TRESemmé

Jeszcze takiego typu kosmetyku nie używałam wcześniej, dlatego starałam się dłużej go przetestować i dopiero wtedy wystawić swoją opinie. Jest to TRESemme Biotanique Styling, wygładzający spray do stylizacji. W składzie znajdują się między innymi woda z kaktusa oraz kokosa. Wiec na pewno można się domyślić, ze produkt ma ładny, kokosowy zapach. Jest to spray, który zapobiega puszeniu się włosów. Używa się go spryskując delikatnie wilgotne włosy. Trzeba jedynie uważać, aby nie przesadzić. Za pierwszym razem użyłam trochę za dużo produktu i widać było, ze włosy były przeciążone. Ale wystarczy mi teraz około 4-5 psiukniec i włosy wyglądają super. Wyglądają na gładsze i błyszczące, czuję, że są w dobrej kondycji.

Zobacz post

Odżywka w sprayu od Tresemme. Kupiłam ją na bardzo dużej obniżce w Rossmannie, prawdopodobnie dlatego, że będą one wycofywane i zastąpi je inny nowy produkt.
Odżywka wydaje się delikatnie tłusta w dotyku. Po rozprowadzeniu na włosach nie czuje zbytnio różnicy, niż jakbym ją użyła. Zdecydowanie nie ułatwia rozczesywania. Włosy są może odrobinę bardziej gładkie ale efekt nie jest spektakularny. Bardzo lubiłam produkty tej firmy - są one dość profesjonalne, i też dość drogie, dlatego też takich efektów oczekiwałam. Jedyny i zdecydowany plus to, że włosy pięknie pachną i ten zapach utrzymuje się całkiem długo.
Ogólnie cieszę się, że kupiłam je po obniżce, ale zdecydowanie nie jestem z nich zadowolona i nie polecam .

Zobacz post

TRESemme Botanique, Air Dry Smoothing Spray - wygładzający spray do włosów woda kaktusowa i kokos.

Jest to pierwszy kosmetyk od TRESemme, który testuje i muszę przyznać jest całkiem ok. Spray ma bardzo lekką formułę, dobrze się rozpyla i posiada delikatny zapach kokosowy. Stosuję go na mokre lub wilgotne włosy przed suszeniem. Bardzo ładnie wygładza pasma, niweluje efekt puszenia i myślę, że nawet delikatnie nawilża. Nie zauważyłam obciążenia (co u mnie jest częstym problemem) więc myślę, że ten kosmetyk pozostanie ze mną na dłużej.

Zobacz post

Kosmetyki marki Tresemme z serii Botanique, które kupiłam podczas niedawnej promki 1+1 na szampony i odżywki tej marki w Rossmannie. Widziałam na instagramie Asi (plaamkaa), że polecała produkty Tresemme, a że jest jedną z niewielu osób w blogosferze, której opinii ufam, to kupiłam je bez zastanowienia i z wielką nadzieją, że pomogą mi odżywić i wygładzić włosy, bo mocno mi się puszą na całej długości, a oprócz tego końcówki są już w niezbyt dobrym stanie. Wzięłam wygładzający spray do włosów z wodą kaktusową i kokosem, na którym zależało mi najbardziej, bo plaamkaa i wiele jej obserwatorek się nim zachwycało. Zdecydowałam się też na dwa szampony: Nourish & Replenish z olejkiem kokosowym i aloesem oraz Damage Recovery z olejem makadamia i proteinami pszenicy, które też mają wiele pozytywnych opinii. Póki co używam sprayu i jednego z szamponów od 2 tygodni. Mogę zdradzić, że już po pierwszym użyciu efekty były widoczne! Mam nadzieję, że przy dłuższym i systematycznym stosowaniu tych kosmetyków będzie jeszcze lepiej! Dokładniej opiszę je w osobnych chmurkach po dłuższych testach. Spray kosztował 24.99zł, a szampony 19.99zł każdy (ale ja miałam jeden za darmo, bo skorzystałam z promocji).

Zobacz post