5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeśli często czujesz, że Twoja cera jest wyjątkowo wrażliwa i aż woła o ukojenie, to nie martw się już dłużej! Mamy dla Ciebie naturalny krem, który sprawi, że odetchniesz z ulgą, a razem z Tobą i Twoja skóra.
Nasz Krem do Twarzy Drzewo Sandałowe i Kurkuma na bazie masła shea idealnie sprawdzi się zarówno w dzień, jak i nocą. Polecamy go dla skóry wrażliwej, ponieważ ma działanie silnie naw ...

Jeśli często czujesz, że Twoja cera jest wyjątkowo wrażliwa i aż woła o ukojenie, to nie martw się już dłużej! Mamy dla Ciebie naturalny krem, który sprawi, że odetchniesz z ulgą, a razem z Tobą i Two ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 07.08.2019 przez paoleandra

orientana krem do twarzy

Orientana krem do twarzy. Dostałam go od Dorotki @Zoey6 .
Dostałam kiedyś, jako gratis z drogerii peeling do twarzy, którego próbka miałam identyczne opakowanie jak ten krem.
Na początku myślałam, że to ten sam produkt, dobrze, że doczytałam napisy .
Tamten produkt miał bardzo sepcyficzny niezbyt ładny zapach i bałam się, że tu będzie tak samo, na szczęście ten krem na bardziej neutralny zapach.

Krem jest biały o dość gęstej konsystencji. Nie wchłania się całkowicie, pozostawia po sobie lekką warstewkę.
Nawilża dobrze, ale niestety po kilku użyciach mnie zapchał i pojawiły się niedoskonałości.

Zobacz post

Zestaw próbek kosmetyki

Zestaw próbek jaki otrzymałam w paczce od @doughnut. ❤️
Bardzo lubię próbki, więc cieszę się, że kolejne do mnie dotarły i chętnie je wypróbuje.
Niektóre już znam, ale są też nowości, których jestem bardzo ciekawa.
Jakie próbki znalazły się w paczce od Marty?

❄️ SYLVECO - Balsam do ciała, na rozstępy, nawilżający. Jestem go bardzo ciekawa. W sumie to zapachu, konsystencji, więc pewnie niedługo pójdzie w ruch. Jedna próbka zapewne nie poradzi sobie z rozstępami, ale mimo to chętnie ją sprawdzę.
❄️ ORIENTANA - Krem do twarzy na dzień i na noc. Drzewo sandałowe i kurkuma w składzie brzmią ciekawie. Także jestem mega ciekawa zapachu i tego jak działa krem. Próbka jest spora, więc myślę, że wystarczy na kilka aplikacji.
❄️ VIANEK - Krem pod oczy. Działa nawilżająco. Już go kiedyś miałam i super działa na skórę. Chętnie znowu go użyje. Krem ma też naturalny, ładny zapach.
❄️ RESIBO - Krem do twarzy o działaniu odżywczym. Te kremy są świetne! Poza tym są mega lekkie i nie zapychają. Także super!
❄️ BIELENDA - Vegan Muesli - Krem do twarzy na dzień i na noc. Krem o działaniu nawilżającym. Już kiedyś go miałam i byłam zadowolona. Krem jest lekki i przyjemny w konsystencji. Poza tym ma super zapach.

Czas na testy! ❤️

Zobacz post

Orientana Krem do twarzy, Drzewo sandałowe i kurkuma, Na dzień i na noc

Musicie wiedzieć, że ja nie lubię ORIENTANY po przygodzie z ich kremem pod oczy. Szkoda mi było jednak wyrzucać próbkę, więc wzięłam głęboki wdech i użyłam. I kurcze, jakie zaskoczenie! Produktu straczy na 2-3 razy, na spokojnie. Krem nie jest ciężki, dobrze wchłania się w buzie, przez noc moja skóra wchłonęła wszystko, została tylko delikatnie lepka warstwa. Użyłam dwa razy pod rząd, na wieczór. Bardzo fajnie odżywił buzię, nie uczulił, nie zapchał. Nie wiem, jak poradzi sobie z suchymi skórkami, bo nie mam aktualnie z tym problemu, ale strzelam, że używany regualrnie byłby wstanie je wyeliminować, bo jest naprawdę fajnym tłuścioszkiem.
Bardzo, bardzo przyjemny koleżka, który pachnie... liliami? Zapach jest przepiękny, ale mi kojarzy się niestety źle. A utrzymuje się długo, zasypiałam z tym zapachem, nawet K zapytał, czy się czymś wypsikałam do spania, więc możecie sobie wyobrazić jak mocny jest aromat.
Może kiedyś skuszę się na pełnowymiarowy produkt, ale nie wiem czy poradzę sobie z tym zapachem.

Zobacz post

denko orientana avon garnier resibo

Właśnie skończyłam kilka kosmetyków i pomyślałam, że wystawię je do denka.
Składa się większości z kosmetyków, z których niestety nie jestem do końca zadowolona, ale o tym poniżej.
.
Płyn, a raczej dwa płyny do higieny intymnej z Avon kupiłam po kilka złotych na jakiejś dużej promocji. Skusila mnie cena. I wiecie co? Bardzo żałuję, że kupiłam aż dwa, bo są beznadziejne. Kompletnie nie odpowiada mi konsystencja - żel jest jakby trochę śliski..Jak dobrze, że już się kończy i wracam do ulubionego Białego Jelenia.

Odżywkę z Dove kupiłam w lecie na mega obniżce w Hebe - kosztowała koło 3-4zł. Nie sprawdziła się na moich włosach, jest to dla mnie średniaczek. Praktycznie w ogóle nie nawilżyła włosów.. Jedynym plusem jest ładny zapach i cena, za którą udało mi się ją kupić.

Następnie mamy odżywkę z Garniera.. i niestety kolejny słaby produkt.. Tak, ją też kupiłam na promocji za 1 euro.. Owszem, ładnie pachnie, ale to tyle. Nawet jak dam jej naprawdę dużo to po spłukaniu i wysuszeniu włosów czuję, jakbym kompletnie nie miała żadanej odżywki. Ta odżywka nic nie robi. Wielkie NOT

Skończyłam właśnie bardzo przyjemny kremik z Orientany. Dostaniecie go za koło 30-35zł. Przepięknie pachnie, naprawdę! Stosowałam go na dzień i na noc. Moja skóra polubiła się z nim - bardzo dobrze nawilżał i nie zapychał porów. Nadaje się też pod makijaż. Ostatnio dolałam do niego kilka kropel potrójnego kwasu hialuronowego od Zrób Sobie Krem i razem tworzą idealną całość. Z pewnością kiedyś do niego wrócę.

Na koniec idzie próbka serum normalizującego z Resibo. Dałam na początku taką, a nie inną emotkę, bo nie mogę na podstawie tak małej ilości kosmetyku stwierdzić, czy działa. Serum trzeba wklepać, a nie masować jak krem, bo zauważyłam, że wtedy się roluje, a ja bardzo tego nie lubię. Zapach nie przypadł mi do gustu. Serum jest półprzezroczyste. Aktualnie nie skuszę się na zakup pełnowymiarowego opakowania.

Zobacz post

pielęgnacja twarzy easy livin zrob sobie krem body boom peeling szorstki adorator achae woda rozana hydrolat gabka konjac roller

Zapraszam na chmurkę z działu "Pielęgnacja twarzy". Otrzymałam nominacje do zabawy od kochanej @ksanaru i @scobre - dziękuję dziewczyny!
No to lecimy
.
Aktualnie twarz myję pianką organiczną bio od BeeYes Propolia. Co ciekawe, ta pianka została uznana za najlepszy kosmetyk BIO we Francji na 2020 rok! Używam jej od 2 tygodni - wieczorem w połączeniu z gąbeczką konjac, a rano bez gąbki. Bardzo dobrze zmywa makijaż i nie piecze. Zapach jest dość specyficzny, bardzo naturalny i typowy dla kosmetyków tej marki. Muszę przyznać że świetnie oczyszcza skórę - bardzo polubiłam się z tą pianką, choć szczerze częściej kupowałam żele, a nie pianki. Po wyciśnięciu pianki z opakowania ma ona jakby dwa kolory: biało/kremowy i taki zółtawo/zielony. Nie jest to taka gęsta pianka, raczej delikatna. Zdecydowanie jest to najlepsza pianka jakiej używałam - skóra jest cudownie oczyszczona i nie wyskakują mi po niej niespodzianki. Przeznaczona jest do każdego typu cery.
.
Dwa raz w tygodniu (no dobra, czasem częściej ) robię sobie peeling - o rany jak ja kocham peelingi! Aktualnie testuję Face Scrub z BodyBoom, który jak dla mnie pachnie ciemną czekoladą i kawą. Może nie wygląda zbyt apetycznie , ale kurcze, jak on MEGA działa! Jest to raczej taki mocniejszy peeling i skóra jest po niej niesamowicie gładka i co ważne - nie podrażnia! Jestem z niego na maksa zadowolona! Zrobię osobną chmurkę na jego temat.
.
Twarz umyta, więc czas na wodę różaną lub hydrolat. Używam teraz na zmianę zwykłej wody różanej za kilka złotych (tutaj z wacikiem, gdy mam jeszcze jakieś resztki mascary), a gdy nie ma potrzeby przecierania skóry to wybieram Hydrolat z Achae, który stanowi idealną bazę pod Beauty Elixir.
.
Jeśli mam na skórze jakiś olejek, wtedy najczęściej wykonuję masaż moim ukochanym i niedawno poznanym rollerkiem od Easy Livin. W życiu bym nie powiedziała, że takie połączenie tak dobrze wpłynie na moją skórę i samopoczucie!
.
Tutaj niestety nie dam serduszka, bo ten krem pod oczy z Oriflame kompletnie nic nie robi. Tak szczerze, to nie wiem po co go jeszcze mam - chyba tylko dlatego, żeby go nie zmarnować. Cóż mogę powiedzieć - jak dla mnie nie zdaje egzaminu i nie polubiłam się z nim. Chyba nigdy nie znajdę kremu pod oczy idealnego dla mnie
.
I uwaga, czas na moje odkrycie - olejek z pestek śliwek i potrójny kwas hialuronowy od Zrób Sobie Krem. Opakowanie zwykłe, apteczne, ale w środku kryją się perełki! Olejek NIESAMOWICIE pachnie - jak olejek do pieczenia! Moja skóra go uwielbia!

Troszę wlalam sobie do kremu z Orientany potrójnego kwasu hialuronowego 1,5% i jest to całkiem inny krem! Sam w sobie nie jest zły, ale nie dawał takiego mocnego nawilżenia jak w połączeniu z kwasem ZSK. Ten kwas wygląda jak gęsta woda, jak dla mnie kompletnie nie pachnie. Kosztuje kilka złotych i z całego serducha go polecam! Łączę go też czasem z jakimś olejkiem.
.
Tak aktualnie wygląda moja pielęgnacja twarzy, a Twoja @alex909? Jeśli masz ochotę to zapraszam serdecznie do zabawy

Zobacz post

Orientana Krem do twarzy, Drzewo sandałowe i kurkuma, Na dzień i na noc

Kolejna próbka kremu, który testuję na wyjeździe. Tym razem padło na markę Orientana i ich Krem do twarzy drzewo sandałowe i kurkuma. Krem jest stworzony na podstawie ajuwerdy, którą teraz mocno się interesuję że względu na cudowną maść - krem Kailas, którą teraz testuję. Krem ma dość gęstą konsystencję. Ładnie się rozprowadza i jest bardzo wydajny. Dostałam z Pigmentu dość dużą, bo aż 3 mi próbkę. Krem dzięki zawartości kurkumy lekko wyrównuje koloryt cery, więc jest idealny na dni, kiedy nie chcemy się malować. Nie zapycha, wręcz pomaga w stanach zapalnych. Pięknie nawilża, dzięki masłu shea w składzie. Na pewno skuszę się na pełnowymiarowy produkt

Zobacz post

kosmetyki kremy do twarzy na dzien orientana

Orientana, Krem do twarzy - Drzewo sandałowe i kurkuma. Moja cera jest sucha i naczynkowa. Często skóra jest zaczerwieniona i podrażniona. Po kremie moja skóra stała się delikatniejsza. Co prawda nie używam kremu ciągle tylko na zmianę z innymi produktami, ale już widzę zmianę na plus. Krem świetnie nawilża skórę. Skóra jest miękka, wypoczęta i rozjaśniona. Krem jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy na pokrycie całej twarzy. Zapach niby przyjemny, a jednak ma coś z zapachu "łazienkowego". Opakowanie plastikowe, cena dość droga..

Zobacz post
1