Eveline

Oliwka do skórek, którą kupiłam w Rossmannie. Jest ona firmy Eveline. Moja poprzednia odżywka już niestety się zestarzała i uznałam ,że czas wypróbować coś nowego. A dodatkowo skorzystałam z promocji 2+2 na produkty do pielęgnacji rąk i stóp.
Oliwka ma standardowe opakowanie jak odżywki do paznokci tej firmy. Także myślę ,że oliwka starczy mi na długo. Ma dość mały pędzelek, ścięty pędzelek który według mnie jest idealny do nakładania produktu. Bardzo przyśpiesza aplikacje i nakłada idealną porcję oliwki.
Dodatkowo oliwka pięknie pachnie brzoskwinią. Dobrze nawilża skórki i pomaga w ich regeneracji jeżeli macie je tak wrażliwe jak ja XD.
Jestem bardzo zadowolona i polecam

Zobacz post

BIO oliwka trafiła do mnie absolutnie przypadkiem. Weszłam do rosska z postanowieniem, że kupuję odżywkę 8w1 i wychodzę. Ale, ale... okazało się, że trafiłam na promocję 1+1, a że nigdy nie używałam takiej oliwki w buteleczce postanowiłam spróbować. Ten produkt to miks olejków awolado, jojoba i macadamia. Nie ma konsystencji oliwy, jest zdecydowanie rzadszy, ale mi w niczym to nie przeszkadza. Stosuję go na dwa sposoby: kiedy nie mam na paznokciach odżywki, smaruję całą płytkę, miejsce pod paznokciem razem z opuszkiem palca i całe skórki. Przez dłuższą chwilę wmasowuję wszystko i w skórę i w paznokieć. W sytuacjiz kiedy na płytce mam odżywkę, olejek rozprowadzam tylko wokół paznokcia i pod paznokciem i również masuję. Suche skórki zostały mi już tylko na kciukach, ale tam mam zawsze problem. Wszystkie paznokcie wyglądają na zdrowsze, skórki wokół nich są nawilżone i zadbane. Zdecydowanie ten olejek zagości na stałe w mojej kosmetyczce i będzie rutynową pielęgnacją. Razem z odżywką sprawdza się śwetnie i paznokcie, które od listopada były bie do odratowania zaczynają znowu wyglądać ładnie i zdrowo!
Dodatkowo zapach olejku jest przepiękny, owocowy, mi się kojarzy z mango i brzoskwinią.

Zobacz post

Jestem przerażona stanem moim paznokci, z którymi nie mogę poradzić sobie od miesiąca. Zgaduję, że wynikiem tego jest stres, przemęczenie i zła dieta, uboga w witaminy.
Paznokcie się zadzierają, rozdwają, jedyna długość na jaką udało mi się je zapuścić od początku grudnia to... może.ze dwa milimetry? 😱 Paznokcie są miękkie, kruszą się, ledwo co robię coś dłońmi, a one pękają. Do tego doszły skórki, które zaczęły się podwijać, boleć i pękać. Wzdłuż paznokcia są pozadzierane. Nigdy nie miałam tak słabej kondyncji, dlatego najpierw zaopatrzyłam się w odżywkę EVELINE TWARDE JAK DIAMENT - stosowałam ponad 3 tygodnie i niestety nie osiągnęłam żadnego rezultatu.
W sobotę wskoczyłam do rossmanna po sprawdzoną odżywkę 8w1 i w moje ręce trafiła również oliwka będąca miksem BIOolejków. Powinno używać się jej xhyba dwa razy dziennie, smarując płytkę paznokcia i skórki, a potem wszystko dokładnie wcierając poprzez masaż. Oliwki użyłam na razie dwa razy, po czym nałożyłam pierwszą warstwę odżywki. Mam nadzieję, że ta kuracja mi pomoże, bo wstyd jest mi z tak okropnymi paznokciami gdziekolwiek się pokazywać, nie wspominając o zazdroszczeniu koleżankom w pracy pięknie zrobionych hybrydą paznokci.
Cyknęłam zdjęcie moich nieszczęsnych pazurów, a raczej twgo co po nich zostało. Za 3 tygodnie zrobię podsumowanie, mam nadzieję ze spektakularnymi efektami. 🤞

Zobacz post