4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poznaj optymalne połączenie intensywnej pielęgnacji nawilżającej oraz kokosowego zapachu, który towarzyszyć Ci będzie przez cały dzień. Krem jest idealny do delikatnej pielęgnacji rąk, szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy.
Produkt testowany dermatologicznie.

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez carlax

kosmetyki zestawy kosmetykow balea

Ostatnio będąc na zakupach w Rossmannie postanowiłam zaopatrzyć się w kosmetyki z marki Isana. 💞
Pierwszym produktem, który chciałam bardzo mieć to żel do mycia ciała No Problama. Jest to podróbka marki Balea. Zapach różni się od oryginału ale również bardzo mi się podoba. ❤️
Drugim kosmetykiem jest dezodorant w psikaczu o zapachu wanilii. Bardzo długo utrzymuje świeżość, a zapach utrzymuje się przez cały dzień. ❤️
Kolejny kosmetyk do kremik do rąk. Krem ma bardzo ciekawą grafikę - różowe flamingi. Kupiłam go dla jednej z Clouders i bardzo jestem ciekawa jak się sprawdzi. ❤️
Ostatni kosmetyk to pianka do mycia o zapachu cytryny. Ja wyczułam tu świeży zapach w połączeniu z wanilią. Psikacz dosyć niewygodny, po krótkim używaniu zaczął się zapychać. Pianka bardzo dobrze oczyszcza skórę i na pewno więcej o niej napisze w oddzielnej chmurce. ❤️

Zobacz post

Od Ralpf

Ogromna paczucha, która dotarła do mnie od @ralpf. Wbrew pozorom pudełko było małe,choć ciężkie, a w środku znalazłam mnóstwo cudowności! Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zapomniała zapomnieć dołożyć czegoś do zdjecia, szczególnie, że paczkę dostałam przed świętami, a foty zrobiłam dopiero dzisiaj. Jak zwykle, dostałam mnóstwo świetnych rzeczy, więc z chęcią je Wam pokażę. W paczce znalazło się m.in.:
-sporo próbek z Indigo, ostatnie już zużyłam jakiś czas temu, więc akurat się przydadzą (są to kremy do rąk i balsamy do ciała)
-trzy miniaturki żeli pod prysznic z Balei oraz The Body Shop - akurat będą na siłownię
-sportową koszulkę na siłownię
-paletka cieni Too Faced - ma lekkie kolory, akurat w moim typie, więc jestem mega zadowolona!
-paletka cieni Sleek - również zupełnie moja kolorystyka, już testowałam kilkukrotnie i jestem strasznie zadowolona
I wszystko co widzicie na zdjęciach. Dziękuję jeszcze raz i już biorę się za testowanie!

Zobacz post

Isana Young, Krem do rąk, Skóra sucha, Flamingo Star

Krem do rąk firmy ISANA young przeznaczony do skóry suchej, czyli idealny na "zmarznięte" (suche) ręce podczas jesieni i zimy Mam go zawsze w torebce, lubię nawilżać sobie dłonie. Kupiłam go oczywiście ze względu na opakowanie i te flamingi-cudo! Nie dość, że taki desing, to jeszcze jak pachnie... Słodziutko, jak cukierek Krem ma lekką konsystencje, co możecie zobaczyć na 2 zdjęciu.
Po użyciu tego kremu ręce są nawilżone, delikatne i mięciutkie. Używając go lubię nałożyć sobie większą ilość produktu, ponieważ krem dość szybko znika z dłoni i zapominam o tym, że go użyłam Co zostaje na długo? Zapach! Krem wchłania się dopiero po chwili, ale nie jest to jakoś bardzo długo. Nie zostawia tłustej, ani lepkiej warstwy. Mam go od tamtej zimy, używam go wtedy kiedy mi się przypomni haha, więc myślę, że krem jest wydajny. Opakowanie jest wygodne i jak już mówiłam- flamingi mnie zachwyciły
Produkt zakupiony w Rossmanie. Ma 75ml. Cena ok. 4zł. Moja ocena 4,5/5

Zobacz post

Isana Young, Krem do rąk, Skóra sucha, Flamingo Star

Nawilżający krem do rąk z limitowanej edycji firmy Isana - Flamingo Star. Kosmetyk przeznaczony jest do skóry suchej, posiada kremową konsystencję, która szybko się wchłania oraz słodki zapach. Po zastosowaniu skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Krem znajduje się w uroczym opakowaniu w różowej kolorystyce z flamingami. Poręczne opakowanie o pojemności 75 ml idealne jest do każdej torebki.

Zobacz post

kosmetyki do pielegnacji dloni

ISANA Young, Flamingo Star, krem do rąk .

Krem pochodzi z limitowanej edycji Isany. Ma urocze, różowe opakowanie we flamingi, jest ono dosyć małe, więc bez problemu mieści się w torebce. Krem ma lekką konsystencję, więc bez problemu się rozprowadza na dłoniach. Niestety po jego użyciu dłonie są delikatnie lepkie, jednak to uczucie znika po niedługim czasie. Ma słodki, cukierkowy zapach, mi osobiście on średnio się spodobał, ale zdecydowanie jest to kwestia gustu. Krem całkiem nieźle się sprawdza przy codziennym nawilżaniu skóry normalnej. Jest on przeznaczony do skóry suchej, jednak według mnie z bardzo przesuszonymi dłońmi sobie nie poradzi.

Zobacz post

Słodkie kosmetyki

Oto moje najsłodsze kosmetyki. Jest tutaj wygrany w konkursie na królową DC kremik Balea z serii Art, różowa pomadka Isana oraz krem Flamingo Star Isana young. Wszystkie te kosmetyki oprócz uroczego wyglądu łączy cudowny, cukierkowy zapach. Używanie każdego z nich jest czystą przyjemnością. Pomadka fajnie nawilża usta i nadaje im nieco różowego kolorku. Krem jest dosyć uniwersalny, stosuję go nawet na usta, ale nie jest do tego najbardziej odpowiedni. Krem do rąk jest super - fajnie nawilża i wygładza skórę dłoni.

Zobacz post

Zakupy

omne kosmetyczne zakupy, które wczoraj zrobiłam. Mam tutaj dwa urocze mini żele z Pepco i kulę do kąpieli. Łabędzia już wykorzystałyśmy z Gabrysią. Pachnie pięknie, błyszczy się i świetnie umila kąpiel. żel jest bardzo gęsty i jak na swój mini rozmiar dosyć wydajny. Kupiłam także maszynkę do golenia, płatki kosmetyczne (uwielbiam te z Isany - nie rozpadają się, nie mają miliona kłaczków, dobrze nimi usuwa się make up). Kupiłam także mydło do rąk sensitive - wzięłam je tylko dlatego, że innych nie było. To opakowanie nigdy jakoś nie zachęcało mnie do zakupu, a tymczasem muszę powiedzieć, że bardzo ładnie pachnie i ma dobry wpływ na skórę dłoni. Kupiłam także krem do rąk Isana Flamingo Star, który już od dawna miałam na oku. Właśnie go używam -pachnie obłędnie i pozostawia dłonie gładkie jak jedwab.

Zobacz post

-

Krem do rąk Isana Young, który kupiłam w Rossmannie. Oczywiście skusiło mnie opakowanie we flamingi i takie śliczne różowiutkie. Krem jest z limitowanej edycji i jak dla mnie ma słodki, przyjemny zapach. Konsystencja jest żelowo-kremowa. Nie wchłania się ekspresowo, ale w miarę szybko. Flamingo Star nie jest jakimś mega produktem do odżywiania dłonie, ale do podstawowej pielęgnacji wystarczy.Mi przypadł do gustu i używam go z przyjemnością. Mieści się w torebce , więc można go zabrać wszędzie.

Zobacz post


-

Tak wygląda moje mocno spóźnione majowe denko. Ostatnio jakoś mam coraz mniej czasu na wszystko i nawet jak mam chwilę wolnego, to wolę spędzić ją odpoczywając niż siedząc przed komputerem. W końcu się zebrałam i nadrabiam moje wszystkie zaległości DressCloudowe. To denko może nie jest tak obszerne jak te z poprzednich miesięcy, ale i tak uważam, że jest całkiem niezłe.
W maju udało mi się zdenkować:
3 pędzelki z Oriflame. Do brwi, do cieni oraz do ust. Nie używałam ich, leżały i się kurzyły, więc stwierdziłam, że już jest ich czas.
Oriflame Hairx Advanced, spray dodający włosom objętości. Spray nie sprawdził się niestety u mnie. Stwierdzam, że włosy są po nim nieprzyjemne w dotyku a nawet szorstkie.
Swojego czasu mój ulubiony antyperspirant Dove Powder Soft. Bardzo łagodny i delikatny. Nie podrażnia i ładnie pachnie.
Odżywka Silk&Shine intensywnie regenerująca od L'biotica. Jak zwykle maska musiała mi się skończyć szybciej niż szampon, a szkoda. Włosy po niej były gładkie, pachnące i miękkie. Jednak nie jest to kosmetyk idealny.
Miniatura kremu Vichy Aqualia Thermal z którym się bardzo polubiłam. Świetne nawilżenie i na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.
Krem do rąk Isana Young od @dastiina. Słodko pachnący kremik do rąk, który towarzyszył mi każdego wieczoru. Zapach nie do końca mój, ale kosmetyk całkiem fajny.
Płatki kosmetyczne Hebe Basic. O owalnym kształcie, solidne. Nie rozdwajały się i dwa wystarczyły do pełnego demakijażu.
Maska w płachcie Sweet Canola Honey House Mask, którą opisałam w poprzedniej chmurce.
Różana maska w płachcie Holika Holika z wygranego swopa. Świetnie pachnąca, nawilżająca i odprężająca maseczka.
Ulubione tampony O.B, używam tylko tych. Przyzwyczaiłam się do nich i na razie ich nie wymieniam.
Linteo, nawilżane chusteczki do higieny intymnej. Jak za 2 złote, to były całkiem okey. Jednak momentami czułam, że są trochę suche.
Pasta do zębów Laclut Aktiv. Szczypał mnie po niej język.
Sensodyne pasta do zębów. Jedna z delikatniejszych, odpowiednia dla moich wrażliwych zębów.
Maszynka do golenia Venus 2. Nie, nie i jeszcze raz nie!
Maszynka do golenia Venus 3, całkiem w porządku maszynka. Niekoniecznie jednorazowa.
Maszynka do golenia Xtreme Hydro Silk. Jedna z najlepszych maszynek jakie używałam. Uwielbiam.
Sugar Scrub, próbka. Świetny cukrowy peeling do twarzy! Koniecznie musicie wypróbować.
2x Oczyszczająca maseczka do twarzy od @dastiina.
Tołpa, dermo face, idealic. Upiększająca maka oczyszczająca na twarz, szyję i dekolt.
Tołpa, green, naczynka. Maseczka do twarzy.
Tołpa, rosacal. Maseczka do twarzy.
Do tego moja myjka straciła już żywotność i czas na nową.

Zobacz post

-

Krem do rąk Isana Young z Rossmanna, który dostałam w poprzedniej paczuszce od @dastiina. Jest dość mały, mieści się w łapce i jest idealny do torebki. Ma urocze różowe opakowanie we flamingi. Krem jest z limitowanej edycji i jest przeznaczony do skóry suchej. Właściwie, to wykończyłam już całe opakowanie. Ma bardzo specyficzny, słodki zapach, który nie za bardzo do mnie przemawia, ale nie jest zły. Mój chłopak zawsze gdy się nim smarowałam pytał czy jadłam mambę, bo tak ładnie pachnie. Konsystencja również była ciekawa, bo wyglądała jak połączenie kremu z żelem. Łatwo rozprowadza się po dłoniach, ale niestety skóra jest po nim trochę lepka. Kremik położyłam sobie przy łóżku i co wieczór smarowałam nim moje suche stopy, łokcie i kolana. Stópki zawsze były po nim miłe w dotyku, ale z przesuszonymi łokciami sobie nie poradził, więc z bardzo suchą skórą mógłby sobie nie poradzić. Jest to fajny kosmetyk, jednak nie do końca do mnie przemawia jego zapach i konsystencja.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem