Eveline

Wiotczak

Błyszczyk powiększający usta to było zawsze moje marzenie! Wybrałam jakiś czas temu ten z Eveline - efekt powiększenia spektakularny nie jest (na pewno nie taki jak na pudełku ). Jednak jako błyszczyk lubię go używać, bo daje delikatny efekt ciemniejszych ust, ale wciąż naturalnych. Lubię też czuć mrowienie, które sugerować może „powiększanie” ust. Polecam po prostu jako w porządku kosmetyk, jednak efektu, który sugeruje reklama raczej bym nie oczekiwała.

gosche

Błyszczyk z chili powiększający usta. Dostałam go jako gratis do zamówienia na stronie Eveline. Nigdy nie przepadałam za tego rodzaju błyszczykami bo nie lubię tego szczypania i pieczenia w usta, szczególnie że w przypadku tego błyszczyku dodatkowo skóra dookoła ust jest zaczerwieniona. Efekt powiększenia jest widoczny ale jednak wolę obrysować delikatnie usta konturówką i nie męczyć się przez 20 minut. Plusem jest to że nie robi efektu kaczego dziubka.

Bozenkaa

Na co dzień używam dwóch błyszczyków. Pierwszym z nich jest Lip Maximizer z kwasem hialuronowym i wyciągiem z papryczki chili. Po nałożeniu go na usta zaczynam odczuwać lekkie mrowienie tak jakbym właśnie przejechała sobie papryczką chili wokół ust. Zadaniem tego błyszczyka jest powiększenie ust i sama jestem w szoku ale naprawdę widzę różnicę . Można by powiedzieć, że to tylko efekt placebo, ale nawet osoby z mojego otoczenia nie wiedząc jakie działanie powinien mieć ten błyszczyk zauważyli różnice. Jedyną wadą jest zapach który nie jest zbyt przyjemny ale po jakimś czasie idzie się do niego przyzwyczaić. Cena to około 11zł.
Drugim błyszczykiem jest Maxi Glow Lipgloss Hawaii również z kwasem hialuronowym. Błyszczyk ten zawiera w sobie drobinki brokatu, które pięknie migotają na ustach przez cały dzień. Jego kolor jest bardzo subtelny dzięki czemu nadaje się do każdej stylizacji aby nadać nam blasku. W porównaniu do pierwszego błyszczyka ten ma bardzo przyjemny zapach można by powiedzieć taki cukierkowy. Kupiony za około 13zł.

Reina

Błyszczyki do ust powiększające usta Eveline Oh! My Lips Lip Maximizer. Zdecydowałam się kupić oba żeby sprawdzić który spodoba mi się bardziej. Oba błyszczyki mają ładne opakowania ze złotymi papryczkami lub pszczółkami. Niestety dość szybko się ścierają. Oba błyszczyki wykorzystałam do końca, co w sumie nigdy mi się chyba wcześniej nie zdarzyło w przypadku błyszczyków. Błyszczyki na ustach wyglądają na bezbarwne, może ten z jadem pszczelim jest trochę bledszy i na ustach wypada lekko mlecznie. Już chwile po nałożeniu czuć delikatne pieczenie, mrowienie. Wokół ust pojawia się zaczerwienienie, a sam błyszczyk optycznie powiększa usta. Ten z jadem pszczelim działam na mnie lepiej i bardziej podobało mi się jak wygląda na ustach,. Mi te błyszczyki sprawdzały się dobrze także do nawilżania ust. Niby bardziej podoba mi się wersja bee venom, ale oba błyszczyki kupiłam ponownie.

Hinami

Błyszczyk powiekszajacy usta Eveline z chili. Błyszczyk ma lekko różowy kolor i malutkie drobinki. Jest w przezroczystym opakowaniu, dzięki któremu widzimy ilość produktu. Ma on wygodny aplikator, którym możemy dokładnie pomalować usta. Po kilku minutach czuć mrowienie i delikatne pieczenie. Błyszczyk rzeczywiście powiększa usta, jednak to nie jest tak spektakularny efekt jak na zdjęciu. Uwazam, ze jest to fajna sprawa na jakieś wyjścia.

jelita69

Błyszczyk do ust od Eveline, powiększający usta. Wybrałam kolor 02, jest to słabo napigmentowany różowy odcień. Pamietam takie produkty z czasów kiedy byłam nastolatką. Uwielbiałam te uczucie szczypania na ustach. i tak samo uwielbiam ten błyszczyk od Eveline. Kupiłam go od razu po zabiegu powiększania ust, aby jeszcze bardziej je podkreślić. Daje niesamowity efekt, szczypanie nie trwa długo a naprawdę delikatnie je powiększa. Najbardziej jednak podoba mi się błysk tego produktu, idealnie pasuje do delikatnego makijażu jako lekkie podkreślenie ust.

jelita69

Moje ostatnie zakupy makijażowe. Tym razem nie szalałam. Kupiłam dwa podkłady od Eveline. Mają one dość lekkie krycie, na którym wlasnie mi zależało. Odkąd moja cera się poprawiła, częściej sięgam po te lżej kryjące kosmetyki. Uzupelnilam również zapas moich ulubionych produktów czyli korektora pod oczy od Maybelline, tuszu do rzęs od Eveline oraz mojego ukochanego pudru pod oczy Paese Puff Cloud. Nowością którą dorwalam jest błyszczyk powiększający z chili od Eveline. Takie błyszczyki bardzo kojarzą mi się z czasem kiedy byłam nastolatką. Zakupy skromne, staram się już nie przesadzać z ilością kosmetyków do makijażu.

beataa1995

Eveline, Oh! My lips, Błyszczyk powiększający usta, chili, który kupiłam w Rossmannie. Na promocji zapłaciłam za niego 6,30zł, natomiast w cenie regularnej kosztuje 19,99zł. Mam go w wersji chili. Po nałożeniu błyszczyku na usta zaczynają one delikatnie mrowić przez co podkreślony zostaje kształt ust oraz optycznie powiększa ich objętość. Pędzelek jest dobrze wyprofilowany, przez co idealnie rozprowadza produkt na ustach. Produkt przez jakiś czas utrzymuje się na ustach. Ma on pojemność 4,5ml i jest wydajny.

Reina

Błyszczyk powiększający usta Eveline Oh! My Lips Lip Maximizer, chili. Ma ładne opakowanie ze złotymi papryczkami, ale niesyty one się ścierają przy użytkowaniu. W opakowaniu wygląda na różowy ale na ustach jest raczej bezbarwny. Już chwile po nałożeniu czuć delikatne pieczenie, mrowienie. Wokół ust pojawia się zaczerwienienie, a sam błyszczyk optycznie powiększa usta. On jednak trochę rzadziej na mnie działam niż drugi z tych błyszczyków z jadem pszczelim. Często wybieram jeden z tych błyszczyków zamiast balsamu nawilżającego, gdy czuje, że zaczynają się przesuszać. Czuję, że dobrze nawilżają usta.

Buniaa

Błyszczyk powiększający usta z kwasem hialuronowym od marki Eveline Cosmetics. Ten błyszczyk ładnie się nakłada a jego kolor jest bezbarwny. Po nałożeniu jego na usta zaczyna się czuć lekkie mrowienie i jest ono całkiem przyjemne. U siebie po nakładaniu tego błyszczyka zauważyłam lekkie powiększenie ust. Może niezbyt dużo ale zawsze coś. Ten błyszczyk posiada w sobie takie naturalne olejki jak: awokado, makadamia, konopny i rycynowy.

Malinowa92

Eveline, Oh! My Lips, Lip Maximizer, Chili, Błyszczyk do ust, nr 02.

Jakiś czas temu skusiłam się na ten błyszczyk. Mnóstwo osób mi go polecało, więc zaryzykowałam i kurcze, nie żałuję!

Błyszczyk ma bardzo ładny, troszkę "barbiowy", różowy kolor. Ma w sobie maleńkie drobinki brokatu, które bardzo ładnie wyglądają, nie są nachalne i tandetne. Na ustach daje delikatny różowy kolor. Aplikator jest bardzo wygodny. Ma nieco inny kształt, niż klasyczne, ale ten moim zdaniem jest dużo wygodniejszy przy nakładaniu produktu.
Po nałożeniu błyszczyka na usta czuć ciepło, mrowienie i szczypanie. Jest dosyć mocno wyczuwalne, ale moim zdaniem, nie jest to niekomfortowe, czy bolące. Produkt daje to uczucie przez dosyć długi czas. Zdecydowanie dłuższy, niż inne tego typu produkty, które do tej pory miałam. Muszę tu też wspomnieć, że błyszczyk trzeba nakładać na same usta, starając się nie wychodzić poza ich kontur, bo niestety skutkuje to, zaczerwienioną skórą wokół nich. Po usunięciu produktu z ust one autentycznie są powiększone. Nie jest to efekt jak po zabiegu powiększania ust, ale widać różnicę. Są napuchnięte, bardziej wydatne, pełniejsze. Wyglądają naprawdę fajnie, tak soczyście.

Podobno wersja z jadem pszczelim jest lepsza, ja przyznaję, że trochę się go bałam, przeraża mnie ten jad pszczeli.

Zoey6

Moje zakupy z przed miesiąca ze strony eveline. Zajrzałam na ich stronę i zobaczyłam bardzo duże wyprzedaże produktów, postanowiłam więc się skusić na kilka. Wybrałam min. tusz do rzęs volume celebrities, słyszałam, że jest bardzo dobry i popularny, postanowiłam więc bez zastanowienia się na niego zdecydować. Póki co zużywam różne miniaturki, ale chętnie po niego sięgnę gdy zużyję zapasy. Wybrałam też bibułki matujące, były w korzystnej cenie, co prawda mało ich używam, bo tylko na większe wyjścia typu wesela, ale zdecydowałam, że przydadzą mi się na zapas. Wybrałam też 2 lakiery do paznokci, jeden dla mnie w różowym kolorze a drugi bardziej brzoskwiniowy dla @Sesil95 . Oba kolory bardzo mi się spodobały. Nosiłam już mój i bardzo mi się podobał na paznokciach. Na koniec 3 produkty do ust, na które się skusiłam. Jest tu powiększający usta błyszczyk z chili. Używałam już go i rzeczywiście daje taki efekt. Przy okazji mrowi. Dobrałam też 2 kolorowe produkty do ust a mianowicie pomadkę matową w sztyfcie w odcieniu różu oraz matową w płynie również róż tylko brudny . Póki co z zakupów jestem zadowolona.

Alciak22

A to mój taki malutki zestawik do nawilżania ust ❤️

*Wazelinka ochronna z organicznym olejem konopnym. Mój faworyt jeżeli chodzi o codzienną pielęgnację i ochronę ust.
(Uwielbiam tego typu kremy, olejki, balsamy czy płyny i szampony😊)

* Masełko do ust malinka CRAZY kiss od Bielendy. Świetnie nawilża i regeneruje. Usta są mięciutkie i pięknie pachnie słodką malinką

*błyszczyk powiększający usta z chili, kwasem hialuronowym i witaminami. Najbardziej chyba te Chili wpadło mi w oko by go kupić 😁 faktycznie efekty juz po 1 aplikacji są zaskakujące, usta są powiększone błyszczące co Ja osobiście uwielbiam ( i czego bym nie powiedziała o moim mężczyźnie przy pocałunku 😂) produkt jak najbardziej veganski.

*kolejne balsamiki/masełka Bioteq odżywiają, ochraniają przed wysuszeniem z olejkiem kokosowym, masełkiem kakaowym wraz z witaminami

*High gloss to już troszkę inna bajka.. ale pięknie utrzymuje się delikatnym różowym kolorem i połyskiem

beataa1995

Moje zakupy w Rossmann na promocji -55%. Za całość zapłaciłam ok. 40zł. Produkty które kupiłam to:
Blistex, MedPlus, Balsam do ust, ma on przyjemny zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny na ustach. Balsam po nałożeniu na usta delikatnie chłodzi, jednak jest to chwilowe uczucie. Bardzo dobrze nawilża i wygładza usta oraz doskonale sobie radzi z podrażnionymi ustami. Dzięki temu, że jest w sztyfcie łatwo i równomiernie rozprowadza się go na ustach.
Eveline, Extension Volume 4D False Definition, Extreme Lenghtening and care, Tusz do rzęs, ma on głęboko czarny kolor, który ładnie pokrywa rzęsy. Bardzo dobrze rozdziela i wydłuża rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Nadaje rzęsom efekt sztuczny rzęs. Nie osypuje się, nie rozmazuje się, nie odbija się oraz nie zostawia grudek tuszu na rzęsach. Jeżeli zostaną grudki na rzęsach, to łatwo można je wyczesać.
Eveline Magnetic Look, Tusz do rzęs, ma on czarny kolor, który idealnie pokrywa rzęsy. Bardzo dobrze rozdziela i wydłuża rzęsy, nie sklejając ich przy tym, co sprawia, że rzęsy wyglądają na sztuczne. Nie osypuje się, nie rozmazuje się, nie odbija się oraz nie zostawia grudek tuszu na rzęsach. Bez problemu zmywa się płynem micelarnym lub mleczkiem do demakijażu.
Eveline, Oh! My lips, Błyszczyk powiększający usta, chili, Po nałożeniu błyszczyku na usta zaczynają one delikatnie mrowić przez co podkreślony zostaje kształt ust oraz optycznie powiększa ich objętość. Pędzelek jest dobrze wyprofilowany, przez co idealnie rozprowadza produkt na ustach. Produkt przez jakiś czas utrzymuje się na ustach.
Eveline, skoncentrowane serum do rzęs 3w1, można stosować je noszą soczewki lub mając wrażliwe oczy. Również nakładać je jako bazę pod tusz do rzęs lub jako serum odbudowujące do rzęs. Serum ma silikonową szczoteczkę, która idealnie rozprowadza produkt na rzęsach. Produkt, który nakłada się na rzęsy ma biały kolor. Nie skleja on rzęs oraz ładnie je rozdziela. Nakładając je jako bazę sprawia, że rzęsy wyglądają na jeszcze dłuższe i grubsze.
AA, Kiss me, Pomadka ochronna, jest ona o zapachu winogronowym, zapach ten jest lekko wyczuwalny podczas jej aplikacji na usta. Pomadka jest delikatna oraz łagodnie złuszcza. Idealnie poradzi sobie z wrażliwymi, spękanymi oraz przesuszonymi ustami. Usta po jej użyciu są odżywione, zregenerowane, wypielęgnowane oraz nawilżone. Zawiera naturalne drobinki z jabłka które peelingują usta.
Bielenda, Fluid mineralny rozświetlający z sokiem z truskawki (01 jasny beż), ma on przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Dobrze stapia się ze skórą, nie tworząc na niej maski. Nie wchodzi w zmarszczki i załamania skóry. Skóra po jego użyciu jest lekko rozświetlona, a niedoskonałości są zakryte.

martini

W Rossmanie promocja jeszcze trwa a ja przez nią niedługo zbankrutuję . Wiele słyszałam dobrych opinii o błyszczykach Oh my Lips z Eveline, więc i ja postanowiłam je wypróbować. Nie mogłam niestety zdecydować się na jeden więc kupiłam dwa . Jeden z jest a papryczką chili i ma różowy kolorek, drugi zaś z jadem pszczelim w kolorze nude. Z tego co zdążyłam już zauważyć, ładnie rozprowadzają się na ustach i są bardzo komfortowe. Wyczuwalne jest lekkie pieczenie ale czego się nie robi dla urody .

kkosarska

🌶 Eveline. Oh! My Lips. Lip maximizer. Chili.

Błyszczyk powiększający usta od Eveline kupiłam na promocji -55% w Rossmannie. Dużo o nim słyszałam więc sama postanowiłam go wypróbować. W promocji zapłaciłam za niego jakieś 6 zł z groszami. Błyszczyk zamknięty jest w minimalistycznym opakowaniu z wzorem papryczek chili. Ma różowy kolor i ma w sobie delikatne drobinki brokatu. Produkt ma precyzyjny pędzelek, którym dobrze rozprowadza się go po ustach. Zawiera kwas hialuronowy, olejek jojoba, Olejek awokado, makadamia, konopny, rycynowy, papryczkę chili, ekstrakt z imbiru i kapsaicynę. Błyszczyk daje na ustach efekt lustrzanego blasku, wygląda bardzo ładnie. Usta są pełniejsze, rzeczywiście wyglądają na większe. Podczas jego aplikacji wyczuwalne jest uczucie mrowienia, szczypania do którego musiałam się przyzwyczaić. Sam błyszczyk całkiem długo trzyma się na ustach i bez problemu można dokładać go kilka razy w ciągu dnia. To na prawdę fajny produkt.

BAngelika

Cześć dziewczyny 🥰 Właśnie odkryłam coś cudownego. Pewnie każda z nas chce mieć duze i nawilżone usta. Błyszczyki z Eveline nam w tym pomagają.
Mamy dwa rodzaje: z chilli🌶 i z jadem pszczelim 🐝
Gdy momujemy usta błyszczykiem to czujemy takie delikatne mrowienie. Po chwili wraca do normalności, a nasze usta wyglądają pięknie.
Ten produkt wchodzi teraz na -55% w Rossmann wiec warto się w niego zaopatrzyć. Po przecenie zapłacimy za niego ok 6zl wiec naprawdę warto. Ja wam polecam te błyszczyki i gwarantuje ze wasze usta będą wygladac świetnie 💋

babskiraaj

Eveline Oh! My Lips, Lip Maximizer z kwasem hialuronowym wersja z jadem pszczelim 🐝 i papryczką chilli 🌶
.
A kupiłam je z ciekawości czy naprawdę działają tak jak obiecuje sam producent. I wiecie co? faktycznie to działa! Może nie jest to taki sam efekt jak na obrazku z opakowania ale jest.
Już po nałożeniu czuć mrowienie i delikatne pieczenie, które jest do zniesienia i ustępuje po kilku minutach a z każdym kolejnym użyciem czuć je coraz mniej. Usta są uwypuklone i jędrne. Oprócz powiększenia są bardzo dobrze nawilżone, wygładzone i pięknie nabłyszczone.
Efekt jednak utrzymuje się dość krótko około 1h. Ale jest ten plus, że w ciągu dnia można dołożyć.
Ja od pierwszego użycia z nimi się nie rozstaje. Sprawdziły się u mnie bardzo dobrze. Wiecie, że weszły nowe wersje z kolorami? Jestem bardzo ich ciekawa. Przy najbliższych zakupach na pewno się skuszę. 🥰

maania

EVELINE Oh my lips Lip Maximizer - Blyszczyk powiększający usta z jadem pszczelim.
Blyszczyk kupilam z ciekawości, wcześniej mualam inny produkt do wiekszania ust ktory dzialal, ale niestey ten błyszczyk dziala średnio.
Szczypanie ust taktycznie czuc, ale nie zawsze. Usta mam lekko pełniejsze,ale to efekt tylko na chwile. Czasami wgl nic nie daje ten błyszczyk.
Jednym plusem jest to ze usta po nim są nawilżone i gładkie.
Zastamwiam sie jeszcze nad kupnem tego blyszczyka z chilii 🌶. Któraś miala, polecacie? 🙊

marcik28

Cześć dziewczyny! Dziś chce wam przedstawić błyszczyk Eveline Oh! My lips chili. Producent obiecuję efekt powiększonych ust oraz zmienę koloru. Błyszczyk używany jest przeze mnie już około 3 miesiące. Chwilę po nałożeniu, zaczynamy odczuwać efekt pieczenia/mrowienia. Osobiście mi to nie przeszkadza, chodź nie jest to najbardziej komfortowe uczucie. U mnie błyszczyk napewno zmienia kolor ust- są czerwieńsze natomiast nie ma spektakularnego efektu powiększenia ust jaki obiecuje producent - co najwyżej bardzo delikatnie napuchnięte. Zalecane jest używanie ponowne po kilku godzinach w celu utrzymania efektu, choć u mnie po 2 h nie widać juz żadnego efektu.
Ogólnie produkt ciekawy, ale nie oczekiwałabym po nim cudów.
Zalety:
✔️Intensywniejszy kolor ust
✔️Delikatne powiększenie

Wady:
✖️Efekt mniejszy niż obiecuje producent
✖️Krótki czas działania

Na drugim zdjęciu usta przed użyciem oraz 5 min. po.

Inspiracjm

Błyszczyk do ust, który znalazłam w przesyłce, którą otrzymałam od marki Eveline. To Oh! My Lips Lip Maximizer, czyli błyszczyk powiększający usta z kwasem hialuronowym, papryczką chili, olejkiem jojoba, ekstraktem z imbiru, kapsaicyną i witaminami. Po odpakowaniu, byłam zachwycona jego kolorem. Niestety, na ustach nie jest tak pudrowy, jak w opakowaniu. Właściwie na moich ustach po chwili staje się bezbarwny, natomiast usta są czerwone i strasznie pieką. Wiele osób jest z niego bardzo zadowolonych, jednak u mnie się nie sprawdził.