Nivea

Micelarny szampon do włosów farbowanych Nivea. Ma piękny malinowy zapach, który od razu przypadł mi do gustu. Zauważyłam, że moje włosy już po kilku użyciach znacznie lepiej wyglądają, nabrały zdrowszego blasku, nie są obciążone ale również zbyt szybko nie przetłuszczają się. Nie zauważyłam również żeby szampon obciążał moje włosy. Plusem jest również to, że nie zawiera silikonów.Dostałam go w ramach testowania produktu. Super się u mnie sprawdza. Polecam

Zobacz post

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie Nivea w którym można było wygrać szampon, oczywiście dzięki swojej kreatywnej odpowiedzi wygrałam go i teraz chciałabym wam troszkę o nim napisać. Z racji tego, że moje włosy są farbowane wybrałam łagodny szampon do włosów farbowanych z octem malinowym, który chroni kolor do 8 tygodni. U mnie szampon sprawdził się rewelacyjnie, moje włosy mają tendencje do przetłuszczania się i na ogól drugiego dnia po umyciu wydawały się już tłuste u nasady, a po dłuższym czasie używania tego szamponu zauważyłam, że moje włosy nawet 3 dni po umyciu wyglądają dobrze. Szampon również dobrze się pieni i rozprowadza po włosach, jest on łagodny dzięki czemu nie podrażnia skóry głowy oraz włosów.

Zobacz post

Szampon i odżywka z nowej linii Nivea Pure Color. Przeznaczone są do włosów farbowanych i z pasemkami. Zawierają w składzie ocet malinowy i olej makadamia. Kosmetyki przepięknie pachną malinami, zapach długo utrzymuje się na włosach i w łazience. Jestem bardzo zadowolona z tego duetu, nadaje gładkości i połysku włosom, sprawia, że wyglądają zdrowo i pięknie. Każdy z kosmetyków doczekał się osobnej chmurki, więc jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam.

Zobacz post

Micelarny Szampon NIVEA PURE COLOR do włosów farbowanych z octem malinowym oraz pielęgnującym olejkiem makadamia. Szampon ma dużą pojemność 400 ml i zamknięty jest w przezroczystej butelce, w której widać zużycie produktu. Kosmetyk ma przepiękny malinowy zapach, dość mocno perfumowany. Jest bardzo wydajny, mocno się pieni i łatwo spłukuje. Włosy po nim nie są tępe i matowe, ale wręcz przyjemne w dotyku, bardzo miękkie. Jest gęsty, jakby żelowy, bezbarwny. Jego formuła jest przyjazna dla skóry głowy, nie powoduje łupieżu i swędzenia. Ma on za zadanie łagodnie oczyszczać i chronić kolor włosów farbowanych. Myślę, że dodatek octu malinowego jest za to odpowiedzialny. Zamyka on łuski włosa i ładnie je wygładza. Ciężko mi powiedzieć, czy rzeczywiście chroni kolor, ponieważ moje włosy są tuż przed farbowaniem. Jednak po duecie szampon i odżywka są wciąż mocno błyszczące i ładnie wyglądają. Nadaje się on do codziennego mycia włosów i to mi bardzo odpowiada, bo rzeczywiście myję je codziennie. Kosmetyk ten nie powoduje ich wysuszenia, a wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że trochę je nawilża. Szampon nie zawiera alkoholu w składzie, choć ma SLS. Jestem z niego bardzo zadowolona i chętnie będę do niego wracać.

Zobacz post