Żel pod prysznic od Avon tranquil moments to produkt który pokochałam od pierwszego powąchania. Jest to mieszanka cytrusów i drzewa sandalowego. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, jest świeży, relaksujący. Jak dla mnie mógłby być intenstwniejszy bo jest naprawdę ładny. Do tego grafika z widokiem Santorini i niebieski kolor żelu który w chyba zamyśle był nawiązaniem do wakacji na plaży. Produkt ma 500ml. Rzadko kiedy decyduje się kupić ponownie ten sam żel pod prysznic bo wolę przetestować coś nowego, lecz ten zdecydowanie kupię ponownie. Kosmetyk dobrze się pieni oraz oczyszcza skórę, jednak niestety jego cudny zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Produkt jest wydajny a jego cena to coś około 10zł.
Zobacz post
Pierwszy raz wstawiam tu swoje denko. Są to wszystkie kosmetyki, które udało mi się skończyć w sierpniu:
🌸 Szampon do włosów Nivea Intense Repair. Super się pienił co jest dla mnie ogromnie ważne. Szampon miał bardzo ładny zapach i faktycznie delikatnie regenerował włosy. Miałam wrażenie że po użyciu były mocniejsze.
🌸 Suchy szampon do włosów Batiste Rose Gold. Szampon pachnie delikatnie różami, jednak niezbyt intensywnie. Świetnie się nadaje na moją grzywkę i odświeżenie włosów u nasady. Zawsze używam go z większej odległości, dzięki temu nie widać białego nalotu. Włosy po nim bardzo ładnie pachną. 😊
🌸 Żel peelingujacy do ciała Soczysty aloes AA. Ma delikatne drobinki peelingujące i dość wodnistą konsystencję. U mnie się dość dobrze sprawdził bo mam wrażliwą skórę, ale nie jest na pewno dobry do stosowania na co dzień.
🌸 Płyn micelarny 3w1 do demakijażu od Cien. Jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Dobrze domywa makijaż i nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Jest też bardzo wydajny, mi już starcza na bardzo długo.
🌸 2 żele pod prysznic. Żel Avon Tranquil Moments. Bardzo spodobało mi się opakowanie kojarzące się z Grecją. Żel pachnie cytryną i sandałowcem, dzięki czemu zapach jest bardzo orzeźwiający. Super się pieni i jest bardzo wydajny. Wg Avon żel ma nawilżać, ja niestety tego nawilżenia zbytnio nie zauważyłam. Jednak bardzo mi się podoba ogromne odświeżenie, które czuje po umyciu. Żel Joanna Naturia Prysznic Aloes i Limonka. Niestety ma bardzo wodnistą konsystencję i zbyt mocny zapach jak dla mnie. Nie przepadam aż za tak mocnym zapachem limonki. I niestety trochę wysusza skórę.
🌸 Dezodorant Nike, który dostałam w prezencie razem z perfumami. I niestety tak jak perfumy, ma okropny zapach. Na szczęście był mało wydajny i szybko się skończył. Z plusów - nie zostawiał śladów.
Moje ostatnie zamówienie z Avonu. Większość to nowe produkty, których nie miałam. Jedynie jeden tonik kupuje systematycznie. W zamówieniu znalazły się:
💛 Odżywka do włosów bez spłukiwania "Superblask". Bardzo lubię odżywki bez spłukiwania i zwyczajnie byłam jej ciekawa. Ta odżywka jest przeznaczona do włosów normalnych i matowych. Ma za zadanie nabłyszczać je i dodawać im miękkości.
💛 Głęboko oczyszczający tonik przeciwko wągrom. To stały bywalec na mojej półce w łazience. Nie używam go codziennie bo zbyt mocno wysusza, ale od czasu do czasu przemywam nim twarz i jestem nim zachwycona.
💛 Profesjonalny tonik z kwasem salicylowym i białą glinką. To dla mnie totalna nowość. Ma za zadanie oczyszczać skórę, odświeżać ją i działać bakteriobójczo.Mam nadzieję że ten tonik również się u mnie sprawdzi, tak samo jak pozostałe z serii Clearskin.
💛 Żel pod prysznic Avon Senses Tranquil Moments. Kupiłam go pierwszy raz, chyba ze względu na piękne opakowanie, które kojarzy mi się z wakacjami. Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na żelach Avon i myślę że tym razem będzie tak samo.
💛 Spray do włosów ułatwiający rozczesywanie. Ma piękne opakowanie z Elzą z Krainy Lodu i ładnie, słodko pachnie. Czy ułatwia rozczesywanie? Wkrótce zobaczymy.
Denko Lipiec 2020 #1
___________________________
Avon, Żel pod prysznic, Tranquil Moments - bardzo ładny zapach, dobrze mył, ale strasznie wysuszał mi skórę i raczej do niego nie wrócę.
Dentix, Smart White, Płyn do płukania jamy ustnej - dobrze odświeżał, był tani i nie posiadał w sobie alkoholu.
Listerine, Płyn do płukania jamy ustnej, Cool Mint - jest to mój ulubieniec jeśli chodzi o płyny do płukania jamy ustnej. Ma delikatny smak, dobrze odświeża i nie podrażnia.
Isana, Cote D'Azur, Żel pod prysznic, Cytryna i morskie powietrze - bardzo lubię żele Isany, są tanie, nie wysuszają, a ten zapach przywołuje wakacje nad morzem.
Syoss, Anti Grease, Dry Shampoo - dobrze radził sobie z nieświeżymi włosami i dobrze wyczesany nie zostawia białych plam.
FaceBoom, Maska algowa - bardzo polubiłam tą maskę. Skóra była po niej odżywiona i nawilżona.
Organic Shop, Szampon do włosów, Wzmacniający, Algi i glinka - nie polubiłam się z nim zbytnio, ale dobrze domywał skórę głowy.
Vis Plantis, Odżywka do włosów suchych i matowych - dobrze odżywiała włosy, były po niej miękkie i łatwo się rozczesywały.
Cien, Food for Skin, Tonik do twarzy z aloesem - dobrze łagodził, usuwał uczucie ściągnięcia i nie podrażniał skóry.
O'Herbal, Płyn micelarny do skóry wrażliwej - ciężko zmywał makijaż i nie radził sobie z tuszem do rzęs.
Ziaja, Cukrowy peeling do ciała, Świąteczne aromaty - cudownie pachniał i pozostawiał na skórze przyjemny film. Był wydajny i dobrze peelingował skórę.
Syoss, Oleo Intense, 1-10 Intensywna czerń - bardzo lubię farby marki Syoss. Ze względu na długie włosy musiałam zużyć dwa opakowania. Czerń wyszła bardzo intensywna i długo utrzymywała się na włosach.
ŻEL POD PRYSZNIC AVON SENSES - TRANQUIL MOMENTS
Żel pod prysznic o orzeźwiającym zapachu. Jego nuty zapachowe to: soczysta cytryna, porzeczka i bergamotka , ciepły sandałowiec.
Moim zdaniem nie czuć w nim ani trochę zapachu porzeczki, na pierwszym miejscu wybija się zapach świeżej cytryny. Produkt dobrze się pieni i jest bardzo wydajny, dobrze oczyszcza . Żel znajduje się w plastikowej, przezroczystej butelce z piękną grafiką na przodzie opakowania. Produkt przyciąga wzrok swoim ładnym kolorem. Kupiłam go za 4 zł w katalogu Avon.
Denko z lipca 2020
W tym miesiącu zużyłam 16 produktów. Większość produktów to miniatury z kalendarza adwentowego Yvesrosche, które zabrałam na wakacje. Do wyrzucenia idzie maseczka do twarzy z Yvesrosche, która jest już po terminie oraz serum z Nacomi. Żele pod prysznic z Avonu były w porządku, ale raczej do tych wariantów zapachowych nie wrócę. Miesiąc lipiec był udany bez żadnego bubla. 🙂😉
CIAŁO:
🔹Żel pod prysznic Encanto Fascinating AVON
🔹 Żel pod prysznic Tranquil Moments AVON
🔹 Żel pod prysznic Kokos YVESROSCHE
🔹 Żel pod prysznic Mango i Kolendra YVESROSCHE
🔹 Peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli YVESROSCHE
🔹 Spray perfumowany Harmony Bliss C-THRU
🔹 Woda toaletowa Incognito For Her ORIFLAME
WŁOSY:
🔹 Odżywka do włosów z naturalnymi olejkami Eleo ORIFLAME
🔹 Jedwabisty szampon odżywczy z wyciągiem z awokado YVESROSCHE
🔹 Odżywcza maska z wyciągiem z awokado YVESROSCHE
TWARZ:
🔹 Rozświetlającą maseczka do twarzy YVESROSCHE
🔹 Glow serum - rozjaśniająco - złuszczające NACOMI
🔹 Woda miceralna Sensitive Végétal YVESROSCHE
🔹 Woda miceralna Hydra Végétal YVESROSCHE
🔹 Silnie nawilżająca maska do twarzy w płacie AVON
KOLORÓWKA:
🔹 Intensywnie kryjący kamuflaż do twarzy Liquid Camouflage Conceal&Contour (Soft) LOVELY
Avon, Żel pod prysznic, Tranquil Moments
_______________________________
Moja kolekcja żeli pod prysznic ostatnio powiększyła się o kilka sztuk. Za sprawą @Cormi w mojej kolekcji pojawiła się kolejna sztuka. Jest to żel marki Avon o nazwie Tranquil Moments, pod którą kryje się cudowny i orzeźwiający zapach, który idealnie nada na lato.
Użyłam go już kilka razy i bardzo dobrze się pieni oraz myje. Nieco wysusza skórę, ale przynajmniej nie zapominam wtedy o balsamie.
#DENKO11/2019
Trzydziesta chmurka z denkiem. Jest to denko z listopada, udało nam się zużyć 28 produktów. Część 2:
1. Aril, Dekoracyjny odświeżacz powietrza w formie pachnących patyczków, carski szmaragd, miał on dość mocny zapach, przez co był wyczuwalny w pomieszczeniu.
2. Bebeauty, szampon regenerująco-odżywczy zwiększający objętość, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim dobrze domyte i odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz nie były splątane.
3. Schwarzkopf, Gliss Kur, Supreme Fullness, ekspresowa odżywka regeneracyjna, włosy po jej użyciu dobrze rozczesywały się, były miękkie oraz gładkie.
4. L’oreal Paris Elseve, magiczna moc glinki, odżywka upiększająca do włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania, Włosy po zastosowaniu odżywki bardzo łatwo się rozczesują, nawet jak zrobią się na nich kołtuny. Włosy po jej użyciu stały się odświeżone, nawilżone oraz gładkie.
5. Pantene Pro-V, Aqua Light, odżywka w piance do włosów cienkich i przetłuszczających się, dzięki niej włosy były nawilżone, odżywione oraz nie były obciążone. Po jej użyciu włosy stają się łatwe do rozczesania oraz lepiej się układają.
6. Babuszka Agafia odżywczy szampon do włosów przetłuszczających się, włosy po jego użyciu były dokładnie umyte, miękkie oraz mniej się przetłuszczały. Włosy bez żadnych problemów rozczesywały się oraz nie były splątane.
7. Balea, Musująca tabletka do kąpieli, Granat, skóra po jej użyciu była miła w dotyku, nawilżona oraz ładnie pachniała przez jakiś czas.
8. Senses, Tranquil moments, żel pod prysznic, nawilża i odświeża skórę oraz pozostawia ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczy do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pieni.
9. Cien, Food For Skin, Mleczko 3 w 1 do demakijażu twarzy, oczu, ust `Łagodzenie z czarną porzeczką’, wystarczy niewielka ilość mleczka, aby zmyć makijaż. Skóra po jego użyciu jest odświeżona, nawilżona oraz oczyszczona. Mleczko nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, nie uczula oraz nie powoduje podrażnień oczu.
10. Ziaja, oliwkowy płyn dwufazowy demakijaż oczu i ust, bardzo dobrze zmywa makijaż oraz radzi sobie z tym wodoodpornym. Dzięki temu, że jest on dwufazowy skutecznie nawilża oraz odświeża skórę wokół oczu.
11. W7 fruity fizzy mini kule do kąpieli pineapple punch, mają one delikatny zapach, który nie jest zbyt długo wyczuwalny.
12. Bielenda, Make-up Academie, Fluid kryjący cover, który idealnie pasował do mojej skóry. Dobrze się go rozprowadza na twarzy, dobrze kryje oraz nie podkreśla suchych skórek na twarzy.
13. Buna, owsiany olejek peelingujący do twarzy, dobrze rozprowadza się go na skórze oraz łatwo się go zmywa z niej. Zostawia on ochronną warstwę na skórze. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, matowa oraz gładka.
14. Busy Bee Candles, Zapachowe fasolki sojowe, miały one intensywny zapach zarówno w opakowaniu jak i podczas palenia. Zapach, ten jest wyczuwalny przez dłuższy czas po zgaszeniu kominka.
Senses, Tranquil moments, Żel pod prysznic, który kupiłam w Avonie. W promocji u mojej konsultantki za 3 żele zapłaciłam 18 zł. Żel ślicznie pachnie, zapach ten jest przez jakiś czas wyczuwalny. Żel nawilża i odświeża skórę oraz pozostawia ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczy do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pieni. Nie wysuszył ani nie podrażnił mojej skóry. Ma on pojemność 500ml i jest wydajny.
Zobacz post
Trzy żele pod prysznic, które zakupiłam w Avonie. W promocji u mojej konsultantki za 3 żele zapłaciłam 18 zł. Są to żel z serii Senses w wersjach: Zen, Fruity Margarita oraz Tranquil moments. Dwa z nich mają żelową konsystencję, natomiast żel Fruity Margarita jest bardziej kremowy. Każdy z żeli ma przyjemny zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny. Żele dobrze nawilżają i odświeżają skórę oraz pozostawiają ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarcza do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pienią. Nie wysuszyły ani nie podrażniły mojej skóry. Mają one pojemność 500ml i są bardzo wydajne.
Zobacz post
Avon Senses, Mediterranean Moments, Tranquil Moments, kolejny w kolekcji żel pod prysznic. Jest on o zapachu Cytryny i Czarnej porzeczki. Bardzo podoba mi się etykieta tego kosmetyku, kojarzy mi się z Grecją, o której marzę. Mam większa pojemność, bo 500 ml, a są jeszcze standardowe 250 ml.
Żel bardzo ładnie pachnie, odświeżająco, rześko. Ma śliczny niebieski kolor i dobrze się pieni. Nie nawilża, bo rzadko który żel to robi. Dobrze oczyszcza, a o to chodzi. Jedynie mam zastrzeżenia co do zatyczki, która mocno się zatrzaskuje i czasem mam problem, żeby otworzyć kosmetyk pod prysznicem.
Avon Senses, Mediterranean Moments, tranquil moments. Cytryna&czarna porzeczka, żel pod prysznic
Ulubiony, 250 ml format opakowania.
Żel był dla mnie nowością, a testowanie nowych produktów cieszy jeszcze bardziej , gdy wiesz, że kupujesz coś za 4 zł.
Mamy tu do czynienia z dość nietypowym połączeniem zapachów. Cytryna jest tu intensywniejsza, czarna porzeczka nieco ją tu ułaskawia. Ale ogólnie ten duet ładnie pachnie.
Produkt dobrze się pieni i jest wydajny. Nie narzekam też na skutki uboczne jak wysuszenie czy podrażnienie skóry po kąpieli. Bo tak- nie mam prysznica, ale używam żelu pod prysznic. Nie spłonę za to w piekle, tak?
Zapach nie jest jakoś szaleńczo mocny. Ale przez chwilę jeszcze utrzymuje się na skórze i pozwala się zrelaksować.
Żele pod prysznic od Avon, które zamówiła sobie moja siostra. Kiedyś ciągle używałam żeli tej firmy i właśnie stwierdzam że chyba do nich wrócę raz na jakiś czas.
Siostra zamówiła sobie dwa. Chi - o zapachu zielonej herbaty i werbeny. Kiedy powiedziała mi że zamawia taki żel, myślałam że będzie wstrętny. Jednak jestem w szoku, ponieważ ten zapach jest świetny! Drugi, czyli Tranquil moments to czarna porzeczka z cytryną. Zapach również bardzo ładny. Obydwa żele mają pojemność 500ml. Zamknięte w przezroczych buteleczkach, czyli standardowo w przypadku kosmetyków z serii Senses. Mają przyjemne kolorki i jestem przekonana że siostra będzie z nich zadowolona.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
