Złuszczające mydełko do ciała z truskawką i limonką Love Nature od Oriflame to zdecydowanie ten rodzaj produktu który w tej marce cenie najbardziej. Mydełka mają obłędne. Po pierwsze kształt który widzimy że nie jest banalny. Mamy tu formę łezki czy czegoś w próbnym guście, w każdym razie ma opływowy kształt i bardzo wygodnie trzyma się w dłoni. Mydełko posiada intensywny energetyczny i owocowy zapach. Truskawka z limonką są tutaj bardzo dobrze wyczuwalne. Mydełko posiada drobinki peeelingujące są to zapewne pestki truskawek, które delikatnie złuszczają naskórek. Pomimo że nie jestem przyzwyczajona do używania mydeł pod prysznicem to w tym przypadku jest inaczej. Mydełko nie wysusza skóry ale pozostawia takie uczucie jak to po mydle więc nieuniknione jest używanie balsamu później nie mniej jednak skóra jest dobrze oczyszczona i delikatnie wygładzona. Mydełko nadaje się także do pielęgnacji dłoni, dobrze oczyszcza, złuszcza i pozostawia jeszcze po umyciu zapach na skórze. Mydło w tym wszystkim jest wydajne. Bardzo fajny produkt polecam.😊
Zobacz post
Ostatnie denko zeszłego roku, czyli z grudnia. Udało mi się wykończyć:
Isana young, kokosowy krem do rąk, który był świetny. Jak na swoją wielkość był mega wydajny.
Antyperspirant w kulce, Adidas 6w1cool & care. Uwielbiam antyperspiranty w kulce, a zazwyczaj sięgam po te z Adidasa.
Schwarzkopf Gliss kur, odżywka do włosów w spray'u. Bardzo lubię tego typu odżywki i muszę znów zrobić sobie ich zapas.
Pantene Pro-V Micellar Purify & Nourish, szampon do włosów oczyszczająco-odżywiający, który super się u mnie sprawdził.
Pantene Pro-V Micellar Purify & Nourish, odżywka do włosów oczyszczająco-odżywiająca już nie zachwyciła mnie tak jak szampon z tej samej serii.
Oriflame Incognito for her, woda toaletowa, która początkowo bardzo mi się podobała jednak szybko mi się znudził jej zapach.
Oriflame Love Nature, złuszczające mydełko z truskawką i limonką. Bardzo fajne i mega wydajne mydełko.
Perfecta, peeling drobnoziarnisty, który pierwszy raz dostałam w jednej z paczuszek urodzinowych. Bardzo się z nim polubiłam i lubię do niego czasami wracać.
Oriflame Love Nature, złuszczające mydełko z truskawką i limonką. Mydełko ma fajny kształt i jasnoróżowy kolorek. Zapach jest dokładnie taki sam jak w przypadku żelu pod prysznic, który już miałam. Pachnie ono owocowo i orzeźwiająco, a zapach utrzymuje się na dłoniach jeszcze przez jakiś czas. Mydełko dobrze się pieni, jest bardzo wydajne i często można spotkać je w promocji. Są "zatopione" w nim drobinki ścierające, dzięki którym podczas mycia przy okazji robimy peeling. Skóra po użyciu tego mydełka jest dobrze oczyszczona i wygładzona.
W mojej szafie już mam zapas mydełek z Oriflame chyba jak każda konsultantka i szczerze polecam je wszystkim.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
