Peeling do ciała Treaclemoon Papaya Summer to produkt, który wzbudził moje zainteresowanie swoim egzotycznym zapachem i obietnicą głębokiego oczyszczenia skóry. Po kilku tygodniach regularnego stosowania mogę śmiało stwierdzić, że jestem zachwycona efektami.
Pierwsze, co mogę zauważyć po użyciu peelingu, to jego intensywny, owocowy zapach papai, który delikatnie otacza ciało i pozostaje na skórze przez długi czas. Konsystencja peelingu jest gęsta i kremowa, co sprawia, że łatwo rozprowadza się po skórze. Ma drobne ziarna cukru, które delikatnie złuszczają naskórek, pozostawiając skórę miękką i gładką.
Polecam ten peeling wszystkim, którzy szukają produktu o intensywnym działaniu nawilżającym i złuszczającym.
Peeling mieści się w przezroczystej tubce z zamykaniem na klik. Cudownie pachnie podczas aplikacji takim żywym, słodkim zapachem papai.
Peeling na odpowiednią konsystencję, która świetnie się aplikuje chociaż się nie pieni. W konsystencji są małe drobinki, które są delikatne dla skóry. Produkt zawiera naturalne kawałki owoców.
Produkt doskonale oczyszcza skórę i złuszcza martwy naskórek. Zostawia ją niesamowicie gładką w dotyku i cudownie pachnącą.
Uwielbiam peelingi tej marki, kiedy tylko mam okazję robię sobie zapasy, ponieważ w Niemczech bywam tylko 2-3 razy w roku a w Polsce ich nie spotkałam a na pewno nie za taką cenę. Peeling pachnie intensywnie papaja, zapach utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli. Dzięki nasiona kiwi delikatnie ściera i zapewnia jedwabiście gładka skórę. Produkt weganski.
Zobacz postPodobne produkty
