34 na 34 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 03.12.2019 przez dastiina

Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

Balea - Maseczka do twarzy, It's A Magical Time. Mini opakowanie, które ma 20 ml, dostałam od kogoś w paczuszce. Maska ma przyjemny zapach, czuć w niej zapach winogron, podczas nakładania jej na twarz. Maseczka jest dosyć kremowa, przez co nałożenie na twarz jest bardzo łatwe. Po ok 20 minutach bez problemu można pozbyć się maseczki z twarzy za pomocą wody. Po jej użyciu twarz była mięciutka, jednak nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie. Opakowanie wystarczyło na kilka użyć.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

Maseczka do twarzy na dzień firmy Balea. Znalazłam je w kalendarzu adwentowym tej firmy na rok 2020, ale dopiero niedawno faktycznie wzięłam się za testowanie... I jest to w końcu ostatni produkt który z niego testuje uff 🤪 trochę mi to zajęło.

Maseczka ma kremową konsystencję. Praktycznie nie ma zapachu.
Nakładałam ją głównie po zmywaniu makijażu, i niestety na początku piekielnie piekła ale równocześnie coraz bardziej czułam nawilżenie i ulgę. Po 15 minutach zmyłam to co się nie wchłonęło i dość ciężko schodziło 🤪 musiałam to zmyć mokrym wacikiem. Po użyciu skóra była nawilżona i miękka. Ale efekt nie utrzymał się jakoś długo i już po godzinie miałam wrażenie, że skóra wróciła do swojego poprzedniego stanu...

Zobacz post

Maseczka Moon Milk i peeling do twarzy Its Magical Time Balea

Maseczka Moon Milk Maske Balea
Zgodnie z informacją na opakowaniu zawierała mleko migdałowe, ekstrakt z różeńca i zapach cynamonu. Byla bardzo kremowa i pachniała świętami Bożego Narodzenia Maseczka miała różowy kolor, a saszetka z powodzeniem wystarczyła mi na dwie obfite aplikacje. Po aplikacji kosmetyku moja skóra była intensywnie nawilżona, delikatniejsza w dotyku i wyraźnie wygładzona. Poczułam się jakbym robiła sobie okłady z mleka Bardzo przyjemny kosmetyk, szkoda że nie ma go w regularnej sprzedaży.

Peeling Haselnuss Peeling Balea
Pachniał jak prawdziwe BUENO Ten zapach był po prostu cudowny, słodki i bardzo miło mi się kojarzył Peeling o mlecznej barwie miał w sobie ostre drobiny ścierające. Trzeba było uważać, żeby nie pocierać twarzy zbyt mocno. Jedna saszetka była dośc spora i wystarczyła mi na użycie zarówno na twarzy, jak i na szyi i dekolcie. Skóra była pięknie oczyszczona, gładziutka w dotyku i rozpromieniona. Bardzo fajny kosmetyk, no i ten zapach

Zarówno maseczka jak i peeling do twarzy pochodzą z serii Its Magical Time z kalendarza adwentowego Balea 2019 Przyznaję, że zapomniałam o nich i dlatego tak się mi trochę "ostały" w zapasach.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

Balea, Maseczka do twarzy, It's A Magical Time .
W tej uroczej małej tubce o pojemności 20ml mieści się bardzo fajna kremowa maseczka. Maseczkę tą mam od kochanej @bow90 . Maseczkę używałam już 2 razy i na pewno jeszcze wystarczy na kilka bo jest bardzo wydajna. Bardzo ładnie pachnie, fajnie nakłada sie ją na buzię. Bardzo lubię kosmetyki Balea a ta maseczka super u mnie się sprawdza. Skóra po jej użyciu jest nawilżona, gładka i milutka w dotyku . Jestem z niej bardzo zadowolona .

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, Moon Milk Maske, It’s a Magical Time

🌸 Balea. Maseczka do twarzy, Moon Milk Maske, It’s a Magical Time.

Maseczkę od Balea znalazłam w kalendarzu adwentowym w ubiegłym roku. Księżycowe mleko o zapachu mleczka migdałowego i cynamonu. Dla mnie jest to maseczka o pięknym, cynamonowym zapachu, migdałów mój nos nie wyczuwa. Jedno opakowanie podzielone jest na dwie części, czyli mamy dwa zużycia. Maska ma kremową, delikatną konsystencję w kolorze brudnego różu. Maskę łatwo się nakłada na buzię, ja zrobiłam to pędzlem do maseczek. Podczas aplikacji lekko piekła mnie przez pierwsze 2,3 minuty, potem pieczenie ustało. Skóra po zmyciu maski była niesamowicie gładka. Obawiałam się, że przez pieczenie będzie czerwona, albo jakoś podrażniona, ale wcale tak nie było. Skóra była mięciutka i zmatowiona, a zapach cynamonu towarzyszył mi jeszcze długo po jej zmyciu. Maska warta wypróbowania, polecam.

Zobacz post

#DENKO2/2021 część 1

#DENKO2/2021
Czterdziesta piąta chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 33 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. BeBeauty, Nawilżający żel pod prysznic, Lilly of the valley, miał on przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
2. Biały jeleń, Hipoalergiczne mydło w płynie, skóra po jego użyciu jest gładka oraz miękka. Mydło dobrze domywa zanieczyszczenia oraz zabrudzenia ze skóry.
3. Cien, Pianka do włosów Power moc 5, którą używałyśmy przy modelowaniu włosów. Łatwo wyczesywało się ją z włosów, nie sklejała ich oraz nie obciążała ich.
4. Green Pharmacy, Delikatny żel do mycia twarzy (szałwia), bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po użyciu żelu była dobrze oczyszczona oraz nawilżona. Żel działał również kojąco na podrażnienia.
5. Isana, Candy apple, żel pod prysznic, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
6. Vegan Hair Desserts, Chia & Goji Pudding Conditioner, Odżywka do włosów, miała przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu były nawilżone, wygładzone oraz odżywione. Dzięki odżywce włosy dobrze się rozczesywały i nie plątały się.
7. Eveline, Ochronny balsam do rąk, Lemon Fresh, miał on przyjemny cytrynowy zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na dłoniach. Dłonie po jego użyciu były zregenerowane oraz nawilżone.
8. Maxbrands marketing, Masło do ciała, miało przyjemny zapach, który był wyczuwalny podczas używania go. Miało ono zbitą i gęstą konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadzało się go na skórze. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz miękka.
9. Spa Exclusives, Maska do włosów, miała delikatny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Włosy po jej użyciu dobrze rozczesywały się oraz były miękkie.
10. Etja, Naturalny olejek eteryczny, Kadzidłowy, miał on działanie ściągające, przeciwzmarszczkowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne oraz uspokajające. Najczęściej używałyśmy go do kąpieli, ponieważ dobrze wpływał na samopoczucie oraz pozwalał się odprężyć.
11. Eveline, skoncentrowane serum do rzęs 3w1, najczęściej używałyśmy ją pod tusz do rzęs. Odżywka sprawiała, że rzęsy wyglądały na dłuższe i grubsze oraz były ładnie rozdzielone.
12. Eveline, Magnetic Look, Tusz do rzęs, bardzo dobrze rozdzielał i wydłużał rzęsy, nie sklejał ich przy tym, co sprawiało, że rzęsy wyglądały na sztuczne. Nie osypywał się, nie rozmazywał się, nie odbijał się oraz nie zostawiał grudek tuszu na rzęsach.
13. Douglas, Home Spa, Travel Hand Cream, Breath of Amazonia, Odżywczy krem do rąk, miał intensywny perfumowany zapach, który przez jakiś czas wyczuwalny był na dłoniach. Dłonie po jego użyciu były nawilżone oraz gładkie.
14. Altapharma spray do nosa woda morska, bardzo dobrze działa na zatkany nos oraz zmniejsza katar. Jama nosowa po jego użyciu jest nawilżona oraz oczyszczona, dzięki czemu lepiej się oddycha.
15. Balea, It's a magical time, Gesichts maske - maska do twarzy, miała przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu jest nawilżona oraz miękka w dotyku.
16. Cien, Food for Skin, Krem do twarzy przeciwzmarszczkowy na noc `Odmłodzenie z dziką różą`, miał przyjemny różany zapach. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

Maseczka w kremie Balea z kalendarza adwentowego It's a magical time. Rzadko w sumie używam takich kremowych masek, ale czasem się skuszę. Maska ma biały kolor i odpowiednią konsystencję. Przyjemnie się rozprowadza po buzi, jest wydajna, więc tubka mimo, że ma 20ml starczy na jakiś czas. Maskę trzymałam na buzi około 15min i połowa się wchłonęła, resztę zmyłam. Minusem na pewno jest to, że ciężko się ją zmywa, wprost przylepia się do skóry i dłużej ją zmywam niż nakładam, dla mnie to trochę uciążliwe, ale dla efektów warto. Buzia była przyjemnie miękka, a nawet nieco nawilżona. Po za tym zapach maski jest przyjemny, lekko winogronowy.

Zobacz post


Balea Maska do twarzy z olejem z pestek winogron, It's Magical Time

#20

Dwudzieste okienko z kalendarza adwentowego Balea. W okienku znalazłam Gesichts maske - czyli maskę do twarzy. Maska zawiera ekstrakt z oleju z pestek winogrona. Maseczka ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania ją na twarz. Ma ona kremową konsystencję, przez co dobrze rozprowadza się ją twarzy. Maseczkę należy trzymać na twarzy przez 15 minut, a następnie zmyć jej resztki wodą. Skóra po jej użyciu jest nawilżona oraz miękka w dotyku. Ma ona pojemność 20 ml i jest wydajna.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, Nawilżająca z olejem z pestek winogron, It's a Magical Time

Ta taki właśnie produkt czekałam. Nawilżająca maseczka do twarzy, znaleziona w jednym z okienek kalendarza andwentowego Balea ❤️. Odkąd zaczęłam otwieranie kalendarza, liczyłam na tego typu kosmetyk. Strasznie się cieszę, że nie jest to jednorazowa maseczka na tkaninie. Opakowanie powinno wystarczyć na kilka aplikacji. Konsystencja jest bardzo kremowa, barwę ma również jasną. Dobrze się rozprowadza, ma lekko perfumowany zapach. Po upływie ok 15 min maseczkę zmyłam letnią wodą. Po aplikacji skóra była miękka w dotyku, nie lepiła się.

Zobacz post

Denko do twarzy

Produkty do twarzy, które udało mi się zużyć w tym miesiącu. Są to trzy maseczki i trzy próbki. Ogólnie zużywałam też maseczki w tubkach i sloiczkach, dlatego tak mało ich jest na zdjęciu.
👎 Maseczka Balea, mialam ja z tamtego roku z kalendarza adwentowego, bardzo podrażniła mi twarzy. Nie kupię ponownie.
👍 Maseczka do twarzy z Bielendy, bardzo fajnie się u mnie sprawdziła, wygładziła mi twarz i o dziwo oczyściła. Kupię ponownie.
👉 Maseczka Soraya, mam co do niej mieszane uczucia, ani nie podrażniła mnie ani nie pomogła mi. Sama nie wiem czy kupię.
👍 Dwie próbki kremu do twarzy z Facebook, kupię je na pewno, fajnie wygładzają twarz a przy okazji ładnie pachną.
👉 Próbka kremu z konopii, również mam do niego mieszane uczucia, ale przyznam szczerze, że krem do reż się wchłania, szybko i fajnie działa. Nie wiem czy bym kupiła.

Zobacz post

Kalendarze adwentowe 20 grudnia

Zaległe okienko numer 20. ❤️
Kalendarz adwentowy Douglas: mamy kolejny zapach, 10ml umieszczone w roletce. Jest to woda perfumowana Mercedes Benz Woman. Zapach jest ładny, intensywny, słodki, bardzo cieszę się z nich w kalendarzu.
Kalendarz Balea i maseczka do twarzy. 😍 Maska zawsze się przyda, jest kremowej konsystencji i posiada olejek z pestek winogron, chętnie przetestuję.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, Nawilżająca z olejem z pestek winogron, It's a Magical Time

Maseczka do twarzy firmy Balea, którą znalazłam w 20 dniu w kalendarzu adwentowym. Ma ładny zapach winogronowy. Maseczka posiada kremową konsystencję i łatwo nakłada się ją na twarz. Skóra po maseczce jest dobrze nawilżona, gładka i promienna. Opakowanie to wygodna tubka i ma pojemność 20ml, a więc wystarczy na kilka użyć. Opakowanie to ładna świąteczna grafika. Bardzo fajnie się ją testuje. Polecam 😊

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, Intensywnie nawilżająca z olejem z pestek winogron, Balea

Kalendarz Balea - okienko 20 grudnia.

Tym razem w kalendarzu Balea maseczka. Dwudzieste okienko kryło w sobie intensywnie nawilżającą maseczkę z olejem z winogron. Muszę przyznać że przyjemnie winogronowy pachnie ale nie wiem czy nie będzie mi zbyt obciążać cery. Mam pecha z takimi kremowymi nawilżającymi maseczkami ale oczywiście wypróbuję żeby się przekonać, chociażby przez sam zapach 😊.

Zobacz post

Maseczka do twarzy Balea

W 20 okienku kalendarza adwentowego Balea znalazłam intensywnie nawilżającą maseczkę do twarzy z olejem z pestek winogron. Tubka ma 20ml i myślę, że wystarczy na kilka razy. Zapach jest chyba winogronowy, przynajmniej mi się tak wydaje, ale jest bardzo przyjemny i ładny. To okienko bardzo mi się podoba, a dawno nie używałam maseczek, więc czas najwyższy 🙈

Zobacz post


Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

Okienko nr 20 w kalendarzu Balea skrywało maseczkę do twarzy. To maseczka o kremowej formule czyli takiej , za którą nie do końca przepadam. Jednak można ją zmyć po 10 minutach także wytrzymam. Tubka ma 20 ml więc starczy na kilka użyć. Opakowanie ma uroczą grafikę. Maseczka jest bardzo gęsta i ma ładny winogronowy zapach. Dobrze się rozprowadza po skórze.

Zobacz post

Balea Maska do twarzy z olejem z pestek winogron, It's Magical Time

Balea, It's Magical Time, Maska ​​do twarzy z olejem z pestek winogron.
Dziś wreszcie przybywam z chmurką, która gdzieś mi zaginęła wśród wielu czekających na dodanie. Prezentuję Wam produkt z 20 okienka z kalendarza adwentowego, czyli maseczkę do twarzy. Kosmetyk ma przyjemny zapach i dobrze rozprowadza się na skórze. Po nałożeniu odczuwa się delikatne, trochę niepokojące pieczenie, które po dłuższym czasie ustępuje. Pomimo odczuwalnego pieczenia skóra nie jest ani zaczerwieniona, ani podrażniona. W dotyku staje się gładka i nawilżona, a więc dość fajnie spełnia swoje zadanie. Polecam do wypróbowania.

Zobacz post

20 okienka kalendarzy

To już ostatnia prosta do świąt, aż ciężko w to uwierzyć.
Balea: maseczka do twarzy. Ma kremową konsystencję, w składzie jest olejek z pestek winogron i mam nadzieję, że będzie fajnie nawilżać.
Isana: odżywka do włosów Jedwabisty Połysk. Akurat do kompletu z szamponem z tej serii, i chyba właśnie połączę te dwa produkty, żeby zobaczyć jak działają razem.
Douglas: roletka wody perfumowanej Mercedes Benz. Muszę przyznać, że zapach jest bardzo przyjemny, kobiecy, delikatnie kwiatowy, ale intensywny. Z początku chciałam go oddać, ale teraz jak go chwile poniosłam to podoba mi się o wiele bardziej.
Kalendarz od Kasi: pianka pod prysznic Tasty Donut od Bilou. Teraz sobie przypomniałam że mam gdzieś jeszcze piankę od @aporanek, mam nadzieję że moja siostra sobie jej nie przytuliła. Ale wracając do wersji z pączkiem - urocze opakowanie z ładną grafiką, a słodki i apetyczny zapach czuć nawet bez używania! Idealny dla mnie. 😍

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy, It's A Magical Time

20 Okienko kalendarza adwentowego Balea przyniosło mi maseczkę nawilżającą do twarzy. Kosmetyk znajduje się w uroczej tubce o pojemności 20ml. Mimo pięknego opakowania, zapach mnie mocno zawiódł, kojarzy mi się ze starszą panią, totalnie nie moje klimaty, a szkoda bo ciężko będzie mi wytrzymać 10-15 minut z takim aromatem. Konsystencja jest lekka, kremowa i wchłaniająca się błyskawicznie. Raczej poszukam jej nowego właściciela i pójdzie w świat.

Zobacz post
1 2