3 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Matowa szminka w płynie Avon True to intensywny kolor, wysoki komfort noszenia i aż 16 godzin* trwałości, bez względu na sytuację!
Formuła produktu: szminka w płynie
Działanie: lekka formuła pokrywa usta głębokim, matowym kolorem, zastygając nawet na 16 godzin – bez rozmazywania i pozostawiania śladów
Efekt: nasycone intensywnym kolorem, zmysłowe usta

Wypróbuj szmin ...

Matowa szminka w płynie Avon True to intensywny kolor, wysoki komfort noszenia i aż 16 godzin* trwałości, bez względu na sytuację!
Formuła produktu: szminka w płynie
Działanie: lekka formu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 22.09.2019 przez nostami

Matowa pomadka avon

Matowa szminka z avonu w płynie ,,16h". Ja mam tą pomadkę w kolorze relentless rose. Utrzymuje się na ustach bardzo długo, pomalowałam usta w południe a na drugi dzień rano nadal była na ustach. Nie wysusza ust jak typowa matowa pomadka. Kolor jest bardzo intesywny szczerze mówiąc na codzienne noszenie wydaje mi się za wyrazista. Na wieczorne wyjścia napewno sprawdzi się idealnie. Ja dostałam ją w prezencie ale w katalogu kosztuje 25zł.

Zobacz post

Avon pomadki

Seria matowych pomadek Avon Power Stay 16 h. Jeszcze nigdy nie miałam aż tak dobrze matujących szminek. I aż tak trwałych! Pomadki są zamknięte w małych opakowaniach, są zakręcane i nakłada się je aplikatorem takim z gąbeczką jak w przypadku błyszczyków. Trzeba nakładać w miarę szybko, bo pomadki wysychają i wtedy nie da się już ich rozetrzeć. Na początku troszkę się klei, ale po chwili to uczucie znika. Pomadka rzeczywiście jest mega trwała i nie zostawia śladów na kubkach czy ubraniach, ale po tych kilku godzinach się wykrusza i trzeba uzupełnić. Pomadki nie da się zmyć wodą lub zwykłym płynem do demakijażu. U mnie radzi sobie z nimi tylko oliwka, także nie ma szans zmyć jej napojami albo śliną.

Zobacz post

szminka

⭐Matowa szminka w płynie - Avon True Power Stay 16 Hour Lip Colour⭐

Szminka w pięknym odcieniu "Relentless Rose". Miałam już do czynienia z tym typem szminek od L`Oreal. Uwielbiam je, dlatego teraz bardzo chętnie maluję się tą nowością od Avon. Na początku muszę dodać, że nakłada się ją tak miło. Konsystencja jest genialna. Po zastygnięciu jest nie do ruszenia. Dużym plusem jest to, że zasycha naprawdę na całej powierzchni ust. Nie klei się i ma piękną pigmentację. W tej szmince naprawdę nie martwię się, że coś ubrudzę. Idealna do całusów.

Najbardziej przy testowaniu takich szminek ciekawi mnie jak sprawdzą się przy jedzeniu. Po śniadaniu i przekąskach nic się nie starło. Dopiero po obiedzie, gdzie miałam tłustą potrawę, szminka starła się lekko przy wewnętrznych stronach warg. Byłam na to gotowa i poprawiłam to dodatkową lekką warstwą. Po całym dniu niestety na tej wewnętrznej, kłopotliwej stronie szminka przypominała skorupę. Jednak wytrzymała w świetnym stanie naprawdę długo i chętnie sięgnę po inne warianty odcieni. W katalogu znajdziecie ja za 24,99zł.

Zobacz post

avon power stay

Podkład i szminka z serii Power Stay od Avon. Podkład w odcieniu "Warm Ivory". Idealnie wpasował się w mój odcień skóry. Szminka w płynie to odcień "Relentless Rose". Cudowny! Seria ta charakteryzuje się długotrwałym efektem bez poprawek.

Zobacz post


Avon Power Stay Pomadka

Avon, True, Power Stay 16 Hours, Szminka do ust, Cant Quit Cafe oraz Relentless Rose.

Po wielu pozytywnych opiniach, postanowiłam skusić się na dwie nowe pomadki Avon True Power Stay. Wybór padł na zwykłego nudziaka oraz dosyć intensywny różowy kolor.
Pomadki konsystencją przypominają mi poprzednie płynne pomadki od Avon. Również są trochę jak mus, mają taki sam aplikator i opakowanie. Osobiście uważam, że aplikator nabiera zbyt dużą ilość produktu. Pomadkę trzeba dosyć szybko i sprawnie nakładać, ponieważ zastyga w szybkim tempie i zaczynają tworzyć się brzydkie grudki na ustach. Po zaschnięciu pomadka strasznie się klei, czego nie znoszę i co jest bardzo niekomfortowe. Usta kleją się na tyle mocno, że trudno się funkcjonuje.
Jeżeli chodzi o trwałość to mam mieszane uczucia... Z jednej strony pomadka na początku jest nie do ruszenia. Nie zostawia śladów na kubku, czy nawet ubraniu, ale wystarczy zjeść jakiś posiłek i brzydko zjada się od środka zostawiając brzydki kontur wokół ust...
Nie jestem do nich przekonana, zwłaszcza, że nie są one najtańszymi pomadkami...

Zobacz post

Avon power stay podkład szminka

Zamówienie z Avon, na które niedawno się skusiłam.

Odkąd weszły te produkty do katalogu, czytam niemalże same pozytywne komentarze na ich temat. A jako, że moje zapasy podkładowe się skończyły postanowiłam się skusić właśnie na te. Wybrałam sobie dwa odcienie: Porcelain oraz Light Ivory. Do tego dobrałam dwie pomadki: Relentless Rose oraz Cant Quit Cafe. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że jeden odcień bardzo oksyduje. Strasznie szkoda, bo nie dość, że jest fajny, jasny, to jeszcze nie jest różowy... A pomadki? Nie mogłam ich zmyć z dłoni, więc o czymś to świadczy. Ale z całkowita opinią poczekam, aż je porządnie przetestuję.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków Avon

Cała seria Power Stay od Avon. Jestem zachwycona tymi kosmetykami, dlatego przychodzę Wam o nich więcej opowiedzieć. Jeśli chodzi o podkłady to wiadomo, że każdy kolor zajmuje się nieco inaczej, ale generalnie wszystkie są matujące i nie brudzą aż tak jak inne podkłady. Jak damy im zaschnąć to nie zostają na ubraniach np przy zakładaniu koszulki, chyba że mocno przetrzemy twarz ubraniem. Super też, że można się przytulać z tymi podkładami na twarzy i nie zostawiamy wszędzie brązowych plam. Każdy z nich jest zamknięty w szklanej buteleczce z pompką więc wygodnie się wydobywa. Rureczka sięga dna, więc myślę, że będzie się je dało zużyć do końca. Jeśli chodzi o kolory to są tu i jaśniutkie i ciemne, ale są też takie neutralne, że dla mnie pasuje w sumie więcej niz jeden odcień. Pod względem krycia jest SUPER, kryją bardzo podobnie jak HD Catrice, ale są trochę mniej "suche", więc na plus.

Pomadki to w ogóle rewelacja. Nie ukrywam, że lubię mieć pomalowane usta, ale przeważnie wychodzę na cały dzień z domu, wiec biorę ze sobą jedzenie i zawsze miałam problem ze zjadaniem się szminek. Teraz problem rozwiązany. Owszem pomadki troszkę się zjadają, ale nie jest to widoczne z dalsza, dopiero z bliższa jak się przypatrzymy. Nie reagują na ślinę, wodę, kawy itd. Nie zostawiają śladów na szklankach i butelkach, no chyba że damy ich bardzo grubo na usta, wtedy ten "nadmiar" może zostać. Nie wysuszają ust, ale lekko je czuć. Ja nakładałam na nie pomadkę ochronną, bo nie ścierają się, a usta się nawilżają. Bardzo dobrze kryją i nie trzeba nakładać ich sporo. Nakłada się je takimi "pałeczkami" jak błyszczyki, ale w zestawie jest też rozsuwany pędzelek, co wg mnie jest bardzo potrzebne, bo czasami trudno jest dobrze rozprowadzić pomadkę. W zestawie był też płyn do demakijażu, dwufazowy, który zdecydowanie ułatwia zmycie pomadek, bo uwierzcie, woda nawet ich nie rozmazuje.
Opiszę Wam poszczególne kolory, ale jestem zachwycona!

Zobacz post

Matowa szminka w płynie Avon Power Stay 16 hours kolor Relentless Rose

Supertrwała szminka Power Stay to nowość od Avon. Kupiłam sobie kolor Relentless Rose, który miał być przyjemnym różowym nudziakiem, a na ustach wpadał mi nieznacznie w koral (chociaż i tak tego nie widać na zdjęciach ). Pomadka ma formułę w płynie i nakładamy ją za pomocą gąbeczki-aplikatora. Jest matowa i mocno wgryza się kolorem w usta. To pierwsza moja pomadka, z którą miałam duże problemy aby ją zmyć! Po potraktowaniu płynem micelarnym właściwie nic się nie dzieje. To samo z mleczkiem, a nawet olejkiem do demakijażu! Dopiero produkty do kosmetyków wodoodpornych dają jej radę! Podobnie jest i na ustach - rzeczywiście jest trwała i nie poddaje się łatwo jedzeniu, piciu, czy pocałunkom. Zrobiłam jej "test kawowy" i na białym kubku nie widać śladu szminki Niestety są dni, kiedy nawet Power Stay się ściera Zazwyczaj od środka, ku krawędziom, co jest o tyle spoko, że jeśli w miarę szybko zorientuję się, co się dzieje to mogę ją łatwo uzupełnić. W najgorszym razie wygląda się jak z obrysowaną konturówką ustami Jak każda matowa szminka także i ta może lekko wysuszać usta, choć formułę ma kremową i nie jest to taki efekt maski jak przy GR. Raczej podobny do tych poprzednich wersji avonowych matowych pomadek w płynie. Mi akurat ich formuła odpowiada, dlatego i z Power Stay nawet się polubiłyśmy. I choć na co dzień nie potrzebuję aż takiej trwałości, to od czasu do czasu dobrze jest mieć produkt, który nie zawiedzie nawet po wielu godzinach noszenia

Zobacz post
1