Tołpa

Serum-booster przeciw pierwszym zmarszczkom firmy Tołpa. Produkt ma lekką konsystencję i dzięki temu szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze uczucia lepkości i ciężkości. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Serum wklepuje w twarz i szyję. Skóra po jego zastosowaniu jest dobrze nawilżona, rozjaśniona ale także odżywiona. Opakowanie posiada pompkę i jest bardzo wygodne w użyciu. Lubię produktu Tołpa mają super działanie. Serum otrzymałam w pudełku Beglossy. Super się sprawdza. Polecam 😊

Zobacz post

Serum od tołpa które było w którymś pudełku od BeGlossy. Jako że do tej pory uważałam ze nie potrzebuje kosmetyków na pierwsze zmarszczki to go nie używałam. Niestety ostatnio zauważyłam że skóra w okolicach oczu zrobiła się inna niż do tej pory, to postanowiłam go użyć. Jak na razie nie ma jeszcze efektów. Mam nadzieje że za kilka tygodni moje sflaczałe i podkrążone oczy wrócą do normy. Zdaje sobie sprawę że ostatnio żyje w stresie i to wpływa na kondycję nie tylko skóry.

Zobacz post

Moje pierwsze pudełeczko beglossy. Do zakupu zdecydowałam się z powodu kremiku do stop od shefoot który dostałam dodatkowo. Od dawna chciałam przetestować kosmetyk z tej firmy więc to była dobra okazja (co prawda tylko 2 miesiące do końca ważności) . Co do samej zawartości pudełka - mnie się bardzo podoba. Wszystkie produkty to dla mnie nowości. Najmniej mnie ucieszył produkt od tolpy jak przeczytałam 30+ 😂 ale po chwili stwierdziłam że to może być fajny produkt a 30+ to tylko nazwa, a od tej firmy nic nie miałam. Pudełko zawiera szampon który mnie ucieszył, wegańską pastę do zębów, która także mnie ciekawi, maseczkę, kuracje dla włosów syoss. Z tą firmą miałam styczność tylko z szamponami które u mnie się nie sprawdzaly, ale jestem ciekawa mimo tego jak się sprawdzi ta żelowe maska. Ostatni produkt to chusteczki węglowe lbiotica które na pewno się przydadzą.

Dla mnie udany zestaw, pudełeczko jest porządne

Zobacz post

Dzisiaj rano uczestniczyłam w szkoleniu produktowym marki Tołpa. Głównym tematem były kosmetyki anty-aging, i takie też prezenty dostałyśmy do domu. Dwa produkty są z serii Futuris., czyli dla osób po 30 roku życia. Dostałyśmy oczyszczającą maseczkę mineralną z borowiną oraz serum-booster. Mimo, że to niekoniecznie mój przedział wiekowy, to użyję je na pewno. To serum próbowałam na szkoleniu, ma bardzo wodnistą konsystencję, i co ciekawe, trzeba je nałożyć co najmniej 3 razy, żeby zadziałało. Pierwszy raz spotykam się z takimi warstwami jednego produktu, ciekawa jestem jak będzie to działać w praktyce. Dostałam też jeden produkt już bardziej dla mamy, z serii Stimular. 40+. Jest to regenerujący krem przeciwzmarszczkowy na noc. Mama chyba jeszcze nic z Tołpy nie testowała, więc mam nadzieję, że się u niej sprawdzi, bo ja bardzo lubię ich produkty. Są proste, ale działanie mają świetne.
Cieszę się, że udało mi się wziąć udział w szkoleniu, prowadząca była super, nie zanudzała nas składami każdego produktu tylko mówiła tak, jak chciałaby żebyśmy mówiły klientkom. Po takim szkoleniu zostaje więcej w głowie niż po nudnym wykładzie.

Zobacz post