Opis produktu
Aloes jako podstawowy składnik maseczki ma zdolność do syntezy elastyny i kolagenu. Zawiera niezbędne dla skóry witaminy A, C i E, które dzięki swoim właściwościom nawilżają, uelastyczniają i nadają jędrność skórze. Alantoina zawarta w maseczce optymalnie łagodzi podrażnienia, nadając jej zdrowy wygląd.
Gdzie kupić?
Ten oraz inne ciekawe produkty od BioDermic znajdziesz w oficjalnym sklepie na sklep.biodermic.pl
Odwiedź sklepProdukt dodany w dniu 23.09.2019 przez dastiina
Biodermic Maska do twarzy w płacie, Aloesowa. Maseczka ma kilka działań: regeneracja, nawilżenie i łagodzenie podrażnień. Maseczka ma bardzo fajne opakowanie takie bardziej reprezentacyjne i eleganckie. Płacht jest mocno nasączony ma fajny zapach. Trzymałam ją dość długo. Skóra po niej była nawilżona, miękka, od razu było widać różnice. Po kilku dniach stan mojej cery się polepszył. Polecam
Maska zapakowana w super karton, który posłuży mi za szablon do kopert prezentowych czy listów. Po kremach bałam się jej użyć, więc oddałam znajomej. Powiedziała, że maska dobrze nawilżyła jej buzię i poprawiła jej stan po okresie. Wybaczcie za to, naprawdę.
Maska idealna na przesuszona i zmęczona skórę. Płachta jest dosyć gruba,a esencja w miarę gęsta,dzięki czemu po nałożeniu nic na nie kapie. Po upływie 15 minut maska była jeszcze dosyć mokra więc mamy pewność iż buzia dostała dobrego mocnego nawilżenia. Sam zapach jest delikatny i poza czystym aloesem nic innego zbędnego aromatu nie wyczuwam. Maska jest zapakowana nie tylko w srebrna owijkę,ale także na zewnątrz w pudełeczko.
BioDermic maska w płacie jest ona nasączona serum aloesowym i bardzo go dużo w opakowaniu aż 25 ml. Maseczka ma w sobie za sprawą aloesu bardzo dużo witamin takich na przykład jak A,C i E. Maska bardzo fajnie wpływa na skórę twarzy co zauważyłam to nawilżenie, łagodzenie podrażnień a także buźka była miękka czuć było ten aloes. Maska bardzo fajnie się wchłaniała chociaż po jej ściągnięciu jeszcze tego wyciągu było dużo więc go dałam na szyję oraz na ręce żeby i one poczuły nawilżenie. Bardzo fajna maska, opakowanie ma dość eleganckie bo poza tekturą jest ona w szaszetce. ❤️❤️
Zobacz post
BioDermic - Aloe Mask; maska w płacie nasączona aloesowym serum.
Maska ma za zadanie :
💥 zregenerować naskórek
💥 intensywnie nawilżyć
💥 złagodzić podrażnienia.
Maski jako tkanina zazwyczaj są za duże na buzię, a ostatnio gdy przeglądałam Instagrama dziewczyna sobie ją ,,wyregulowała" przycinając ją.
Tutaj macie linka do tego :
https://www.instagram.com/reel/CMUTrcshtFX/?igshid=1j3qsfprcle1n
Maskę trzyma się 15 minut na twarzy. Po 15 minutach delikatnie ściąga.
Moja twarz po niej stała się dogłębnie nawilżona. W sumie aż klejąca. Robiłam ją o godzinie 11 i do teraz się klei. Trzymając ją na twarzy czułam lekkie mrowienie i ciepełko, bylo ono przyjemne. Za to podkład, gdy nałożyłam się ładnie równomiernie nałożył. Nie było widać wysuszonej skóry, bo juz jej nie było.
Czasami po niektórych kosmetykach boli mnie głowa i właśnie po tej masce tak mam, że nawet światło mi przeszkadza 😏
Robiąc ją czułam się jak w salonie piękności 😆😆 Przez jej zapach.
Ogólnie jest całkiem spoko 🥰😍
Ponieważ ostatnio zbyt bardzo przesuszylam swoją cerę to teraz przyszła do mnie wygrana z ostatniego swoją maseczka aloesowa. Mowa tu o produkcie z Biodermic,czyli maseczka aloesowa w płachcie. Same opakowanie zrobiło na mnie bardzo duże wrażenie, gdyż nie dość że była ona w klasycznej srebrnej owijce to jeszcze zapakowana została w pudełeczko. Dzięki temu została dla mnie nadana mianem exluziw. Sama płachta jest dosyć gruba i mocno nasączona mazią,więc mamy pewność iż aplikacja jej będzie prosta i nic nie będzie nam kapać. Zapach esencji to typowy aloes bez wyczuwalnych innych aromatów,czy innych zbędnych dodatków. Trzymałam ją ponad 15 minut a płachta jeszcze była dosyć mokra. Buzia po aplikacji jest pięknie nawilżona,czuję efekt wręcz mokrej skóry. Delikatnie się lepi,ale w tym wypadku to dobrze,gdyż wiem iż maska będzie jeszcze działać całą noc. Teraz tylko to zostało mi dokupić roller jadeitowy lub z innego kamienia dla jeszcze lepszego efektu. Jestem bardzo szczęśliwa iż mogłam przetestować te cudo.
Zobacz post
Biodermic Maska do twarzy w płacie, Aloesowa.
W końcu testuje moje nowości z wygranego swopa. Wzięłam też kremy w ruch i póki co jestem zadowolona. Maseczka ma kilka działań: regeneracja, nawilżenie i łagodzenie podrażnień. Maseczka ma bardzo fajne opakowanie takie bardziej reprezentacyjne i eleganckie. Płacht jest mocno nasączony ma fajny zapach. Trzymałam ją dość długo. Skóra po niej była nawilżona, miękka, od razu było widać różnice. Po kilku dniach stan mojej cery się polepszył. Polecam.
BioDermic - Aloe Mask
Maseczkowy miesiąc, więc staram się zużywać swoje zapasy jeśli chodzi o maseczki.
Tym razem udało mi się kilka dni temu użyć maseczkę, którą wygrałam w konkursie na Instagramie @Dresscloud.
W moje łapki trafiła maseczka w płacie z aloesem, która całkiem mi się spodobała.
Zaczniemy jednak od jej opakowania- to biały kartonik - a'la koperta w minimalistycznym wydaniu jeśli chodzi o kolorystykę jak i grafikę.
W środku srebrna saszetka, która skrywa w sobie maskę w płacie.
Wracając do "koperty" w środku znajduje się instrukcja jak używać maski.
Producent sugeruje trzymanie maski około 15 minut- ja ze względu na mocne nasączenie płatu - trzymałam ją na twarzy około 30 minut.
Jeśli chodzi o płat- jest dość gruby, ale miękki, więc super dopasował się do twarzy.
Esencji jest sporo, więc jej nadmiar wsmarowałam też w szyję, dekolt i nawet ręce!
Esencja miała przyjemny zapach- mogłabym go porównać do zapachu aloesu, ale z odrobiną wiadomo "chemicznej" woni.
Ogólnie maseczka fajnie przylegała do twarzy, nie ześlizgiwała się z niej oraz nie odklejała.
Jeśli chodzi o to co "zyskałam" po zdjęciu maseczki to na pewno mocne nawilżenie skóry twarzy.
Maseczka miała też właściwości kojące- łagodzące wszelkie podrażnienia na skórze.
Więcej cech nie znalazłam, jednak po jej użyciu skóra była też miękka i gładka- co warto wspomnieć.
Cieszę się, że mogłam wypróbować ten kosmetyk!
Moja wygrana w konkursie na Instagramie @Dresscloud
Warto brać udział w konkursach, szczególnie tych na DressCloud!
To już moja kolejna wygrana w konkursie, który zorganizowany został przez DC - tym razem na Instagramie!
Szczerze to nie wierzyłam, że mój rymowany komentarz zostanie doceniony - chodziło o to by napisać, który zestaw kosmetyków od BioDermic do nas pasuje i dlaczego, napisałam jak myślę w formie rymu i UDAŁO SIĘ!
Dzisiaj, dosłownie przed chwilką otrzymałam swoje różowo opakowane pudełeczko.
Nie zabrakło dodatków, różowe bibułki, serduszkowego konfetti i naklejki z "zapakowaniem od serca" - tym razem paczkę przygotowała dla mnie Basia @babsi i bardzo Ci za to dziękuję.
Wszystko było starannie zabezpieczone, aby nie uszkodziło się w transporcie.
Co znalazło się w pudełeczku konkursowym od DC?:
BioDermic - Krem do szyi i dekoltu z ekstraktem z pereł.
BioDermic - Krem na dzień z kwasem hialuronowym.
BioDermic - Maska aloesowa w płacie.
Wszystko zapakowane w eleganckie, białe pudełka z złotymi i czarnymi napisami.
Marka postawiła tutaj przede wszystkim na minimalizm, a zarazem luksusowy wygląd opakowań.
Nie byłabym sobą - gdybym nie otwarła kremów.
Fajnie, że zostały one zabezpieczone folią ochronną - mam pewność, że nikt wcześniej nie dotykał kosmetyków.
Zarówno krem do twarzy jak i ten do szyi i dekoltu- zamknięte są w plastikowych buteleczkach z wygodną pompką.
Oba produkty mają biały kolor, lekką konsystencję i fantastyczny- perfumowany zapach.
Jestem ciekawa jak sprawdzą się u mnie!
Bardzo dziękuję!
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
