Eveline

byKadia

Zestaw matowej pomadki oraz konturówki od Eveline. Mam tego typu pomadki z Lovely i z chęcią chciałam zobaczyć jakość innej marki Kupiłam pomadkę o numerze 02 Milky Chocolate. Bardzo dobrze pracuje się zarówno pomadką jak i konturówką. Kolor pokrywa za pierwszym razem, aplikacja jest przyjemna i bezproblemowa. Produkt szybko zasycha na ustach tworząc piękny efekt matu. Nie staje się skorupką i trzyma naprawdę długo. Nie zmywa się podczas np. picia wody, ani podczas delikatnego jedzenia.

Anuusiaczeek

W tych czasach moje ukochane trio jeżeli chodzi o pomadki matowe 😁

Pomadki matowe z aplikatorem od Eveline w zestawie z konturówką, której nie ma na zdjęciu.
Właśnie się przymierzam do zakupu kolejnego koloru

-----------------------------------------------------------------------------

W czasach maseczek te pomadki to ideał na ustach.
Są świetnie napigmentowane, nie wysuszaja ust, a co najważniejsze : nałożone na nią maseczki nic jej nie robią. Pomadka utrzymuje się na swoim miejscu ( wiadomo jak się co chwile będzie poprawialo maseczke, miziało itp to nie jest to produkt nie do zdarcia, w końcu się rozetrze) nie rozlewa się na wszystkie strony świata. Odbita na maseczce nie powoduje plam wokół ust.
Sprawdza mi się idealnie

Tęsknię za zwykłymi pomadkami i błyszczykami, chyba jak większość z nas. Czekam aż ten horror się skończy.

Pozostałych pomadek używam tylko na kawkę u mamy gdy wiem, że nie będę miała tego uporczywego materiału na twarzy.


Pomadki z aplikatorem są dla mnie świetnym rozwiązaniem. Zwykła pomadka bardzo się mecze - nie odpowiadają mi. Aplikatorem dojadę wszędzie 😄

Miłego dnia kochani
❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙❤💛💙

Hinami

Matowa pomadka z Eveline Oh my lips w odcieniu 02 milky chocolate. Ma ładny kolor, ale jeszcze nie mogę się do niego w pełni przekonać. Pomadka ladnie pachnie i szybko zastyga. Jedyny minus to fakt, iż wysusza usta. Do pomadki była dołączona kredka w bardzo zbliżonym kolorze.

Hinami

Kredka do ust z zestawu Oh my lips o numerze 22 milky chocolate. Kredka ma inny numer niż pomadka co jest bardzo dziwne. Konturówka ma ładny odcień bardzo podobny do koloru pomadki. Konturówka nie wysusza ust, ładnie się zjada i wytrzymuje długi czas na ustach. Konturówka ma temperówke co jest bardzo fajnym dodatkiem.

Hinami

Moje małe zakupy na aktualnej promocji Rossmann. Kupiłam większość nowości i 2 kosmetyki, które lubię. Moimi stałymi bywalcami w mojej kosmetyczce to pomada z Wibo ma piękny kolor, świetna konsystencje i dobrze trzyma się cały dzień ba brwiach. Drugim produktem jest bronzer z Lovely. Ma świetny zapach, nie można dobie zrobić nim krzywdy. Piękny, chłodny odcień, który na pewno będzie pasował każdemu. Tworzy ładny cień na twarzy no i kosztuje grosze. Nowymi produktami są dwa lakiery z miss sporty jeden ma ładny nude odcień, a drugi na stronie wyglądał jak lakier ze złotymi drobinkami, a okazał się czerwono- czarno- złoty. Kupiłam tez rozświetlacz w płynie z Lovely. Otworzenie go przysporzyło mi duży problem. Z Lovely również wzięłam podkład. Nasłuchałam się wiele pozytywnych opinii i chętnie go przetestuje. Również z Lovely kupiłam róż pierwszy w moim życiu . Zawsze miałam obiekcje do tego kosmetyku, ale kolor nie jest zły. Jest delikatnie napigmentowany, wiec trudno byłoby zrobić sobie krzywdę. Z Eveline kupiłam druga już pomadkę z serii Oh my lips w odcieniu 02 milky chocolate. Bardzo lubię te pomadki, maja piękne kolory i super pachną. Konturówka jest dobrze dopasowana do pomadki. Kupiłam także żel do brwi z Eveline nr 02 Dark. Ma mała szczoteczkę i dobry pigment. Maskara z Eveline Variété to również nowość kupiona z polecenia.

Reina

Moje skromne zakupy dokonane podczas trwającej promocji w Rossmannie. W tym roku wybrałam tylko parę kosmetyków, które mi się spodobały. Jednym z nich jest zestaw do makijażu ust, matowa pomadka w płynie i konturówka Eveline Cosmetics, Oh! My Lips w odcieniu 02 Milky Chocolate. Myślałam że będzie nieco bardziej brązowy, ale jest to trochę rudy odcień. Pomadka dość długo utrzymuje się na ustach i nie wysusza ich za bardzo. Ma niezbyt ładny zapach. Aplikator jest całkiem wygodny i mimo że to ciemny kolor to można nią pomalować usta i bez użycia konturówki. Drugim kosmetykiem jest puder Wibo, Photoready. Jest to sypki puder do twarzy 2w1: primer pod makijaż i puder fiksujący. Ma cztery kolory ale podczas wysypywania ich one się łączą i w sumie nie wiem czemu są podzielone. Puder wydaje się być drobno zmielony. Ostatnim kosmetykiem po który sięgnęłam była mascara do brwi z zagęszczającymi włókienkami Eveline Cosmetics Brow & Go! Ja go wzięłam by mieć coś do podkreślenia brwi na szybko. Takie żele dają bardzo naturalny efekt nie wyrysowanych brwi ale podkreślonych.