6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska ta pochodzi z wyjątkowej linii 3 masek, które są skoncentrowane na swoim działaniu.
All That Aloe, czyli maska z aloesem ma za zadanie odżywiać i nawilżać.
Nasączona została potrójną dawką aloesu, który znany jest z tego, że doskonale wchłania się w skórę oraz dociera do najgłębszych warstw skórnych i to tam rozpoczyna odżywianie i nawadnianie. Będzie również poprawiać krążenie k ...

Maska ta pochodzi z wyjątkowej linii 3 masek, które są skoncentrowane na swoim działaniu.
All That Aloe, czyli maska z aloesem ma za zadanie odżywiać i nawilżać.
Nasączona została potrójną ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 18.05.2018 przez nazwa001

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, All That Aloe

Maseczka w płachcie SKIN79 All That Aloe czyli oczywiście maseczka z aloesem. Oj, jak ja lubię aloes w maseczkach! Aż jestem zdziwiona, że tej maski nigdy nie miałam, bo już czaiłam się na nią od bardzo długiego czasu. Maseczka bardzo fajnie na mnie zadziałała. Przede wszystkim nawilżyła i ukoiła. Według mnie idealna na jakieś podrażnienia czy po prostu jeśli potrzebujemy nawilżenia. Była super nasączona, a także resztki pozostały w opakowaniu. Zapach fajny, świeży, delikatny, ale równocześnie delikatny. Trzymałam ją około 20minut i po ściągnięciu i odczekaniu całość esencji się wchłonęła. Skóra wyglądała na prawdę ładnie, jak nowa - odżywiona i zregenerowana. Bardzo dziękuję @Animozja trafiona maska w 100%.

Zobacz post

Maska All that aloe

Maska do twarzy w płachcie Skin79 All that Aloe, Jak większość kobiet uwielbiam aloesowe kosmetyki, nie mogłam się więc doczekać użycia tej maseczki. Jest to moja pierwsza maska, w której były tak małe otwory na usta i oczy. Poza tym na masce znajdowała się jeszcze taka dodatkowa siateczka. Maska dosyć dobrze trzymała się twarzy, chociaż trochę przeszkadzała mi ta mała przestrzeń na oczy. Maska była bardzo dobrze nasączona, esencji wystarczyło mi jeszcze na szyję, dekolt i dłonie. Do tego przyjemny zapach i fajny efekt nawilżenia. Bardzo lubię produkty tego typu i chętnie wrócę do niej w przyszłości.

Zobacz post

Maska do twarzy w płacie, All That Aloe

Kolejna maseczka od skin79, tym razem jest to aloesowa maseczka w płacie All That Aloe.
Maseczka ma ładny i świeży zapach aloesu, płat jest świetnie nasączony i co mnie zaskoczyło ma lekko kremowy kolor, który dopasowuje się do koloru twarzy i praktycznie go na buzi nie widać. Płachta idealnie przylega do twarzy, nie zsuwa się nie odkleja, mogę nawet w niej mówić i nie marszczy się w około ust. Dodatkowo docisnęłam ją do skóry rollerem(zakup go to najlepsza decyzja ) co spowodowało lepsze wchłonięcie esencji. Na opakowaniu pisze żeby ją trzymać 10 min ale przeciągnęłam ten czas do 20 minut i płat prawie był suchy bo esencja praktycznie cała się wchłonęła. Ostatnio miałam przesuszoną skórę i ta maseczka zadziałała świetnie. Super ją nawilżyła i zregenerowała naskórek. Skóra jest gładka, miękka a nawet zauważyłam lekkie wyrównanie kolorytu skóry. Polecam!

Zobacz post

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, All That Aloe

SKIN79 Aloesowa maska w Płacie All That Aloe Mask - Soothing & Moisturizing. Maseczka dobrze nawilża buzie, jest po niej miękka i pełna blasku. Płat jest dobrze nasączony i dobrze przylega do twarzy, maska ma ładny zapach. Niestety maska ma za małe otwory na oczy.

Zobacz post

kosmetyki denko avon

Jest lipiec, a ja dopiero dodaje chmurkę z kwietniowym denkiem, niestety ale dość dłuższą chwilę przez natłok obowiązków i swój ślub nie miałam kompletnie czasu na dodawanie chmurek, dlatego dopiero teraz mogę nadrobić zaległości więc do rzeczy.

*Jantar szampon do włosów zniszczonych z wyciągiem z bursztynu- niestety ale szampon nie przypadł mi do gustu, kompletnie nic nie robił z moimi włosami, a do tego spowodował u mnie łupież więc to go dyskwalifikuję i na pewno po niego nie sięgnę ponownie.
*Dr. Sante Aloe Vera maska intensywnie regenerująca- dość przyzwoita maska, która fajnie działała na moje włosy dzięki czemu na pewno jeszcze po nią sięgnę.
*Nawilżający żel pod prysznic Avon- żel miał chemiczny zapach i wysuszał moją skórę więc nie pojawi się u mnie już więcej.
*Żel pod prysznic Dove o zapachu gruszki i aloesu- jeden z moich ulubionych, dobrze oczyszcza, pięknie pachnie i lekko nawilża.
*Peeling cukrowy organic shop, trawa cytrynowa- fajny zdzierak o super orzeźwiającym zapachu, myślę że jeszcze u mnie zagości.
*Peeling gruboziarnisty o zapachu maliny- bardzo lubię te peelingi i często się u mnie pojawiają. Dobrze ździerają i pięknie pachną.
*Nawilżające masło do ciała o zapachu truskawki z bazylią firmy Cosmepick- masło super działało na moją skórę i do tego miało piękny zapach świeżo pieczonych ciasteczek z truskawkami, ale dość tłustą konsystencję. Być może jeszcze kiedyś się u mnie pojawi.
*Witaminowy żel do twarz Balea- dobrze oczyszczał, a skóra była gładka i przyjemna w dotyku. Jeśli jest jeszcze dostępny to na pewno się na niego skuszę.
*Bielenda Carbo Detox oczyszczający, micelarny żel do mycia twarz- żel sam w sobie miał dobre działanie, dobrze oczyszczał i nie szczypał w oczy, ale zapach był dla mnie zbyt chemiczny dlatego więcej się u mnie nie pojawi.
*Krem do twarzy normalizujący Zielona Herbata Herbal Care-lekki krem na dzień i na noc o przyzwoitym działaniu, fajny pod makijaż.
*Płyny do płukania Listerine- zdecydowanie moje ulubione.
*Antyperspirant Fa Pink Passion- kiedyś mój ulubieniec, jednak na przestrzeni lat jakość spadła w dół i teraz rzadko po niego sięgam.
*Zapach od Avon Secret Fantasy- zawsze mam flakonik w domu, często używam ich do pracy, mają piękny, słodki zapach i utrzymują się dość długo.
*Maseczki do twarzy w płachcie i - z każdej maseczki byłam zadowolona i pisałam recenzję na bieżąco w chmurkach.
*Kryształki do kąpieli Totalny relaks, ukojenie w zmęczeniu i stresie o zapachu melisy- zdecydowanie moje ulubione jeśli chodzi o sole do kąpieli tej firmy.
*Sól do kąpieli na ból pleców tetesept- cudowna sól o super działaniu i pięknym zapachu, jeśli tylko ją gdzieś spotkam na pewno kupię kilka saszetek.
*Próbka kremu rozświetlająco-odżywczego kapsułki oleju Avon- był strasznie tłusty i mimo użycia odrobinki na twarz strasznie mnie zapchał i o zgrozo na pewno nigdy się u mnie nie pojawi.

Zobacz post


kosmetyki maseczki

Maska w płachcie aloesowa od Skin79.

Maska ma dużą, dobrze nasączoną esencją płachtę o żółtym zabarwieniu. Jest również dobrze wycięta i bardzo dobrze przylega do twarzy nie zsuwając się z niej. Płachta ma delikatny aloesowy zapach, który nie jest drażniący. Twarz po użyciu maseczki jest nawilżona, odświeżona oraz mięciutka. Dość fajna maseczka i pewnie na jakiejś promocji skuszę się na nią ponownie.

Zobacz post

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, All That Aloe

Maseczka do twarzy w płacie SKIN 79 - All that Aloe. Maseczkę tę miałam pierwszy raz, choć wielokrotnie widziałam ją w sklepach i zawsze kusił mnie jej zakup. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na to zamówienie w SKIN 79. Jest to świetna marka kosmetyczna, która robi naprawdę fajne maseczki do twarzy. Ta również do nich należy. Płachta jest bardzo dobrze wycięta i obficie nasączona w produkcie. Po zdjęciu maski, skóra jest cudownie odświeżona, nawilżona i gładka w dotyku. Podoba mi się to, jaka jest miękka w dotyku i jak przyjemnie pachnie. Ja lubię również tego typu maseczki włożyć na chwilę do lodówki przed użyciem, szczególnie jak korzystam z nich rano, bo dają wtedy przyjemne poczucie orzeźwienia i redukują opuchnięcia. Dodatkowo skóra nie jest tak spięta. Z maseczki jestem bardzo zadowolona i z pewnością kupiłabym ją ponownie.

Zobacz post

-

Kolejna maseczka w płachcie tym razem od Skin79. Maseczka All That Aloe - Shoothing & Moisturizing. Jest to maseczka która zawiera potrójną dawkę aloesu, dzięki czemu wchłania się szybciej w skórę niż woda. Działa także nawilżająco, ujędrniająco i regenerująco na skórę. Poprawia także miejscowe krążenie krwi-taka ciekawostka. Maseczka dobrze sprawdza się przy cerze suchej, uszkodzonej zabiegami upiększającymi. Maseczka bardzo ładnie pachnie aloesem, ostatnio polubiłam ten zapach. Jest też dość mocno nasączona, sporo produktu zostało w opakowaniu które jest również śliczne. Resztki maseczki nałożyłam na szyję. Trzymałam ją ponad 30 minut. Moja skóra po tej maseczce jest mocno nawilżona i odżywiona. Liczyłam na to że koloryt skóry się wyrówna ale niestety. Maseczkę robiłam dziś, mam nadzieję że pomoże mi ukoić moją skórę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem