2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

NOWOŚĆ! Niesamowite połączenie właściwości ochronnych owoców Liczi oraz właściwości odżywczych i regenerujących oleju kokosowego. Wzbogacony olejem jojoba i nawilżającym masłem Shea. Kremowa konsystencja pozwala na łatwe rozprowadzenie kremu na ciele, szybko się wchłania i pozostawia skórę aksamitnie miękką, nawilżoną i subtelnie pachnącą. Wspomnienie wakacji na egzotycznej wyspie na wyciągniecie ...

NOWOŚĆ! Niesamowite połączenie właściwości ochronnych owoców Liczi oraz właściwości odżywczych i regenerujących oleju kokosowego. Wzbogacony olejem jojoba i nawilżającym masłem Shea. Kremowa konsysten ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 16.11.2019 przez babsi

denko kosmetyczne

Czas na kolejne denko
*
Nie wiem jak Wy, ale ja chowam puste opakowania zużytych kosmetyków, by móc zrobić denko do chmurki Później po zdjęciu cieszę się, gdy mogę je już wyrzucić i zwalnia mi się miejsce 🙈 Ale uważam, że warto, bo wtedy widzę, ile produktów zużyłam i zastanawiam się, po które jeszcze kiedyś sięgnę, a których już nigdy nie kupię.
No to lecimy
.
Odżywka z Tresemme BARDZO pozytywnie mnie zaskoczyła. To w ogóle jest mój pierwszy kontakt z tą marką i odżywkę kupiłam na promce w Rossmannie. Opakowanie ma aż 400ml, a produkt jest bardzo wydajny. Ciężko samemu ją zużyć, dlatego podzieliłam się nią z mamą, która też jest z niej zadowolona. Pięknie pachnie, włosy są po niej delikatne i miękkie. Jestem na TAK! 10/10

Lotion z Avon jest dla mnie nieporozumieniem. KOMPLETNIE nie nawilża- ZERO, a nawet moim zdaniem wysusza skórę. Jedyny plus, że ładnie pachnie, ale na bank już nigdy go nie kupię! Rozcięłam opakowanie, by zużyć go do końca, ale przyznam, że męczę się z nim. 1/10

/ Krem pod oczy z Vianka dała mi mama, bo ona nie była z niego zadowolona, więc córka zużyje resztkę Podoba mi się opakowanie i sposób wydobywania kremu - nie trzeba wsadzać tam palca. Krem jest BARDZO, ale to BARDZO wydajny! Miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy! Fajnie nawilża, nie uczulił mnie, ale nie zauważyłam poprawy w wyglądzie skóry. 5/10

Kokosowy krem do ciała z Blancreme to jest SZTOS! Szklane opakowanie, niesamowity samach, konsystencja i nawilżenie. Cudowny kosmetyk! 10/10

Peelingi kawowe Love Your Body - mam wersję Soczysta Truskawka i Aromatyczna Kawa - wiecie, że kocham kawę, więc kocham też te peelingi . Pięknie pachną i fajnie oczyszczają skórę. Po aplikacji kosmetyku na ciało cały prysznic jest w kawie i brązowym kolorze, ale absolutnie nie farbuje płytek! Wystarczy spłukać wodą i nie ma śladu. Mały minus daję za opakowanie. 9/10

Zobacz post

pielęgnacja ciała veganic bodyboom blancreme

Zostałam nominowana przez @dastiina do pokazania kosmetyków z działu "Pielęgnacja ciała", więc oto i chmurka
.
🌿Zacznę od naturalnego mydełka oliwkowego, które pochodzi z Grecji - myję nim ciało - po prostu zastępuje mi żel pod prysznic. Ładnie pachnie, nawet dobrze się pieni i fajnie myje skórę. Ostatnio polubiłam się z mydłami. Niestety nie wiem jakiej jest firmy. Na zdjęciu jest już resztka, ale chciałam uwzględnić też i to mydełko w moim zestawieniu.
.
Jak już pewnie wiecie kocham peelingi. Do ciała używam kokosowego peelingu z Blancreme. Tam w środku naprawdę są wiórki kokosa! Niesamowity zapach, taki naturany! Cała łazienka pachnie kokosem! Skóra jest po nim mięciutka i pachnąca.
.
✓ Dalej mamy 4 balsamy do ciała i oliwkę. Ale czemu aż tyle? Nie zawsze mam ochotę np. na kokosowy czy kawowy zapach, dlatego tak naprawdę balsam wybieram w zależności od humoru oraz od potrzeb mojej skóry.

* Gdy czuję, że moja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, wybieram olejek (też pochodzi z Grecji jak mydełko, jednak skóra jest po nim trochę tłusta), balsam z Veganica (gdy mam ochotę na intensywny kawowo-pomarańczowy zapach), Blancreme (już mi się niestety skończył, ale wybierałam go, gdy robiłam peeling kokosowy, aby nie mieszać zapachów) lub BodyBoom - testuję od niedawna i narazie mogę powiedzieć, że dobrze nawilża i ładnie pachnie kawą, ale jest to inny zapach kawy niż z Veganica - raczej delikatniejszy. Za krótko go stosuję by móc wypowiedzieć się na temat działania antycellulitowego. Na koniec idzie Avon, bo ten suflet praktycznie nie nawilża.. skóra jest po nim sucha.. Owszem ładnie pachnie, ma fajną konsystencję i taki arktyczny wygląd, ale to za mało. Dokończę go, ale więcej nie kupię.
.
Do pielęgnacji ciała dołączyłam kulkę z Garniera, która spisuje się u mnie najlepiej ze wszystkich kulek. Nie robi plam, ładnie pachnie i zdaje egzamin.
.
Do pokazania kosmetyków do pielęgnacji ciała nominuję @frambuesa . Jeśli tylko masz ochotę to zapraszam do zabawy

Zobacz post
1