10 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Niedoskonałości? Bez jaj! Sodowa pianka do mycia twarzy oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu, pozostawiając ją niezwykle miękką.
Kogel-Mogel składników aktywnych:
soda złuszcza martwy naskórek i oczyszcza skórę
ekstrakt z żółtka jajka wspomaga wygładzenie oraz odżywienie skóry
Sposób użycia:
Wypompuj 1-2 pompki pianki na zwilżoną dłoń. Nałóż piankę ...

Niedoskonałości? Bez jaj! Sodowa pianka do mycia twarzy oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu, pozostawiając ją niezwykle miękką.
Kogel-Mogel składników aktywnych:
soda ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 10.06.2019 przez coconut345

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Ostatnio byłam na zakupach w naturze i natknęłam się na tą piankę. Kosmetyki do oczyszczania twarzy używam codziennie i szybko się kończę więc postanowiłam ją zakupić. Słyszałam o tej piance pozytywne opinie i mam nadzieję, że mnie też pozytywnie zaskoczy. Pianka jest gęsta i wystarczy 2 pompki pianki aby umyć twarz. Przypomina mi pianę, która powstaje przy kąpieli. Pianka ma przyjemny świeży zapach. Zapach nie jest mocno wyczuwalny, lecz jest wręcz delikatny. Skóra jest po niej miękka i przyjemna w dotyku.

Zobacz post

zestaw kosmetyków marion

Przychodzę do was z świeżo zakupionym zestawem kogel mogel od Marion. Zakupiłam te dwa produkty w niskiej cenie w promocji w naturze. Wcześniej o nich słyszałam na youtube, są to produkty polecane przez Viva a viva. Zakupiłam tonik i piankę do oczyszczania twarzy. Oba produkty zawierają w składzie sodę oczyszczoną i ekstrakt z jajka. Na początku użyłam pianki. Pianka dobrze się pieni i ma przyjemny zapach. Zapach przypomina mi świeży produkt i pachnie orzeżwiająco, nie jest to przesądzony zapach. Konsystencja produkt przypomina inne pianki, jest dosyć gęstą i rozprowadzam ją kolistymi ruchami. Tonik o dziwo posiada barwę, rzadko spotykam się z tonikami zabarwionymi, są najczęściej przezroczyste a ten jest kremowy. Produkt jest płynny i ma podobny zapach do pianki.

Zobacz post

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Sodowa pianka do mycia twarzy Marion Eggy Care, Egg-cellent mousse. Pachnie bardzo subtelnie i w porządku. Pianka jest bardzo delikatna, puszysta i niezbyt zwięzła. Przyjemnie i szybko można nią przemyć twarz. Do mycia za pomocą szczoteczki foreo używała jej więcej i ogólnie lepiej mi się sprawdzają do tego żele do mycia twarzy. Po umyciu pianka skóra była oczyszczona i zmatowiona. Zdawała się być dobrze oczyszczona.

Zobacz post

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Moja dobra pianka za tak niską cenę. Po pierwsze jest wydajna,bo wystarczy jedna pompka i to dość jest dużo produktu. Po drugie mało chemiczny skład,brak dziwnego zapachu,wyczuwam lekko cytrusowy. Po trzecie super mi domywa resztki makijażu,i nie mam żadnych po niej krostek. No i chyba każda z nas wie iż soda oczyszczona super zamyka nasze pory oraz działa rozjaśniająco. Kupiłam ją w drogerii Natura za okolo 15 zeta,ale wiem ze na promce moze kosztowac tylko 10,więc za tą cene warto ja wypróbować.

Zobacz post

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Sodowa pianka do mycia twarzy od Marion skusiła mnie przede wszystkim swoim żółciutkim, rzucającym się w oczy opakowaniem. Czytałam też wiele pozytywnych opinii na jej temat tutaj dlatego tym bardziej chciałam zobaczyć jak się u mnie sprawdzi. Pianka okazała się świetna. Zawiera sodę oczyszczoną, której zadaniem jest złuszczenie martwego naskórka oraz ekstrakt z żółtka jajka, który wspomaga wygładzenie i odżywienie skóry. Pianka świetnie oczyszcza buzię, nie podrażniając jej. Opakowanie zostało wyposażone w wygodną w użyciu pompkę.

Zobacz post

Denko majowe 2020 5

Denko Maj 2020 #5
___________________________

Ostatnia część denka to same pełnowartościowe produkty. Jestem zdziwiona ich ilością, ale również cieszy mnie ile mniej mam w swoich zbiorach.

Udało mi się zużyć:
Wellness & Beauty, Peeling do ciała, Bambus i Lotos - kupiłam ten peeling skuszona promocją i olejami w składzie, ale się zawiodłam. Był on dla mnie zbyt tłusty i nie ścierał dobrze. Dodatkowo prysznic do mycia po każdym jego użyciu. Więcej nie kupię.
Avon, Maxime for him, Żel pod prysznic - Ten żel to jeden z najbardziej nie wydajnych, bo razem z chłopakiem zużyliśmy go w tydzień. Bardzo mocno perfumowany i strasznie wysuszał.
Isana, Provence, Żel pod prysznic - bardzo ładnie pachniał i dobrze się pienił. Nie wysuszał zbytnio skóry i jego zapach utrzymywał się na skórze po prysznicu.
Isana, Coconut Water, Kremowy żel pod prysznic - jego zapach nie był tak przyjemny jak się wydawał na początku, ale dobrze się pienił i mył. Dodatkowy plus za nie wysuszanie, a wręcz delikatne nawilżanie skóry.
BeBeauty, Skarpetki złuszczające - zużyłam razem ze swoim po paczce tych skarpetek i sprawdziły się bardzo dobrze naszej dwójce.
Tutti Frutti, Peeling do ciała, Gruszka i żurawina - zakochałam się w jego zapachu i działaniu. Świetnie nawilżał i złuszczał naskórek. Miał przyjemną konsystencję galaretki.
Ziaja, Antyoksydacja, Tonik z kwasem hialuronowym - świetny tonik, który bardzo dobrze usuwał uczucie ściągnięcia i pozostawiał twarz nawilżoną, Napewno jeszcze do niego wrócę.
Marion, Eggy Care, Pianka do mycia twarzy - bardzo się z nią polubiłam, bo świetnie domywała twarz, nie zostawiała na niej uczucia ściągnięcia i była neutralna w zapachu.
Tołpa, Nawilżanie, Krem pod oczy - dobrze nawilżał okolicę oka, nie podrażniał i nie uczulał. Był też bardzo wydajny, ale nieco wodnisty w konsystencji.
Bielenda, Krem ochronny z filtrem SPF 50 - musiałam się z nim pożegnać, bo skończyła mu się data. Bardzo dobrze chronił twarz i jej nie bielił. Nie zapychał i sprawdzał się dobrze pod makijażem.
Soraya, Body Diet 24, Krem do biustu - był to pierwszy kosmetyk tego typu i naprawdę się z nim polubiłam. Dobrze nawilżał i napinał skórę przez co wydawała się bardziej jędrna w dotyku.
Ziaja, Masło kakaowe do twarzy - jedyny plus tego kremu to zapach. Zapychał mnie niemiłosiernie, więc zużyłam go do stóp, dla których był on totalnie obojętny.
Bielenda, Vegan Muesli, Nawilżające serum do twarzy - bardzo dobrze nawilżało cerę i sprawdzało się świetnie pod makijaż, jednak po czasie zaczęło mnie niemiłosiernie zapychać.
Bielenda, CBD, Serum nawilżająco - detoksykujące - zakochałam się w tym serum, bo naprawdę świetnie się sprawdziło. Minusem i to dość sporym dla niego jest cena i pojemność, które niestety nieco go dyskwalifikują.
Joanna, Plastry do depilacji twarzy - dobrze usuwały włoski i nie podrażniały twarzy.
Isana, Zmywacz do paznokci - sprawdzał się dobrze w swojej funkcji i pozostawiał na zmytych paznokciach przyjemny owocowy zapach.
Colgate, Plax, Mint Duo - zakochałam się w nim, szczególnie jeśli chodzi o smak, który przypominał mi gumę balonową, którą uwielbiam. Bardzo dobrze spełniał swoją funkcję.
Listerine, Stay White - jest to wersja alkoholowa, którą zużył głównie mój chłopak. Dobrze odświeżał jamę ustną i pozostawiał w niej uczucie świeżości na długo.

Zobacz post

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Mój ostatni hit, kupiony przez przypadek to jajeczna pianka do mycia twarzy. Skusiło mnie urocze opakowanie i fakt, ze zel, którego używałam podraznil mi buzie i musiałam na szybko znaleźć coś innego. Dokładnie jest to sodowa pianka do mycia twarzy, zawiera sodę oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka. Opakowanie jest piękne, bardzo zachęca do zakupu. Nie potrzebuje mocnego oczyszczania, ponieważ ostatnio się nie maluje, wiec zdecydowanie pianka wystarcza. Jest delikatna, praktycznie bez zapachu.
Po użyciu pianki skóra twarzy jest miękka.
Dam znać jak się sprawdza przy dłuższym użytkowaniu.
Zawiera 150 ml, i jest bardzo wydajna, ponieważ już jedna pompka wystarcza do umycia całej buzi.

Zobacz post


Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Nigdy nie miałam kosmetyku do twarzy z MARIONA. Ta pianka została zakupiona z przymusu, ponieważ moja piankowa BALEA była na wykończeniu, a daleko mi było do rosska. Robiąc zakupy w lidlu miałam do wybory właśnie tę piankę, albo jakiś żel z Ciena.

Faktycznie zapach jest taki... sodowy? Lekko słonawy? Pianka oczyszcza buzię z resztek makijażu, nie podrażnia oczu, nie zostawia wrażenia ściągniętej buzi, nie zapycha. Używam jej rano i wieczorem i jak na razie jest okej, a testuję ją od około dwóch tygodni.

Nie zamierzam do tej pianki wracać, ale jeśli znowu znajdę się w kropce i będę miała okrojoną możliwość to wiem, że ta pianka się sprawdzi.

Zobacz post

fc

Marion, Eggy Care, Pianka do mycia twarzy
__________________________________________
Już kawałek czasu temu postanowiłam zakupić sobie piankę do mycia twarzy do porannego oczyszczania twarzy. Mój wybór padł na jajeczną piankę marki Marion.
Zachęciła mnie ona zawartością sody oczyszczonej oraz fakt, że słyszałam dużo dobrego na temat tego typu pianek.
Konsystencja jest klasyczna piankowa, a zapach dla mnie neutralny i praktycznie nie wyczuwalny. Dwie pompki starczają bez problemu na umycie całej twarzy i jest ona dość wydajna. Nie była zbyt droga.
Jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy to jest ono poprawne, twarz jest co nieco ściągnięta po niej, ale nie jest to mocny efekt. Dla mnie ta pianka jest bardzo dobra i napewno sięgnę po nią ponownie.

Zobacz post

Oczyszczanie

Zestaw, który składa się na oczyszczanie mojej twarzy.
❤️ Najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym z serii Fresh Juice z Bielendy
❤️ Następnie zmywam zanieczyszczenia rozpuszczalne w tłuszczach (głównie sebum i filtr) za pomocą olejku, u mnie jest to olejek babydream z Rossmanna albo myjący olejek czarnuszka-migdał ze zrobsobiekrem, który wygrałam w swopie.
❤️ Później zmywam olej za pomocą pianki, ostatnio używam tej sodowej z Mariona k to jest mój hicior, uwielbiam ją. Używam do tego szczoteczki sonicznej Xiaomi inFace.
❤️ Ostatnim krokiem jest tonizowanie

Komuś może wydawać się, że takie oczyszczanie zajmuje bardzo dużo czasu, ale to naprawdę kwestia 5-7 minut. Wolę postać te dwie minuty dłużej i mieć pewność, że mam dobrze oczyszczoną cerę. Dzięki takiemu sposobowi oczyszczania moja cera znacznie się poprawiła, co widać na zdjęciach.

Zobacz post

Marion Eggy Care, Pianka do mycia twarzy, Soda oczyszczona i ekstrakt z żółtka jajka

Kosmetyk wielu dobrze znany, czyli pianka do mycia twarzy marki Marion. Nie jestem szczególną fanką tej firmy, ale skusiły mnie dobre opinie i okazyjna cena. Staram się oczyszczać twarz w kilku etapach i pianka jest drugim krokiem, zaraz po umyciu olejkiem. Pompka nakłada idealną ilość kosmetyku do odpowiedniego oczyszczenia buzi. Jest niezwykle delikatna i ma bardzo przyjemny zapach. Obawiałam się ewentualnego uczulenia, ale pianka w żaden sposób nie podrażnia moich oczu ani twarzy. U mnie sprawdza się naprawdę dobrze i daje radę nawet ze zmywaniem wodoodpornego eyelinera. Dodatkowo nie przesusza skóry, z czego bardzo się cieszę.

Zobacz post

Kosmetyki eggy care

Miałam przystopować z kupowaniem kosmetyków ale jak w Lidlu na promocji zobaczyłam produkty z serii Eggy Care od firmy Marion to się nie powstrzymałam! Do tej pory używałam tyko bąbelkującej maseczki z sodą oczyszczoną i ekstraktem z piany morskiej ale o innych produktach nie raz tu pisałyście, dlatego stwierdziłam że chętnie je wypróbuję.
I tak kupiłam:
* Oczyszczająca maska do twarzy na tkaninie z sodą oczyszczoną i ekstraktem z jajka - bardzo lubię maski w płacie, dlatego nie zastanawiałam się nad nią długo.
* Sodowa pianka do mycia twarzy również z sodą oczyszczoną i ekstraktem z jajka - jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Dawno nie używałam żadnej pianki do czyszczenia twarzy, dlatego zamierzam szybko zabrać się za testowanie.
* Pudrowy tonik matujący z sodą oczyszczoną i ziemią okrzemkową - chyba nigdy nie używałam toników i przyznaje się że kupiłam go tylko dlatego że pomyślałam że będzie dobrze wyglądał na zdjęciu razem z pianką i maseczką. Nie mniej jednak jak już kupiłam to wypróbuję.

Podoba mi się szata graficzna tej serii kosmetyków i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzą. Napewno pojawią się jeszcze u mnie w chmurkach.

Zobacz post

Pianka sodowa

Przedstawiam Wam moją miłość, jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. Sodowa Pianka do mycia twarzy z Mariona. Jest niesamowita! Stosowałam już naprawdę wiele produktów do oczyszczania twarzy i ten najlepiej się u mnie sprawdza.
Bardzo ładnie oczyszcza buzię, ja rpzed jej użyciem robię masaż olejem i ona bardzo ładnie ten olej zmywa. Do tego jest bardzo delikatna, nie podrażnia twarzy. Ma fajny skład i jest bardzo wydajna, do dokładnego umycia twarzy wystarcza mi jedna niepełna pompka.
Bardzo Wam polecam.

Zobacz post

Moja pielęgnacja twarzy

Zostałam nominowana przez @vianna do opisania swojej pielęgnacji twarzy. Bardzo dziękuję za nominację. 😘
Nie ukrywam, że ucieszyłam się z tej nominacji, bo tzw. twarzing to moje hobby.
Najwięcej z twarzą robię wieczorem, więc zacznę od mojej wieczorem rutyny:
- najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym z bielendy
- później masuję twarz olejem BabyDream albo olejkiem myjącym ze zrób sobie krem, który wygrałam w swopie , robię to w celu rozpuszczenia zabrudzeń rozpuszczalnych w tłuszczach i sebum
- później myję twarz przy użyciu mojej ukochanej pianki z Mariona , czasami używam do tego szczoteczki sonicznej Xiaomi InFace
- po umyciu twarzy tonizuję ją tonikiem z Naturą Estonica
- później nakładam na twarz esencję rozświetlającą z Bielendy, moja cera ją uwielbia
- pod oczy nakładam serum z olejem z opuncji figowej, które wygrałam w ostatnim swopie albo serum z kofeiną z The Ordinary
- kolejne etapy już różnie : czasem olej z pestek malin, czasem krem z bielendy , czasem serum z witaminą c z The Ordinary a czasem nakładam Acne Derm

Wydaje się być dużo, ale taka pielęgnacja zajmuje mi około 10 minut i to mój ulubiony moment dnia.
No i takie podwójne oczyszczanie znacznie poprawiło mi cerę i pomogło pozbyć się trądziku. Także bardzo Wam polecam!

Z rana przecieram twarz wacikiem zwilżonym tonikiem, później wklepuje esencję z bielendy , nakładam filtr ( bez tego nie wyjdę z domu), i czasem na to jeszcze krem nawilżający.

A na drugim zdjęciu możecie zobaczyć jakie efekty na mojej twarzy przynosi taka pielęgnacja, na zdjęciu nie mam na twarzy żadnego podkładu.

Zobacz post


Ehh Care

Lidl zaskoczył mnie tymi oto dwoma cudami. Tonik i pianka do mycia twarzy. Opakowania mają przeslodkie ikonki, można się zakochać w samym wyglądzie. Zapach bardzo przyjemny i delikatny, nie utrzymuje sie na twarzy. Twarz po żelu jest bardzo delikatna i mięciutka więc jak dla mnie formuła z jajkiem sprawdza się i muszę poszukać więcej tego typu produktów. Z ciekawości sprawdziłam czy jest wstanie zmyć dobrze makijaż (tusz, krem BB i ciene do brwi) i jestem mile zaskoczona ponieważ pod oczami nie miałam ani grama tuszu, a niektóre żele/pianki lubią nie domywać dlatego stosuje dwustopniowe mycie twarzy. Jeśli macie jakąś pielęgnację jajkową godna polecenia to piszcie chętnie coś jeszcze przetestuje.

Zobacz post

Pielęgnacja

Zakupy kolorowkowe listopada doczekały się swoich chmurek, czas więc na poelegnacyjną część. Kupiłam tylko trzy produkty. Zdecydowanie przeważa u mnie kupowanie i testowanie kolorowej części makijazu ale pielęgnacja to podstawa.
W Naturze za 15 złotych upolowalam esencję Botanic Skin Food porzeczka i liść morwy białej do różnego rodzaju cery. Nigdy nie miałam produktu tego typu aczkolwiek bardzo dużo słyszałam między innymi jako element japońskiej pielęgnacji. Testuję ją od kilku dni i muszę przyznać, że to fajny produkt. Wmasowuję ją dłońmi, kiedy osadzi się na twarzy pozostawia lepką warstwę ale zauważyłam, że bardzo dobrze działa na moje drobne zaskorniki w okolicy brody, z którymi m wieczny problem.
Następne produkty zakupiłam w Lidlu. Szampon z Anwen Brzoskwinia i Kolendra- testowałam raz, przyjemny, delikatny produkt ale ładnie domywa.
Moją uwagę przykuła również pianka sodowa do mycia twarzy z Marion za 9,99. Opakowane super ładne, skusila mnie zawartość sody, jednak pianka jest delikatna. Dobrze zmywa makijaż, nawet wodoodporny tusz, nie pozostawia podraznionej skóry ani uczucia ściągnięcia.

Zobacz post

Marion Eggy care sodowa pianka do mycia twarzy

Nowość od Marion, która jest sodowa pianka do mycia twarzy Eggy care. Pianka zawiera sode oczyszczoną i ekstrakt z żółtka jajka. Soda złuszcza martwy naskórek i oczyszcza skórę, żółtko jajka wspomaga wygładzenie oraz odżywienie skóry. Ja mam skórę tłustą i trądzikową więc skusiłam się na zakup tej pianki. Kupiłam ją na allegro za 14 zł, ale jest w kilku drogeriach internetowych, stacjonarnie jeszcze nigdzie nie widzialam. Pianka bardzo dobrze oczyszcza skórę, nie daje uczucia ściągniecia ani wysuszenia, skóra jest miękka i gładka w dotyku po umyciu. Pianka ma zapach taki cytrusowy, taki trochę właśnie jak soda, dla mnie nie jest to jakiś najpiękniejszy zapach, ale nie przeszkadza mi on. Jak narazie pianka sprawuje się bardzo fajnie i jestem z niej zadowolona

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem