Opis produktu

Peeling gommage delikatnie złuszczający naskórek i usuwający zanieczyszczenia. Intensywnie zmiękcza skórę i nawilża ją. Chroni przed negatywnym działaniem środowiska i tworzy na niej barierę ochronną. Zawiera ekstrakty i wyciągi ze zbóż które pomagają w utrzymaniu zdrowej skóry. Działają one odmładzająco, poprawiają wygląd i wspomagają gojenie się ran i mikrourazów. Pobudzają metabolizm skórny i ł ...

Peeling gommage delikatnie złuszczający naskórek i usuwający zanieczyszczenia. Intensywnie zmiękcza skórę i nawilża ją. Chroni przed negatywnym działaniem środowiska i tworzy na niej barierę ochronną. ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 05.11.2019 przez Chloreek

Pielęgnacja twarzy listopad

Dziękuje bardzo @wenkka za nominacje do pokazania mojej pielęgnacji twarzy ❤️ Niestety jest strasznie pochmurno, wiec zdjęcia wychodzą ciemne, ale mam dziś wolne, wiec postanowiłam jak najszybciej wykonać zadanie.
Moja pielęgnacja składa się z:
*plyn micelarny/dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Tutaj akurat korzystam aktualnie z yves rocher i różowego garniera.
*zele do twarzy oraz pianki. Aktualnie są to marki La roche posay, glamglow, balanceme, oraz pianki nivea (dość kiepska, używam jej raz na jakiś czas ponieważ jest mocna i bardzo wysusza) oraz pianka aloe.
*dodatkowo używam szczoteczki foreo, która dostałam w tamtym roku na święta, ale delikatnie się z nią muszę obchodzić przy wrażliwej skórze.
*kolejny krok to tonik, tutaj nie znalazłam jeszcze ulubiencow i aktualnie korzystam z La roche posay i natura Estonica.
*kolejny krok to kremy, ulubieńcem tej kategorii jest marka miya. I love me skradł moje serce, secret glow, glamglow i yves rocher używam aktualnie na zmianę, i najbardziej jestem zadowolona z glamglow, ale jego cena jest zabójcza, a wydajność w moim wykonaniu pozostawia wiele do życzenia. Estee lauder i illamasqua używane od święta.
*maseczki, uwielbiam wszystkie maski, które nawilżają twarz. Akurat tutaj wybrałam te które miałam pod ręka.
*peelingi, ulubieniec to oczywiście skin79, ale tołpa również dobrze się u mnie sprawdza.
*Serum do twarzy, używane okazyjnie, bo zawsze o nich zapominam. Tutaj mini wersje clinique i avant.

I teraz chciałabym nominować:
Pielęgnacja twarzy: @martaako
Pielęgnacja ciała: @frambuesa
Pielęgnacja włosów: @syll ❤️

Zobacz post

Denko listopad

Denko z października i listopada. Ostatnio mam mało czasu, a co za tym idzie moja pielęgnacja leży 😂 postaram się jednak wrócić na dobre tory i znów zacząć zużywać produkty i korzystać z ich dobroczynnego działania. W ostatanim czasie udało mi się zużyć:
*dwa płyny dove, oba bardzo dobrze się u mnie sprawdziły. Lubię płynu tej marki, ponieważ nie wysuszają skory i delikatnie ją pielęgnują.
*moj ukochany krem miya, jeden z lepszych kremów jakie miałam do twarzy. Z chęcią do niego wrócę po wykorzystaniu moich zachomikowanych produktów, ponieważ sprawdził się rewelacyjnie.
*maseczka yves rocher, również bardzo dobry produkt. Więcej o niej znajdziecie w chmurkach.
*kolejny ulubieniec czyli pianka do twarzy, delikatna ale dobrze oczyszczająca. Również z chęcią do niej wrócę, bo sprawdzała się rewelacyjnie.
*szampon creightons, to już moje któreś z kolei opakowanie, wiec o czymś to świadczy. Bardzo ładnie pachniał i dobrze oczyszczał. Dość silny, wiec nie można go używać na codzien.
*najlepszy balsam jaki miałam okazje używać. Marka mixa, i wielka butla z pompką. Mocno nawilżające mleczko, które świetnie sobie radziło z moja sucha skóra.
*kulka fa, delikatna, nie podrażniajaca. Całkiem niezła.
*marka skin79 i mój ulubiony peeling, na który już poluje, bo jako jedyny sprawdzał się świetnie na mojej twarzy.
*kilka maseczek w płachcie, które możecie znaleźć w moich chmurkach.
Jak zauważyliście, mnostwo ulubiencow wykończyłam w tym miesiącu. I trochę mi smutno z tego powodu, a z drugiej strony się cieszę, ze minimalizuje moje zapasy i w końcu będę miała tylko tych ulubiencow w swojej pielęgnacji

Zobacz post

Podsumowanie peelingów

Ostatnio rzadko dodaje chmurki, ale dc obserwuje na bierząco. Listopad wypadł miesiącem peelingów, wiec postanowiłam zrobić małe podsumowanie pod koniec miesiąca co udało mi się zużyć, bo kolekcje peelingów mam dość spora. Czesc to moi ulubieńcy, do których ciagle wracam, część to całkowite nowości. Jednak mimo wszystko czas się wziąć za zużywanie ❤️ W moich zapasach są:
*ulubieniec, czyli peeling yves rocher. To już moje „któreś tam” opakowanie i jak narazie sprawdza się rewelacyjnie. Zapach brzoskwini, słodki i intensywny to dla mnie rowniez plus. Jest już na wykończeniu i postanowiłam, ze nie kupuje kolejnego opakowania, tylko skupie się na zapasach. Więcej na jego temat można znaleźć w moich chmurkach. Jak to ulubieniec, często się tutaj przewijał.
*peeling do ust, o tym samym zapachu co yves rocher. Całkiem nieświadomie 😂 usta po nim są mięciutkie i bardzo gładkie. Nie mam doświadczenia z peelingami do ust, ale ten spełnia swoje zadanie rewelacyjnie.
*peeling do stop babuszki, bardzo mocny, zapach nie ciekawy, ale działanie dobre, wiec jeśli szukacie jakiegoś zabójcy do twardych skórek na stopach to polecam.
*peeling do skory głowy, kolejny ulubieniec. Sprawdził się u mnie bardzo dobrze, i często po niego sięgam. Również można go znaleźć w moich chmurkach
*peeling do twarzy tołpa, jest to peeling enzymatyczny. Ma całkiem ciekawe działanie, delikatne ale całkiem zadowalające. A dodatkowo pięknie pachnie.
*kolejny peeling do twarzy skin79, to mój ulubieniec z ulubiencow. Niestety już na wykończeniu, ale z chęcią skuszę się na kolejne opakowanie, bo działał świetnie.
*w moich zapasach znajduje się jeszcze peeling do twarzy sylveco, kokosowy Scrub do ciała, kawowy Scrub do ciała o saszetka loreala.
Mam nadzieje, ze uda mi się zminimalizować zapasy dzięki listopadowemu wyzwaniu

Zobacz post
1