5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Łagodny tonik antyoksydacyjny doskonale poprawi kondycję skóry. Zawiera w swym składzie ekstrakt z zielonej herbaty, który łagodzi, koi, regeneruje i chroni. Z kolei ekstrakt z miłorzębu japońskiego jest bogaty w polifenole, terpenoidy oraz flawonoidy, które wzmacniają ochronę przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Witaminy z grupy B, K i C wspomagają odnowę skóry. Tonik Clochee d ...

Łagodny tonik antyoksydacyjny doskonale poprawi kondycję skóry. Zawiera w swym składzie ekstrakt z zielonej herbaty, który łagodzi, koi, regeneruje i chroni. Z kolei ekstrakt z miłorzębu japońskiego j ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 23.01.2020 przez Monszewska

Kosmetyki w fioletowych odcieniach

Dziś przyszła pora na kosmetyki, których kolorystyka zbliżona jest do koloru fioletowego . Może nie pasują do siebie idealnie odcieniem i Clochee bardziej idzie w granat, ale nie miałam gdzie indziej ich zakwalifikować . Na pierwszy ogień idzie łagodzący, antyoksydacyjny tonik do twarzy z ekstraktem z zielonej herbaty i miłorzębu japońskiego. Ten kosmetyk bardzo przypadł mi do gustu! Zarówno tym, że ma duże opakowanie, co czyni go niesamowicie wydajnym, jak również pompka którą bardzo łatwo nabiera się kosmetyk. Oczarował mnie również działaniem. Kompletnie mnie nie podrażnił, świetnie nawilżał i odżywiał skórę. Można śmiało określić go numerem dwa na mojej liście ulubieńców wśród toników.
Drugi kosmetyk to enzymatyczny żel myjący do twarzy z serii fioletowej - wzmacniającej od Vianka. Żel miał dość nieprzyjemny zapach, do którego jednak z biegiem czasu przywykłam. Konsystencja była taka lekko glutkowata, ale to mi akurat nie przeszkadzało. Działanie jak najbardziej na plus, dobrze oczyszczał. Ale ze względu na zawartość kwasów oraz enzymów nie mogłam używać go codziennie, ponieważ sprawiał, że moja skóra stawała się wrażliwa i nadreaktywna. Niemniej używany ok. 2x w tygodniu był w porządku.

Zobacz post

Moje Listopadowe Denko

⭐Denko 11/2020⭐

💚 Żel pod prysznic LaQ dla mężczyzn. Narzeczonemu bardzo podobał się zapach, ale w jego opinii żel w ogóle się nie pienił, ja jestem do tego przyzwyczajona, więc okazyjnie używałam bo ślicznie pachniał Żel jest na tyle delikatny, że byłam w stanie przemywać nim skórę po laserowym usuwaniu tatuażu i zupełnie nic złego się nie działo.
⭐Ocena: 5/5 - moja, a narzeczony ocenia na 3/5

💚 Nawilżający szampon od Vianek sprawdził się dobrze na mojej problematycznej skórze głowy, przede wszystkim nie podrażnił oraz nie pogłębił objawów ŁZS, z czego jestem bardzo zadowolona. Stosowany wraz z metodą kubełkową - czyli rozpieniania w jakimś pojemniku, był bardzo wydajny. Zapach bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny.
⭐Ocena 5/5

💚 Lniana maska do włosów Sylveco to była odmiana dla moich włosów, dawno nie dostały oleju kokosowego - dobrze zareagowały! Czyżbym jednak miała włosy niskoporowate? Kurczę chyba nigdy nie odgadnę swoich włosów . Po zastosowaniu masku moje włosy były miękkie i sypkie oraz bardzo ale to bardzo przyjemne w dotyku. Miała także delikatny zapach, który jak na kosmetyki Sylveco był ładny, ciężko jest go opisać, troszkę taka biała kosmetyka. Maska za to strasznie zapychała mi odpływ 😅 i to była w zasadzie jej jedyna wada.
⭐Ocena 5/5

💚 Tonik od Clochee jest moim numerem 2 jeżeli chodzi o toniki do twarzy. Numerem jeden jest wciąż Resibo. Jednak Clochee nadrabia przede wszystkim objętością i tym, że posiada pompkę zamiast rozpylacza. Świetnie koił skórę po kontakcie z wodą i produktami myjącymi. Nigdy mnie nie podrażnił oraz bardzo delikatnie pachniał. Zużyłam go aż do ostatniej kropelki w poczuciu, że było warto go wypróbować. Gdy tylko zdarzy się na niego promocja to polecam się zaopatrzyć .
⭐Ocena 5/5

💚 Enzymatyczny żel myjący do twarzy Vianek, który pochodzi z serii fioletowej, czyli wzmacniającej. Zawiera w składzie enzymy oraz odrobinę kwasów. Z tego względu trochę obawiałam się go codziennie używać, bo to jednak substancje złuszczające, a mam delikatną skórę. Do tego w trakcie używania zaprzestałam używania peelingu. Nie do końca pasował mojej skórze, w tym sensie, że 2,3 razy w tygodniu było ok, ale gdy używałam go częściej to moja skóra stawała się nieco reaktywna i czerwieniła się. Zapach szczerze mówiąc na początku mocno mnie odrzucał, ale z biegiem czasu się przyzwyczaiłam. Czułam w nim taką nutę lekkiego fermentu.
⭐Ocena 4/5

💚 Odżywczy krem do twarzy Biolove, który skradł moje serce swoją ceną . No nie ma co ukrywać kremik jest budżetowy do tego ma naturalny skład. Co prawda nie ma się tam co spodziewać jakichś wielkich i mocnych substancji aktywnych, jest to raczej taka dobra baza, by np. coś do niego dodać np. z półproduktów. Ew, jak chcemy dać naszej skórze odpocząć od takich mocniej działających substancji. Kremik dobrze nawilżał, nie podrażnił, byłam z niego zadowolona!
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat jaśminowy Your Natural Side, to był zdecydowanie mój ulubiony zapach ze wszystkich hydrolatów od YNS, które używałam. Po jego rozpyleniu człowiek czuje się jakby bezceremonialnie wsadził nos prosto w kwiaty jaśminu czy jasminowca . Dawał bardzo przyjemne uczucie na skórze, ubiłam rozpylać go np. przed nałożeniem kremu BB, wówczas BB rozkłada się na mojej skórze dając satynowe wykończenie.
⭐Ocena 5/5 💛

💚 Kredka do brwi, Brow Artist Xpert L'Oréal bardzo lubię w niej tę szczoteczkę, ale chciałabym przejść w 100% na naturalną kolorówkę - polecicie mi jakieś naturalne kredki do brwi? Ogólnie spełniała moje oczekiwania i była wydajna. Jednak wolałabym coś naturalnego
⭐Ocena 4/5

💚 Borówkowa pasta do zębów Babuszka Agafia, wzmacniająca szkliwo. Ciekawy smak, lekko owocowy, ale z nutką mięty. Dobrze się pieni, nie podrażnia dziąseł, nie daje takiego uczucia jak niektóre mocno miętowe pasty, że od tej mięty aż pali język. Myślę, że to bardzo ciekawa propozycja jako dodatkowa pasta, ponieważ podstawą u mnie jest elmex z aminofluorkiem.
⭐Ocena 5/5

💚 Bio olejek do biustu Orientana, w który władowano aż 16 roślin ajuwerdy. Olejek wyraźnie ujędrnił skórę na moim biuście i uważam, że taka pielęgnacja jest również świetną sposobnością do samobadania się - czyli profilaktyki raka piersi.
⭐Ocena 5/5

💚/🤷‍♀️ Maseczki Leaders Europe bardzo dobrze trzymają się twarzy, ale nie widzę jakiegoś super działania, może muszę ich jeszcze trochę poużywać? W składzie jest wiele ekstraktów więc być może ich działanie opiera się na działaniu antyoksydacyjnym, którego nie widać na 1 rzut oka. Spodziewajcie się pełnej recenzji
⭐Ocena 4/5

💚 Maseczka Glow Niebieska Hotunia od Orientana, mimo tego, że wolę maski w płachcie to ta jest MEGA! Świetnie działa, efekt widoczny jest od razu, faktycznie wycisza wypryski i uspokaja skórę, już zaczynam testy pozostałych wersji, więc spodziewajcie się pełnej recenzji
⭐Ocena 5/5

Zobacz post

Clochee Tonik do twarzy, Łagodzący, Antyoksydacyjny, Ekstrakt z zielonej herbaty i miłorzębu japońskiego

Cześć wszystkim w niedzielę 😄
Dzisiaj pora na kolejną recenzję, tym razem opowiem Wam o łagodzącym toniku antyoksydacyjnym od Clochee.
Tonik ma za zadanie przywrócić odpowiednie ph skórze twarzy po oczyszczaniu. Przy mojej suchej cerze taki kosmetyk jest absolutnie niezbędny, ponieważ miewają dni kiedy nawet sama woda powoduje u mnie uczucie ściągnięcia i przesusz.
Tonik od Clochee jest bardzo wydajny i za sprawą pompki wygodny w użyciu. W swoim składzie zawiera m.in. ekstrakt z zielonej herbaty 🌱 i miłorzębu japońskiego, ponadto witaminy z grupy B, K i C. Wszystkie te składniki mają działanie łagodzące, kojące, regenerujące i odżywiające 🤩.
Kosmetyk bardzo dobrze oddziałuje na moją skórę, nie mam wobec niego żadnych zastrzeżeń 😍.
🍁 A wy jesteście bardziej team tonik czy team hydrolat ? 💗

Zobacz post

Clochee Tonik do twarzy, Łagodzący, Antyoksydacyjny, Ekstrakt z zielonej herbaty i miłorzębu japońskiego

Clochee- łagodzący tonik antyoksydacyjny

Kupicie go już za około 23 zł. Chętnie bym do niego wróciła, bo to wegański super produkt. U mnie sprawdził się niesamowicie dobrze mimo bardzo tłustej skóry, super ją tonizował bez odczucia ściągnięcia. Zaczerwienienia były nieco złagodzone, a skóra ładnie oczyszczona. Mnie akurat zapach odpowiadał, ale to już kwestia indywidualna.

Zobacz post

Clochee zestaw antyoksydacyjny

Podstawą pielęgnacji jest oczywiście demakijaż i oczyszczenie skóry, ale kolejny (dla mnie obowiązkowy) krok jest równie ważny. Wybrałam łagodzący tonik antyoksydacyjny, bo przede wszystkim koi skórę i łagodzi podrażnienia. Posiada właściwości antyoksydacyjne, które przeciwdziałają wolnym rodnikom. Ma piękny, ale delikatny zapach. Ten duet sprawdzał mi się świetnie. Na mokrą skórę nakładałam olejowe serum antyoksydacyjne, dzięki czemu łatwiej i szybciej się wchłaniało. Jak wiecie Clochee to polska marka kosmetyków naturalnych, cruelty free i wegańskich. Wspierajmy polskie marki. ❤

Zobacz post
1