Eveline

Eveline Cosmetics - I Love Vegan Food - gruboziarnisty peeling do twarzy oczyszczający, skóra normalna i mieszana

Przyznam się, że jakoś do tej pory ten produkt nie rzucił mi się w oczy. Widziałam serię I Love Vegan Food , ale trwałam w przekonaniu, że są to tylko peelingi do ciała a tu taka niespodzianka Chodząc po Drogerii Laboo wyczaiłam taką fajną niepozorną tubkę w kwocie 14,99 i z ciekawością dokonałam testu pierwsze wrażenie bez czytania wcześniejszych recenzji.

Tubka jest bardzo mięciutka po naciśnięciu palcem od razu zostaje w niej wgłębienie. Na zamknięciu można tą tubkę postawić i się nie przewraca. To zamknięcie chodzi łatwo nie trzeba sobie łamać paznokci aby je otworzyć. Sam peeling to biały krem z mnóstwem drobinek , czyli pestek moreli. Nie jest to zbyt mocny zdzierak raczej taki względnie delikatny. Nałożony na twarz nie spływa tylko niczym krem pozostaje na swoim miejscu. Masowanie nie sprawia bólu, pieczenia, podrażnienia. Łatwo i dokładnie się zmywa z twarzy. Zapach jest dosyć przyjemny i utrzymuje się na twarzy po zmyciu. Pojemność to 75 ml a producent zaleca aby stosować go dwa razy w tygodniu. Fajnie, że na rynku kosmetycznym jest tak wiele produktów w typie "miłości do natury" zawsze chętnie po takie sięgam.

Zobacz post

Nowości Eveline już u mnie. < 3
Znów cała moja pielęgnacja będzie się opierać na owocowych kosmetykach, ale co tam! W skład zestawu wchodzi krem do twarzy, do rąk, balsam do ciała, peeling i żel do twarzy. Wszystkie kosmetyki mają większość składników naturalnego pochodzenia, więc superowo. Bardzo podobają mi się ich zapachy, bo każdy kosmetyk pachnie owockami. Rozświetlający krem ma drobinki brokatu, a nawet jak nałożę na niego podkład to trochę ten brokat widać. Balsam do ciała i krem do rąk są super, bardzo dobrze nawilżają i pozostawiają pieknie pachnącą skórę. Peeling jest naprawdę gruby, ale od czasu do czasu i taki kosmetyk jest potrzebny. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z nich i super mi się je testuje.

Zobacz post

Gruboziarnisty peeling do twarzy, którym się zupełnie rozczarowałam. Peeling jest tak gruby jak do ciała, a nie twarzy, u mnie trochę podrażnia skórę i wprowadza ją w zaczerwienienie. Ma bardzo przyjemny zapach i trochę oleistą konsystencję, ale nie jest to coś dla mnie. W środku jest dużo grudek, więc wystarczy odrobina kosmetyku, by go rozprowadzić na calej twarzy. Ma piękne opakowanie, ale nie sprawdził się u mnie- powędrował do koleżanki, która jest z niego zadowolona, więc pewnie zależy kto co oczekuje.

Zobacz post