Anwen

belona

Olejek do włosów o wysokiej porowości.
Zamknięty jest w szklanym opakowaniu z atomizerem.
Zawarte są w nim: oleje z kiełków pszenicy, lniany i pestek jabłka.
Olejek ma zapach marakui.
Olejek naklada się na włosy i trzyma ok. 30 min, po czym zmywa.
Olejek przy regularnym stosowaniu poprawia kondycję włosa.
Działa odżywczo na włosy i poprawia elastyczność. Dodatkowo niweluje rozdwajanie się końcówek.

Dollka

Olejek do włosów wysokoporowatych od Anwen. Jest to olejek w wariancie marakuja, ale niestety nie czuc tego w ogole. Zapach jest bardzo mdly i bardzo taki olejowy. Tym razem zapach nie przypadl mi do gustu, ale wazniejsze jest dzialanie. Olejek fajnie wplywal na kondycje moich koncowek, ale mieszalam go z innym, aby nie byl za ciezki. Siostra robila sobie nim olejowanie i bardzo pieknie sie u niej przyjelo, dla mnie juz zabraklo, ale byc moze skusze sie ponownie.

basiek86

Anwen, olej do włosów wysokoporowatych, Marakuja.
Z racji tego, że moje włosy bywają przesuszone po farbowaniu oraz mają skłonność do puszenia się, to postanowiłam sobie kupić ten właśnie olejek, żeby zacząć je olejować. Olejek mieści się w opakowaniu z bardzo ładną szatą graficzną, charakterystyczną dla kosmetyków Anwen. Atomizer bardzo dobrze działa, nic się nie zacina, można dzięki niemu nałożyć odpowiednią ilość kosmetyku. Olejek ma śliczny, słodki zapach marakuji. 🥰 Jest bardzo wydajny, tymbardziej że na moje średnio długie włosy potrzebuję dosłownie kilka pompek olejku. Dobrze rozprowadza się na włosach. Najczęściej używam go na całą noc lub jakiejś pół godziny przed myciem włosów. Olejek ten dobrze się zmywa. Po jego użyciu włosy są miękkie w dotyku, bardzo dobrze nawilżone, łatwo się rozczesują, nie elektryzują się. Bardzo go lubię za zapach i świetne działanie.

claoos

Anwen Olej do włosów, Włosy wysokoporowate, Marakuja
____________
Olej ten długo testowałam, długo nawet o nim zapomniałam. Kosmetyk umieszczony w szklanym opakowaniu z pompką o pojemności 50ml. Olej ma dość specyficzny zapach. Używałam go do olejowania włosów. Nakładałam na suche włosy od ucha w dół i trzymałam koło godziny na włosach. Olej zmywamy maską bądź odżywką. Ja zawsze po olejowaniu myję włosy. Olej ten bardzo dobrze sprawdził się na moich włosach, dość mocno je odżywił i nawilżył. Z chęcią do niego wrócę.

martaako

Olejek do włosów Anwen - Marakuja

Olej przeznaczony jest do włosów wysokoporowatych, czyli takich które potrzebują ekstra odżywienia i elastyczności. Produkt zawiera trzy oleje: z kiełków pszenicy, lniany oraz z pestek jabłka. Najczęściej stosuję go po myciu od połowy włosów oraz na końcówki, bez spłukiwania, natomiast moje włosy są z reguły bardzo suche, więc one lubią aż taką ilość olejków bez spłukiwania. Włosy są wyraźnie bardziej odżywione i przyjemne w dotyku. Do tego skręt loków jest lepszy, bo włosy nie puszą się aż tak jak zazwyczaj. Końcówki włosów są wzmocnione i elastyczne. Dodatkowo olej ten ma bardzo ładny, owocowy zapach. Jestem bardzo zadowolona z zakupu tego produktu .

instakosm

Anwen - Olej Marakuja do włosów wysokoporowatych

Świetny olej do olejowania włosów wysokoporowatych. Ma dość rzadką konsystencję i żółtawy kolor. Pachnie pięknie, owocowo.
Nazwa oleju może być myląca, ponieważ jest to mieszanka trzech olei - z kiełków pszenicy, lnianego oraz z pestek jabłek. Ale szczerze? Nie jest to dla mnie problem, gdyż ta mieszanka działa na moje włosy świetnie.
Moje włosy mniej się puszą, są wygładzone, nawilżone, nie elektryzują się, a ponadto pięknie błyszczą w słońcu. Stosując regularnie kondycja moich włosów znacznie się poprawiła.

martini

💗 Moje ostatnie zamówienie z internetowej drogerii MakeUp.
Tym razem skuszona dobrymi opiniami zdecydowałam się na kosmetyki marki Anwen: olejek i maskę do włosów wysokoporowatych. Olejek kosztował 16 złotych a maska około 40. Z polecenia mojej fryzjerki kupiłam również szampon Fanola do włosów rozjaśnianych przeciw żółtym refleksom (33 złote za 350 ml). Bronzer widziałam u moich ulubionych youtuberek i postanowiłam przetestować. Jest to bronzer marki Catrice Sun Lover ( 22 złote). Ostatnia rzecz to pędzelek do rozświetlacza marki Donegal za około 12 złotych. Uwielbiam tą drogerię i zamawiam w niej już od kilku lat. Zawsze wszystko dostarczane jest na drugi dzień od zamówienia, a przy zakupach około 100 złotych dostawa jest darmowa. Dodatkowo ceny są niekiedy znacznie niższe niż w drogeriach.

patpat

ANWEN OLEJ DO WŁOSÓW WYSOKOPOROWATYCH MARAKUJA. Odkąd odkryłam kosmetyki Anwen moje włosy przeszły ogromną metamorfozę. Stosowałam już masę produktów i nigdy nie byłam w pełni zadowolona. Myślałam, że po prostu mam już takie włosy z którymi nie da się nic zrobić aby były bardziej miękkie i sypkie. W jednym opakowaniu znajdują się 3 olejki: z kiełków pszenicy, z pestek jabłka oraz lniany. Ma cudowny zapach, bardzo się zdziwiłam bo zazwyczaj oleje które stosowałam nie miały powalającego zapachu. Ma wygodne opakowanie z pompką, nakładam go w zależności od czasu na pół godziny lub kilka godzin przed myciem. Efekt na włosach widoczny jest już po pierwszym użyciu. Są zdecydowanie bardziej wygładzone, miękkie, sprężyste i lśniące. Jestem zakochana w tym produkcie i żałuję, że odkryłam go dopiero teraz.

Magsia

Hej dziewczyny! Dzisiaj pokazuję Wam coś, z czym dopiero zaczynam swoją przygodę i jestem kompletnym świeżakiem. Chodzi o olejowanie włosów, do którego zbierałam się baaardzo długo.😅
Dlaczego w ogóle się tym zainteresowałam? Mam naturalnie falowane włosy, które od lat prostuję. Postanowiłam jednak sprawdzić czy mogę przywrócić jakoś ten naturalny skręt.
Na suche włosy nakładam żel aloesowy, następnie olejek Anwen i czekam co najmniej pół godziny, a następnie zmywam olejek delikatną odżywką.
Jaki jest efekt? Włosy faktycznie mocniej się kręcą, a ja dzięki temu coraz bardziej wkręcam się w świat pielęgnacji włosów. 💕

LadyFlower

Denko trzeciego tygodnia kwietnia.
Nadrabiam zaległości. najmniejsze z moich tygodniowych denek i jedyne bezmaseczkowe.

Garść mini recenzji:
1. Oczyszczające serum z olejem z drzewa herbacianego marki the body shop.
Kosmetyk, który kupiłam wraz z dwoma innymi produktami z tej serii mając nadzieję, że pomoże mi ono w walce z niechcianymi niespodziankami na mojej twarzy. Nie pomyliłam się, bo to na prawdę dobry produkt I przy regularnym stosowaniu widać efekty. Serum jest bezbarwne i intensywnie pachnie drzewem herbacianym. Ja lubię ten zapach, ale wiem że dla wielu osób jest on mocno drażniący. Skóra po stosowaniu jest lepiej oczyszczona. Pory stają się mniej widoczne i liczba niechcianych niespodzianek spada. Polecam produkty z tej serii wszystkim osobom, które borykają się z zanieczyszczoną, mająca skłonności do wyprysków cerą.

2. Cien, Pianka do mycia rąk, Szlachetny Migdał.
Markę Cien znajdziemy w Lidlu. Produkt ten jest w formie płynu, a dozownik zmienia go w przyjemną piankę. Bardzo delikatny produkt do mycia dłoni, który dobrze oczyszcza wszelkie zabrudzenia. Bardzo przyjemnie słodko pachnie, a aromat migdałów jest bardzo mocno wyczuwalny. Dodałam do niego nieco płynu antybakteryjnego, żeby wzmocnić jego działanie. Nie wpłynęło to na formułę mydła. Jedyna wada tego produktu jest taka, że jest mało wydajny.

3. Kula do kąpieli o zapachu herbaty i drzewa sandałowego w niebieskim kolorze.
Bardzo przyjemnie pachnie. Bardzo wyczuwalna woń drzewa sandałowego, zapach herbaty mało wyrazisty. Bardzo cieszy mnie fakt, że woda zmieniła kolor na piękny lazurowy, a na powierzchni wody pojawiły się oczka z olejkami eterycznymi. Kąpiel jest bardzo aromatyczna i przyjemna. Skóra ładnie odżywiona, a zapach długo po kąpieli, się jeszcze na niej utrzymuje.

4. Anwen, Olej do włosów, Włosy wysokoporowate, Marakuja.
Olejek do włosów zamknięty w plastikowym opakowaniu 100 ml. Zapach słodkawy, ale nie czuć w nim marakui. Dobrze nawilżał włosy i zdecydowanie poprawiał ich kondycję i zapobiegał rozdwajaniu się końcówek. Nawet fryzjerka przy podcinaniu włosów pochwaliła ich stan. Produkt jest bardzo wydajny. Obecnie zamieniony na wersję mango.

5. Chusteczki antybakteryjne marki Smile o zapachu limonkowym.
Używałam do czyszczenia telefonu oraz do przecierania rąk między zmianami rękawiczek w miejscach publicznych.

Zoey6

Anwen, olejek do włosów wysokoporowatych marakuja. Ten produkty jest już u mnie dość długo i z tego co mi się wydaje zmienił już teraz opakowanie. Mimo pojemności 100 ml olejek jest mega wydajny. Używam go od wielu miesięcy a mimo to zostało mi go nadal 1/3. Zdecydowanie mam włosy wysokoporowate, używałam go raz w tygodniu przed myciem włosów i potem zmywałam. Zdarzyło mi się nie raz, że olej nie do końca domył się z włosów. Trzeba go solidnie domyć, może nawet 2 razy umyć włosy żeby mieć pewność, że olej został do końca zmyty. Produkt przyjemnie pachnie, delikatnie nawilża włosy i sprawia, że są lśniące, ale jeśli chodzi o inne efekty na włosach, to niestety powoduje u mnie puszenie a za tym nie przepadam. Dlatego zużywanie go idzie mi opornie. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się go skończyć, nie wrócę do niego, bo ten efekt na włosach mi nie odpowiada.

LadyFlower

Wymień stare na nowe. Takie rzeczy to ja lubię. Dokładnie w dniu kiedy mój olejek do włosów marakuja się skończył przyszła paczka z nowym, tym razem wariantem mango. Oba olejki oczywiście marki Anwen. Bardzo cieszy mnie fakt, że buteleczki w nowej wersji są szklane. Mniej to, że poprzednie były 100 mł, a te są 50, ale powiem szczerze że miałam problem ze zdenkowaniem tego produktu przed terminem ważności i był już chwilkę po, ale nic mu się złego nie stało. Mam nadzieję, że znalazłam mu godnego następcę, bo marakuja zdecydowanie sprostała moim wymaganiom.

Zagmatwana

Olej kupilam w sklepie krem de la krem. Uwielbiam olejki do włosów, ale zależało mi na wypróbowaniu czegoś innego czego jeszcze nie znam. ierując sie wieloma pozytywnymi opiniami w internecie. Olej od Anwen pięknie pachnie - zapach długo utrzymuje się na włosach. Wygładza włosy, mam wrażenie ze regeneruje trochę końcówki lub daje optyczne wrażenie zdrowych włosów. Ma jeden minus, który mi niestety bardzo przeszkadza - powoduje szybkie przetłuszczanie się włosów .

kngslk

Olej marakuja do włosów wysokoporowatych od anwen. Olej jest ze mną już dość długo, ale właśnie zmierza ku denku . Swego czasu na produkty anwen był bardzo mocny hype, który dopadł i mnie. Nie mam włosów wysokoporowatych, ale tak jakoś wybrałam akurat tą wersję. Co jest bardzo mylące, nie jest to olej makaruja a mieszanka trzech olejów: kiełków pszenicy, lnianego oraz z pestek jabłka, marakuja to tylko aromat. Olej zamknięty jest w ładnej i wygodnej butelce z pompką. Butelka jest dość duża, więc starcza na wieki, szczególnie jeżeli mamy otwarte więcej niż jeden produkt tego typu. Olej faktycznie pachnie marakują. Ja najpierw nakładam na włosy coś nawilżającego - akurat na filmiku nałożyłam odżywkę z nacomi bez spłukiwania, którą bardzo chcę zużyć a nie mam na nią innego pomysłu, oraz odrobinę hydrolatu rumiankowego. Potem nakładam na włosy kilka pompek oleju, spinam włosy i chodzę z tym kilka godzin. Następnie myję skórę głowy szamponem a na długość nakładam odżywkę żeby dobrze rozpuściła i usunęła olej z długości włosów. Włosy po takim zabiegu są miękkie, lejące i błyszczące.

paulen

Jakiś czas temu udało mi się upolować w LIDLU olej do włosów od Anwen przeznaczony dla włosów wysokoporowatych 😍 Udało mi się trafić na ostatnią sztukę. To był znak, ponieważ dosłownie dzień wcześniej czytałam o tej marce i zachwycałam się efektami jakie dają na włosach ich produkty!

✅ Olej ułatwia rozczesywanie, przez co nie plączą mi się włosy
✅ Po użyciu tego kosmetyku włosy są bardziej lśniące
✅ Można stosować na 2 sposoby: na końcówki lub olejować nim włosy ✅ Bardzo dobry skład 🌱
✅ Zapłaciłam 12 zł za 100 ml czyli bardzo duża pojemność
✅ Wystarczą 2-3 pompki aby w zupełności poprawić kondycję włosów
✅ Ładny, delikatny zapach.

ankch

Kolejny nabytek od Anwen - olejek do włosów wysokoporowatych Marakuja.
Zauważyłam te buteleczki w Lidlu na półce i musiałam mieć chociaż jedną, bo mam je w swoich planach.
Wybrałam dostosowaną wersję do mojej porowatości i to był bardzo dobry wybór.
Buteleczka nie jest największa, więc na olejowanie przed myciem trochę mi szkoda zużywać, ale przy użyciu mniejszej ilości jest dobrze.
Najczęściej stosuję na wilgotne włosy po umyciu, wcieram 2 pompki od połowy długości włosów.
W obu przypadkach olej działa świetnie.
Włosy są lekko dociążone i miękkie w dotyku, lepiej się układają i baardzo ładnie wyglądają wizualnie.
Pozostałe wersje na pewno kiedyś też przetestuję.