Opis produktu
W skład wody perfumowanej Sel D'AZUR wchodzą trzy nuty zapachowe, które uwalniają się stopniowo po aplikacji produktu. Pierwszym, a zarazem dominującym aromatem kompozycji jest olejek grejpfrutowy, wytłaczany ze skórki tego owocu. Jego orzeźwiający cytrusowy zapach wykazuje działanie pobudzające, łagodzi stres i działa antydepresyjnie. Po krótkim czasie od użycia perfum do głosu dochodzi balsami.. ...
W skład wody perfumowanej Sel D'AZUR wchodzą trzy nuty zapachowe, które uwalniają się stopniowo po aplikacji produktu. Pierwszym, a zarazem dominującym aromatem kompozycji jest olejek grejpfrutowy, wy ...
Rozwiń opisProdukt dodany w dniu 01.12.2019 przez ksanaru
Kolejne ,,malutkie'' zakupy w Yves Rocher. 😁 Zdecydowanie za często tam kupuje i za dużo. A teraz zakupy wpadły przez mamę która chciała krem przeciwzmarszczkowy. No i musiałam domówić coś sobie i skorzystać z gratisów. 😍 Przyda się więcej kosmetyków również do paczuszek i prezentów.
Mama wybrała sobie elegancki krem przeciwzmarszczkowy do twarzy na dzień. To nie pierwszy jej krem przeciwzmarszczkowy tej marki, i jest bardzo zadowolona. Używa ich regularnie i uważa że dobrze pielęgnują cerę dojrzałą.
Do tego wybrała dwa żele pod prysznic. Migdał i kwiat pomarańczy oraz Marakuja Imbir. W zasadzie to ja jej je wybrałam, bo to jedne z moich ulubionych zapachów. Migdał i kwiat pomarańczy to idealny zapach na czas jesienno zimowy. Jest słodziutki, niestandardowy i oryginalny. Przy tym nie jest za ciężki i długo utrzymuje się na skórze i w łazience. Natomiast żel Marakuja Imbir to ideał na zbliżające się ciepłe miesiące. Mimo tego imbiru jest super orzeźwiający, kwintesencja lata i wakacji w tropikach. Cuuudo. Dlatego wzięłam drugą buteleczkę dla siebie. 😍
W dobrej cenie wrzuciłam również butelkę żelu ze świątecznej kolekcji: Słodka jeżyna. Mam już buteleczkę tego żelu i właśnie zabieram ją do łazienki na testy. Mamie wzięłam z tej samej serii mydełko w płynie.
Kupiłam też w dobrej cenie zestaw składający się z żelu oczyszczającego do mycia twarzy Pure Algue. Jest to moim zdaniem odświeżona wersja wcześniejszych żeli Hydra Vegetal które testowałam i byłam bardzo zadowolona. Nawet mają bardzo podobny orzeźwiający przyjemny zapach.
Kolejny produkt zestawu to słoiczek kremu nawilżającego Hydra Vegetal. Kiedyś zanim zaczął się mój szał na testowanie coraz to nowych produktów zużyłam kilka słoiczków tego kremu. Dobrze nawilża, szybko się wchłania i super nadaje się pod makijaż. Nie miałam nic mu do zarzucenia. 💙 W komplecie znalazł się również zestaw 3 pilniczków które na pewno się przydadzą oraz kokosowa pomadka do ust. Do koszyka wpadła również męska pianka do golenia która poleci do prezentu.
A teraz gratisy! 😍
Zestaw świąteczny z masłem karite. Składa się z mleczka do ciała, kremowego żelu pod prysznic, balsamu do rąk oraz mięciutkiego przyjemnego w dotyku kocyka.
Kolejny prezent to mleczko do ciała Malina i Mięta. Miniatura zapachu Sel D'Azure. Mama dostała do kremu przeciwzmarszczkowego krem pod oczy z tej samej serii.
Do tego jak zawsze próbki oraz zakładka do książki z kodem rabatowym na następne zakupy.
Zamówienie uznaje za jak najbardziej udane . ❤️❤️❤️
Sel d'Azur Yves Rocher
Nuta głowy: Grejpfrut
Nuta serca: Cedr Virginia
Nuta bazy: Haitańska wetyweria
Drzewno-aromatyczny zapach.
Po otwarciu saszetki wyczułam soczyste, świeże cytrusy podbite cedrem, ale nie ma w nim nuty męskiej, przynajmniej ja nie czuję w nim nic męskiego mimo, że zapach przeznaczony jest dla obu płci. Nie pachnie też jak odświeżacz powietrza, nie jest sztuczny.
Pierwsze skojarzenie wąchając go to morze Śródziemne - właśnie takie klimaty pasują do tej kompozycji zapachowej.
Trwałość - na skórze utrzymuje się do 7 godzin
Projekcja - duża
Próbka perfum Sel D'Azur eau de parfum Yves rocher . Opakowanie małe w formie szaszetki o pojemności 0.7 ml . W środku znajduje się chusteczka nasączona perfum . Można się nią przetrzeć ,aby zobaczyć jak zapach będzie pachniał na skórze . Można próbkę chusteczkę położyć gdzieś w pomieszczeniu jako zapach odświeżacz . Zapach ładny świeży intensywny . Zapach dosyć długo czuć na skórze .
Zobacz post
Kilka dni temu otrzymałam zamówienie od YVES ROCHER.
* 2 energizujące olejki do masażu Lub codziennej pielęgnacji Mandarynka+Cytryna+Cedr - skład ma naturalny z wieloma odżywczymi olejkami.
* Tusze do rzęs SEXY PULP volume extréme 01 Noir - Miałam pełno tuszy, ale te z YR są według mnie najlepsze
+Nie osypują się+Nie rozmazują+Nie skleja rzęs, są wydłużone i pogrubione
* Żel pod prysznic Hello Printemps 400ml o świeżym, owocowym zapachu rabarbaru i liści czarnej porzeczki. Formuła wzbogacona o wodę z bławatka z ekologicznych upraw, łagodnie oczyszcza skórę. PH neutralne dla skóry.
* Wodę toaletową 100ml z tej samej serii co żel- Hello Printemps- ta woda jak i żel to nowość, ja otrzymałam je po przekroczeniu pewnej kwoty zamówienia. Zapach bardzo świeży, przyjemny.
* 2 próbki: Sel D'Azur & Cuir de Nuit
Próbka wody toaletowej Sel D’azur od Yves Rocher.
Próbka mieści się w małej, plastikowej i przezroczystej buteleczce z czarnym atomizerem.
Jest to pojemność 1.2 ml więc taka akurat żeby sprawdzić czy dany zapach nam się podoba.
Atomizer działa bez zarzutów, nie zacina się i pryska odpowiednią ilość produktu.
Nutą głowy jest tutaj olejek z grejpfruta.
Nutą serca jest olejek cedrowy.
Nutą głębi jest olejek z wetywerii.
Mieszanka tych wszystkich olejków tworzy jak dla mnie to zdecydowanie za ciężki zapach. Zbyt mocny i intensywny.
Niestety nie polubiliśmy się i z pewnością nie chciałabym wersji pełnowymiarowej.
Tak prezentują się moja kolekcja próbek perfum. Trochę się tego nazbierało dlatego postanowiłam je wszystkie zużyć. Akurat te próbki które mam w większości przypadły mi do gustu. Najwięcej próbek mam z Avon bo aż 6 chociaż i tak miałam o wiele więcej. Znajdziemy tu również próbki perfum z Yves Rocher, Lancome, Faberlic czy C-ithru. Jedną próbkę mam nawet z Francji 😂. Te próbki to świetna sprawa nawet jak nie mamy miejscach w torebce to taka próbka wejdzie wszędzie.
Dodatkiem do zdjęcia są gwiazdki, które błyszczą się jak galaktyka.
Długo nie otwierałam kalendarza adwentowego od Yves Roche bo kompletnie o nim zapomniałam ale będę nadrabiać ten czas. W pierwszym okienku znalazłam próbkę perfum Sel D`azur, bardzo mnie cieszy gdy próbka ma atomizer bo nie trzeba się babrać. Próbkę już zdążyłam wypróbować i zostało jeszcze trochę na dnie ponieważ ten zapach jest obłędny i idealnie do mnie pasuje szkoda że jak na pierwszy dzień dali takie maleństwo. Mam wielką nadzieję że reszta kalendarza będzie co raz to lepsza.
Zobacz post
Pierwszy tydzień kalendarza za mną i jak do tej pory jestem bardzo zadowolona z jego zawartości. Znalazły się tu lakiery klasyczne po które nie sięgam zbyt często, ale zarówno bezbarwna baza jak i czerwony lakier kiedyś się przydadzą, bo jest to klasyka. Poza lakierami znalazłam też krem i płyn micelarny z serii sensitive - oba te produkty sprawdziły mi się fajnie, z kremem miałam już styczność wcześniej, płyn mam pierwszy raz. Nie podrażnia mojej twarzy ani co ważniejsze - oczu. Szampon i płyn pod prysznic też mnie nie zawiodły. oba te produkty spełniają swoje zadanie, dobrze się pienią i ładnie pachną. Niby są to tylko miniaturki, a wypadają bardzo wydajnie. Poza wymienionymi produktami znalazła się tu jeszcze próbka perfum i ona tez trafiła idealnie w mój gust. Zapach jest mocno cytrusowy, całkiem trwały, a próbka była bardzo wygodna, posiadała atomizer.
Szersze recenzje znajdują się w osobnych .
Pierwsze okienko kalendarza, który dotarł do mnie z 5 dniowym opóźnieniem! Zamówiłam go w fajnej promocji z oficjalnej strony Yves Rocher licząc, że znajdę w nim sporo mini kosmetyków, które będę mogła brać na wyjazd. Pierwsze okienko skrywało mini próbkę perfum Sel D'AZUR. Z początku rozczarowała mnie wielkość i ilość, która była tylko połowiczna patrząc na dozownik! Sam zapach natomiast jest świetny! Kwiatowo-cytrusowy, świeży i codzienny! Sama się zaskoczyłam, że odrazu przypadł mi do gustu. Niestety jego trwałość jest wątpliwa. Po godzinie nie czuć go już na skórze, jedynie delikatnie na ubraniu, co jest dla mnie dużym minusem.
Zobacz post
1 okienko kalendarza adwentowego Yves Rocher - próbka perfum Sel D'AZUR z atomizerem. Troszkę zawiodła mnie wielkość tej próbki. Jak na kalendarz za 200 zł spodziewałam się nieco większych perfumetek.
Perfum w sklepie kosztuje 250 lub 180 zł (w promocji). Zapach jest delikatny, ledwo wyczuwalny i bardzo szybko się ulatnia. Po takiej próbce na pewno nie kupiłabym produktu pełnowymiarowego.
#1 w kalendarzu adwentowym Yves Rocher to próbka wody toaletowej Sel D'AUR 💜 Zapach jest totalnie mój! Świeży, cytrusowy, aż żałuję, że jest to tylko mała próbka. Może kiedyś zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowanie, choć do najtańszych nie należy. Jestem ciekawa jak się sprawdzą 💛
Zobacz post
Dziś 1 grudnia, a więc otwieramy wszystkie okienka z numerkiem 1! Oto co znalazłam w moich kalendarzach:
Kalendarz NYX
Matowa szminka w nietypowym, bo szarym kolorze. To jest produkt akurat bardzo niepraktyczny jak dla mnie, bo nie miałam chyba jeszcze nigdy w życiu sytuacji, na którą mogłabym pomalować usta na ten kolor i niestety z tej szminki użytku raczej nie zrobię.
Kalendarz Look Fantastic
Paletka Morphe9A w cudownych kolorach ziemi. Często w makijazu sięgam po takie właśnie kolory, tak więc z chęcią będę się nią malować. Jestem też mega szczęśliwa, że będę mogła przetestować tą markę, bo słyszałam o niej wiele dobrego.
Kalendarz Amazon.uk
Balance Me Hyaluronic Plumping Mist, czyli mgiełka do twarzy, która ma za zadanie nawilżyć skórę. Fajne, małe opakowanie idealne do torebki lub na jakiś wyjazd.
Kalendarz Rituals
Świeczka Oriental Vetiver. Świeczki bardzo lubię, więc cieszy mnie ten prezent, jednak jej zapach średnio do mnie przemawia... Jest bardzo specyficzny. Mimo wszystko z chęcią ją zapalę i może jednak przekonam się do jej zapachu.
Kalendarz Feelunique
INC.redible Glitter Lip Topper, czyli brokatowy topper do ust. Uwielbiam brokat i wszystko co się świeci! Kosmetyk mimo że nietypowy, to jednak znajdzie u mnie zastosowanie w świątecznym (lub "artystycznym" ) makijażu!
Kalendarz Airpure
Podgrzewacz z serii Festive Vanilia. Ładny i nie sztuczny zapach. Mam nadzieję, że po zapaleniu zapach będzie unosił się w pokoju.
Kalendarz Flaconi
Kocostar Rose Slice Mask. Jest to maseczka w formie płatków, które punktowo nakładamy na twarz. Ja używając maseczek raczej nakładam je na cała twarz, a nie punktowo, jednak ta maseczka wygląda tak pięknie, że z chęcią ją przetestuję i kto wie - może przekonam się do punktowych maseczek!
Kalendarz Asos
Żel na niedoskonałości od Origins. O tej marce też słyszałam dużo dobrego, więc cieszę się, że to trafiło w moje ręce. Dodatkowo mam też problemy z niedoskonałościami na twarzy, dlatego chętnie będę używać tego produktu zarówno na mojej twarzy, jak i na twarzy mojego chłopaka.
Kalendarz Yves Rocher
Próbka perfum Sel D'AZUR w formie małej fiolki z atomizerem. Zapach jest typowo morski z dodatkiem cytrusów - chyba czuję tam też jakiś kwiat, chociaż nie jestem pewna, bo nie mam dobrego nosa do zapachów! Nie przytłaczający i nie pachnie jak odświeżacz do toalet (bo jednak tego typu zapachy mają taką tendencję ). Nie jest to do końca mój zapach, jednak nie czuję się w nim źle i myślę, że chętnie wrzucę go do torebki.
Kalendarz Zalando
Pai Rosehip BioRegenerate Oil. Produkt ma fajną, wygodną pipetkę, którą można dozować idealną ilość olejku. Sam olejek nie jest bardzo tłusty i dosyć szybko się wchłania. Jako pierwsze wrażenie mogę powiedzieć, że produkt fajnie odżywia skórę. Jednak mocno nie spodobał mi się jego zapach...
Najbardziej zadowolona jestem z paletki Morphe, maseczki Kocostar, mgiełki Balance Me i żelu z Origins. Dzień 1 kalendarzy adwentowych oceniam jak najbardziej na plus!
Pora na pierwsze okienka kalendarzy adwentowych bardzo się cieszę bo już nie mogłam się doczekać.
Duży kalendarz zaczął się piękna solidnie wykonaną magnetyczna paltaka na cienie.
W kalendarzu Yves Rocher znalazła się miniaturka wody Perfumowana, Sel D'azur całkiem ładny świeży zapach.
Natomiast dziś w kalendarzu Balea jak już wiemy znalazł się olejek do ciała który przepięknie pachnie świętami.
Już nie mogę się doczekać następnych okienek kalendarza.
Kalendarz adwentowy z Yves Rocher "otwiera" Woda perfumowana Yves Rocher Sel D'AZUR, pachnie pięknie i przypomina mi coś, ale nie do końca nie jestem pewna co.
To taka kompilacja zapachu morskiej bryzy i cytrusów, niesamowicie odświeżający, relaksujący i zdecydowanie na dzień. Jestem nim oczarowana
Niestety minusem jest trwałość, po pół godzinie nie czuć już prawie nic.
Zrobię jeszcze test na dobrze nawilżonej skórze i dam znać, czy trwałość się poprawiła.
Z racji tego, ze wybił 1 grudnia i nie mogłam się już doczekać, to #1 okienko w kalendarzu od Yves Rocher już za mną.
Jak na razie zaczyna się tak sobie, jest to próbka perfum Sel D'azure. Zapach jest w 100% mój i już żałuję że jest to tylko próbka. Jest bardzo cytrusowy, rześki, chętnie przygarnęłabym takie w wersji pełnowymiarowej. Próbka posiada atomizer i wystarczy na kilka użyć. Za jakiś czas dam znać jak wypada pod względem trwałości.
Podobne produkty
