Płyn micelarny 3 w 1 Rumianek - 500 ml z firmy Green Pharmacy.
Kupiłam go w drogerii Vispol będąc w Rzeszowie za około 11 zł.
Jest bez zapachowy, oczyszcza, tonizuje i nawilża. Stosuję do codziennej pielęgnacji, łagodnie i dobrze oczyszcza skórę twarzy, szyi i dekoltu oraz makijaż oczu i ust. Płyn dla wszystkich typów cery, także wrażliwej. Nie posiada żadnych parabenów. Spełnia swoje działania, ale dla mnie strasznie podrażniał oczy gdy nawet odrobinka dostała się do oczu. Zużyłam go by nie wyrzucać. Wiem, że więcej go nie kupię chyba, że będzie z innym ekstraktem .
Płyn micelarny Green Pharmacy. Jest to bardzo delikatny płyn rumiankowy 3 w 1. Dokładnie zmywa makijaż. Jest bezzapachowy. Oprócz zmywania makijażu ma za zadanie tonizować i nawilżać. Producent pisze, że nie trzeba go nawet spłukiwać z twarzy, mimo wszystko ja to robię. Ma pojemność 500ml, jest wydajny i przy codziennym stosowaniu wystarcza na naprawdę długo. Jest dostępny w drogeriach Natura i sklepach internetowych. Długo szukałam płynu micelarnego z krótkim składem i ten się do takich zalicza.
Zobacz post
Płyn micelarny do demakijażu od Green Pharmacy rumiankowy 3w1, czyli oczyszcza, tonizuje oraz nawilża. Jest to produkt bezzapachowy oraz naturalny, dlatego zdecydowałam się go przetestować i mogę stwierdzić, że jest bardzo dobry. Świetnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu oraz jest przyjemny dla skóry, nie mam po nim zaczerwienień żadnych. Jego pojemność to 500 ml i zamawiałam go z drogerii Pigment.
W składzie ma pantenol, który działa nawilżająco a rumianek kojąco. Twarz po nim jest faktycznie nawilżona oraz oczyszczona. Produkt jest wydajny starcza na długo.
Ostatnio było o wieczornej pielęgnacji, a dzisiaj o porannej.
Moje chyba juz 5 opakowanie tego płynu micelarnego 3w1 Green Pharmacy
Polubiła go moja wrażliwa, mieszana i naczynkowa cera.
Stosuję go codziennie ranno.
Jest delikatny, dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia i nie ściąga skóry twarzy.
Stosuję też go do pierwszego etapu zmywania makijażu.
Dobrze radzi sobie z mocnym makijażem twarzy i oczu.
Ma działać potrójnie: oczyszczanie, tonizacja i nawilżanie, ale ja i tak stosuję po nim tonik.
Płyn micelarny 3 w 1 z firmy Green Pharmacy. Jest on z rumiankiem. Kupiłam go już jakiś czas temu i po dłuższym używaniu mogę stwierdzić, że jest bardzo dobry. Jest delikatny i przyjemny dla skóry - nie podrażnia jej. Używam go do zmywania makijażu jak i przemywania czystej buzi i do obu zadań sprawdza się bardzo dobrze. Jest dość wydajny. Myślę, że jeśli mi się skończy to będę do niego co jakiś wracać. Polecam.
Zobacz post
Denko styczeń 2020 #4
_________________________
Kolejna część styczniowego denka to kosmetyki pełnowartościowe do pielęgnacji twarzy.
Back to nature Żel - olejek do demakijażu, Nawilżający, Ryż + migdał - dobrze zmywał makijaż, nie wysuszał. Nie używałam go jedynie do oczu ze względu na pieczenie. Myślę, że kiedyś się znowu na niego skuszę.
Ziaja, Jeju, Tonik do twarzy - dobry tonik, fajnie odświeżał i tonizował skórę i chętnie do niego wrócę.
Green Pharmacy, Płyn micelarny 3w1, Rumianek - dobrze zmywał makijaż, miał praktycznie nie wyczuwalny zapach i nie podrażniał ani oczu ani twarzy.
Ziaja, Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel do mycia twarzy z peelingiem - klasyczny peeling do twarzy, miał przyjemny zapach i dobrze oczyszczał skórę.
Ziaja, GdanSkin, Krem do twarzy Rozświetlający i głęboko nawadniający - najgorszy krem do twarzy jaki miałam, praktycznie w ogóle nie czułam nawilżenia, efekt rozświetlenia wyglądał tłusto, a sam krem ciężko było mi zużyć.
Bielenda, Green Tea, Serum do twarzy - najlepsze serum do twarzy jakie miałam, dobrze odżywiało i cera była promienna i jej koloryt oraz wydzielanie sebum było uregulowane. Napewno kupię ponownie.
Witam w moim pierwszym denku na DressCloud Nie będzie ono zabójczo duże, ale zawsze coś Kosmetyki zużyłam w miesiącu wrześniu.
1. Green Pharmacy - Płyn micelarny 3w1 Rumianek -> Byłam tak zachwycona tym kosmetykiem ( zawsze używałam po umyciu twarzy w celu zmycia resztek makijażu), że zamówiłam drugie opakowanie w wersji z owsem. W ogóle nie podrażniał, zapach był bardzo delikatny. Zagościł na stałe w mojej łazience Cena ok. 13 zł
2. / Avon - Spray ułatwiający rozczesywanie włosów. Oj miałam ogromną fazę na ten spray ale im dłużej go stosowałam tym chyba włosy się przyzwyczaiły i zakończyło się spektakularne działanie tego kosmetyku. Ślicznie pachniał, naprawdę pomagał rozczesać poplątane włosy i w umiarkowanej ilości ich nie przetłuszczał
3. Lirene - Peeling drobnoziarnisty do twarzy. Fajny, fajny kosmetyk i na dodatek za niewielkie pieniądze. Świetnie złuszczał naskórek i wygładził moją twarz. Przy okazji na pewno zakupię saszetkę ponownie
4. Yoskine - Weekendowy zabieg japoński. Maseczkę otrzymałam od @babsi. Jest ona przeznaczona na trzy noce. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Skóra była mięciutka jak pupcia niemowlaka, świetnie odżywiona i gładziutka. Bardzo polecam przetestować przy okazji
5. Rival de Loop - Płyn micelarny Vital bez alkoholu. Jeden z najgorszych kosmetyków jakie stosowałam niemiłosiernie piekł mnie w oczy ( mimo, iż jest napisane, że jest łagodny...) jedyny kosmetyk jaki wylałam ( pomijając te przeterminowane). Nie, nie i nie. Jedyny plus to cena, kupiłam go za ok. 3 zł.
6. Yves Rocher - Żel pod prysznic My Green Summer. Napisałam odnośnie niego chmurkę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/710680-yves-rocher-szamponzel-pod-prysznic-my-green-summer/ . Bardzo mi się spodobał
7. Soraya - ideal beauty krem-esencja na noc. Temu produktowi również mówię NIE. Przetłuszczał moją skórę, rano budziłam się cała lepiąca i świecąca z dziwną powłoką na twarzy, ponieważ takową pozostawiał. Jest za bardzo perfumowany i zapach mnie po prostu przytłaczał. Zużyłam go jako krem do rąk.
8. / Avon Skin So Soft - Masło do ciała Pampering Softness. Masło dosyć ładnie pachniało, nie przytłaczająco, nawet nawilżało skórę ale.. skład taki sobie i ciężko się wchłaniał. Więcej go nie kupię.
9. Balea - Maska do twarzy w płacie love Melon. Tak bardzo kocham zapach arbuza w kosmetykach ! Maska pięknie pachniała, płat ładnie przylegał do skóry ale mnie piekła więc musiałam zdjąć zostawiła moją skórę lepką i musiałam ją umyć. Szkoda, bo lubię kosmetyki Balea
10. Cien - Food For Skin żel do mycia twarzy - Oczyszczenie z pigwą. Zapewne ten produkt jest Wam dobrze znany Zaopatrzyłam się w niego jak była promocja -50% Jestem bardzo zadowolona z żelu, ładnie i delikatnie oczyszczał skórę, ma fajny skład i cenę. Same plusy Na pewno kupię jeszcze niejedno opakowanie
Ciekawa jestem jakie kosmetyki uda mi się zużyć w październiku Ostatnio bardzo ograniczyłam zakupy nowych i wzięłam się za zapasy Cudownego wieczoru !
Płyn micelarny 3w1 marki Green Pharmacy rumiankowy. Uwielbiam kosmetyki Green Pharmacy, za skuteczność oraz niską cenę. Płyn świetnie zmywa makijaż i nie podrażnia przy tym skóry, szczególnie oczu. Bardzo go lubię i jest to jeden z moich ulubionych płynów micelarnych.
Zobacz post
Green Pharmacy, płyn micelarny 3w1, Rumianek
Produkt, który choćbym chciała szybko wykończyć, no to... No nie da się. :d jest aż tak wydajny!
Schowany w ogromnym, 500 ml opakowaniu. Kupiłam go już dawno w Drogerii Natura. Używam go codziennie, a nie zużyłam nawet połowy.
Ma za zadanie oczyszczać, tonizować i nawilżać skórę. I muszę stwierdzić, że ze wszystkim sobie radzi.
Jest bezbarwny i bezzapachowy, ma neutralne pH.
Wystarczy go naprawdę niewiele do codziennej pielęgnacji. Dobrze usuwa makijaż. Jest bardzo delikatny dla skóry. Używam go codziennie i nigdy mnie nie podrażnił. Po jego zastosowaniu, skóra jest miła w dotyku, gładka. Nie ma uczucia ściągnięcia. Ma chronić przed utratą wilgoci. Nadaje się nawet dla cery wrażliwej.
Kupiłam go chyba za około 12 zł na promocji i uważam to za najlepszy zakup z tego typu kosmetyków.
Oto moje gigantyczne denko z dwóch miesięcy - grudnia i stycznia! Wiem, że dla niektórych trzymanie pustych opakowań przez miesiąc jest uciążliwe, jednak mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza, bo przechowuję je w torbie w szafie. Przez brak czasu, lub po prostu światła dziennego (zazwyczaj wracam do domu około godz. 22 ) nie mam jak zrobić ładnego zdjęcia denka, a po kilku dniach w tej samej torbie lądują już denka z nowego miesiąca... Tak to u mnie wygląda.
To denko jest.... no spore, bardzo spore jak widać! Trochę się przeraziłam jak zaczęłam wypakowywać wszystkie opakowania z torby i układać je na podłodze... Ledwo wystarczyło mi miejsca na dywaniku, a zwykle robiąc zdjęcie denka wystarcza mi pół dywanu. Ale układając opakowania do zdjęcia uświadomiłam sobie, że wiele z tych rzeczy używałam dłuuugo, ale zawsze jak produkt się kończył, to butelkę odkładałam na bok mówiąc sobie "wykończę ten kosmetyk przy następnym użyciu". Tak więc spokojnie, nie zużyłam aż tylu produktów w ciągu dwóch miesięcy, część z nich po prostu teraz wykończyłam.
Przy okazji opisywania produktów wprowadziłam też swoją "punktację" dla nich. Myślę, że dodając plusiki i minusiki przy produktach zaoszczędzę tym sporo czasu i nie będę musiała w kolejnych kilku zdaniach rozpisywać się na temat tych kosmetyków (gdzie w większości używane przeze mnie kosmetyki są moim zdaniem godne polecenia i bardzo je lubię, bo ostatnio sięgam po same sprawdzone produkty), no i dodatkowo jeśli ktoś jest ciekawy, to bardzo szybko dowie się czy dany kosmetyk jest według mnie godny polecenia, czy też może jest bublem i nie warto go kupować. Skala ocen jest bardzo prosta:
+++ świetny produkt godny polecenia, z chęcią do niego wrócę
++ bardzo fajny produkt, ale nie podbił mojego serca
+ sprawdził się u mnie dobrze, ale nie wiem czy sięgnę po niego ponownie
- nie sprawdził się u mnie, nie polecam go i zdecydowanie nie kupię ponownie
Po wielkiej przedmowie można przejść do szczegółów i oceny denka!
Maski/saszetki/miniaturki/próbki:
szczegółowo te produkty opisałam już w osobnej Chmurce
https://dresscloud.pl/u/673583-denko-probki-grudzienstyczen/
Włosy:
Maska Kallos Caviar +++
Maska Kallos Multivitamin +++
Maska Kallos Cherry +++
Szampon Indola Keratin Straight ++
Szampon dodający objętości Schauma +++
Szampon Schauma Nature Moments +++
Odżywka Herbal Essences white strawberry & sweet mint +++
Odżywka L'Oreal Elseve Magiczna Moc Glinki +++
Szampon micelarny Nivea +++
Odżywka Pantene Aqua Light +++
Szampon Garnier Botanic Therapy +++
Szampon Gliss Kur Supereme Fullness ++
Odżywka Gliss +++
Odżywka wzmacniająca Garnier Fructis Aloe Hydra Bomb +++
Odżywka Dove Intensive Repair +++
Odżywka Garnier Botanic Therapy +++
Odżywka w sprayu Pantene Intensive Repair ++
Ciało:
Mgiełka do ciała Avon woda kokosowa i karambola +
Żel pod prysznic Avon Senses o zapachu konwalii ++
Żel pod prysznic Le Petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynka +++
Żel pod prysznic Baylis&Harding sweet mandarin & grapefruit -
Żel pod prysznic Dove Silk Glow +++
Żel pod prysznic Le Petit Marseillais truskawka +++
Ochronna pianka do golenia Nivea Men ++
Brzoskwiniowy peeling regenerujący Lirene +
Kremowy płyn do higieny intymnej Ziaja Intima ++
Twarz:
Płyn micelarny 3w1 rumianek Green Pharmacy ++
Oczyszczający żel do mycia twarzy Bioliq +
Żel do mycia twarzy detoks z aktywnym węglem Beauty Formulas +++
Peeling Neutrogena Hydro Boost ++
Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy Ziaja liście manuka ++
Orzeźwiający żel do mycia twarzy Tołpa +++
Krem do twarzy Yves Rocher Sensitive Vegetal +++
Łącznie zużyłam 33 "duże" produkty + 47 miniaturek/saszetek, co daje w sumie aż 80 zużytych produktów w przeciągu 2 miesięcy! :o
Green Pharmacy Płyn micelarny 3w1 Rumianek. Płyn zamknięty w poręcznej butelce o pojemności 250 ml. Jest to produkt bezzapachowy, który ma działać potrójnie czyli oczyszczać, tonizować i nawilżać. Płyn jest niemalże jak woda, która ładnie oczyszcza skórę nawet z bardzo mocnego makijażu, co najważniejsze nie szczypie w oczy. Podczas miesięcznego stosowania zauważyłam że moja skóra jest nieco bardziej nawilżona a nie doskonałości pojawiają się rzadziej. po zastosowaniu skóra jest bardzo dobrze oczyszczona i odświeżona. Jest to bardzo wydajny produkt, podczas stosowania przez miesiąc (codziennie) ubyło nie cało pół butelki także super. Jego cena to ok. 10 zł, uważam że jak najbardziej warto mieć go pod ręką.
Zobacz post
Bardzo lubię, kiedy w kosmetykach do pielęgnacji twarzy w składzie pojawia się również rumianek. Według mnie ma świetne działanie, które koi podrażnioną skórę, sprawia, że jest wypoczęta i rozjaśniona. Ten tonik kupiłam dla siostry, ale również wzięłam drugą sztukę dla siebie, bo nie posiadam w swojej "kolekcji" właśnie jakiegoś toniku. Według mnie jest świetny. Kupiłam go za 10 zł. Tonik jest bardzo wydajny. Ma również delikatny, naturalny zapach. Używam go zaraz po umyciu twarzy żelem. Ma bardzo fajne działanie.
Zobacz post
Płyn do demakijażu Podczas zakupów w Hebe pani przy kasie zachęciła mnie bym go wzięła bo jest w promocji, najpierw podziękowałam ale potem pomyślałam ,ze moje poprzednie płyny micelarne się kończą a przy okazji gdy usłyszałam ,ze kosztuje 6,99 nie wahałam się i go wzięłam. Płyn ma dość duże opakowanie. Bardzo dobrze radzi sobie z podkładem, praktycznie za pierwszym przejechaniem wacikiem. Niestety nie jest za dobry do tuszu do rzęs i eyelinera, z tym nie radzi sobie zbyt dobrze... Dodatkowo czasami przez niego szczypią mnie oczy (nie miałam takich problemów przy płynie z Garniera).
Za tą cenę, w dodatku w takiej ilości, myślę ,ze bym jeszcze po niego sięgnęła. Jednak po normalnej cenie wolałabym dołożyć odrobinkę i kupić jednak płyn z Garniera... Nie jest może złym płynem micelarnym, wręcz przeciwnie dość pozytywnie mnie zaskoczył, jednak no cóż... nie jest idealny .
Łagodny żel oczyszczający Green Pharmacy poprzez swoją etykietę nie był dla mnie niespodzianką: stylizowana na dawną estetyka w założeniu sugerowała naturalny skład żelu. Nie było tak do końca, chociaż faktycznie większość składu jest mi znana i rozumiana . W ogólnej ocenie mogę jednak polecić żel tym dziewczynom, które mają wrażliwą skórę - żel działa bardzo łagodnie, oraz tym z cerą mieszaną - ja taką mam i sprawdza się wyśmienicie.
Zobacz post
Rumiankowy płyn micelarny 3w1 od Green Pharmacy.
Jego zadaniem jest oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie skóry. Moim zdaniem dobrze się spisuje w swoim zadaniu, ale chyba nie zauważyłam żeby nawilżał. No ale zdecydowanie nie wysusza, więc tutaj plus! Płyn jest bardzo łagodny, dobrze oczyszcza i odświeża buzię. Używam go rano przed makijażem, jako tonik, jak i wieczorem do demakijażu. Do usuwania makijażu dobrze się sprawdza i raczej nie zauważyłam, żeby pozostawiał jakieś resztki makijażu na mojej buzi. Buzia po nim nie jest jakaś klejąca, nie trzeba też długo czekać, żeby się wchłonął.
Płyn jest bezzapachowy, chociaż jeśli go powąchać, to jakiś tam zapach jest wyczuwalny. Nie czuć go przy używaniu, jedynie właśnie jak się bezpośrednio powącha wacik, lub płyn z butelki, ale przyznam, że lepiej tego nie robić bo dla mnie ten zapach jest bardo nieprzyjemny.
Butelka tego kosmetyku zawiera 500 ml i zapłaciłam za nią coś ok 10 zł - może nawet mniej, dokładnie nie pamiętam bo kupiłam go dawno temu. Używam go jakiś miesiąc/dwa i patrząc na jego wydajność to wygląda na to, że jest to kosmetyk, który wystarczy na co najmniej pół roku!
Biorąc pod uwagę jego cenę i wydajność, to (nawet pomimo okropnego zapachu ) jestem z niego baaardzo zadowolona!
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
