5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 21.07.2019 przez hangled

Eveline Gold Lift Expert, Mleczko do ciała, Luksusowe, Odżywcze

Jeden z moich ulubionych mleczek/balsamów do ciała. Jest to odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota. Jego konsystencja jest aksamitna ani nie za rzadka ni nie za gęsta. To jest ta konsystencja, która jest idealna dla większości osób. Skóra w okresie wiosenno-letnim nie potrzebuje tyle nawilżenia co w okresie zimowo-jesiennym dlatego też uważam, że najlepiej sprawdza się na wiosne/ lato niż na zimę. Balsam bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustego, lepkiego filmu na skórze. Dodatkowo ma piękne drobinki, które rozświetlają skórę! Idealny efekt na lato

Zobacz post

mleczko do ciała

EvelineGold Lift Expert, Luksusowe mleczko do ciała z drobinkami złota . Skóra bardzo sucha ,szorstka . Ładna plastikowa złote buteleczka o pojemności 350ml . Mleczko ma kremową konsystencję dzięki pompce bez problemu łatwo się je wydobywa . Ma ładny zapach . Balsam ładnie się błyszczy ,dobrze się go rozprowadza . Po jego użyciu skóra jest błyszcząca ,nawilżona ,odżywiona ,zregenerowana . Balsam jest wydajny fajny na lato ,żeby się błyszczeć zwłaszcza w słońcu . Drobinki złota niestety zostają też na ubraniach ,ale latem na plaży myślę nie jest to problem . Produkt jak dla mnie na cieplejsze dni .

Zobacz post

Eveline Eveline, Gold Lift Expert, Luksusowe odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota

Wspaniałe mleczko do ciała. Jestem zakochana wręcz w tych drobinkach rozświetlających. W każdej porcji produktu jest ich mnóstwo, cudownie rozświetlają skórę i utrzymują się na niej cały dzień. Ciało jest wspaniale rozświetlone, wygląda jak posypane drobinkami złota. Opakowanie balsamu jest bardzo wygodne ze względu na pompkę. Formuła szybko się wchłania, jest wydajna oraz nie pozostawia tłustego filmu. Mleczko na promocji kupiłam dosłownie za parę złotych. Skóra po jego stosowaniu jest doskonale nawilżona.

Zobacz post

Eveline Gold Lift Expert, Mleczko do ciała, Luksusowe, Odżywcze

Prezent od (mam nadzieję 😅) przyszłej teściowej. Odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota otrzymałam latem, a więc idealną porą by móc zabłysnąć i uwydatnić naszą opaleniznę. To piękne, złote opakowanie podoba mi się nie tylko ze względów estetycznych, ale też funkcjonalnych - ma wygodną pompkę, która ułatwia dozowanie produktu. Balsam cudownie pachnie i wspaniałe wygląda na naszej skórze. Zawiera w sobie drobinki złota, które pięknie się mienią i połyskują. Nie jest to jednak błysk tandetny czy kiczowaty, a raczej delikatny, lekko galaktyczny i subtelny. Dzięki licznym składnikom aktywnym znacznie poprawia stan i wygląd naszej skóry. Zawiera między innymi kwas hialuronowy, olejek kokosowy, sojowy, arganowy, masło shea i mleczko pszczele. Mleczko zapewnia długotrwałe nawilżenie i odżywienie skóry, która jest jedwabiście gładka i przyjemna w dotyku. Do tego odmładza, poprawia jej jędrność i przyspiesza procesy regeneracji komórek. 🥰

Zobacz post

Eveline Gold Lift Expert, Mleczko do ciała, Luksusowe, Odżywcze

Szukałam balsamu rozświetlającego, który sprawi, że skóra będzie się ładnie błyszczeć. Zobaczyłam ten balsam w sklepie Rossmann i skusiła mnie niska cena i forma aplikacji. Pompka jest naprawdę bardzo wygodna. Zaskoczyła mnie ilość drobinek w balsamie, ogrom 😊.
Po wysmarowaniu się nim skóra ładnie błyszczy i pachnie, ponieważ zapach ma obłędny, jak dobre perfumy.
Szybko się wchłania, nie zostawiając tłustej warstwy. Poprawia lekko koloryt skóry. Mógłby nawilżać na dłużej. 
Na lato idealny.

Zobacz post

Kosmetyki Eveline

Moje prezenty urodzinowe ❤️ Wrzucam do kategorii kosmetyki, bo prawie same kosmetyki tu mamy. Dostałam śliczna białą szkatułkę. Już do niej wsadziłam szminki. Dostałam też kilka kosmetyków. Balsam z Eveline, po którym skóra pięknie się mieni. Krem Dermedic 2, już go używałyśmy z mamą, dobrze nawilża więc będzie idealny na zimę. Oprócz tego tusz do rzęs i pomadkę z Eveline. Już ich używałam i bardzo mi się podobają.

Zobacz post

kosmetyki eveline

Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu prowadzonym przez markę Eveline. No cóż, ani szkolenie mnie nie porwało, ani produkty w paczce nie naprawiły tego wrażenia. Wiem, że ciężko jest dobrać produkty tak, żeby każdemu odpowiadały, ale są rzeczy których powinno się unikać. Większości z tych produktów niestety nie użyję. Ale zaczynając do początku: mamy tu jeden produkt do pielęgnacji ciała, a konkretnie luksusowe odżywcze mleczko Gold Lift Expert. Posiada on w sobie drobinki złota, które na skórze są dobrze widoczne. Efekt rozświetlenia jest przepiękny, ale jak dla mnie tylko przed większym wyjściem albo romantycznym spacerem na plaży. Na pewno nie na co dzień, i jeżeli już to tylko latem. Nawilżenie jest w porządku, no ale na pewno nie używałabym go po wieczornej kąpieli. Następnie trzy produkty z kolorówki, no i tu jest chyba moje największe oburzenie. Jak można dać obcemu człowiekowi podkład? Szanse że trafi się z kolorem są bardzo nikłe. Ja dostałam mineralny podkład matujący z Christiana Laurenta. Nie powiem, jestem go ciekawa, bo konsystencja i krycie wydają się być w porządku i chętnie zobaczyłabym, jak sobie radzi na skórze twarzy. Niestety, nie tylko jest za ciemny (to jeszcze mogłabym ograć przy opaleniźnie), ale dodatkowo jest bardzo różowy, i mam wrażenie że mimo wszystko będzie się za bardzo odznaczał. Następny jest krem CC i to w najciemniejszym kolorze. Nawet go nie otwierałam, bo wiem że będzie za ciemny. Tego też mi szkoda, bo bardzo chciałam wypróbować tę formułę zmieniającą kolor, szczególnie że jest teraz ciepło, a ja takie kremy lubię na upały najbardziej. Ostatni produkt to maskara Royal Volume. To będzie ten produkt, który na pewno wypróbuję. Wiem, że ma tradycyjną szczoteczkę, i chociaż za takimi nie przepadam na pewno dam mu szansę, gdy pożegnam się z aktualnym tuszem. No i teraz pielęgnacja twarzy. Z serii Royal Snail dostałyśmy 2 produkty - intensywnie regenerującą maseczkę przeciwzmarszczkową w płacie i skoncentrowany krem wygładzający 30+. Maseczkę oddam mamie, bo nie lubię produktów w płacie, ale krem sprawdzę. Mimo, że to jeszcze nie moja kategoria wiekowa. Jest przeznaczony na dzień i na noc, nie wiem jak się będzie sprawdzał ale ja wolałabym używać do na dzień i mam nadzieję, że nie obciąży mojej skóry. Produkt, którego jestem najbardziej ciekawa to intensywnie nawilżająca esencja-hydrator z serii Hyaluron Clinic. Można ją używać zarówno pod, jak i na makijaż. Na szkoleniu trochę ją potestowałam, wydaje się naprawdę fajną opcją, nie ruszyła makijażu. Ale zobaczymy, jak będzie się sprawdzała w codziennym użytku. Na sam koniec hit, napinająco-wygładzajacy krem maska pod oczy i na powieki Exclusive Snake. Dla osob 50-70+. Ja wiem, że tymi oznaczeniami nie powinno się mocno sugerować, ale jednak większość z pań na tym szkoleniu była około 30 i na pewno mocne działanie przeciwzmarszczkowe nie jest nam potrzebne. Nawet nie próbuję, jeszcze sobie krzywdę zrobię. Ogólnie cieszę się że coś dostałam i że mogę przetestować nowe rzeczy, ale szału nie ma. No i te podkłady, lepszym rozwiązaniem byłyby chociażby pomadki czy jakieś cienie, cokolwiek...

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem