Płyn do kąpieli, który przykuł moją uwagę swoją etykietą. Piękna tęczowo gwiezdzista etykieta wywołuje uśmiech na mojej twarzy podczas codziennej kąpieli. Opakowanie plastikowe, lekkie, zawiera 300 ml kosmetyku. Odkręcane, jednak w środku jest dyfuzor, więc nie tak łatwo o wysłanie płynu. Ja ten kosmetyk używam jako żel pod prysznic. Potrzeba niewielkiej ilości by umyć ciało. Tworzy sporą ilość piany, tak, że nas otula delikatną pieżynką. Zapach jest owocowy, wyczuwam jabłko i morele. Choć te drugie są bardziej wyczuwalne to dla mnie nie problem. Bardzo lubię takie zapachy, szczególnie porą zimową, gdy można przywołać troszkę lata. Zapach niestety nie pozostaje z nami na dłużej. Kosmetyk zmywa brud i nieprzyjemny zapach z naszego ciała. Nie uczulił mnie i nie podrażnił. Jestem z niego zadowolona.
Opakowanie ma 300 ml i posiada bardzo uroczą grafikę. Opakowanie posiada odkręcany duży korek. Otwór jest dość mały więc trzeba mocniej ścisnąć butelkę aby wlać płyn do wody. Płyn tworzy dość sporą pianę. Pachnie delikatnie ale jest wyczuwalny podczas kąpieli. Zapach przypomina mi trochę kosmetyki dla dzieci. Wystarczy nie duża ilość by utworzyło się dość dużo piany. Nie wysusza skóry ale też jej nie nawilża. Ogólnie jestem zadowolona mógłby tylko mocniej pachnieć ale i tak nie jest źle.
Płyn do kąpieli Balea Shining Star z wygranego swopa. Opakowanie ma 300 ml i posiada bardzo uroczą grafikę. Opakowanie posiada odkręcany duży korek. Otwór jest dość mały więc trzeba mocniej ścisnąć butelkę aby wlać płyn do wody. Płyn tworzy dość sporą pianę. Pachnie delikatnie ale jest wyczuwalny podczas kąpieli. Zapach przypomina mi trochę kosmetyki dla dzieci. Wystarczy nie duża ilość by utworzyło się dość dużo piany. Nie wysusza skóry ale też jej nie nawilża. Ogólnie jestem zadowolona mógłby tylko mocniej pachnieć ale i tak nie jest źle.
Zobacz post
Płyn do kąpieli Balea Shining Star, którego ja używam tylko jako żelu pod prysznic. Niestety, mimo obiecującego opakowania nie porwał mnie do gwiazd. Produkty Balea lubię w dużej mierze za piękne zapachy, w przypadku tego płynu jest on tak delikatny, że praktycznie go nie czuć. Nie zostaje też długo na skórze. Jeżeli chodzi o właściwości myjące, jest bardzo dobry - skutecznie oczyszcza ciało, przy jego użyciu powstaje sporo piany, która delikatnie otula skórę. Nie powoduje podrażnień czy uczuleń. Jest dobry, ale nie kupiłabym go więcej właśnie ze względu na zapach.
Zobacz post
Ostatnio pokazywałam Wam mój zbiór balsamów, dzisiaj przyszedł czas na kosmetyki do kąpieli. Zużywam je razem z siostrą, więc idzie nam to zdecydowanie szybciej. Płynów z Isany i Nivea używam na zmianę, w zależności od nastroju. Oba dają sporo piany, zmiękczają wodę i pięknie pachną. Aktualnie w mojej łazience gości też żel pod prysznic Le Petit Marseiliais o zapachu prowansalskiej figi. Jest przepiękny, to chyba mój ulubiony zapach z tej firmy, który testowałam. Pozostałe produkty czekają jeszcze na swoją kolej. Żele pod prysznic Balea znam i bardzo lubię, więc na tych raczej się nie zawiodę. Najbardziej ciekawi mnie pianka pod prysznic z Isany, nigdy nie miałam tego typu produktów. Mimo, że nie przepadam za zapachem róży, to i tak chcę ją wypróbować, żeby zobaczyć jak to działa. A ze była bardzo tania, to nawet jak całą zużyje moja siostra to nie będzie mi szkoda.
Zobacz postPodobne produkty
