29 na 33 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

KORZYŚCI
Intensywnie nawilżający krem do twarzy, ciała i dłoni
Pełna barw limitowana edycja wyjątkowego kremu
Możliwość stworzenia swojego własnego, wyjątkowego zapachu
Uczucie gładkości, miękkości i odświeżenia
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O TYM PRODUKCIE
NOWOŚĆ! Krem NIVEA Soft Mix Me I am The Happy Exotic One. Ciesz się intensywnie nawilżającym kremem o radosnym i pełn ...

KORZYŚCI
Intensywnie nawilżający krem do twarzy, ciała i dłoni
Pełna barw limitowana edycja wyjątkowego kremu
Możliwość stworzenia swojego własnego, wyjątkowego zapachu
Uczucie ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez Inspiracjm

Nivea Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One

Przecudowny kosmetyk, który dostałam od mojej kochanej @Sesil95 . Cecylia chyba czytała w moich myślach bo jak go zawsze widziałam to miałam na niego mega chęć. Jest to krem nawilżający o zapachu tropikalnym z serii I am the Happy Exotic one Mix me od firmy Nivea. Uwielbiam kremy Nivea ale ten bije wszystkie na głowę i jest najlepszy! . Kosmetyk zamknięty jest w małym 50ml plastikowym opakowaniu w slicznym biało-żółtym kolorze. Krem ma rewelacyjną lekką treść w bielutkim kolorze i cudownie rozsmarowuje się na skórze. To idealny krem na wszystko i bosko sprawdza się też jako balsam . Moja skóra po jego użyciu jest tak gladka i mięciutka jak nigdy dotąd . Na dodatek krem tak obłędnie i długo pachnie, że chce się go używać bez przerwy. Najlepiej wpływa na moją buzię bo skóra jest tak promienna i delikatna, że co chwilę macam się po pysku dawno tak dobrze mi nie było .
Cecylia trafiłaś tym kremem w 10tkę! , jestem w nim zakochana - dziękuję ogromnie!! .
Polecam go serdecznie .

Zobacz post

paczuszka urodzinowa

Do moich urodzin jeszcze 19 dni a już dostałam pierwszy prezent . Dostałam go od mojej kochanej @Sesil95 za co ogromnie jej dziękuję bo wszystko to dla mnie same nowości . Co dostałam? :
1. Przepięknie pachnący szampon do włosów od Nivea, nawilżający micelarny, dla włosów suchych i suchej skóry głowy. Szampon ma 400ml pojemności, zamknięty jest w fajnej przeźroczystej butelce. Kosmetyk ma bezbarwny kolor i lekko gęstawą treść.
2. Antyperspirant Rexona z serii sexy bouquet strawberry & apricot 150ml. Już jestem zakochana w jego zapachu, jest to mocny perfumowany zapach, słodkawo-ostry . Buteleczka jest bardzo poręczna, kosmetyk nie podrażnił mi skóry bo już go użyłam. Nie prószy sie i nie zostawił żadnych śladów na moim ubraniu.
3. Kosmetyk, który bardzo chciałam mieć a mianowicie Nivea Soft mix me, krem nawilżający. Krem ma 50ml pojemności i jest o zapachu egzotycznym. Oczywiście nie wytrzymałam długo i już go używałam , krem pachnie obłędnie. Ma lekką treść, super nawilża skórę i jego zapach czuje na skórze już prawię godzinę .
4. Chusteczki do higieny intymnej Extra fresh alatonina i pantenol od firmy Cleanic. Te chusteczki to dla mnie nowość, jeszcze takich nie miałam i jestem ich mega ciekawa. W opakowaniu jest 10 nawilżanych chusteczek, opakowanie jest zaklejane, małe i poręczne .
5. Sally Hansen, NAILGROWTH MIRACLE odżywka do paznokci. To mój pierwszy kosmetyk od tej firmy i jestem jej ogromnie ciekawa. Buteleczka jest bardzo poręczna, ma aż 13.3ml pojemności i ma złoty kolor.
6. Sól do kąpieli od Dresdner essenz wintergluck . SÓl ma przepiękny zapach imbiru, goździki i pomarańcze. Kosmetyk ten ma śliczną szatę graficzną opakowania, sama sól jest dość gruba i ma brzoskwiniowy kolor.
7.Naturalna maseczka do twarzy, ujędrniająca na bazie żółtek jaj, oleju sezamowego i wosku pszczelego. Jest od firmy fito kosmetyk i ma aż 25ml pojemności.
8. Maseczka od balea z serii Vanilia Chai & Kurbis. Jestem jej ogromnie ciekawa bo miałam na nią mega chęć. Saszetka ma śliczną szatę graficzną i zawiera 8ml kosmetyku.
8. Dostałam też 10 próbek różnych perfum od Avon .
9. Śliczne drewniane klamerki i zieloną koniczynkę .
10. Śliczne piórka ozdobne .
Cecylia nie zapomniała o pięknych życzeniach urodzinowych , jeszcze raz dziękuję bardzo za tą paczuchę .

Zobacz post

denko

Druga część denka styczeń 2019, produkty pełnowymiarowe.
Lancome tusz do rzęs, a raczej miniaturka. Świetny produkt, rozdziela, wydłuża i pogrubia rzęsy. Ta miniaturka starcza na ponad miesiąc użytkowania, więc jest wydajny. Nie osypuje się, nie tworzy grudek.
Nivea krem do ciała o tropikalnym zapachu. Świetny produkt o lekkiej konsystencji, szybko się wchłania i fajnie nawilża.
Żel pod prysznic Adidas, dobrze oczyszcza, nie podrażnia, zapach długo utrzymuje się na skórze.
Balea cudny żel, do którego z chęcią bym wróciła. Ślicznie pachnie, jak malinki i dobrze oczyszcza skórę.
Pozostałe produkty też były całkiem fajne, nie ma tu jakiegoś wielkiego bubla.

Zobacz post

kosmetyki balsamy nivea

Dzisiaj zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Mimo braku maila otrzymałam swoją paczkę z kremami do testów. Bardzo lubię markę Nivea, ciekawa jestem jak te kremy się u mnie sprawdzą.
Edit.
Jestem już po dokładnym przetestowaniu, każdy słoiczek zużyłam do samego końca . Najbardziej pod względem zapachu spodobała mi się wersja różowa, pachnie subtelnie i kobieco, jest to taki pudrowy zapach. Na drugim miejscu stawiam wersję zieloną, która pachnie orzeźwiająco, trochę jak aloes połączony z miętą. Na ostatnim miejscu stawiam wersję żółtą, bo czuć tam kokos, za którym średnio przepadam.
Poza zapachami i opakowaniami niczym się nie różnią. Mają lekkie konsystencje, łatwo się wchłaniają, nie pozostawiają na skórze lepkiej warstwy. Jednak jednocześnie dobrze nawilżają z czego jestem bardzo zadowolona. Chętnie skuszę się na pełnowymiarowe wersje.

Zobacz post


Nivea, Soft mix me

Nivea, Soft mix me
Każdy krem ma pojemność 50ml. Wszystkie to małe, słodkie, kolorowe słoiczki. Egzotyczny oczywiście jest żółty, ten z czerwonymi owocami różowy, a ten z zielonymi nutami (choć wolałabym wiedzieć, z jakimi konkretnie) zielony.
Dzięki swojej wielkości łatwo je wrzucić do torebki i używać, do czego tylko chcemy. Kremy mogą być używane do twarzy, ciała, jako krem do rąk. Wersja różowa pachnie dla mnie malinami wymieszanymi z żurawiną. Wersja żółta to dla mnie połączenie mieszanki egzotycznej z malibu. Wersja zielona pachnie orzeźwiającą zieloną herbatą wymieszaną z czymś lekko słodkim, naprawdę trudno określić ten zapach, bo z niczym aż tak bardzo się nie kojarzy. Wszystkie kremy pachną przyjemnie, jednak z łatwością można wyczuć, że są to kremy perfumowane, bo jest to po prostu w nich wyczuwalne prawie od razu.
Stosowałam kremy głównie do ciała. Łatwo się rozsmarowują, szybko wchłaniają i pozostawiają po sobie swoje zapachy, które możemy dowolnie łączyć i stworzyć swój własny zapach. Skóra pozostaje ładnie nawilżona oraz miękka, czyli spełnia bardzo dobrze swoje główne zadania.

Zobacz post

nivea mix me

Zestaw kremów od Nivea
Nivea - Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One
Nivea - Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Berry Charming One
Nivea - Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Chilled Oasis One

Kremy zamknięte są w opakowaniach o pojemności 100ml. Każdy z nich jest podobny pod względem graficznym, mają intensywne kolory w zielonym, różowym i żółtym odcieniu. Każdy ma swój niepowtarzalny zapach. Najbardziej przypadł mi do gustu chyba I am The Happy Exotic One, bo jest orzeźwiający, świeży. Ale to nie znaczy, ze pozostałe są złe! Fajne jest też to, ze można je mieszać dowolnie ze sobą w dowolnej konfiguracji. Podoba mi się połączenie żółtego i różowego, a zielony wypada u mnie najlepiej samodzielnie. Plusem jest też to, że sa to kremy właściwie uniwersalne - można je stosować na ciało, na dłonie, na twarz. Mają działanie nawilżające, a każdy rodzaj skóry potrzebuje nawilżenia, więc zdecydowanie każda z nas może z powodzeniem skusić się na te kremy

Zobacz post

Nivea Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One

Nivea - Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One

Krem ma fajny orzeźwiający zapach, który zachęca do częstego stosowania. Świetnie się sprawdza, fajnie nawilża. Podoba mi się to, że można go łączyć z innymi zapachami, choć mam wrażenie, ze każdy osobno pachnie lepiej niż jakakolwiek ich konfiguracja. Ale każde połączenie nie jest takie złe. Krem zamknięty jest w opakowaniu, które mieści 100ml, więc to optymalna pojemność. Można go stosować na ciało, twarz i ręce, a taka uniwersalność jest dużym plusem.

Zobacz post

Nivea Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One

Nivea, I am the happy exotic one
Wykończyłam ostatnio zielone pudełeczko z Nivea, następne po które sięgnęłam to żółte. Urocze opakowanie o pojemności 100ml, bardzo wakacyjne/letnie opakowanie, ale ja tęsknię za latem , więc mi pasuje. W środku dosyć lekki krem , który ja używam jako balsam do ciała , pachnie bardzo intensywnie, egzotycznymi owocami, ładnie się rozprowadza, szybciutko wchłania i nie zostawia tłustej warstwy na skórze. Lubię takie mniejsze pojemności kosmetyków, bo szybciej się kończą, nie nudzą się i można sięgnąć po coś nowego

Zobacz post


kosmetyki kremy do twarzy na dzien

Moja siostra uwielbia te kremy, ma już jeden, który w swoim składzie zawiera aloes, dlatego postanowiłam kupić jej inną wersję, tym razem tropikalną. Zazwyczaj z mamą i siostrą używamy tych samych kosmetyków, dzięki czemu mamy możliwość przetestowania różnych, nowych produktów. Ten kremik świetnie spisał się zarówno na skórze mojej, siostry i mamy, bo wszystkie trzy wypróbowałyśmy go. Ma przede wszystkim świetny zapach, bardzo szybko wchłania się i nie postawia na twarzy tłustej warstwy. Jest to jego mniejsza wersja, ale i tak jest wydajny. Bardzo fajnie sprawdzi się do cery suchej.

Zobacz post

kosmetyki balsamy

Czas na ostatni przetestowany przeze mnie krem Nivea. To typowo letnia wersja, pozwala poczuć atmosferę lata i tropików. Pachnie dość intensywnie i przyjemnie, zapach ten dość długo czuć na skórze. Wyczuwam w nim owoce tropikalne, najbardziej ananas i kokos.
Krem dość szybko się wchłania i nie pozostawia śliskiej warstwy na skórze. Dość dobrze nawilża skórę.

Zobacz post

Nivea Soft, Mix Me, Krem nawilżający, I am The Happy Exotic One

Czas na żółty krem od Nivea . Z opakowania wynika że pachnie on ananasami, kokosami ale też cytrusami. Po otwarciu pachnie pina coladą, osobiście nie specjalnie wyczuwam te cytrusy ale zapach jest i tak według mnie cudowny. Chyba mogę powiedzieć ,ze z całej trójki jest moim ulubionym, zaraz po nim wybieram zielony, najsłabiej wypadł różowy...
Podczas smarowania się jest on dość intensywny, po rozsmarowaniu jest już dość delikatny. Dobrze nawilża, działa podobnie jak oryginalny krem nivea soft, tylko że ładniej i ciekawiej pachnie . Polecam

Zobacz post

-

Odkąd te kremiki pojawiły się w nowościach w sklepach, moja siostra kupiła sobie od razu jeden, ten o zapachu tropikalnym, kupiłam jej ja. Kremy są świetne, nie spodziewałam się, że będą miały takie dobre działanie. Nie są zbyt gęste, według mnie mają idealną konsystencję. Bardzo szybko wchłaniają się. Trzeba wspomnieć o zapachu również, bo jest naprawdę piękny. Chyba jednak bardziej podoba mi się zapach z miętą, bo jest orzeźwiający. Pomimo ich niewielkiej pojemności, są wydajne. Czasem używam ich razem z siostrą. Bardzo fajnie nawilżają skórę.

Zobacz post


-

Zobaczyłam je po raz pierwszy na DC i zapragnęłam je mieć. Mają kolorowe, wakacyjne opakowania, które przyciągają wzrok . Oczywiście mowa o nowych nawilżających kremikach od Nivea. Akurat udało mi się je kupić w promocji , zapłaciłam 1,5 funta za słoiczek (cena regularna to 2.99 funta, więc naprawdę się opłacało). Wzięłam wszystkie 3 słoiczki i nie mogę doczekać się testowania (moimi wrażeniami podzielę się oczywiście na DC). Słoiczki są idealne, mają tylko 100ml , więc na pewno mi się nie znudzą Jeśli chodzi o zapach to chyba na chwilę obecną najbardziej podoba mi się exotic, ale zobaczymy który zapach będzie najbardziej pasował mojej skórze. Do wyboru mam: Happy Exotic, Berry Charming lub Chilled Oasis. Mała rzecz a bardzo bardzo mnie cieszy

Zobacz post

-

Należę do osób które bardzo lubią markę Nivea. Dlatego dzień w którym dotarła do mnie przesyłka od tej firmy był zdecydowanie lepszy niż się zapowiadał. Gdy rozpakowałam opakowanie ujrzałam okrągłe pudełko ( pomyślałam bardzo fajne) ale gdy otworzyłam i zobaczyłam, że są w nim trzy małe kremy ( każdy 50 ml) i "karuzela" , stwierdziłam, że mają fantazję ponieważ to świetny pomysł. Co do samych kremów są w trzech wariantach zapachowych mój faworyt to zielony "I am the Chilled Oasis one" pachnie przepięknie, tak świeżo i lekko , różowy "I am the Berry Charming one" słodki najbardziej czuję malinę oraz żółty "I am the Happy Exotic one" idealny na wakacje, tropikalny połączenie ananasa plus kokos . Można stosować je zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i całego ciała. Ja stosuję tylko do ciała, ponieważ na twarzy nie mogę niczego za bardzo testować . Do ciała sprawdza się świetnie i fajnie, że to małe opakowania, zabieram często ze sobą i służą jako krem do rąk .

Zobacz post

-

Jakiś czas temu otrzymałam od marki Nivea kolejne produkty do przetestowania. Byłam pod ogromnym wrażeniem, gdyż kremy zostały zamknięte w przeuroczym, okrągłym pudełku. Czy istnieje marka, która równie pięknie pakuje przesyłki? W środku znalazłam kremy z najnowszej linii Nivea Soft Mix Me, w trzech wariantach zapachowych. Można stosować je zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i całego ciała. Zielony to "I am the Chilled Oasis one", najbardziej orzeźwiający z całej trójki. Mój absolutny faworyt! Świeży i cytrusowy, odrobinę herbaciany. Myślę, że przypadnie do gustu fankom delikatnych zapachów. Żółty to "I am the Happy Exotic one", propozycja dla fanów tropikalnych zapachów i pina colady. Różowy to natomiast "I am the Berry Charming one", coś dla miłośników trochę słodszych, owocowych zapachów.

Są to kremy o białym zabarwieniu. Trochę podobne do klasycznych propozycji marki, które wszyscy doskonale zdążyliśmy już poznać. Przyjemna konsystencja - lekki, odrobinę wodnisty krem. Dzięki temu bez problemu rozprowadza się na skórze i wchłania się w mgnieniu oka. Nie pozostawia na skórze tłustej i lepkiej warstwy. Zapach w dalszym ciągu jest wyczuwalny, jednak absolutnie nie jest on drażniący. Skóra po użyciu staje się wygładzona i miękka. Koniecznie dajcie znać, która wersja zapachowa najbardziej do Was pasuje. Może wszystkie naraz? Na szczęście kremy można ze sobą mieszać i tworzyć nowe kompozycje zapachowe!

Zobacz post

-

Czy istnieje marka która pakuje przesyłki równie pięknie co Nivea? Chyba nie! W pudełku znalazłam kremy z serii Nivea Soft Mix Me w trzech wariantach zapachowych. Zielony to I am the Chilled Oasis one - najbardziej orzeźwiający z całej trójki. Żółty to I am the Happy Exotic one - propozycja dla fanów tropikalnych zapachów i pina colady. Różowy to I am the Berry Charming one - zdecydowanie dla miłośników owocowych zapachów. Koniecznie dajcie znać, która wersja zapachowa najbardziej do Was pasuje. Może wszystkie naraz? Na szczęście kremy można ze sobą mieszać i tworzyć nowe kompozycje zapachowe!

Zobacz post
1 2