Opis produktu
Szampon oczyszcza włosy z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, również produktów do stylizacji. Szampon nie podrażnia skalpu, nie przyspiesza przetłuszczania się włosów.
Produkt dodany w dniu 12.12.2019 przez mysia302
Okienko nr 4 i kalendarz Balea a tam zimowy szampon do włosów czyli powtórka z tamtego roku. Trochę niefajnie mogli już dać jakąś maskę czy olejek do włosów. Opakowanie ma śliczną grafikę i wygodne opakowanie. Konsystencja jest dość gęsta i ma ładny delikatny zapach. Szampon mocno się pieni przy czym bardzo dokładnie oczyszcza włosy i skórę głowy. Nie obciąża włosów. Jak dla mnie taki zwykły myjący szampon w moim przypadku ''rypacz ''do użytku raz w tygodniu ze względu na SLS w składzie.
Zobacz post
Zimowy szampon Balea, It’s a Magical Time. Znalazłam go w kalendarzu adwentowym tej marki. Jest to wersja miniaturowa, zamknięta w wygodnej tubie. Zapach jest przyjemny, trochę owocowy. Produkt bardzo dobrze się pieni i wystarczy go niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe włosy. Obawiałam się trochę, że może obciążać mi włosy, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Włosy były dobrze oczyszczone, uniesione u nasady i nie przetłuszczały się za szybko. Do tego nie były wysuszone, jak to miało miejsce w przypadku niektórych szamponów. W moim przypadku jak najbardziej się sprawdził i jestem z niego zadowolona.
Zobacz post
#DENKO1/2021
Czterdziesta czwarta chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 42 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Balea, It's a magical time, Creme Dusche- czyli żel pod prysznic o zapachu orzechów laskowych, nugatu oraz czekolady, miał on przyjemny zapach. Żel dobrze się pienił oraz domywał skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
2. Balea, It's a magical time, Creme Dusche - kremowy żel pod prysznic o zapachu maliny moroszki, miał on przyjemny zapach. Żel dobrze się pienił oraz domywał skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
3. Barwa Siarkowa, tonik siarkowy antytrądzikowy, dobrze oczyszczał, odświeżał i matowił skórę. Domywał resztki makijażu.
4. Farmona, Tutti Frutti, Nawilżający peeling cukrowy do ciała 'Pomarańcza i truskawka', miał przyjemny owocowy zapach. Skóra po jego użyciu była wygładzona, natłuszczona, złuszczona oraz oczyszczona.
5. Lupilu, Delikatny szampon, włosy po jego użyciu były miękkie oraz łatwo się rozczesywały. Nie plątał włosów ani nie podrażniał skóry głowy.
6. Fit.friends by oceanic, Control yourself, antyperspirant do zadań specjalnych w kremie, zapewniał on długą ochronę przed potem oraz brzydkim zapachem, szybko się wchłaniał w skórę oraz nie zostawiał brzydkich plam na ubraniach.
7. BeBeauty, Nawilżający żel pod prysznic, Magnolia, miał on przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
8. Garnier, Goji Color Resist, Szampon wzmacniający, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże oraz miękkie. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się i nie były splątane.
9. Isana, Żel pod prysznic, Sweet Blueberry, miał on przyjemny jagodowy zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
10. Full Mellow, Rozjaśniająca maseczka do twarzy z wyciągiem z grejpfruta i pomarańczy, miała przyjemny zapach oraz gęstą lecz zbitą konsystencję. Skóra po jej użyciu była bardzo dobrze nawilżona, odżywiona oraz zmiękczona.
11. Isana, Żel pod prysznic Glam Gold, miał on przyjemny migdałowy zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
12. Himalaya Botanique, Invigorating Face Wash, Żel do mycia twarzy, miał on przyjemny zapach. Bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, nawilżona oraz wygładzona.
13. Biocura, Sensitive, Żel do golenia dla kobiet, skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz wypielęgnowana.
14. AA, Hydro Sorbet, Esencja oczyszczająca `Hydro wygładzenie Splash Bomb`, miała przyjemny owocowy zapach. Skóra po jej użyciu stawała się wygładzona, nawilżona, odświeżona oraz odżywiona.
15. Maxbrands Marketing B.V., Spa Exclusives, Żel pod prysznic, Star Bomb, miał słodki zapach. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie była wysuszona.
16. Balea, It's a magical time, Winter Spulung - odżywka do włosów, miała słodki zapach oraz kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu dobrze rozczesywały się, były odżywione, lśniące oraz miękkie w dotyku.
17. Balea, It's a magical time, Winter Shampoo - zimowy szampon do włosów, miał przyjemny zapach. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, gładkie, miłe w dotyku oraz dobrze rozczesywały się.
18. Balea, It's a magical time, 2w1 Waschgel&Augen-Make-up Entferner-żel do twarzy 2w1, dobrze oczyszczał skórę zarówno z zanieczyszczeń, jak i z resztek makijażu. Dobrze radził sobie ze zmywaniem tuszu do rzęs oraz cieni do powiek. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odświeżona oraz wygładzona.
19. Aquafresh, Senses, Refreshing Toothpaste, Pasta do zębów Arbuz, ogórek i mięta, bardzo dobrze oczyszczał zęby, język oraz dziąsła, a także odświeżał oddech. Zęby wydają się po jej używaniu troszkę bielsze.
20. Balea, It's a magical time, Fuss Peeling – peeling do stóp, skóra po jego użyciu była gładka i miękka w dotyku. Peeling dobrze złuszczał martwy oraz twardy naskórek.
21. Barwa siarkowa, Krem siarkowy matujący, skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona. Po jego stosowaniu zauważyłam mniej pojawiających się niedoskonałości na twarzy.
#3
Trzecie okienko z kalendarza adwentowego Balea. W okienku znalazłam Winter Shampoo, czyli zimowy szampon do włosów. Szampon ma przyjemny owocowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny na włosach. Wystarczy niewielka ilość szamponu na umycie całych włosów, ponieważ dobrze się pieni. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, gładkie, miłe w dotyku oraz dobrze rozczesywały się. Ma on pojemność 50 ml i wystarczył na kilka użyć.
Szampon Balea, który znalazłam w kalendarzu adwentowym.
Szampon bardzo przypadł mi do gustu. Miał śliczny, świeży, lekko owocowy zapach.
Szampon dobrze się pienił i wystarczało go naprawdę mało do umycia całej głowy. Włosy po nim były miękkie i dobrze się rozczesywały.
Szampon był bardzo wydajny. Taka mała tubka a wystarczyła mi na około 2 tygodnie.
Bardzo miłe zaskoczenie.
Balea szampon zimowy. Z wszystkich kosmetyków które znalazłam w kalendarzu adwentowym Balea i które już testuje są takie które przypadly mi do gustu i takie które wcale. Ten szampon natomiast do tej pory najbardziej mi się spodobał 😊. Ma piękny owocowy zapach który pozostaje na włosach. Dobrze się pieni i jest wydajny a po umyciu włosy są błyszczące ale świeże i uniesione. Fajnie wpływa u mnie na objętość i chętnie uzywalabym go na co dzień. Niestety opakowanie jest niewielkie i pewnie niedługo mi się skończy a żałuję bo na prawdę się z nim polubiłam 😊.
Zobacz post
Szampon do włosów z Kalendarza Adwentowego It is a magical time Balea. Maleńka próbka, starczyła mi na 3 mycia włosów. Miał bardzo przyjny zapach. Dzialanie szamponu było przeciętne. Nie rewelacyjne ani też beznadziejne. Myl włosy dobrze,pozostawiał je czyste i lekkie.
Na pytanie czy kupiłabym pełnowymiarowy produkt odpowiedziałabym, że Nie .
Szampon Balea z kalendarza adwentowego. Kosmetyk zamknięty jest w uroczym, świątecznym opakowaniu. Ma ładny zapach, dobrą konsystencję. Świetnie sprawdzi się w podróży, gdyż opakowanie jest w formacie 50 ml. Na pewno mi się przyda i jestem zadowolona z kolejnego otwartego przeze mnie okienka w ów kalendarzu .
Zobacz post
Szampon z trzeciego okienka kalendarza adwentowego od Balea. Szampon ma przepiękny owocowy zapach, który mi właściwie nie kojarzy się ze świętami . Jest on zapakowany w tubkę z której bardzo łatwo i wygodnie wyciska się produkt. Z racji, że mam dość długie włosy mi taka tubka starczyła na trzy razy. Szampon ma biały kolorek z takim perłowym blaskiem. Dobrze się pieni i rozprowadza po włosach.
Niestety moje włosy nie koniecznie polubiły się z tym szamponem - robią się one takie jakby puszące i tak jakby zbijają się przez co ciężko mi je rozczesać. Dodatkowo bardzo szybko po użyciu się przetłuszczają... I niestety nie polecam :c.
3 Grudnia, Kalendarz Adwentowy, Balea 2020
W trzecim okienku kalendarza adwentowego marki Balea znalazłam malutki, zimowy szampon do włosów zamknięty w małej tubie o przepięknej zimowo-świątecznej grafice. Szampon starczył u mnie na dwa pełne umycia włosów, co do zapachu jest bardzo ładny, taki słodko owocowy, który nie jest trwały na włosach. Szampon ma za zadanie chronić włosy przed mrozem i zimnem,dobrze się pienił, włosy po nim nie były jakieś wow no ale cóż mam słabość do małych opakowań więc jestem zadowolona.
Zimowy szampon firmy Balea. Znalazłam go w czwartym dniu w kalendarzu adwentowym. Ma on bardzo ładny owocowy zapach, który jest bardzo wyczuwalny podczas mycia włosów. Jestem po pierwszych testach i mogę stwierdzić, że szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy. Po jego zastosowaniu włosy są gładkie, przyjemne w dotyku. Nie obciąża ich, włosy nie plączą się i można je łatwo rozczesać. Opakowanie ma 50 ml, więc wystarczy na kilka użyć. Jak najbardziej polecam 😊
Zobacz post
Okienko nr 3 w kalendarzu adwentowym Balea , znalazłam tam zimowy szampon do włosów. Ma on przecudny owocowy zapach. Nie jest wodnisty ale ma lekką formułę, Opakowanie jest oczywiście przepiękne i od razu zwraca uwagę. Pojemność szamponu to 50 ml to sporo zwłaszcza, że na pewno będzie dobrze się pienił. Zapewne ma w składzie SLS więc pewnie nie będę mogła go często używać. Opakowanie bardzo wygodne i poręczne.
Zobacz post
I mamy już 3 grudnia. Kolejny dzień i kolejne okienka. 😍 Przyznam, że bardzo podoba mi się ta zabawa i na pewno będę teraz kupować kalendarz co roku.
W kalendarzu Douglas znalazłam regeneracyjny kremik do rąk Home Spa, Jagody Acai i olejek z Marakui. Krem jest w ładnej tubce o pojemności 30ml. Trafia do kolejki moich kremów do zużycia.
W kalendarzu Balea mamy również tubkę, ale z zimowym szamponem do włosów. Lubię miniatury szamponów, rzadziej na nie trafiam a przydają się na wyjeździe. Szampon ma śliczny, słodki, mydlany zapach. Tubka jest pojemności aż 50ml i ma ładną świąteczną grafikę. Pierwszy raz będę testować produktu Balea i jestem ich bardzo ciekawa.
Trzeci dzień grudnia więc czas na trzecie okienka moich kalendarzy. ❤️
Dziś w kalendarzu Balea trafił mi się zimowy szampon do włosów i w sumie bardzo się z tego cieszę ponieważ mój ostani zestaw szampon plus odżywka z kalendarza adwentowego Yves Rocher z tamtego roku zużyłam na wyjeździe więc fajnie, że będę miała taką pojemność w pogotowiu na wyjazd. Czekam teraz na miniaturkę odżywki lub maski do włosów.
Oczywiście ładne i świąteczno zimowe opakowanie cieszy oko. ❤️ Zresztą tak jak i w przypadku opakowania soli do kąpieli z kalendarza Alverde.
Tutaj opakowanie jest naprawdę urocze. ❤️
Ja uwielbiam wszelakie umilacze do kąpieli więc z pewnością zużyję ją w najbliższym czasie. ❤️
Okienko z kalendarza adwentowego Sylveco dziś bardzo mnie zaskoczyło, a to dlatego, że trafił mi się krem pod oczy marki Biolaven w dość sporej pojemności bo aż 10 ml do tego oczywiście szklane opakowanie z pompką co jest naprawdę świetne jeśli chodzi o krem pod oczy. ❤️
Kalendarz adwentowy z Yankee Candle przyniósł mi dziś mini świeczkę o zapachu Holiday Hearth, które ładnie, owocowo i świątecznie pachnie. ❤️
Dziś jestem bardzo zadowolona z ich zawartości i jak zwykle czekam już na jutro. ❄️☃️
Trzeci dzień otwierania kalendarza adwentowego z marki Balea. W dzisiejszym dniu trafił mi się szampon do włosów zestresowanych zimą i suchej skóry głowy. Pojemności tego szamponu jak dla mnie jest trochę mała bo to tylko 50ml. Ale z chęcią go wypróbuję gdy go powachalam to poczułam miły słodki zapach ale niestety nie wiem co w nim wyczuwam. Szampon jest w pięknej różowej tubce z namalowanymi bąbkami i śnieżynkami te szaty graficzne mi się bardzo podobają.
Zobacz post
Dzień 3 kalendarza adwentowego Balea. 🤩
Tym razem zimowy szampon do włosów. Tubka 50ml idealna na jakiś wyjazd. Chociaż myślę, że ja jeszcze dzisiaj go użyję. 🙈
Ma bardzo ładny, lekki zapach. Mam wrażenie, że już używałam produktu do włosów o takim zapachu. Szampon ponoć jest przeznaczony na typowo zimowe dni. 😁
To już 3 okienko kalendarza adwentowego Balea. Zanim się ogarnęłam po przebudzeniu, musiałam je otworzyć, dlatego wybaczcie za mój nieogar na zdjęciu.
W okienku znalazłam zimowy szampon do włosów w małej, poręcznej tubie idealnej do kosmetyczki. Zapach szamponu jest dla mnie lekką zagadką, nie wiem czym pachnie, ale jest słodki i delikatny. Tubka zawiera 50ml produktu, a sam jej wygląd jest bardzo ładny, świąteczny i oczywiście graficznie nawiązuje do całego kalendarza. Mam nadzieję, że szampon sprawdzi się na moich włosach, bo mam z nimi mały problem. Plusem jest fakt, że jest wegański.
Kalendarz Balea - okienko 3 grudnia
Trzecie okienko w kalendarzu Balea to szampon zimowy 😊. Tubka jest w sam raz na wyjazd, mała poręczna. Opakowanie ma piękną grafikę. Zapach szamponu jest taki lekki owocowy, troszkę słodki ale bardzo delikatny. Jestem ciekawa jak zapach będzie utrzymywał się na włosach.
Dzień 3 otwierania okienek.
Balea: zimowy szampon do włosów. Zapach ma bardzo ładny, delikatnie owocowy zapach, podejrzewam że formuła jest zbliżona do ubiegłorocznego produktu.
Isana: kapsułka-koncentrat z koenzymem Q10. Trochę dziwnie to wyglada, bo mam wrażenie że w środku nie ma żadnego płynu. Będę musiała to szybko sprawdzić.
Douglas: krem do rąk ich marki, kolekcja Breath of Amazonia, jagody acai i olejek marakuja. Kolejna tubka idealna do torebki. Zapach ma ładny, ale na kolana mnie też nie porwał.
Kalendarz od Kasi: arbuzowa maseczka do twarzy w płacie marki Look ta me. Ma za zadanie nawilżyć naszą twarz. Będzie idealna, gdy w zimowe wieczory zatęsknię za latem.
Podobne produkty
