9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Drobnoziarnisty peeling w lekkim, delikatnym i pachnącym żelu. Zawiera escynę z liści zielonej oliwki. Skutecznie wygładza i odświeża naskórek. Dodaje skórze blasku i energii. Uzupełnia codzienną pielęgnację oczyszczającą. Idealny dla każdego rodzaju skóry.
Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz c ...

Drobnoziarnisty peeling w lekkim, delikatnym i pachnącym żelu. Zawiera escynę z liści zielonej oliwki. Skutecznie wygładza i odświeża naskórek. Dodaje skórze blasku i energii. Uzupełnia codzienną piel ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 15.05.2018 przez kamilja

kosmetyki peelingi

Oliwkowy peeling drobnoziarnisty do twarzy, ciała a także dłoni. Jest on z firmy Ziaji i kosztuje ok. 11zł. Nie jest to wysoka cena ponieważ peeling jest wydajny i starcza na długo. Łatwo i szybko oczyszcza skórę i pozastawia ją gładką. Pachnie delikatnie i rześko.

Zobacz post

kosmetyki denko avon

Moje pierwsze denko w tym roku.
Zakładając konto tutaj postanowiłam, że będę na bieżąco pokazywać również moje zużycia, aby mieć podgląd jak idzie mi zużywanie kosmetyków oraz podzielić się z wami moimi krótkimi opiniami na temat poszczególnych kosmetyków bo nie wszystkie były pokazywane w chmurkach.

A więc w tym miesiącu zużyłam:
* Żel pod prysznic BeBeauty o zapachu białych kwiatów i jagody acai- żel bardzo polubiłam, miał piękny zapach, dobrze mył i się pienił. Na pewno do niego wrócę.
* Kremowy żel pod prysznic Balea- żel przypadł mi do gustu jak wszystkie żele Balea, dobrze mył, pięknie pachniał, nie wysuszył mojej skóry i dobrze się pienił. Myślę że jeszcze znajdzie się u mnie w łazience.
*Peelingujacy żel pod prysznic Yves Rocher o zapachu mango i kolendry- całą serię kosmetyków o tym zapachu od Yves Rocher uwielbiam! Zapach jak dla mnie jest przepiękny, dobrze mył i delikatnie ścierał naskórek pobudzając zmysły.
*Peeling do ciała o zapachu truskawki z Avon- mimo, że miał bardzo ładny zapach ciasteczka truskawkowego to nie sięgnę po niego ponownie ze względu na bardzo drobne drobinki, które przypominały kaszkę manną.
*Peeling do ciała liście zielonej oliwki Ziaja- to moje już, któreś opakowanie z kolei. Głównie używam go do twarzy i dekoltu i tu sprawdza się idealnie. Drobinek jest bardzo dużo, a zapach jest przyjemny.
*Sól do kąpieli Beauticology o zapachu białej czekolady- o soli pisałam w chmurce, był to straszny bubel, który po wrzuceniu do wody nie dawał o sobie znać w jakikolwiek sposób, tak jakby nie było żadnej soli.
*Sól do kąpieli o zapachu Bursztynu od Farmony- sól była bardzo wydajna, dobrze rozpuszczała się w wodzie i ja barwiła. Ja jednak po nią nie sięgnę więcej bo nie odpowiadał mi zapach, który się unosił podczas kąpieli.
*Krem do rąk od Yves Rocher Mango i kolendra- z kremem bardzo się polubiłam, zapach idealny, a do tego dobrze nawilżał. Krem na pewno pojawi się u mnie ponownie.
*Mleczko do ciała Yves Rocher Mango i kolendra- zdecydowanie moje ulubione mleczko do ciała, dobrze nawilża, zapach bardzo ładny i mimo wodnistej konsystencji jest wydajne. Już zagościło u mnie ponownie, ale w większej pojemności.
*Próbka masła do ciała od Farmony o zapachu kiwi z karambolą- z racji malutkiej pojemności nie wiem czy nawilża, ale zapach jakoś nie przypadł mi do gustu.
*Płyn do płukania jamy ustnej Listerine total care- bardzo lubię te płyny i zawsze używam tylko ich zmieniając jedynie warianty.
*Antyperspirant Fa Pink Passon- antyperspirant, który używam już bardzo długo i nie pamiętam ile już opakowań zużyłam, jednak nie wiem czy do niego wrócę bo mam wrażenie że ostatnio się popsuły i działają dużo słabiej niż jeszcze kilka lat temu.
*Lakier do włosów Taft- tutaj zawsze sięgam po tą wersję, dobrze utrwala fryzurę, nie sklejając przy tym włosów i nie podrażnia skory głowy.
*Odżywka do włosów John Frieda Full Repair- o niej również pisałam w chmurce. Była średniaczkiem, robiła to co ma robić, aczkolwiek za tę cenę jak dla mnie powinna robić coś więcej, dlatego po nią już nie sięgnę.
*Maska do włosów Olej arganowy i Keratyna- maskę kupiłam na promocji za 6zł więc nie spodziewałam się jakiś super efektów jednak spisała się dobrze mogę porównać jej działanie do wyżej opisanej odzywki więc za tę cenę jest warta wypróbowania.
*Żel micelarny zielona herbata z Bielendy- żel był do cery tłustej i ja zmywałam nim makijaż, a dopiero później używałam wody micelarnej. Dobrze sobie radził, był wydajny jedynym minusem był jego zapach, dość chemiczny jak dla mnie.
*Peeling zwężający pory od Neutrogeny- Była to raczej pianka z słabo ścierającymi drobinkami, jednak dobrze oczyszczał moją twarz, a zapach tak mi się spodobał, że kupiłam następne opakowanie.
*Maseczka w płachcie Facial z wyciągiem z dzikiej róży oraz witaminą C. Ma poprawić koloryt skóry oraz przywrócić blask- maseczka miała dużą płachtę, która dobrze przylegała do twarzy, dobrze działała i na pewno do niej wrócę.
*Maseczka w płachcie z wyciągiem z węgla drzewnego i solą morską od Facial- tak samo jak jej poprzedniczka również miała dużą płachtę, która dobrze trzymała się buzi i była dobrze nasączona. Moją twarz bardzo dobrze oczyściła, zostawiła zostawiając ją przy tym miękką i promienną.
*Maseczka Selfie Mask - Maseczka miała dużą, dobrze nasączoną płachtę z kolorową aplikacją. Maseczka miała fajne działanie, dobrze nawilżała. Do niej również wrócę.

Trochę tych zużyć było i mam nadzieję, że będzie tak co miesiąc bo najwyższa pora zużyć zapasy kosmetyczne, aby było miejsce na nowe kosmetyki.

Zobacz post

Denko

Z racji tego że mnie tu nie było kilka miesięcy z powodu wariacji życiowych, ale cały czas zbierałam puste opakowania więc uzbierało mi się solidne denko! Nie wiem jak ja to zrobiłam że tyle tego nazbierałam, ale w końcu mąż kazał mi zrobić z tym porządek 🙈więc wysypałam wszystko na środek pokoju i z rezygnacją zrobiłam kilka fotek bez ładu i składu.
Są tutaj głownie produkty, które się u mnie sprawdzają i często do nich wracam jak np. żele pod prysznic z biedronki, czy z Balei lub szampony z Garniera. Oczywiście nie mogło zabraknąć też moich ulubionych płynów z Listerine. Seria oliwkowa z Ziaji też często się u mnie pojawia bo lubię jej zapach. Jest tutaj też sporo produktów z Avon, ale na dzień dzisiejszy już nic od nich nie zamawiam. Sorbet gruszkowy o pięknym zapachu ciasteczka jabłkowego do ciała z Perfecty też miło wspominam i zużyłam kilka opakowań tak samo jak peelingi od Joanny. Maseczki do twarzy z Actiona i Primarka bo lubię je testować. Żele z Yves Rocher zwłaszcza seria z mango i kolendrą. Woda toaletowa Secret Fantasy z Avon swego czasu też była moim ulubieńcem i zużyłam kilka flakoników. Reszta produktów to raczej jednorazowe zakupy.
Zużycia były spore, z pewnością nie wszystkie produkty, które zużyłam też się tutaj znalazły, ale na pewno od tamtego czasu nie mam już takich zapasów kosmetycznych jakie miałam wtedy oprócz żeli pod prysznic i soli do kąpieli ponieważ od tego jestem uzależniona i to zarówno kupuje jak i zużywam nałogowo. 🙈

Zobacz post

Ziaja Liście zielonej oliwki, Peeling do twarzy i ciała, Drobnoziarnisty

Peeling Liście zielonej oliwki od Ziaji skusił mnie swoją niską ceną. Potrzebowałam drobniutkiego delikatnego peelingu do codziennej pielęgnacji twarzy. Pod tym względem sprawdza się idealnie. Jest zamknięty w prostej, poręcznej buteleczce. Widać ile kosmetyku zostało nam w środku i bez problemu można nałożyć ilość jaką potrzebujemy. Peeling ma jasnozielony kolor i lekko pachnie. Jest drobnoziarnisty i bardzo delikatny. W ogóle nie podrażnia ani nie wysusza twarzy. Jest dobrze dostępny i w przystępnej cenie, od siebie mogę go polecić.

Zobacz post

kosmetyki peelingi ziaja

Drobnoziarnisty żel peelingujący Ziaja z serii liście zielonej oliwki. Nie można o nim powiedzieć złego słowa, oj nie. Można stosować go do twarzy, ciała, na dłonie. Ja stosuje go wyłącznie do twarzy. Buteleczka 200ml starczy mi na dość długo, ponieważ używam go zamiennie z innymi produktami. Peeling bardzo skutecznie złuszcza naskórek i po użyciu moja skóra jest pięknie oczyszczona i gładka. Szczerze polecam!

Zobacz post

kosmetyki zele pianki do oczyszczania twarzy delia

Mała kolekcja peelingów oraz żeli do twarzy, nie ma tutaj jakiś szczególnych marek, wszystko jest łatwo dostepne i z niższej półki cenowej. Jeśli chodzi o produkty myjące do twarzy staram się wybierać takie, które nie podrażniają mojej skóry, raz już dostałam wysypki po żelu ze Ziaja. Planuje jeszcze kupić przynajmniej ze 3 żele innych marek gdyż, te produkty zużywam szybko, peelingi schodzą mi wolniej.

Znajdują się tutaj:
* Żel odświeżający Delia-- mój ulubieniec jak na razie, delikatnie pachnie, świetnie odświeża, nie podrażnia i nie wysusza
* Żel Ziaja Liście Manuka- żel jest dobry ale zapach mnie zniechęca, nie kupię go ponownie
* Krem myjący Perfecta- był dodatkiem do gazety, ślicznie pachnie, gęsty, nie podrażnia skóry, ale jest troszkę jakby zbyt lepki
* Peeling Oliwkowy Ziaja- fajny drobnoziarnisty peeling, wygładza i ślicznie pachnie
* Limonkowy peeling Ziaja od @Justinnka , ładnie pachnie, ma bardzo drobne ziarenka niczym piasek, można go używać także do ciała
* Peeling Mineralny Perfecta- gruboziarnisty, mocny zdzierak, świetnie wygładza
*Peeling Morelowy Soraya- gruboziarnisty, także dobrze zdziera, zapach mi się nie podoba, ale dobrze oczyszcza i ma wydajne opakowanie

Zobacz post

kosmetyki peelingi rossmann

Oliwkowy peeling drobnoziarnisty Ziaja przeznaczony do ciała, twarzy i dłoni. Skusiłam się na niego , bo miał dobre opinie na wizażu. Kosmetyk ślicznie pachnie, drobinki są małe nie drapią skóry tylko przyjemnie ją masują. Ja wykorzystuje go jako kosmetyk do twarzy, do ciała preferuje peelingi mocniej ścierające. Kupiłam go w Rossmannie za około 10 zł.

Zobacz post

kosmetyki peelingi

Oliwkowy peeling drobnoziarnisty do ciała, twarzy i dłoni. Lubię ten peeling i mimo że nie używam go do ciała bo do tego wolę testować różne cukrowe lub solne, ale do twarzy i dekoltu sprawdza się idealnie i głównie do tego go używam, dłonie peelinguję przy okazji każdego peelingu także na pewno osobno bym takiego nie kupowała tylko do dłoni. Peeling mimo że ma małe drobinki to jest ich bardzo dużo i w swojej żelowej konsystencji są bardzo wyczuwalne lub mniej w zależności od nacisku dłoni podczas wykonywania, dlatego można samemu stwierdzić czy pocierać bardziej czy mniej dzięki czemu do ciała można zafundować sobie mocniejsze ścierania naskórka, a na twarzy delikatniejsze. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemnie świeży. To jest moje kolejne opakowanie i na pewno nie ostanie więc polecam wypróbować tym bardziej że cena tego peelingu jest bardzo niska jak zresztą wszystkich kosmetyków od Ziaji .

Zobacz post


-

Oliwkowy peeling drobnoziarnisty marki Ziaja - liście zielonej oliwki. Peeling ten mam z wymiany z Kamilą i to kolejny kosmetyk, z którego jestem zadowolona. Peeling ma gęstą konsystencję w kolorze jasnozielonym i drobinki niczym piasek. Peeling bardzo fajnie oczyszcza skórę, ale jej nie podrażnia. Skóra po nim jest miękka, gładka i świeża. Peeling ma orzeźwiający zapach zielonej oliwki, który utrzymuje się przez krótki czas na skórze. Peelinguję nim całe ciało oraz twarz, szczególnie strefę T. Minusem jest to, że przez to, że jest gęsty aplikacja jest męcząca aby wydobyć produkt. Jestem tak to z niego zadowolona. Polecam.

Zobacz post

-

Peeling Ziaja z linii liście zielonej oliwki. Oliwkowy peeling drobnioziarnisty przeznaczony jest do twarzy, ciała i dłoni. Dla mnie do twarzy jest on zdecydowanie zbyt mocny, a drobinki peelingujące za mocne. Dobrze nadaje się natomiast do ciała i do dłoni. Rzadko używam go tylko na dłonie. Najczęściej, kiedy używam go juz do ciała, użyję go przy okazji do dłoni, na które i tak trzeba nałożyć produkt. Opakowanie nie jest wielkie, wiec nie zajmuje dużo miejsca. Produkt zawiera naprawdę dużo drobinek, więc to faktycznie peeling, a nie żel z dodatkiem drobinek peelingujących, jak się czasami też zdarza. Produkt pozostawia skórę miękką i gładką, ale na pewno nie nawilżoną, dlatego dobrze jest równolegle używać mocno nawilżających produktów.

Zobacz post
1