7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska botaniczna zapewnia skórze intensywne nawilżenia. Formuła łącząca właściwości kwasu hialuronowego, ekstraktu jarmużu, ekstraktu z imbiru i masła Capuacu wygładza zmarszczki przy regularnym stosowaniu, nadając zmęczonej skórze odświeżony wygląd. Cienkie linie i zmarszczki wydają się wygładzone *.
dla wymagającej skóry
redukuje zmarszczki
nawilża
Receptura jest w 100% b ...

Maska botaniczna zapewnia skórze intensywne nawilżenia. Formuła łącząca właściwości kwasu hialuronowego, ekstraktu jarmużu, ekstraktu z imbiru i masła Capuacu wygładza zmarszczki przy regularnym stoso ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.07.2019 przez lubietox3

Isana Botanical, Maska na tkaninie, Imbir i jarmuż

💚 Isana. Maska na tkaninie. Botanical Imbir & Jarmuż.

Maseczkę ze zdjęcia w swoich zapasach mam już długo. W kwietniu w dresscloudowym wątku zużywania mamy temat, który zaproponowała Kasia @icecold : „Dieta owocowo-warzywna, czyli wszystkie kosmetyki z owocami/warzywami w składzie, na opakowaniu, o zapachu”. Pierwsza przetestowana przeze mnie rzecz to maska od Isany z jarmużem i imbirem. Maska zamknięta jest w ciekawej saszetce w grafiką wspomnianych wcześniej : imbiru i jarmużu. Jest w kolorze pomarańczowym, a jej nadruk przedstawia liście jarmużu i korzeń imbiru. Zapach esencji jest delikatny, lekko warzywny. Twarz po tej masce jest przyjemnie nawilżona i gładka. Niestety nie można jej już kupić, pochodziła z limitowanej edycji Isany.

Zobacz post

Isana Botanical, Maska na tkaninie, Imbir i jarmuż

No i ostatnia maseczka do twarzy od Isana z serii Botanical. Jest to wersja z imbirem i jarmużem. Maska jest na płachcie w kolorze ciemno żółtym, co w sumie można było się domyślić po opakowaniu. Na nadruku znajdują się szkice imbiru i listków jarmużu - według mnie wygląda to bardzo ładnie
Po otwarciu od razu wyczuwalny był dla mnie piękny zapach. Czuć w nim imbir i raczej był ziołowy, chociaż równocześnie delikatnie słodkawy. Wydaje mi się ,ze jeszcze nigdzie się z nim nie spotkałam .
Maska całkiem dobrze dopasowała mi się do twarzy. Chociaż otworzy na oczy, nos i usta wydają mi się delikatnie zbyt duże no i jak zwykle całość delikatnie odstawała przy brodzie.
Jest to maseczka przeznaczona do skóry wymagającej. Ma za zadanie nawilżyć twarz, chociaż wydaje mi się być idealna na dzień po imprezie przez dodatek imbiru który raczej jest pobudzający . Należy ją trzymać co najmniej 10 minut, ja trzymałam koło 15. Skóra po zdjęciu jest nawilżona, rozświetlona i jędrna . Jestem zadowolona i polecam.

Zobacz post

Isana Botanical, Maska na tkaninie, Imbir i jarmuż

ISANA. Maska na tkaninie. Botanical. Imbir&Jarmuż.

Maseczke dostałam od mojej kochanej @kkosarska,  która podarowała mi ją w urodzinowej paczuszce. Opakowanie maseczki jest bardzo ładne, nie raz kusiło mnie w Rossmannie żeby ją kupić ale z racji zapasów powstrzymywałam się. Po otwarciu opakowania czuć delikatny, lekko warzywny zapach. Płat maseczki jest żółty z nadrukiem jarmużu i imbiru, wygląda to na prawdę świetnie. Po 10 minutach trzymania maseczki resztę esencji wmasowałam w skórę. Twarz była fajnie nawilżona i gładka.

Zobacz post

Isana Botanical, Maska na tkaninie, Imbir i jarmuż

Maseczka na tkaninie Botanical Isana. Do tej firmy mam mieszane uczucia ale coraz więcej produktów mi od nich pasuje. Jak wiadomo cenowo są bardzo tanie. Wstyd ale kupiłam dwa opakowania i oba zużyłam. Tutaj jest połączenie imbiru i jarmuza, muszę przyznać, że pachnie wspaniale. Przede wszystkim tkanina na bardzo ciekawy wzorek, czułam się jak drzewo gdy miałam ja na twarzy. Faktycznie czuć nawilżenie twarzy, skóra była gladsza. Jej zadaniem było również minimalnie zmniejszyć zmarszczki ale to akurat jest ciężko zauważyć. Myślę, że warto przetestować ta maseczkę chociażby ze względu na nawilżenie.

Zobacz post


imbir i jarmuż

Kolejny cudowy produkt od mojej kochanej @lubietox3, wcześniej testowałam wersję z ekstraktem z brokułu oraz nasionami chia, a tym razem padło na maseczkę z imbirem i jarmużem. Ta również jest z limitowanej edycji isany i bardzo się cieszę, że ją od Ciebie otrzymałam, ponieważ również sprawdziła się u mnie świetnie!
Według producenta, maseczka ta nadaje skórze wypoczęty wygląd, nawilża oraz zmniejsza drobne linie i zmarszczki.
Już od razu mogę powiedzieć, że faktycznie po zdjęciu maseczki skóra wyglądała promiennie, lśniła (ale nie tak chamsko) i była lekko rozjaśniona.
Zauważyłam również, że była nawilżona, szczególnie w okolicach ust i nosa, bo te miejsca są zawsze u mnie suche, więc od razu zauważyłam różnicę.
Jeśli chodzi natomiast o zmniejszenie zmarszczek, to w tej kwestii się nie mogę wypowiedzieć, bo jeszcze się z takim problemem nie zmagam.
Zapach maseczki był dosyć neutralny, lekko słodkawy.
Dzięki kochana za te cudeńko!

Zobacz post

denko maseczki

DENKO MASECZKI SIERPIEŃ

Zużyłam 9 maseczek. : 6 w płachcie, 2 bąbelkujące oraz 1 kremowa.

Jedna maska okazała się dla mnie niewypałem, a mianowicie myszka z SKIN79. Dostałam po niej następnego dnia wysyp ropnych pryszczy, z którymi się męczyłam około 5dni. Na szczęście miałam maść od dermatologa od faceta i ona dużo szybciej mi pomogła zwalczyć to świństwo. Najlepsze jest to, że ja już jej używałam rok temu około i też mnie wysypało, dałam jej drugą szansę, ale to był błąd. Druga maska czyli Balea kremowa delikatnie mnie piekła, więc średnio ją wspominam, chociaż po za tym ok się spisała.

Maseczki bąblujące bardzo lubię, chętnie do nich co chwilę wracam, tym razem obydwie z firmy AA.

Pozostałe maski w płachcie są na podobnym poziomie. Każda fajnie nawilżyła mi buzię, nie lepiłam się po nich oraz spełniła inne obietnice producenta. Gdybym musiała już wybrać najlepszą, to delikatnie, ale bardzo wygrywa Garnier. Bardzo lubię te maski, w szczególności tą niebieską wersję, ale ta też jest super. Fajne maseczki.

Zobacz post

Isana Botanical, Maska na tkaninie, Imbir i jarmuż

Maseczka w płachcie Isana z serii Botanical wersja z imbirem i jarmużem. Niestety maska już niedostępna,bo tylko była w lipcu w Rossmanie, szkoda, bo na prawdę jest fajna. Podoba mi się opakowanie, takie trochę eko. Ciekawił i jednocześnie obawiał mnie zapach maski jednak pozytywne zaskoczenie. Dla mnie pachniała ładnie, owocowo, jakby musująco jak te pastylki do wody calcium czy coś o zapachu musująco - multiwitaminowo. Długo wyczuwałam ten zapach nawet po ściągnięciu płachty. Płachta była średnio dopasowala się do mojej twarzy, była jakaś gruba i szorstka. Fajna na pewno była z wyglądu - pomaranczowa z listkami i imbirem. Według producenta trzymamy ja przynajmniej 10min, a ile dokładnie? To już chyba według uznania. Według mnie była średnio nasączona, resztki z opakowania wsmarowałam w płachtę by było ich więcej. Trzymałam ja max 15min. Po ściągnięciu była delikatna tłusta warstwa, jednak nałożyłam później krem i na noc taki efekt był dla mnie w porządku. Zdecydowanie buzia była nawilzona i taka wygladzona oraz napięta.
Ogólnie pozytywnie wrażenie, mimo małego minusu za zbyt gruby płacht i może ciut mało esencji, ale to takie moje czepianie się. Ciekawa jestem jak sprawdzi się druga wersja z tej serii.

Zobacz post

Isana botanical

Na jakiejś stronie online czy na instagramie mignęły mi oto te ampułki z Isany i bardzo je chciałam wypróbować,bo lubię takie nowe, unikatowe produkty. Później gdzieś przeczytałam, że jest to limitka tylko w lipcu, jednak jakoś zbyłam tą informację. Ale gdy już zobaczyłam posty u @madziek1 i również te na blogu, szybko pobiegłam do Rossmana. Ciężko było je znaleźć, ale w 4 rossmanie się udało. Tak jak Magda dorwałam wersję z chią i jarmużem. Szkoda, że nie było również i u mnie tej drugiej brokułowo - aloesowej, bo brzmią dobrze. W opakowaniu są 2 ampułki z wersja z chia i 3 z z jarmużem. Podoba mi się wygląd tekturowego opakowania, a także oczywiście zastosowanie, higieniczne na raz czy dwa. Mam nadzieję że zastosowanie też mnie zaskoczy, na dniach biorę się za testy.
Skusiłam się też na maski w płachcie z tej serii. Niestety również z 3 wersji znalazłam tylko 2 : imbir i jarmuż, a także brokuły i nasiona chia. Szkoda, że nie było tej z jagodami acai i awokado.
Bardzo podoba mi się wygląd, jak i to, że kosmetyki są naturalne i ekologiczne, a w dodatku z ciekawymi składnikami.
Drugi zestaw poleci już niebawem dla kochanej @candysmile. bo uwielbiasz warzywa

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem