A tak w całości prezentuje się moje denko maj 2020, jestem z niego zadowolona, bo udało mi się wykończyć w tym miesiącu dużo pełnowymiarowych kosmetyków.
1. Maska do włosów, testowanie z wizaz, fajny produkt, ale szczerze mówiąc używałam już lepszych masek, po których był większy efekt wow, tutaj po prostu było okej. Plusem tej maski na pewno jest gęsta konsystencja, dzięki której maska nie spływa z włosów podczas aplikacji oraz bardzo ładny, intensywny zapach.
2. Szampon o ślicznym zapachu, który był długo wyczuwalny na włosach. Używałam go na pół z bratem, bo on wielbi te szampony, ja używam gdzieś raz w tygodniu, bo inaczej zbyt obciążają moje włosy.
3. Płyn do kąpieli Avon o przepięknym, subtelnym, cytrusowym zapachu. Butla 500 ml wystarczyła mi na kilkanaście użyć, bo już mała ilość produktu dawała fajny efekt i dużo piany.
4. Płyn do higieny intymnej, taki średniaczek, był okej, nie zaszkodził, ale też nie zachwycił.
5. Tak samo pianka do golenia, szczerze mówiąc lepiej sprawdzają się u mnie żele, ale nie zawsze mam do nich łatwy dostęp.
6. Żel pod prysznic od Bożenki @sufcia72 , piękne opakowanie i zapach, dobrze oczyszczał skórę.
7. Szampon od Beatki @Sherifka89 ładny słodki zapach, niestety po dłuższym używaniu dostałam od niego łupieżu .
8. Maseczka od Kasi @icecold , świetna zabawa z samodzielnym robieniem, fajne działanie, tylko średni zapach.
9. Garnier krem maska 3 w 1, testowanie z wizaz, miałam go jakoś z rok i używałam zamiennie z innymi produktami. Naprawdę świetny i zużyłam do ostatniej kropelki, łagodzi podrażnienia i choć nie ma tutaj mowy o super nawilżeniu, to i tak byłam z niego zadowolona.
10. i 11. Dwie próbki kremów do twarzy jeden bb jeden normalny, oba były okej, ale raczej nie skusiłabym się na zakup ich pełnowymiarowego opakowania.
12. Mini balsamik, subtelny bardzo przyjemny zapach, fajne nawilżenie. Prezent od Bożenki @sufcia72 .
13. Korektor Catrice, kiedyś mój ulubiony, teraz, gdy mam porównanie z innymi tego typu korektorami, to zauważyłam, że on bardzo ciemnieje w ciągu dnia i wcale tak dobrze nie kryje, już do niego nie wrócę.
14. Standardowo moje ulubione chusteczki, mocno nawilżone.
W maju dzięki akcji na forum po raz kolejny wspólnie testowałyśmy kosmetyki do pielęgnacji ciała.
W sumie sama już nie wiem, co się do tego tematu zaliczało, a co nie, więc oto moja interpretacja .
Zużyłam:
1. Cudowny płyn do kąpieli od Avon, bardzo spodobał mi się ten zapach i z chęcią wrócę do niego w przyszłości, choć teraz mam ochotę wypróbować jakiejś innej wersji zapachowej. Według mnie ten płyn jest bardzo wydajny, bo wystarczy wlać niewielką ilość produktu i już możemy się cieszyć ładnym zapachem oraz dużą ilością piany. Zapach ten jest bardzo subtelny, nie drażniący, cytrusowy.
2. Całkiem niezły płyn do higieny intymnej, choć osobiście lepiej sprawdza się u mnie płyn Lactacyd, to ten wcale nie był taki zły, a sporo tańszy. Na plus także wydajność. Niezbyt podobał mi się jego zapach, ale samo działanie, jak najbardziej na plus.
3. Pianka do golenia, też taki średniak, sięgam po nią, gdy nie mam żelu do golenia w zapasie. Ale sprawdza się gorzej, niż żel do golenia.
Jest tania, ale niezbyt wydajna, przyjemnie pachnie.
4. Żel pod prysznic od Bożenki @sufcia72 , piękne opakowanie, piękny owocowy i naturalny zapach, dobrze oczyszcza i nie podrażnia.
5. Mini balsamik również od Bożenki @sufcia72 , ciężko było mi się pożegnać z tym maluszkiem, dlatego używałam go oszczędnie.
Piękny, subtelny zapach, dobre działanie, choć o mega nawilżeniu nie ma tutaj mowy, to dla mnie takie, jakie daje jest wystarczające.
Dwa żele pod prysznic, których ostatnio używałam, w sumie jeden jest nadal w użyciu, bo niedawno go otworzyłam.
Jak zwykle marka Balea zachwyca pięknymi opakowaniami, które przyciągają wzrok i zachęcają do zakupu.
Tak właśnie zdecydowałam się na zakup żelu z serduszkami, ale nie żałuję zakupu.
Zapłaciłam za niego 5,90 zł, wiem, że za granicą te żele są jeszcze tańsze.
Jestem zachwycona wszystkim w tym produkcie. Śliczne opakowanie, dobre działanie i piękny zapach, który bardzo wpisuje się w mój gust.
Drugi żel pod prysznic to prezent od Bożenki @sufcia72 . To taki owocowy zapach, ja uwielbiam owocowe zapachy, więc również bardzo mi się spodobał. Dobrze oczyścił skórę i nie przesuszył jej zbytnio.
Jedynie czego, żałuję, to że te zapachy nie utrzymują się zbyt długo na skórze po kąpieli.
Taki zestaw z brzoskwinką towarzyszy mi aktualnie przy codziennej pielęgnacji . Nawet nie wiedziałam, że oba te kosmetyki mają taką samą nutę zapachową, zauważyłam to przypadkiem, gdy leżały obok siebie na wannie .
Mają cudowne, owocowe nuty, choć żel też trochę kwiatowe.
Żel dobrze oczyszcza skórę, mocno się pieni, jest wydajny, a dodatkowo zauważyłam, że ma właściwości chłodzące .
Żel do golenia jest super, jedyny minus jest taki, że nie jest zbyt wydajny. Pozwala uniknąć podrażnień i bardzo ułatwia poślizg maszynki.
Bardzo podobają mi się ich opakowania, ale Balea słynie z pięknych opakowań, więc to żadna nowość.
Drugi pomarańczowy zestaw, który stworzyłam z wtedy jeszcze moich zapasów kosmetycznych.
Na dzień dzisiejszy aż dwa produkty z tego zdjęcia zaliczyły już jakiś czas temu denko .
-Uroczy żel antybakteryjny z Action, który dostałam w prezencie od Bożenki @sufcia72 . Miał ładny pomarańczowy zapach, który dość długo utrzymywał się na dłoniach. Dobrze radził sobie z szybki oczyszczeniem dłoni. Miał urocze opakowanie z małpką . To jeden z produktów, który zużyłam już jakiś czas temu.
-Żel Balea, również prezent od Bożenki @sufcia72 . Miał bardzo ładny owocowo kwiatowy zapach. Świetnie radził sobie z oczyszczaniem skóry i nie przesuszał jej zbytnio. Lubię żele Balea, bo zawsze ładnie wyglądają i pachną. Drugi produkt, który już zużyłam.
-Szamponu z Loreal jeszcze nie testowałam, ale czytałam o nim wiele pozytywnych opinii.
-Garnier dwufazowy płyn do demakijażu. Używam go aktualnie i choć dobrze radzi sobie z demakijażem, to kolejnego opakowania już nie kupię.
Po pierwsze męczy mnie te mieszanie warstw kilkukrotnie podczas jednego demakijażu, a po drugie mam uczucie mgły po demakijażu oczu.
Żel pod prysznic Balea o cudownym zapachu, kwiatowo-owocowym, naprawdę mega mi się spodobał, to zdecydowanie moje gusta .
Bożenka @sufcia72 trafiła z tym prezentem idealnie . Żel ma kremową, gęstą konsystencję, dzięki czemu jest dużo bardziej wydajny.
Prześlicznie pachnie, nie tylko w opakowaniu, ale i w trakcie kąpieli zapach ten jest bardzo intensywny i działa na zmysły , od razu poprawia mi się humor, gdy go używam. Zapach ten kojarzy mi się z cudowną wiosną. Dobrze się pieni i świetnie oczyszcza skórę. Żałuję jedynie, że zapach nie utrzymuje się troszkę dłużej na ciele, a może jest balsam o tym samym zapachu?
Opakowanie też ma świetne, takie kolorowe, brzoskwinkowe.
Wszystkie żele pod prysznic, jakie znalazłam w paczuszka urodzinowych od Kochanych Clouders @icecold, @sufcia72 i @Sherifka89.
Uwielbiam żele pod prysznic w ładnych opakowaniach o kolorowych zapach.
Takie mniejsze opakowania schodzą u mnie dość szybko, bo w niecały miesiąc, więc to u mnie towar zawsze pożądany .
Od października udało mi się już zużyć 3 opakowania, jedno jest aktualnie w użyciu, a jedno miało czekać na moje nowe mieszkanko.
Jednak nie wiem, czy będę z tym czekać, bo przez tego wirusa, wszystko może się przedłużyć w czasie .
Każdy produkt jest innej marki . Dwa dodatkowo są zagraniczne, więc u nas raczej niedostępne, ewentualnie online w bardzo zawyżonych cenach. Mowa tutaj o żelu Imperial oraz Treaclemoon. Imperial już zużyłam, Treaclemoon czeka właśnie jako jedyny na nowe mieszkanko, strasznie szkoda mi go zużyć, bo to był produkt na mojej wish liście już dawno temu .
Imperial cudownie pachniał jagódkami, dobrze oczyszczał, a dzięki bezbarwnemu opakowaniu na bieżąco było widać ile produktu zostało jeszcze w opakowaniu.
Podobnym do tego był żel Luksja, ktoś tutaj się chyba na kimś wzorował, bo nawet zapachy są bardzo podobne .
Ciekawostką był tęczowy żel Dushka, to żel naturalny, a każda warstw miała inny kolor. W trakcie używania warstwy się zmieszały. Ale wcześniej cudnie prezentował się w łazience i ładnie pachniał.
Ostatniego żelu, Balea, aktualnie używam. Pachnie kwiatowo-owocow i bardzo podoba mi się ten zapach. Ma gęstą konsystencję, dzięki czemu jest dużo bardziej wydajny.
.
Cudowny zestaw kosmetyków Balea, który znalazłam w paczuszce urodzinowej od Bożenki @sufcia72 .
Wszystkie te kosmetyki bardzo mi się spodobały, szczególnie ich kolorowe opakowania oraz ładne zapachy.
Pierwszy kosmetyk, to boska sól do kąpieli o zapachu arbuzowym. Zapach jest bardzo intensywny nie tylko w opakowaniu, ale także w wodzie.
Dodatkowo sól barwi wodę na intensywnie różowy kolor .
Drugi kosmetyk, to żel pod prysznic, który jest aktualnie w użyciu. Ma gęstą konsystencję, dzięki czemu jest bardzo wydajny.
Ślicznie pachnie, to zapach kwiatowo-owocowy. Dobrze oczyszcza i nie podrażnia skóry.
Ostatni kosmetyk, to mini mleczko do ciała o bardzo delikatnym, ale przyjemnym zapachu. Ma lekką konsystencję i delikatnie nawilża.
Żel pod prysznic Balea.
Kolejna nowość na mojej półce z produktami do kąpieli. Kolejny piękny zapach, kolejne ładne opakowanie. Ten żel ma zapach brzoskwini, a tak się sklada, że uwielbiam ten owoc, więc bez większego zastanowienia wrzuciłam do koszyka. Kosztował bardzo niewiele, a jestem z niego mega zadowolona. Tak jak poprzednie żele które prezentowałam z Balea w poprzednich chmurkach świetnie się pieni, zapach czuć w całej łazience i po kąpieli na skórze. Nie podrażnia, nie uczula i pozostawia skórę miękką w dotyku. Buteleczka mieści 300ml.
Taki oto zestawik zamówiłam sobie na allegro, a to przy okazji bo siostra zamawiała inne rzeczy od tego sprzedawcy. Skusiłam się na nie ze względu na to że nie miałam jeszcze nic z Balea. Zamówiłam sobie 3 szampony i 2 żele pod prysznic 🥰.
Szampon Hawaiian Beach zapach kokosa pomieszanego z tropikalnym kwiatami. Kolejny szampon Seiden Glanz zapach kwiatowy, a ja wyczuwam tu orchidee, które po prostu uwielbiam. I ostatni z szamponów to Anti Schuppen o zapachu pokrzywy 😊. A żele pod prysznic pachną prze cudownie 😍. Pierwszym jest Relaxing Bali o zapachu jabłka i guavy, jest po prostu obłędny i relaksuje samym zapachem ☺️. A drugim żelem jest kremowy żel o zapachu brzoskwini i białych kwiatów 🥰. Same opakowania są solidnie wykonane i bardzo kolorystyczne. Podejrzewam że po pierwszym użyciu zostaną moimi ulubieńcami 🤩🤩.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
