1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

produkt wegański
SPF 20 UVA+UVB ochrona średnia
Wodoodporny, suchy olejek SPF 20 o szerokim spektrum ochrony UVA i UVB. Ma konsystencję lekkiego żelu, wygodnie się rozprowadza i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Utrudnia przyleganie piasku do skóry. Zapewnia aksamitne, przyjemne odczucie. Może być stosowany zarówno na mokrą i suchą skórę.
DZIAŁANIE OCHRONNE
• Chroni ...

produkt wegański
SPF 20 UVA+UVB ochrona średnia
Wodoodporny, suchy olejek SPF 20 o szerokim spektrum ochrony UVA i UVB. Ma konsystencję lekkiego żelu, wygodnie się rozprowadza i nie pozost ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 23.09.2019 przez ViolaBujak

kosmetyczny niezbędnik na lato

Te dwie niepozorne buteleczki sprawiły, że dość szybko złapałam delikatną opaleniznę, którą możecie widzieć na drugim zdjęciu - normalnie jestem totalnie biała jak mąka, więc taki stan jak na zdjęciu śmiało można u mnie nazywać opalenizną .

Oba kosmetyki są marki Ziaja i sprawdzają się super - nie są drogie, mają dobre atomizery i są całkiem wydajne.
Suchy olejek do opalania to coś, co pokazał mi mój przyjaciel i rzeczywiście sprawdził mi się doskonale. Nie pozostawia tłustych plam jak po olejkach i oliwce, ma konsystencję żelu, który zostawia na skórze jedynie piękną poświatę. Olejek super się wchłania i jest niezastąpiony przy pluskaniu się w basenie .
Przyspieszacz opalania jest chyba z jednym najpopularniejszych kosmetyków Ziaji - sama używam go od lat i bardzo go lubię. Mam wrażenie, że rzeczywiście dużo łatwiej łapię opaleniznę i nie jest ona czerwona, tak jak zazwyczaj, a od razu przybiera piękny brązowy odcień. Kosmetyk ma pompkę, co bardzo mi odpowiada, bo jego aplikacja jest o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza niż bezpośrednio z tubki.

Kolejnym plusem jest dostępność tych kosmetyków - oczywiście można je kupić w sklepikach marki czy drogeriach, ale też bardzo często pojawiają się w supermarketach, co sprawia, że można je kupić przy okazji .

Zobacz post

Kosmetyki

Kosmetyki, których używałam głównie na wyjeździe. Mimo, że nie było jakoś super gorąco, to słońce i tak dosyć mocno przygrzewało. Nie obyło się więc bez kosmetyków ochronnych - ja skorzystałam z żelu z ochroną 20 z Ziaja Sopot Sun. Używałam także sprayu Eveline ze złotymi drobinkami, którey nadawał skórze blasku. Do tego nawilżająca odżywka Phyto Joba na końcówki włosów i suchy szampon Got2be. Uzupełnieniem wieczornego relaksu były maseczki w płachcie. Spośród powyższych kosmetyków moim ulubieńcem pozostaje olejek w spray Eveline - czasem lubię zabłysnąć.

Zobacz post
1