27 na 27 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska Kompres Comfort Nawilżenie i Ukojenie do skóry suchej i wrażliwej to sposób na intensywne nawilżenie skóry - ekwiwalent tygodnia nawilżania w zaledwie 15 minut. Ciesz się ukojoną i miękką w dotyku skórą.
Maska jest nasączona ekstraktem z rumianku, roślina znana ze swojego kojącego działania na skórę. Formuła łagodzi uczucie ściągnięcia skóry*, długotrwale nawilża i daje uczucie bardzie ...

Maska Kompres Comfort Nawilżenie i Ukojenie do skóry suchej i wrażliwej to sposób na intensywne nawilżenie skóry - ekwiwalent tygodnia nawilżania w zaledwie 15 minut. Ciesz się ukojoną i miękką w doty ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 07.06.2018 przez Brill

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Garnier Moisture+ Comfort, Maska w płacie Super Nawilżenie i ukojenie.
____________________________________
Maseczka miała bardzo ładny zapach i dobrze przylegający płat. Był on bardzo mocno nasączony, a w opakowaniu zostało jeszcze sporo esencji, którą zużyłam potem mieszając z maską na włosy.
Najważniejszym działaniem tego kosmetyku miało być nawilżenie i rzeczywiście w tej kwestii spisał się rewelacyjnie. Skóra po zdjęciu była nawilżona, miękka, delikatna w dotyku. To nawilżenie utrzymywało się długi czas. Jestem z niej bardzo zadowolona i dziękuję @nostami za możliwość jej przetestowania

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Maseczka w na tkaninie Garnier, którą dostałam w paczuszce urodzinowej od @sjemaziomq. 🥰
Maska nadająca nawilżenie oraz ukojenie. Przeznaczona do skóry suchej i wrażliwej.
Maseczka ma bardzo fajny, grubszy materiał. Jest dobrze wycięta i nie zsuwa się podczas noszenia. Przez pierwsze 5 min czułam delikatne pieczenie, ale przeszło. Maseczka przyjemnie nawilżyła moją skórę, nie pozostawiając lepkiej powłoki. Ukojenie również było odczuwalne. Po ściągnięciu maski skóra wyglądała na wypoczętą i była bardzo zimna w dotyku. Miałam wrażenie, że zmniejszyła optycznie zmarszczki mimiczne. 😊

Zobacz post

denko sierpień 2020

Mamy już prawie końcówkę września a ja dodaję dopiero denko z miesiąca sierpień.
W miesiącu sierpień wzięłam się za dokończenie kremów do twarzy oraz końcówek zapachów.
- Papilio Naturals - Masełko do ciała i twarzy, Marchewkowe Eldorado, Awokado. Najlepszy krem do twarzy jaki kiedykolwiek używałam, nigdy nie miałam aż tak nawilżonej twarzy jak podczas jego używania. Jedyny minus to pod makijaż się kompletnie nie nadaje, za to wieczorem używałam go codziennie.
- Papilio Naturals - Krem do twarzy, Różą być, Cera dojrzała, sucha i normalna. Próbeczka wystarczyła mi na kilka użyć, i mam mieszane uczucia, bardziej podpasowała mi chyba ta wersja marchewkowa.
-Bielenda - Fresh Juice, Krem booster, Detoksykujący, Z bioaktywną wodą cytrusową. Kolejny mój ulubieniec jeśli chodzi o krem na twarz. Szybko się wchłania, więc jest to ideał na poranki, przed makijażem. świetnie też ochładza twarz i daje jej uczucie odświeżenia.
-Bi-es - Woda perfumowana, With Love EDP. Produkt w porządku, zwłaszcza jak za taką cenę.
-Garnier - Skin Naturals, Płyn micelarny 3w1, Skóra wrażliwa. To już moje kolejne opakowanie tego produktu, o nim nie trzeba nic mówić, chyba już większość z nas go miała.
-Ziaja - Intima, Płyn do higieny intymnej, Konwalia. Nie pierwsze, i nie ostatnie opakowanie. (y)
-Bi-es - Woda perfumowana, Candy Girl EDP. Chyba najbardziej słodkie perfumy jakie kiedykolwiek miałam.
-Garnier - Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort. Kupiłam ją za złotóweczkę, ale bardzo polubiłam.

Jeśli ktoś jest ciekawy którejś z rzeczy, to więcej o nich możecie przeczytać w moich chmurkach.

Zobacz post

Denko pielęgnacja twarzy

Moje podsumowanie czerwcowego wyzwania zużywania kosmetyków do pielęgnacji twarzy na DressCloud.

Udało mi się zużyć łącznie 21 produktów więc jestem bardzo zadowolona z tego wyniku - chociaż wiem, że w tym miesiącu z powodu lenistwa odpuściłam trochę maseczkowanie więc mogło być lepiej.
Zużyłam 5 maseczek w płachcie i z każdej z nich jestem zadowolona i chętnie do nich wrócę ponownie zwłaszcza do maski z Garniera i z The Beauty Dept.
Płatki pod oczy z Douglas, które miałam z kalendarza adwentowego okazały się całkiem fajne i byłam z nich zadowolona.
Zużyłam rownież 4 saszetki kremowych maseczek, a każdą z nich zużywałam na dwa razy.
Zarówno jedna jak i druga maseczka z Bielendy, a także z Tołpy były naprawdę fajne i świetnie się u mnie sprawdziły.
Niestety galaretkowa maseczka Skinon z Barwy okazała się totalnym bublem.
Nic w zasadzie nie zrobiła na mojej twarzy.
Dobrze, że kupiłam ją za 0,99 groszy w Rossmannie bo inaczej byłabym zła.
Żel micelarny z Garniera jest w porządku, ale wolę wersję zieloną i tą zamierzam teraz kupić.
Peeling delikatnie złuszczający z kiwi z BeBeauty był w porządku, ale dla mnie to raczej był żel z delikatnymi drobinkami i tak też go traktowałam, a nie jak peeling bo w tej roli się u mnie nie sprawdził bo był za słaby.
Żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy z Tołpy to moje nieporozumienie roku.
Przez kilka pierwszych użyć był w porządku, ale z każdym kolejnym użyciem miałam wrażenie, że w ogóle nie oczyszcza, a zapach był tak mocno perfumowany, że musiałam się zmuszać żeby go zużyć.
Ten zapach chyba będzie mnie do końca życia prześladować. Był okropny.
Próbka serum regenerującego na noc z Kiehl’s była naprawę fajna i dobrze się u mnie sprawdzała więc rozważam kupno pełnowymiarowego produktu.
Udało mi się rownież zużyć aż 6 produktów marki Clinique, które znalazłam w kalendarzu adwentowym tej firmy.
Trzy z nich to proszki oczyszczająca do twarzy, które miały bardzo mydlany zapach, ale dość dobrze oczyszczały i zmatowiły skórę.
Odżywiający krem pod oczy z lini pep-start okazał się średniakiem. Nie był zły, ale nie było też efektu wow, który zachęciłby mnie do kupna pełnowymiarowego produktu.
Tak jak i krem pod oczy tak rownież nawilżający krem na dzień do twarzy był w porządku, ale nie na tyle żeby kupić pełnowymiarowe opakowanie natomiast serum naprawcze nie sprawdziło się u mnie wcale. Mimo, że to tylko 7ml to starczyło mi na całkiem długo, ale nic kompletnie nie zauważyłam na mojej twarzy. Żadnych szczególnych efektów.
Serum wzmacniające brwi z Long4Lashes okazało się naprawdę świetnym produktem.
Wzmocniło moje włoski, a także spowodował, że wyrosły delikatne nowe w miejscach gdzie powinny one się znajdować, ale ich tam nie ma więc prześwity zrobiły się delikatnie mniej widoczne.
Kupiłam już drugie opakowanie. ❤️

Zobacz post

Denko czerwiec 2020

Denko czerwiec 2020.

Początek lipca więc czas na podsumowanie czerwcowych zużyć.
Szczerzę mówiąc jestem zaskoczona, że uzbierało mi się tyle pustych opakowań bo w czerwcu jakoś odpuściłam z pielęgnacją i myślałam, że będzie tego zdecydowanie mniej.
Udało mi się zużyć 21 kosmetyków do pielęgnacji twarzy w ramach czerwcowego wyzwania zużywania kosmetyków do pielęgnacji twarzy z DressCloud.
Zużyłam trzy butelki płynu do płukania jamy ustnej, które pojawiają się już u mnie któryś raz z kolei i chętnie do nich wracam.
Udało mi się zużyć żel pod prysznic z Nivea, który nie zrobił na mnie szału i więcej go nie kupię.
Mus do mycia ciała z Efektimy też nie zrobił na mnie wrażenia, ale kupiłam go za 4 zł w Rossmannie więc fajnie, że mogłam go wypróbować.
Peelingujący żel pod prysznic o zapachu truskawki z The Body Shop to mój zdecydowany ulubieniec.
Zapach jest cudowny i chętnie jeszcze go kupię. ❤️
Kremowy peeling do ciała z Yves Rocher, który znalazłam w kalendarzu adwentowym tej firmy był fajny i miał przyjemny kremowy zapach, ale wolę owocowe zapachy więc nie skuszę się na opakowanie pełnowymiarowe.
Sól do kąpieli zwalczająca bóle pleców od Kneipp była fajna i chętnie do niej wrócę gdy tylko spotkam ją gdzieś w DM.
Zużyłam rownież dwie maseczki do włosów w saszetkach.
Maska z Gliss Kura okazała się naprawdę fajna i chętnie bym do niej wróciła, ale jest to wersja dodawana do farb do włosów więc raczej nigdzie jej nie dostanę, ale może poszukam zamiennika dostępnego na rynku w pełnowymiarowej wersji od nich.
Maska OH! my sexy hair.., która miała nadać blask, nawilżyć i wygładzić okazała się bublem. Oprócz siana na mojej głowie to nie zrobiła nic innego więc nigdy więcej, chociaż mam jeszcze dwie wersję i mam nadzieje, że okażą się lepsze.
Hitem tego denka okazało się serum do brwi z Long4Lashes, który pobudził moje brwi do wzrostu i w końcu zaczynają delikatnie odrastać tam gdzie powinny być, ale ich nie ma.
O produktach do twarzy napiszę w następnej chmurce w podsumowaniu czerwcowego wyzwania na DressCloud. ❤️

Mam cichą nadzieję, że w lipcu pójdzie mi lepiej. 😃

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Garnier - Maska do twarzy w płacie - kompres, super nawilżenie i ukojenie.

Maska znajduje się w ładnej, różowej saszetce z przyjemną dla oka szatą graficzną.
Sama płachta po wyjęciu z opakowania jest dobrze nasączona, ładnie pachnącą esencją, odpowiednio wycięta, a po nałożeniu na twarz dobrze do niej przylega.
Producent sugeruje trzymać maseczkę 15 minut, po tym czasie tkanina nadal była bardzo nasączona więc ściągłam ją dopiero po około 25 minutach.
Po tym czasie moja twarz była nawilżona, przyjemna w dotyku, ukojona oraz promienna.
Maseczkę kupiłam ostatnio na promocji w Rossmannie za zawrotną sumę 0.99 groszy i uważam, że maseczka zasługuje na pochwałę w swojej cenie regularnej, a co dopiero za złotówkę.
Jedną dałam mamie i cieszę się, że mam jeszcze jedną w zapasie i żałuje, że nie było ich więcej bo naprawdę byłam z niej zadowolona. ❤️

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Ostatnio na wyprzedażach w rossmanie udało mi się upolować maseczki w płaci za 99 groszy wiec bardzo dobry deal. O promocji dowiedziała się od znajomych wiec od razu pobiegłam. Udało mi się kupić kilka rzeczy tym te maseczki. Z maseczki jestem bardzo zadowolona, skóra po niej jest fajnie nawilżona. Maseczka best bardzo nasączona az za bardzo dużo tego płynu zostało w opakowaniu. Jeśli chodzi o używanie tego produktu to jest bardzo czyste, nie trzeba nic zmywać. Materiał dobrze trzyma sie na buzi, nie ma problemu z jego używaniem. Ja jestem zadowolona z kosmetyku ale jeśli chodzi o jego cenę regularną to stwierdzam ze jest ciut za wysoka.

Zobacz post


Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Ja również pochwale się moimi zakupami w rossmanie, starałam sie kupić tylko to co potrzebne bo nie che miec zapasów na rok. Ceny sa bardzo niskie i kusza nieziemsko ale trzeba miec swoje ograniczenia . Bardzo sie cieszę ze mi sie udało kupic maseczki z Garniera po 99 groszy a to był nie lada wyczyn w moich rossmaach, a byłam w kilku . Poza maseczkami kupiłam jeden szampon dla dzieci, do tego dwie galaretki do kąpieli , odzywkę i maseczkę do włosów. Spoza kosmetycznych rzeczy wziełam paste do butów sportowych oraz opaske na kolano. Do tej pory udało mi się uzyć dwóch produktów i jestem z nich zadowolona na razie, zobaczymy jak bedzie dalej. Ceny rzeczy ze zdjecia to 99groszy lub 3,99.

Zobacz post

domowe mini spa

Moje mini spa, do którego zostałam nominowana przez @cami.
Szczerze mówiąc nie wiedziałam jak do tego podejść, i tak sobie myślę że nie potrzebnie pokazałam też szampon, i żel pod prysznic czy krem, bo to jednak podstawowe kosmetyki a nie jednak spa i relaksik. XD

Na pierwszym zdjęciu całość.
Na drugim kosmetyki które bym powiązała do spa i pielęgnacji twarzy.
Na trzecim zdjęciu moje małe spa dla włosów.
Na czwartym natomiast pielęgnacja ciała, dłoni i paznokci.
Każdego kosmetyku nie będę opisywała, jeśli chcecie się coś więcej dowiedzieć o danej rzeczy to zapraszam do moich chmurek. Tutaj krem z Be soft co prawda jest do twarzy, jednak po przebojach z tą firmą nie chciałam używać do twarzy, więc zużywam ten krem jako nawilżanie dłoni, i bardzo dobrze radzi sobie w tej roli. Dodatkowo ma bardzo przyjemny zapach, bardzo świeży ale też słodkawy.

Do dalszej zabawy nominuję @dastiina, @aporanek, @naaatka.

Zobacz post

rossmann zakupy okazja

Moje "cebulowe" zakupy w Rossmannie, a raczej z dwóch, bo odwiedziłam i jeden i drugi w moim mieście.
A co kupiłam?
- Persil - kapsułki do prania 20 sztuk, każde opakowanie po 3,99 zł. Więc za 60 kapsułek zapłaciłam 12,99 zł. Mają bardzo przyjemny zapach, po otworzeniu pudełka, co prawda tej wersji jeszcze nie miałam ale z każdej innej wersji tej firmy byłam bardzo zadowolona, dlatego kupiłam aż trzy opakowania.
- Cztery Pory Roku - Perełki do kąpieli dłoni i paznokci.
- O'Linear - Zmywacz do paznokci w chusteczce, Bez acetonu. Nie będę ukrywała, na te dwa produkty do paznokci skusiłam się ze względu na cenę - kosztowały po groszu. Oczywiście je z chęcią wypróbuję i wykorzystam, jednak gdyby ich cena była inna to na pewno bym ich nie kupiła.
-EOS - Balsam do ust, Lip Balm, Crystal, Melon Blossom - Kiedyś dosyć mocno lubiłam eosy, później mi się zepsuły i śmierdziały więc wyrzuciłam. Szczerze mówiąc troszkę się zraziłam i wybierałam pomadki innych firm, jednak gdy zobaczyłam na promocji za 3,99 zł to stwierdziłam że znów się skuszę. Tym razem jest to wersja Crystal, i musiałam od razu otworzyć i powiem szczerze że chyba znów wraca moja miłość.
-Bielenda - Fresh Juice, Hydro-esencja do twarzy, Rozświetlająca, z bioaktywną wodą cytrusową, sok z ananasa i kwas laktobionowy. Seria Fresh Juice podbiła moje serce wersją detoksykującą, miałam już dwa kremy, żel do twarzy, i płyn micelarny. Kusiły mnie inne produkty, jednak chciałam najpierw wykończyć moje zapasy, jednak gdy zobaczyłam że esencja jest za 3,99 zł to moje rączki od razu wsadziły ten produkt do koszyka. Od razu po przyjściu do domu rozpakowałam, i hm... spodziewałam się że będzie to dosyć gęsty produkt, i mocno się zdziwiłam bo jest troszkę wodnisty. Jednak po pierwszej próbie, jestem zadowolona.
-Isana - Med, Dezodorant w rozpylaczu, Ultra Sensitiv. Jak dla mnie nowość i stwierdziłam że wypróbuję, bo kosztował 0,99.
- Garnier - Botanic Therapy, Mityczna Oliwka, Odżywka do włosów. Mam bardzo długie włosy, więc wykorzystuję bardzo dużo odżywek, dlatego się skusiłam - jak dla mnie nowość -3.99 zł.
- Isana Men - Deo Body spray - 0.99zł
- AA Men - Maska oczyszczająca z węglem - 3.99 zł
- Garnier - Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort
-Garnier - Skin Naturals, Pure Charcoal, Maska do twarzy w płacie, Oczyszczająca i nawilżająca
-Garnier - Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Relaxing
-Garnier - Skin Active, Maska do twarzy w płacie, Hyaluron Shot, Fresh-Mix Tissue Mask, Hyaluronic Acid.
Każda maseczka kosztowała 0.99 zł i to chyba z nich, i z esencji z Bielendy jestem najbardziej zadowolona. Za całość wyszło ok 47 zł, więc jestem zadowolona.

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Garnier - Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort.
Maseczki kupiłam na promocji w Rossmannie za 99 groszy. Maseczka jest bardzo mocno nasączona, ale to chyba typowe i każda maseczka w płacie taka jest. Szczerze mówiąc zapach nie do końca mi odpowiadał, był taki mdły. Po nałożeniu na twarz poczułam przyjemny chłodek, leżenie z tą maseczką na twarzy było przyjemnością. Powinnam ją mieć na twarzy 15 minut, ale zagapiłam się i leżałam ok 40 minut. hah XD Otwory są dobrze wycięte, jednak mogły być troszkę mniejsze wokół nosa. Po jej użyciu skóra jest o wiele delikatniejsza w dotyku.

Zobacz post

Denko kwiecień 2020

Podsumowanie kwietniowej akcji zużywania. Zaczynałam z 51 saszetkami, zużyłam 7 (+ jedną zużył mój chłopak). Kupiłam dwie, więc koniec końców zeszłam do 45 w zapasach. Czekam na moment, jak zejdę do 5. Z tych maseczek nie sprawdziły mi się 2 - błyskotka z Balea tuż po aplikacji podrażniała moją skórę, pojawiało się pieczenie, więc od razu praktycznie ją zmyłam. Za pierwszym razem przeczekałam trochę, ale efektu nie było żadnego. Bez żalu wyrzuciłam. Druga to maseczka peel-off z Isany - na początku bardzo byłam z niej zadowolona, ale teraz miałam wrażenie że mało co oczyściła. Do tego nie chce zasychać, klei się, zlatuje z twarzy i brudzi wszystko dookoła. Pozostałe sprawdziły mi się bardzo dobrze i chętnie do nich wrócę. Lubię poznawać nowe produkty, a większość z tych dostałam od naszych Clouders. Dzięki nim poznałam perełki, a moja skóra poprawiła swój stan.

Zobacz post

kosmetyki maseczki garnier

O maseczkach w płachcie czytałam wiele, ale nigdy wcześniej takiej nie miałam. Dzięki Bożence mam okazję spróbować, jak to wygląda.
Dostałam od niej różową maseczkę z Garniera, pierwsze co mnie zdziwiło to jej wielkość, w porównaniu ze zwykłymi maseczkami ona jest ogromna. Po otwarciu spodziewałam się, że będzie dużo esencji w środku i było jej naprawdę sporo. Maseczkę łatwo można dostosować do kształtu twarzy, choć tak jak u większości z Was i u mnie była ona trochę za duża. Posiada otworki na nos, usta i oczywiście oczy. Nie wyczułam w niej żadnego zapachu, może to i dobrze, dzięki temu była łagodniejsza dla skóry twarzy.
Trzymałam ją na twarzy przez 15 minut i było mi w niej naprawdę wygodnie. Po ściągnięciu moja skóra była w wyraźnie lepszym stanie, mięciutka i nawilżona, właśnie tego było mi trzeba.
Na pewno skuszę się jeszcze kiedyś na maski tego typu, choć trochę odstrasza mnie ich wysoka cena za jedną sztukę.

Zobacz post

Maseczka Garnier Skin Naturals Moisture + Comfort

Maseczka w płacie Garnier, którą dostałam od @madziek1. Wydaje mi się, że kiedyś już miałam ją w swoich zbiorach, ale chyba jej nie zużyłam. Sama rzadko wybieram maski z płacie, bo jakoś mi w nich niewygodnie. Jednak tutaj udało mi się ją ładnie dopasować do kształtu twarzy, więc już za samo to duży plus. Maseczka ma działać na skórę nawilżająco, i zdecydowanie odczułam to na swojej skórze. Po zabiegu była miękka, nawilżona i bardzo gładka. Płat jest bardzo mocno nasączony esencją, sporo jej zostaje również w opakowaniu - ja resztkę wmasowałam w skórę szyi i dekolt. Spodobało mi się jej działanie i zachęciła mnie, aby próbować więcej masek tego typu.

Zobacz post


Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Garnier. Moisture + Comfort. Maska kompres super nawilżenie i ukojenie. Dostałam ją od kochanej @kkosarska w paczuszce świątecznej. Po otwarciu opakowania poczułam na prawdę fajny zapach, płat maski był na niebieskiej folijce przez co fajnie rozkładało się maseczke. Płat maski jest dobrze nasączony, maska na twarzy nie odkleja sie ani nie spada. Po 15 minutach ją zdjęłam, esencje wmasowałam w skórę, która dość szybko się wchłoneła. Efekt jest na prawdę fajny, skóra była nawilżona i jędrna. 

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Maska do twarzy w płacie, Moisture + Comfort

Rzadko używam masek w płachcie. Zawsze wydaje mi się, że wydajniej jest kupić maseczkę w tubie.
Tym razem okazję do testowania dała mi @Rymsia (dzięki kochana!!).
Lubię wymiany kosmetyczne, cieszę się, że kosmetyki dostają drugie życie! Ponadto, to co nie sprawdziło się u jednej, może stać się hitem u drugiej!
Ale wracając do maseczki
Garnier Moisture+ Comfort, Maska kompres, ktora ma nam zapewnić 'Nawilżenie i Ukojenie'. Produkt jest przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej - czyli w sam raz dla mnie!
Maska jest nasączona ekstraktem z rumianku, który dziwła kojąco na skórę. Formuła łagodzi uczucie ściągnięcia skóry, długotrwale nawilża i daje uczucie bardziej ukojonej buzi. Co więcej, tkanina zrobiona jest z 100% naturalnego włókna celulozowego i idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy.
Maska jest odpowiednio wycięta, tak by pasować do wszystkich kształtów twarzy i pozwalać na maksymalne pokrycie całej skóry twarzy.
Był to świetny umilacz porannego, sobotniego SPA.

Zobacz post

Garnier Maseczka

🌸 Garnier. Skin Naturals. Moisture + Comfort. Maska w płacie. Maseczka przeznaczona do wrażliwej i suchej skóry. Była mocno nasączona, miała bardzo ładny i delikatny zapach. Bez problemu dopasowałam ją do twarzy. Nie odklejała się ani nie zjeżdżała. Trzymałam ją na buzi 15 minut, po czym zdjęłam ją i pozostałości wmasowałam w buzię i szyję. Skóra po niej była nawodniona, nawilżona, jędrna i po prostu WOW! Czuję, że buzia odżyła, zrelaksowała się i obudziła. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Zobacz post

kosmetyki maseczki garnier

Dla mnie niestety te maseczki od Garnier są totalną porażką. Były to pierwsze maseczki w płachcie jakie stosowałam i myślałam, że może coś nie tak ,albo zawsze tak jest, ale teraz widzę, że po prostu mi one nie odpowiadają jak wypróbowałam od innych firm. Jak nakładam tą maseczkę na twarz to serio mam wrażenie, że zaraz cała zamarznę ! Jest mi tak przeraźliwie zimno w twarz, czy Wy też tak macie ? Przy stosowaniu innych maseczek w płachcie nie mam takiego uczucia.... Do tego ta różowa wersja jeszcze mnie delikatnie piekła i szczypała. Już wiem, że nie sięgnę po nie ponownie, ale ciesze sie, że miałam szansę je przetestować. Widocznie nie są one dla mnie

Zobacz post

kosmetyki maseczki garnier

Garnier, Maska ukojenie i nawilżenie do skóry suchej i wrażliwej. Maskę dostałam od @dastiina. Lubię maski w płahcie, ale deneruje mnie to,że wiecznie mi spadają z twarzy i muszę je odpowiednio zagiąć żeby dopasować do twarzy, ma dodatkową niebieską osłonkę. Ta wersja jest z rumiankiem, dość ładnie delikatnie pachnie. Maska dobrze nawilżyła moją skórę. Po masce moja skóra nie wygląda na zmęczoną. Maska jest dobrze nasączona, po zdjęciu nadal było w niej dużo płynu. Niestety moja skóra strasznie się lepi i to jedyny minus tej maski. Myślę, że chętnie wypróbuję ją jeszcze raz : ).

Zobacz post

Maseczka

Maska w płacie Moisture + Comfort z Garniera była w moim zapasach ze dwa lata sama nie wiem dlaczego tak długo czekałam. Płat maski pokryty jest taką jakby folią, którą należy zdjąć, ja robię to przed nałożeniem bo tak mi jest wygodniej. Maska jest mocno nasączona esencją, ale nie kapie z niej. Ma przyjemny, delikatny zapach. Trzymałam ją na twarzy ponad 20 minut. Skóra jest po niej cudownie nawilżona, miękka i delikatna w dotyku. Buzia zdrowo i promiennie się prezentuje. Bardzo fajna maseczka i chętnie do niej wrócę za jakiś czas.

Zobacz post

Garnier maska w plachcie

Nawilzajaca maska w plachcie od Garnier. Te maski bardzo długo sa na rynku i w zasadzie przez to ze nie jestem fanem tej firmy nie przetestowalam ich. Maja na prawde bardzo duzo pozytywnych opinii ale pomimo tego nie skusilam sie na nia. Dzis dostalam ja od mamy i przetestuje ja na pewno. Ciekawa jestem czy te ochy i achy sa prawdziwe i ta maska na prawde dziala cuda. Nie ukrywam mojej skórze przyda sie porzadna dawka nawilzenia 😁

Zobacz post


kosmetyki maseczki auchan

Maseczka do twarzy Garnier Moisture + Comfort wersja różowa nawilżająca i kojąca kupiłam ją już spory czas temu w Auchan. Maseczka jest na bawełnianym płacie porównując ją do azjatyckich maseczek ta jest dość dziwnie wycięta, ma dodatkową niebieską osłonkę i mimo nie precyzyjnych wycięć idealnie przylega do twarzy i się nie odkleja. Jeśli chodzi o nasączenie płynem tu jest podobnie nadmiar trzeba odcisnąć bo będzie leciało po twarzy. Ta wersja jest z rumiankiem, dość ładnie delikatnie pachnie. Po zdjęciu płatu resztki starłam lekko wacikiem. Skóra była miękka i dobrze odżywiona, nie widać na niej oznak zmęczenia.

Zobacz post
1 2