opakowanie, wielkość idealna do torebki. Ma delikatny biało-turkusowy kolor. Pachnie świeżo i ładnie. Łatwo się rozsmarowuje na rękach i szybko wchłania. Jest bardzo przyjemny. Dużym plusem całej serii jest opakowanie z miękkiego plastiku, które pozwala na wykorzystanie kosmetyku do końca bez rozcinania tubki. Może na jesień zimę za łagodny, ale w obecnej sytuacji kiedy wszędzie dezynfekujemy dłonie, warto każdemu kremu używać.

Zobacz post

denko sierpień 2020 dłonie

Dwa kosmetyki od Cien, które zdenkowałam w sierpniu. Mam tu żel odświeżający/antybakteryjny do rąk i krem do rąk. Oba kosmetyki bardzo polubiłam i sprawdziły mi się na prawdę super. Żel odświeżający na przyjemny zapach, nie wysusza skóry. Świetnie odświeża skórę, jest bardzo wydajny i łatwy w użyciu. Buteleczka jest plastikowa i ma pojemność 50ml i kosztuje mniej jak 3zł. Krem do rąk to jeden z fajniejszych od Cien jaki miałam. Rewelacyjnie nawilża skórę, ma mocny ale i przyjemny zapach który jak dla mnie wcale nie przypomina aloesu. Tubka mała, 50ml, wydajna , poręczna i dość łatwa w uzyciu. Z obu kosmetyków byłam bardzo zadowolona .

Zobacz post

Cien Food for skin krem do rąk

Te kremy to były moje pierwsze produkty kosmetyczne Cien, dzięki nim przekonałam się również do sprawdzenia innych.
Pożyczyłam taki krem kiedyś od koleżanki w pracy i się zdziwiłam, jaki jest super.
Nie są tłuste, szybko się wchłaniają bez pozostawiania jakiś dziwnych czy nieprzyjemnych warstw.
Dobrze nawilżają dłonie.
Fajnie że ceny ich są niskie, wiem że jeszcze nieraz je kupię.
Małe, poręczne opakowanie zawsze mieści mi się do torebki, podoba mi się że jest zakręcane.

Zobacz post

Krem do rąk Cien nawilżenie z sokiem z aloesu

Krem do rąk marki Cien kupiony w Lidlu. Jest to krem nawilżający z sokiem z aloesu. Kosmetyk do każdego rodzaju skóry, ale dedykowany szczególnie skórze normalnej i odwodnionej. Skład w 95% pochodzenia naturalnego. Produkt przyjazny weganom. Krem wyprodukowany w Polsce przez Torf Corporation. Cena 3,99 zł.
Jeśli chodzi o moje odczucia to jest to fajny produkt. Krem na przyjazną lekką konsystencję. Jest to bardzo fajny kosmetyk do rąk na lato, zimą zdecydowanie wolę treściwe konsystencje. Ma delikatny biało-turkusowy kolor. Pachnie świeżo i ładnie. Łatwo się rozsmarowuje na rękach i szybko wchłania. Nie zauważyłam żeby pozostawiał jakiś film. Dłonie pachną tym kremem przez chwilę. Podoba mi się opakowanie. Tuba z elastycznego plastiku pozwala łatwo go aplikować. Fajna jest też kolorowa szata graficzna opakowania. No i ma moją ukochaną kanciastą nakrętkę, uwielbiam je bo są takie praktyczne! Dobra też jest objętość tuby, 50 ml nie za dużo i nie za mało - akurat do torebki. Zdecydowanie skuszę się ponownie na zakup jeśli nadarzy się ku temu okazja.

Zobacz post

denko lipiec 7/2020

#DENKO7/2020
Trzydziesta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z lipca, udało nam się zużyć 40 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Cien, Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu, szybko się wchłaniał w dłonie oraz nie zostawiał na nich tłustej warstwy. Krem dobrze nawilżał, odżywiał dłonie oraz sprawiał, że były one gładkie i miękkie.
2. Maxbrands marketing, Peeling do ciała, skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona oraz nawilżona.
3. L’oreal, Elseve, Magiczna moc glinki, Maska z glinką przed myciem włosów, włosy po jej użyciu były gładkie, miękkie, odżywione oraz dłuższy czas wyglądały świeżo.
4. Polska Spiżarnia Urody, Galaretka do kąpieli, Aronia, skóra po jej użyciu była trochę nawilżona, miękka oraz gładka.
5. Bielenda, Black Sugar Detox, Detoksykująco – nawilżający krem, dobrze rozprowadzał się go na twarzy oraz szybko się wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz zmatowiona. Bardzo dobrze sprawdzał się pod makijaż.
6. Bielenda, Make-up Academie, Pear Base, Baza pod makijaż, miała ona przyjemny zapach, który nie utrzymywał się zbyt długo. Dzięki tej bazie makijaż na twarzy utrzymywał się zdecydowanie dłużej oraz był trwalszy.
7. Bielenda, Nude Match Fluid idealne dopasowanie (jasny beż 01), bardzo dobrze rozprowadzał się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem. Podkład dobrze krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek oraz nie tworzył maski na skórze.
8. Lovely, Puder ryżowy, White chocolate, bardzo dobrze matowił skórę oraz zapobiegał jej świeceniu się w trakcie dnia. Puder nie tworzył maski na twarzy oraz nie bielił jej. Puder nie zmieniał koloru podkładu tylko bardzo dobrze się z nim łączył. Skóra po jego użyciu była przyjemna w dotyku oraz gładka.
9. BeBeauty, Sól do kąpieli odprężająca, skóra po kąpieli była gładka, miękka oraz nawilżona.
10. Alberto Balsam, Szampon do włosów, Jabłko, dobrze się pienił oraz domywał włosy. Nie plątał włosów ani nie podrażniał skóry głowy.
11. Nivea anti-perspirant stress protect, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
12. Faberlic, Botanica, Żel do mycia twarzy chaber&granat, wystarczyła niewielka ilość żelu, aby umyć całą twarz, produkt dobrze się pienił. Bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, nawilżona oraz wygładzona.
13. Human+Kind, Naturalny żel pod prysznic, Jabłko&zioła, bardzo dobrze się pienił, więc wystarczyła jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe ciało. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
14. Wibo, Growing lashes, Tusz do rzęs, miał intensywny czarny kolor. Bardzo dobrze pogrubiał, wydłużał oraz rozczesywał rzęsy. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał na rzęsach w nienaruszonym stanie cały dzień. Tusz nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się.
15. OnlyBio, Hipoalergiczny żel do mycia ciała dla dzieci, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
16. Farmona, Herbal Care, Nutri-odżywczy balsam do ciała, skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz odżywiona. Balsam łatwo rozprowadzał się po skórze i szybko się w nią wchłaniał. Nie pozostawiał lepkiej warstwy na skórze, dzięki czemu można było od razu zakładać ubrania.
17. L`biotica, Biovax, Botanic, Maska intensywnie regenerująca, miała przyjemny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny. Włosy po jej użyciu były miękkie, gładkie, nawilżone oraz lśniące. Po jej użyciu włosy łatwo rozczesywały się oraz dobrze układały się.
18. CleanHands, Antybakteryjny żel do rąk z aloesem i prowitaminą B5 (x2), nie wysuszał dłoni oraz ich nie podrażniał. Idealnie sprawdzał się w trakcie podróży oraz gdy nie mamy dostępu do wody.
19. Nutka, Antybakteryjny żel do rąk, pachniał przyjemnie, alkohol nie był aż tak mocno wyczuwalny jak w innych żelach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał nie wysuszając skóry.
20. Golden Rose, maskara Maxim eyes, ma intensywny czarny kolor. Bardzo ładnie wydłuża oraz rozdziela rzęsy. Tusz nie kruszy się w trakcie dnia oraz wytrzymuje w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach. Tusz nie skleja rzęs oraz nie osypuje się.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Aloesowy krem do rąk marki Cien, dostępnej w sklepach Lidl. Ten produkt mnie bardzo pozytywnie zaskoczył - nie spodziewałam się naprawdę tak fajnego kremu w Lidlu. Mocno nawilża, nie lepi się, nie klei, nie zostawia śladów, szybko się wchłania. Dłonie po posmarowaniu kremem są mega gładkie. Zapach jest dość delikatny - ot aloes, nic specjalnego.

Zobacz post


Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Cien, Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu, który kupiłam w Lidlu. Zapłaciłam za niego 2,79zł. Krem ma delikatny zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny na dłoniach. Krem szybko się wchłania w dłonie oraz nie zostawia na nich tłustej warstwy. Jego konsystencja jest lekka, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość kremu na wykremowanie całych dłoni. Krem dobrze nawilża, odżywia dłonie oraz sprawia, że są one gładkie i miękkie. Krem ma pojemność 50 ml.

Zobacz post

Krem

Cien, Food For Skin, Krem do rąk-Nawilżenie z sokiem z aloesu

Ze względu na częste mycie dłoni, używanie środków do dezynfekcji obecnie mam mocno wyszuszoną skórę dłoni. Po ten krem sięgnęłam w Lidlu. Jest to nowość.

Dużym plusem tego kremu jest naturalny skład. Bardzo sobie cenię takie kosmetyki. W kremie jednym ze składników aktywnych jest aloes.

Produkt jest zamknięty w opakowaniu o pojemności 50ml. Ma ciekawą rożową szatę graficzną z rysunkiem aloesu. Cena kremu to ok 4zl.
Konsystencja kremu jest lekka w kolorze mięty. Dobrze rozprowadza się na dłoniach. Nie zostawia na skórze tłustego filmu. Zapach kosmetyku jest kwiatowy, bardzo delikatny i przyjemny.
Dłonie po zastosowaniu są gładkie i nawilżone. Efekt utrzymuje się długo na skórze. Krem działa kojąco i łagodząco na skórze.
W moim przypadku nie wywołał żadnych skutków ubocznych, nie uczulił ani nie podrażnił skóry.
Jest to naprawdę super krem w atrakcyjnej cenie.

Zobacz post

Krem do rąk cien

Krem do rąk z Lidla
Miałam duże nadzieje co do tego kremu poprzedni z lini food for skin spisal mi się bardzo dobrze . Jednak ten krem z sokiem aloesowym bardzo mnie zawiódł. Nie nawilża on aż tak bardzo jak oczekiwałam. Co prawda jest on wykonany w 95% ze składników naturalnych i jest przeznaczony do każdego typu skóry,a w szczególności normslnej i odwodnionej jednak jestem na nie. Strasznie dlugo meczylam sie aby z niego zejść. Sam zapach rowniez mi nie podpasował niestety. Zamkniety jest co prawda w wygodnej tubce jednak nie przepadam za zakrecanymi kremami

Zobacz post

T

Kremy do rąk
______________________________________

Kremy do rąk to moje małe uzależnienie, z którego powoli się leczę. Ostatnio jako że zaczęłam częściej stosować balsamy to nie stosuje kremów do rąk i chyba czas najwyższy to zmienić.
Już od dawna w moich zbiorach królują kremy do rąk z serii Food for Skin marki Cien. Zużyłam już ich kilka i te cztery czekają na zużycie. W tej chwili zużywam krem z papają i działanie ma identyczne i dobre jak wszystkie kremy więc tutaj raczej wybierała bym pod względem zapachu. Ta papaja dla mnie pachnie jak pomyje wymieszane z płynem do naczyń, zapach mi się kompletnie nie podoba, ale zużyje go końca. Do przetestowania zostały mi kremy z aloesem, goździkowcem oraz kwiatem pomarańczy, które wydaje mi się że będą takie same jak pozostałe.
Krem marki Delia to wersja nawilżająca z aloesem. Miałam kiedyś różowy krem z tej samej serii i sprawdzał się dobrze, więc mam nadzieję że ten również będzie dobry.
Ostatni krem marki Regital już zużyłam w mniejszej wersji. Kupiłam je kiedyś w zestawie w Biedronce i wersja większa dalej leży i czeka na zużycie. Ten krem nie należał do moich ulubionych. Strasznie się lepił i długo wchłaniał, dlatego zużyłam go głównie na noc i ten też tak pewnie zużyje.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Kupiłam sobie w Lidlu nawilżający krem do rąk z sokiem z aloesu. Podoba mi się jego zapach, bardzo ładnie pachnie. Kosztował 1.99 tak że są to śmieszne pieniądze.
Krem odpowiedni jest do każdego rodzaju skóry, szczególnie do tej normalnej i odwodnionej.
Bardzo szybko się wchłania, nawilża i dodatkowo łagodzi podrażnienia. Mam wielką nadzieję, że poradzi sobie z moją suchą skórą na dłoniach i złagodzi podrażnienia

Zobacz post

Krem

Ogólnie polubiłam serię Cien food for skin i każdą nowość przyjmuję z dużym entuzjazmem. Dlatego też skusiłam się na kosmetyki z serii aloesowej, która niedawno się pojawiła. Tutaj akurat krem do rąk. Ma przyjemny, delikatny zapach. Jest dosyć wydajny jak na takie maleństwo - a dodatkowy plus takiego rozmiaru to to, że wszędzie się mieści. Nie zostawia lepkiej warstwy na skórze, szybko się wchłania i fajnie wygładza.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Krem do rąk z linii Food for skin. Minimum 95%składników pochodzenia naturalnego. Jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry, w szczególności normalnej i odwodnionej. Mamy tu sok z aloesu ktory nawilża i łagodzi podrażnienia. Dzieki lekkiej formule szybko się wchłania. Ma dość delikatny i przyjemny zapach. Produkt jest w ładnej tubce o pojemności 50 ml. Dzieki temu że tubka wykonana jest z miekkiego i gietkiego tworzywa krem możemy wykożystać do końca. Zakupiłam go w promocji w okazyjnej cenie.

Zobacz post

cien kremy do rąk

Nie wyobrażam sobie dnia bez użycia kremu. Kiedyś gdy byłam młodsza zbytnio nie przywiązywałam do kremów i pielęgnacji dłoni uwagi. Ostatnio bardzo polubiłam się z marką Cien i z ich kremami do rąk. Mam ich aż 3, są z serii FOOD FOR SKIN, dwa nawilżające i jeden odmładzający. Z sokiem z aloesu kupiłam ostatnio a dwa pozostałe mam od kochanych @nostami i @Kasia7212 które w tym samym czasie podarowały mi je . Kremy te prześlicznie pachną, są małe bo mają po 50ml pojemności. Mają wygodne i poręczne opakowania. Nie są drogie a jakościowo super. Cudownie nawilżają, czuć to nawilżenie długo. Zapach też towarzyszy nam długi czas . Nie przetłuszczają skóry, mają lekką treść i szybko się wchłaniają. Na pewno kupie jeszcze inne wersje . Polecam .

Zobacz post


Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Ostatnio natknęłam się w Lidlu na nowość marki cień. Krem do rąk z aloesem. Ma bardzo dobry skład, bo w 95% posiada składniki naturalne. Na razie używam go kilka dni, a już moje dłonie są miększe. Wydaje mi się że to będzie kolejny hit warty swojej ceny.

Zobacz post

cien krem maseczka z aloesem

Ta maseczka od cien to jedna z lepszych jakie używałam od tej firmy. Kosztowała na prawdę grosze bo tylko 1.39zł a efekt jaki dała bardzo mi się spodobał. Bardzo ładnie pachnie, ja niestety nie czuje w niej aloesu, rewelacyjnie wpływa na skórę. Świetnie wygładza a saszetka idealnie wystarcza na jedne raz. Nie przetłuszcza, nie wyskoczyły mi po niej żadne niespodzianki. Krem z tej samej serii też nie pachnie jak dla mnie aloesem. Również dobrze się u mnie sprawdza. Mimo, że oba kosmetyki mają intensywny i wyraźny zapach to ogromnie mi się to podoba. Moja skóra dłoni po tym kremie jest bardzo dobrze nawilżona, gładka i pachnąca. Krem daje odczucie, że jest tłusty ale wcale tak nie jest i uczucie to szybko znika bo krem szybko się wchłania. Dłonie świetnie po nim wyglądają. Oba te kosmetyki serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

krem do rąk cien, balea

Moje wszystkie kremy do rąk, cztery i tylko cztery . Kiedyś miałam ich bardzo dużo ale dałam kilka mamie i sąsiadce. Teraz mam tylko 3 od Cien, ogromnie je lubię. Dwa z nich mam od kochanych @nostami i @Kasia7212 a jeden kupiłam w piątek. Każdy z nich rewelacyjnie się u mnie sprawdza. Mają po 50ml pojemności i jak dla mnie jest to idealna pojemność. Ich opakowania bardzo przyciągają wzrok, są poręczne. Pięknie pachną, są wydajne i bardzo dobrze nawilżają. Nie przetłuszczają skóry, szybko się wchłaniają i ogólnie nie są drogie. Krem od Balea mam od kochanej @sufcia72 . To jeden z piękniej pachnących kremów jakie mam. Woń brzoskwini jest bardzo przyjemny, lekki i czuć go bardzo długo. Krem ma lekką treść, jest mega wydajny i cudownie nawilża. Kiedy wieczorem posmaruje nim dłonie rankiem wyczuwam jeszcze jego zapach . Polecam każdy z nich .

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Cien, Food for Skin, krem do rąk, nawilżenie, z sokiem z aloesu . Kupiłam ten krem z nadzieją, że będzie pachniał aloesem. Jak dla mnie krem pachnie sosną, miętą i pieprzem . Ma bardzo mocny zapach, długo go czuć na skórze. Ma ładniutki , blady turkusowy kolor. Tubka ma 50ml pojemności, jest bardzo poręczna i łatwa w użyciu. Krem jest wydajny, rewelacyjnie nawilża skórę, nie jest tłusty. Dłonie po jego użyciu wyglądają bardzo ładnie a sam efekt nawilżenie czuć kilka godzin. Zapłaciłam za niego mniej jak 3zł w promocji -30% w Lidlu.

Zobacz post

cien lupilu

Moje wczorajsze zakupy kosmetyczne z Lidla. Kupiłam wszystko co chciałam i to co lubię i już wcześniej testowałam.
Kupiłam 3 mydła od Cien, bardzo je lubię bo są na prawdę fajnie. Kosztują 1.29zł ale są dobre jakościowo. Dobrze się pienią, nie wysuszają skóry i są bardzo wydajne. Kupiłam nowość z lidla czyli mydło dla dzieci i niemowląt lupilu. Kosztuje ono 1.39zł, jeszcze go nie używałam ale wyląduje w łazience w najbliższym czasie. Kupiłam też mój ulubiony odświeżający żel do dłoni Cien. Mam już w domu jedno opakowanie ale zaopatrzyłam się w nie bo nie bywam często w lidlu. Uwielbiam ten żel bo prześlicznie pachnie, jest wydajny, rewelacyjnie odświeża dłonie i fajnie je nawilża. Nie jest drogi bo kosztuje tylko 2.79zł . W koszyku wylądowały chusteczki do higieny intymnej Cien. Kosztują ok 3.50zł, pachną ślicznie, są dobrze nasączone, wytrzymałe. Idealnie odświeżają i dają duże poczucie komfortu. Dorwałam maseczkę i krem do rąk z nowej serii Cien Food for skin , krem nawilżający z sokiem z aloesu i maseczkę łagodzącą. Oba te kosmetyki rewelacyjnie się u mnie sprawdzają. Pachną dość mocno, ja nie wyczuwam w nich zbytnio aloesu tylko miętę i sosnę. Maseczka świetnie nawilża i wygładza a krem sprawia, że dłonie wyglądają bardzo zdrowo . Wszystkie te kosmetyki serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

Cien

Nowości Food For Skin Cien z sokiem z aloesu.
Od kiedy zobaczyłam na Instagramie, że nowe kosmetyki będą dostępne to od razu chciałam je mieć, dotychczas miałam krem do rąk, maseczki i mleczko do demakijażu i wszystkie te produkty sprawdziły się super. Tym razem z serii aloesowej wybrałam dla siebie krem do rąk, maseczke oraz tonik do twarzy. Zapach kosmetyków jest dość delikatny, jednak można w nim wyczuć aloes. Najbardziej chyba jestem ciekawa tonika, ponieważ nie było go w poprzednich seriach, więc nie wiem do końca czego mam się po nim spodziewać. Krem do rąk jest mały, więc na pewno szybko bo zużyję a maseczke właśnie trzymam na twarzy i póki co jest fajna. Kosmetyki te można dostać w dość niskiej cenie w Lidlu. Dostępny jest również balsam do ciała, jednak mam spory zapas balsamów, więc się nie skusiłam.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu

Cien, Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z sokiem z aloesu.

Kosmetyki Cien Food For Skin bardzo lubię, fajnie się u mnie sprawdzają, więc musiałam kupić kosmetyki z nowej, aloesowej serii. Ostatnio kremy do rąk idą u mnie w bardzo dużych ilościach, więc skusiłam się na kupienie kremu z tej serii.

Jest on zamknięty w małej, idealnej do torebki, tubce. Ma ładny zapach, choć nie od razu go polubiłam. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na dłoniach i dobrze je nawilża. Ostatnio mam spory problem z przesuszoną skóra dłoni i on sobie fajnie z tym poradził.

Krem w promocji kosztował ok 3 zł, bez niej koszt jest też niewielki, bo ok 4 zł. Dostępny oczywiście w Lidlu.

Zobacz post
1 2